Skocz do zawartości

przemski

Members
  • Postów

    364
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez przemski

  1. jest nie pasteryzować! thx p.
  2. mayday, mayday, czy jeśłi drożdże płynne biowinu Tokay wlane wczorej wieczorem do soku z lidla 12°Blg dziś rano (9h) nie okazują żadnych oznak pracy - ani jednego pęcherzyka nie ma, zmętnienia też praktycznie nie, tylko coś jakby osad na dole butelki - to znaczy że poległy czy może powinienem wykazać się większą cierpliwością? (wlałem saszetkę do około pół litra soku bez żadnych pożywek, temp około 20st) i druga sprawa: pasteryzować czy nie pasteryzować sok wyciśnięty z jabłek? - wczoraj starłem i zadałem pektoenzymem 13 kg jabłek, dziś zamierzam wycisnąć sok, starałem się zachować w miarę czyste warunki pracy ale daleko temu do sterylności, mógłbym ten sok przepasteryzować ale z drugiej strony nie chciałbym pozabijać jakiś fajnych aromatów z jabłek... więc jak? - podgrzać soczek? jeśli tak, to do jakiej temperatury wystarczy żeby zatłuc mikroby ale nie zabić aromatów? przem
  3. no wiem, wiem, pomogłeś mi znaleźć trzecią drogę, dzięki! p.
  4. inspirujące sprawdziłem że mój piec jest w stanie podawać wodę o temperaturze 60-61st więc jeśłi to wystarczające to w sumie mógłbym i wysładzać - chciałem tego uniknąć żeby nie musieć budować drugiego zbiornika położonego wyżej w którym ogrzeję wodę do 76st i jakiejś konstrukcji rurkowo-prysznicowej (jak np na zdjęciach scoobyego) która to wszystko bedzie łagodnie zadawać na młóto ale skoro wystarczy kranówa i wystarczy taka temperatura (u mnie 60st) to po prostu mógłbym polewać brzeczkę z jakiejś taniej wylewki prysznicowej (takiej a la deszczownica) kupionej w markecie i sprawa z głowy generalnie jestem za upraszczaniem sobie życia tam gdzie można i tam gdzie to nie odbija się jakoś bardzo na jakości przem
  5. w artykule FILTRACJA I WYSŁADZANIE z wiki http://www.wiki.piwo.org/index.php/Filtracja_i_wys%C5%82adzanie znajduje się opinia że można się obejść bez wysładzania: jako jedyną wadę podaje się tu mniejszą wydajność co akurat imho nie ma większego znaczenia w tym sensie (o ile dobrze rozumiem cały proces) że gdyby przy takiej samej ilości słodów uzyskał - dajmy na to - 18 litrów brzeczki o czekiwanym °Blg zamiast 20 litrów, albo gdybym się uparł na te 20litrów i w związku z tym lekko powiększyłbym wkład słodów to są to sprawy do zaakceptowania no chyba że są jeszcze jakieś aspekty, o których nie wiem, a które jednak przemawiają za wysładzaniem... ale przyjmując na chwilę że mój tok myślenia jest słuszny (tzn. że jakość jest OK, a tracimy tylko na wydajności) mam kilka pytań: - ile średnio tracimy na tej wydajności? - 2%, 5%, 10%? a może 30%... - pochodną powyższego pytania jest to jakiej ilości brzeczki można oczekiwać metodą no sparge jeśli surowce są na 20 litrów (tzn ktoś z wysładzaniem otrzymałby 20 litrów brzeczki o jakimś-tam-blg, a ile litrów otrzymam ja o takiej samej ilości blg metodą no sparge? albo i ile większy musiałbym zrobić zasyp, żeby otrzymać pełne 20 litrów) - czy warząc bez wysładzania nadal stosować metodę zacierania w proporcjach 1:3,5 a potem dopiero uzupełniać wodę do oczekiwanej objętości czy od razu zacierać w dużej ilości wody (jeśłi uzupełniać to rozumiem że powinno się to robić wodą o temperaturze 76-79, tak?) - czy metoda no-sparge wydaje się lepsza niż metoda brew-in-a-bag? czy to wsio rawno bo jedynie słuszne jest wysładzanie i już... i wreszcie na koniec: "Tracimy wtedy dużo na wydajności, ale podobno otrzymujemy brzeczkę lepszej jakości" - czy ktoś potrafi ustosunkować się do tego "podobno" przem
  6. fi10 wewnętrzne, tak? 7mb chłodzi ci standardową brzeczkę 20l czy dubeltowy nastaw? - zbychu napisał o 10-12m dla mnie i to zaczyna być już koszt, ale jak mus to mus p.
  7. a tak przy okazji: czy cydr potrzebuje ciemności do dojrzewania tak jak piwo? czy rozlany do przezroczystych butelek nie musi być jakoś szczególnie zaciemniany? p.
  8. wczoraj zabutelkowałem mój pierwszy cydr tak to mniej więcej wygląda: 13 litrów soku z lidla 12°Blg drożdże + pożywka tydzień burzliwej zlane na cichą z dodatkiem bentonitu (że niby klarowanie) kilka dni na cichej i butelkowanie przy 0°Blg z dodatkiem cukru do nagazowania dodatkowo dawałem trochę słodzika z lidla - od 1 do 3 szt żeby póżniej ocenić która wersja najlepsza co mnie zdziwiło - brzeczka była lekko nagazowana pierwszy łyk to wrażenie czegoś wodnistego i mocno kwaskowatego ale po chwili całkiem przyjemne uczucie orzeżwiającego płynu liczę więc że po nabraniu okrągłości w butelce i nagazowaniu cydr będzie pijalny i nabierze większej klarowności przem
  9. zamierzam kupić rurkę z kwasówki na http://www.karbowane.pl/-c-1.html ale zastanawiam się jaką średnicę przyjąć bo nigdy nie miałem takiej rury w ręku - zakładam że ryrka powinna być na tyle miękka by się łatwo skręcała ale z drugiej strony aby po skręceniu w spiralę chłodnica miała swoją sztywność - nic chciałbym dorabiać jakiś elementów usztywniających bo to tylko komplikuje sprawę dlatego zastanawiam się czy rurka fi8 (12zeta za metr) o ściance 0,2mm wystarczy, czy spirala będzie miała wystarczającą sztywność własną żeby nie zachowywała się trochę jak sprężyna a może jednak wziąć rurkę fi12 (niewiele droższa, 15 zł) - niestety nie podają grubości ścianki, ale podejrzewam że powina być grubsza a może brać jeszcze większe fi? no i pytanie ile radzicie wziąć metrów do schłodzenia kega-50 w którym będzie 35-40 litrów warki? - zakładam że karbowana rurka choć droższa może być krótsza niż miedziana gdyż dzięki karbowaniu właśnie ma większą powierzchnię chłodzenia, tak? i wreszcie kwestie zakończenia takiej rurki - rozumiem że jak dokupię odpowiedniej średnicy nakrętki http://www.karbowane.pl/-c-7.html to mam gwintowane zakończenia do których bezproblemowo podłączam zasilanie i odpływ i nic nie cieknie? nie trzeba do tego jakiś specjalnych narzędzi jak np zbijak do końcówek http://www.karbowane.pl/-c-8.html alternatywnie rozważam zakup rury cu w otulinie do LPG takiej jak radziliście http://allegro.pl/rurka-miedziana-8-mm-cu-8-mm-lpg-i1730019578.html po 9 zł metr ale tu też obawiam się że to trochę cienka rurka i może sprężynować - a może jednak z waszych doświadczeń wynika że jest to sztuwność w zupełności wystarczająca? - chopć podkreślam że potrzebuję do kega 50-tki. a jeśłi już CU to ile metrów tego brać na dubeltową warkę? z góry dzięki za rady
  10. @pieddro - zrobię według Twojego przepisu, a także z soku wyciskanego z jabłek wg przepisu "krainy cydru" - w sobotę kupię na targu hurtowe ilości jabłek - rozumiem że litr syropu cukrowego to po prostu 1l wody + 1 kg cukru + podgrzanie, tak? - czy dosładzałeś pzy butelkowniu jakimś cukrem niefermentowalnym (dla smaku) czy tylko dosładzałeś w celach nagazowania w butelkach? - MD na soku z lidla robisz do piw? czy może mylę MD ze starterem? - pewnie mylę...
  11. nie wychodzi zbyt rozwodniony? - tu sok i woda są pół na pół więc czy nie ginie jabłkowy smak? czy zlewanie można robić kranikiem z fermentora (licząc że drożdzę osiądą poniżej tego poziomu) czy to powinien być taki winiarski obciąg że rurka wchodzi od góry i trzeba to zassać np pompką? przem
  12. może kogoś zainteresuje: krótki wywiad z cydromaniakiem: http://krainacydru.pl/content/66-cydr-z-trzebnicy.html przepis na cydr typu normandzkiego: http://krainacydru.pl/content/32-cydr-typu-normandzkiego.html
  13. czy to znaczy że robiłeś z wyciskanego własnoręcznie soku?
  14. czy ktoś korzystał z cydr-kitu browamatora? - http://browamator.pl/szczegoly.php?grupa_p=6&przedm=760404 ciekawy jestem jak smakuje ja jestem "w trakcie" na cydrze z soków z Lidla i drożdżach winiarskich - bardzo jestem ciekawy efektu przem
  15. no i dobra, biorę 1762 i już dzięki za wszystkie rady i opinie przem
  16. no a w realu do kupienia na dziś są tylko 3724, 1762 i 1388 które brać do receptury B.Pale Ale by Dori? obstawiałbym 1388 zwłaszcza że gęstwę mógłbym wykorzystać na B. Blond, ale może te pozostałe bardziej pasują? przem
  17. na wszelki wypadek się upewnię: THG = 3787 Trappist High Gravity tak?
  18. wyprzedziłeś moje kolejne pytanie dzięki!
  19. dzięki za podpowiedź sprawa finansowa ma znaczenie ale nie aż takie żeby z powodu 20 zł (różnica między wyeast a t-58) zgodzić się na jakieś zasadnicze obniżenie jakości 40 litrów piwa co dawałoby oszczędność 25 groszy na butelce a więc czy zejście z płynnych wyeastów na T-58 to rozsądny kompromis czy zgniły kompromis? z innych wypowiedzi wnioskuję że o suchych lepiej zapomnieć przy belgach przepis na blonda który mi podsyłałeś na priv też był na ardeńskich 3522 - czy Ty byś użył tam T-58 czy jednak wziąłbyś jakieś płynne sorry że Was tak zamęczam tymi drożdżami ale wyrobienie sobie własnego zdania wymagałoby tak naprawdę zrobienia 40 litrów brzeczki, podzielnia jej na 2 fermentory, zadanie jednego płynnymi a drugiego suchymi, poczekania kilku miesięcy i degustacji - sami rozumiecie że wolę skorzystać z Waszych dośwadczeń niż wyważać otwarte drzwi przem
  20. nie piszesz o 1388, rozumiem że darować je sobie przy tym piwie bo są tylko do mocnych belgów, tak? p.
  21. racja ale niestety nie opanuję od razu wszystkiego i prawdę mówiąc temat gęstw wydaje mi się trochę skomplikowany aczkolwiek będę się starał "odzyskać" drożdże żeby wykorzystać jeszcze kilka razy ale skoro już o ekonomii mówimu to mam jeszcze takie pytanie czy na jedenej saszetce można przefermentować podwójną ilość piwa - chciałbym robić od razu podwójną ilość słodów/chmieli i 40 litrów brzeczki bo kega mam i tak dużego (50) a robota pewnie z grubsza ta sama czy się robi 20 czy 40 litrów więc kombinuję tak żeby jedną saszetką oblecieć podwójną ilość piwa (z tym że muszę w dwóch fermentorach bo te mam standardowe) planuję oczywiście drożdże wystartować wcześniej przygotowując starter na pożywce z suchego ekstraktu słodowego - dobrze myślę? powinno zadziałać? przem
  22. dzięki za info co do tych suszonych dzwoniłem właśnie do Browmatora i powiedzieli że Ardeny były tylko w opakowaniach XL i oni się z tego wycofali więc pewnei wogóle będzie kłopot z kupnem tego szczepu w innym wątku CODER polecał do belgów także drugi szczep 1388 Belgian Strong Ale Yeast i ten jest dostępny - może w takim razie robić na tych drożdżach? tylko w opisach widzę że to do mocnych piw a moje ma mieć 13°Blg więc może jakiś inny szczep jednak? - 1762 AbbeyII?, 3724 Belgian Saison Yeast? czymś przefermentować muszę... przem
  23. zabrałem się za kompletowanie składników do Belgian Pale Ale by Dori http://www.wiki.piwo.org/index.php/Belgian_Pale_Ale,_Dorota_Chrapek_(dori) a tu klops - nie ma drożdży w znanych mi sklepach... wiem że mogę zamienić te WLP550 na 3522 Belgian Ardennes (i tak włąśnie zamierzałem zrobić) ale wyeastów też nie ma więc mam do Was pytanie po troszę w tym konkretnym przypadku, a po trosze natury ogólnej: czy po zamianie wyeastów na suche S-33 będzie jakaś większa różnica w piwie? będzie gorsze? ociupinkę mniej bogate czy płaskie jak mazowsze? jednym słowem czy to się jakoś zasadniczo odbije na smaku??? i przyznam że w całej sprawie jest też aspekt ekonomiczny: 3522 kosztują ze 4 dychy a s-33 7 zeta... a jeśłi uznacie że podmiana na suche to nie jest jakaś profanacja to które drożdże wybrać ze strony http://www.homebrewing.pl/drozdze-suche-c-2_26.html - S33 - a może brewferm top - jakieś inne? przem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.