Skocz do zawartości

WiHuRa

Members
  • Postów

    5 592
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Treść opublikowana przez WiHuRa

  1. Ja mam taki cuś. Fiolka wygląda profesjonalnie Notabene, nie wiem co piła, tudzieź wąchała, osoba która wymyślała nazwy drożdży ale są one genialne
  2. Grzanie lub chłodzenie trzeba za każdym razem ręcznie przełączyć w menu sterownika.
  3. WiHuRa

    Wada piwa.

    Informacje o tym podawała choćby Słodownia Strzegom.
  4. Szkło, czy plastik ? W przypadku szklanego balonu zalanego po szub i szczelnego zamknięcia chroniącego dostępu do powietrza zewnętrznego piwo można lagerować wiele tygodni. W innych przypadkach (plastik, nie dopasowanie objętościowe), zbyt długie lagerowanie wcześniej czy później objawi się problemami z infekcją. Trudno jest wskazać dokładnie ile bo jest to niewymiarowe, zbyt wiele zmiennych. Można jedynie wskazać jakieś ogólne wytyczne z własnego doświadczenia. Osobiście powiedziałbym że 3-4 tygodnie to czas obarczony już dość sporym ryzykiem, zwłaszcza jeśli chodzi o plastik.
  5. Plota nie plota ale marketingowo dla firmy to byłby idealny czas na start.
  6. Te testy raczej są tylko formą reklamy i sposobu na to aby "środowisko" o nich mówiło. Swoją drogą bardzo dobry ruch. Od testów do regularnej sprzedaży i dystrybucji (wraz z całą dbałością o "jakoś" produktu) może upłynąć jeszcze sporo wody.
  7. Nie. Drożdży tych nie ma w sprzedaży, nie ma także żadnej wstępnej informacji kiedy będę dostępne. Przypuszczam, że nie szybko.
  8. Dzięki, Twój opis zgadza się z moim wyobrażeniem profilu tych drożdży. Wyeast rekomenduje te drożdże do "słodowych" stylów i opis akcentowania chmielu rozumie, poprzez wydobycie chmielowości ze słodowych piw tak aby nie były płaskie-jednowymiarowe-mdłe. Pewnie na przyszły rok te robaczki wskoczą u mnie na warsztat.
  9. Po 6 tygodniowym lagerowaniu rozważyłbym dodanie świeżych drożdży do refermentacji. Zdecydowanie drożdży dolnej fermentacji! Nawet suchych wcześniej uwodnionych. Nie przejmuj się zestresowaniem drożdży, nie trzeba ich dużo aby przerobić cukier do refermentacji, na pewno sobie poradzą. Można oczywiście ich nie dodać, piwo na pewno się nagazuje ale będzie to trwało znaczenie dłużej niźli z dodaniem świeżaków czego już doświadczyłeś(aś). Edit: Przed pierwszym postem warto się przywitać w dziale Poznajmy się, dobry zwyczaj tego forum.
  10. Zdarza mi się ważyć piwo, nic w tym zdrożnego
  11. A czy, tak jak w opisie, faktycznie akcentują chmielowy charakter ?
  12. Nie zauważyłem problem ze smakiem po odgazowywaniu piw. Kombinacjami z gazowaniem, odgazowywaniem i zmianami temperatur być może w jakiś sposób przyspieszyłeś proces dojrzewania piwa stąd być może nagła zmiana smaku ale tak pisałem - to dość wątła teoria. Niestety piwo domowe potrafi mocno się w czasie zmienić, nie zawsze w lepszą stronę. Jakąś drobna infekcja potrafi wyleźć dopiero w butelkach/kegu.
  13. Bardzo wątła teoria. Nie raz już odgazowywałem piwo.
  14. Prędzej kega nie domyłeś niż piwo straciło walory smakowe przez przegazowanie.
  15. Wydajność takiego grzania prawdopodobnie będzie bardzo niska, będziesz czekał wieki na podgrzanie z 67°C do 78°C. Moim zdaniem szkoda kasy na taką metodę, chyba że z duszą majsterkowicza zrobisz sobie sam taki pas i potestujesz.
  16. Czy ktoś może się podzielić opinią na temat tych drożdży ?
  17. Niestety nie będę obecny na festiwalu ale koledze Xenocyd prześlę na WWP 2 butelki 100% Peated Ale, jak ktoś będzię odważny żeby spróbować proszę poszukiwać kolegi.
  18. Dziś kurier zabrał paczki z nagrodami dla laureatów. Na tym zakończyła się organizacja II KKPD. Myślę, że w okolicach października można spodziewać się ogłoszenia kategorii na III Karpacki KPD. Dziękuję jeszcze raz wszystkim, którzy brali udział w konkursie i zapraszam na następną edycję.
  19. Żytni Saison już we wiadrze. A nawet drożdże już zabierają się do roboty. Receptura wyżej. Filtracja przebiegła bardzo dobrze - 30l w 45 min z czego ostatnie ~5l ciurkało przez 15 min. Dla ciekawości mierzyłem temperaturę zacieru, filtacja szła jak burza póki zacier miał 72-74°C, jak spadł do 68-69°C zaczęło się ciurkanie. Zacier często od góry mieszałem żeby się nie zbił, wysładzałem wodą 90°C, do filtracji dodałem 200g namoczonej łuski słodu pilzneńskiego ale chyba mogło się bez niej obyć.
  20. WiHuRa

    Życzenia urodzinowe

    Wszystkiego najlepszego dla Dori - zdrowia, szczęścia, pomyślności!
  21. WiHuRa

    brak gazu

    Za zimno było. Zostaw spokojnie w 15°C i poczekaj kilka tygodni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.