-
Postów
364 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez przemski
-
hę??? może w małych ilościach dla piwowarów domowych ale proszę nie mów że dla wielkich firm granica (której właściwie to nie ma) i odległość rzędu 500-1000km mają choćby najmniejsze znaczenie p.
-
@wiktor dzięks
-
mam pytanie "przy okazji": co to znaczy WYSOKOODFERMENTOWANE: - czyli że było długo i intensywnie fermentowane skutkiem czego dużo cukrów zostało przerobionych i piwo ma niskie BLG? - a może właśnie odwrotnie tzn piwo było krótko fermentowane skutkiem czego jest dość wysokie BLG? z góry dzięki przem
-
a jak to u Ciebie wyglądało czasowo? - ile burzliwej, ile cichej? a może robiłeś nie na czas tylko na °Blg? doradzisz? mój nastaw stoi w butli wo wodzie pitnej 19litrów więc jakby w balonie, nie mam kraniku na dole więc i tak przeleję do fermentora znad osadu ale że pewnie nie będzie klarowne to jeszcze odczekam aż się wyklaruje i dopiero rozlew - tak więc namiastka cichej będzie tak czy siak ale mogę zrobić i pełnowartościową cichą ze 2 tygodnie, a co mi tam przem
-
zachęcony wątkiem postanowiłem podłączyć się pod cidermanię wewnątrz: 13 litrów soku Dizzy z Lidla (12°Blg) drożdże Enartis Ferm Top 15 z BA (innych nie miałem pod ręką a nie chciałem żeby mi zapał osłabł czekaniem na dostawę) pożywka Enartis Nutriferm Special z BA (analogicznie jak drożdże) wczoraj zalane, dziś ładnie pracuje, temp. około 21-22 stopni liczę że jak w grudniu spadnie pierwszy śnieg to po biegówkach będzie czym uzupełnić płyny teraz mnie naszła jeszcze ochota żeby sobie obejrzeć The Cider House Rules z Eryką Badu m. in. i jeszcze technicznie: czy ktoś potrafi mnie oświecić czy cydr z burzliwej przelewać na cichą czy po prostu odfermentować głęboko i do butelek? przem PS. jak wyjdzie to następny cider robię już na jabłkach http://krainacydru.pl/content/34-cydrowe-jablka.html
-
Kalkulator piwowarski na komórkę (aplikacje)
przemski odpowiedział(a) na Filipozo temat w Artykuły i opracowania
@zgoda dzięks! kurka wodna jak wpisuję "brew" w android market to dostaję tyle wyników że nie sposób to wszystko przejrzeć i ocenić a co dopiero tak dokładnie żeby się zorientować w tych kropkach i przecinkach, jak piszesz a z drugiej strony fajnie jakby było elektroniczne wspomaganie - w tym programie podoba mi się to że zawiera pełną charakterystykę stylów piwa bjcp (choć nie widzę możliwości takiej abym wyszukał styl piwa znając jego komercyjną realizację np piję Duvela, smakuje mi, chcę znaleźć styl... muszę to robić ręcznie a nie przez wyszukiwarkę) - wszelkie kalkulatory też przydatne choć tego aspektu nie bardzo umiem ocenić z racji stawiania pierwszych kroków, nie wiem co jest ważne a co ważniejsze - oczekiwałbym też aby taki program potrafił komunikować się z jakimś ogólnie dostępnym serwerem z recepturami - oczywiści potrzebna jest też możliwość układania własnych receptur czy wpisywania receptur od znajomych również w taki sposób aby program generował listę zakupów - program powinien być też obsługiwalny przez komputer stacjonarny bo jak wiadomi pisanie na ekranie telefonu nie jest zbyt wygodne - i jeszcze powinien być na tyle popularny żeby korzystali z tego programu inni użytkownicy np z forum tak aby z łatwością wymieniać się recepturami czy je wyszukiwać - przydałby się moduł do prowadzenia magazyny słodów/chmielów etc co pozwoliłoby np zadać pytanie co mogę uważyć z tego co mam w domu - i jeszcze program powinien mieć moduł asystenta warzenia, takiego co to zapiszczy żeby dorzucić chmielu etc czy jest coś takiego co mniej więcej spełnia te oczekiwania? a może ich lista powinna być jeszcze dłuższa? a może niektóre z powyższych oczekiwań to tylko nieważne gadżety z których praktycznie by się nie korzystało? w każdym razie sprawa wspomagania brewandroidowego jest otwarta przem -
Kalkulator piwowarski na komórkę (aplikacje)
przemski odpowiedział(a) na Filipozo temat w Artykuły i opracowania
ściągnąłem - brewzor - brewtimer - brewing assistant i nie zawaham się użyć! przem a tak na marginesie to uwielbiam mojego androida i liczę że będzie pomocny w piwowarzeniu skoro nawet do narciarstwa potrafił wprowadzić nową jakość mierzenia telefonem stopnia nachylenia stoku -
Kalkulator piwowarski na komórkę (aplikacje)
przemski odpowiedział(a) na Filipozo temat w Artykuły i opracowania
a co myślicie o tym? https://market.android.com/details?id=air.com.mobilebrewing.mash p. -
wczoraj strzeliłem sobie pszenicznego Ciechana w sumie może być ale imho i tak się nie umywa do swoich bawarskich odpowiedników jedna rzecz mnie jednak ciekawi - polskie pszeniczniaki są 2x droższe niż tzw normalne piwo (Ciechana kupowałem po 5 zł) podczas gdy kupowane w austrii czy bawarii pszeniczniaki są średnio-statystycznie zaledwie odrobinę droższe lub w zbliżonych cenach do "normalnego" piwa dlaczego tak jest? bo mam wrażenie że produkcja pszenicy nie jest chyba droższa, no rozumiem że z uwagi na mniejszy rynek i pewną "rarytasowatość" pszenicy może ona generować jakieś dodatkowe koszty (wolniej się sprzedaje, jest mniej masowa, ma mniejsze nakłady więc nie działa efekt skali etc) ale żeby aż 2x drożej??? przem
-
No to jestem piwowarem!!! - garażowym :) przemski, wwa-południe...
przemski odpowiedział(a) na przemski temat w Poznajmy się :)
chłopaki, bardzo dziękuję za taktowne sprowadzenie mnie na ziemię @slotish: kufel taki bo ładny, po paulanerze, innego nie było pod ręką, ale piwo nie-pszeniczne, mętność... hm, a mi się wydawało że całkiem klarowne ale pokornie przyjmuję Twoją ocenę jako obiektywną, w odróżnieniu od mojej, ech... @pieddro: tematu jakie to piwo wolałem nie poruszać bo tu akurat strasznie dałem ciała, robiłem 2 warki puszkowe - IPA brewmaker + puszka słodu - TRIPLE brewferm + cukier kandyzowany a przy rozlewie i przestawianiu z półki na półkę tak się to w końcu pomieszało że już sam się nie mogłem połapać co i jak rozlane piwko miało tak silny ekstrakt i było tak słodkawe że raczej stawiałbym na Tripla, ale w sumie to nie wiem czy to nie było IPA tak czy siak pierwsze koty za płoty i nawet jakby piwo poszło do zlewu to zebrane doświadczenia bezcenne (choćby w kwestii oznaczania butelek....) hasło na dziś: never give up! przem PS. popracuję nad techniką nalewania! -
No to jestem piwowarem!!! - garażowym :) przemski, wwa-południe...
przemski odpowiedział(a) na przemski temat w Poznajmy się :)
dziś nalałem do szklanki pierwsze uwarzone przeze mnie piwo (póki co z puchy) na razie jest ładniejsze niż lepsze, ale uważam że drzemie w nim pewien potencjał - bobo ma niecałe 2 tygodnie więc smak się jeszcze nie zaokrąglił, ale tak sobie kombinuję, że na listopadowe słoty powinno być już w miarę ułożone póki co po stronie sukcesów zaliczam: - że odkryłem świat domowej produkcji piwa - że uwarzyłem pierwsze piwo - że nie skwaśniało, nie wybuchło ani nie wywinęło żadnego złośliwego numeru - że jest sympatycznie nagazowane i ma bardzo ładną pianę a smak... cóż... wszyscy piwowarzy mówią, że czas czyni cuda następna butelkę otworzę dopiero według zasady - 1 tydzień leżakowania na każdy 1°Blg przem -
BIAB, czyli warzenie w worku bez wysładzania - fotoreportaż
przemski odpowiedział(a) na scooby_brew temat w Artykuły i opracowania
@scooby: czy po BIAB pozwalasz brzeczce obciekac jedynie siłą grawitacji czy też worek trochę wyciskasz? btw: jedyny "gęsty" materiał którym od ręki dysponuję to agrowłóknina P50 (tanie to jak barszcz, więc koszt worka byłby praktycznie zerowy) , zrobiłem na szybko taki mały eksperyment że wyciąłem krążek z agrowłókniny, wyłożyłem nim kubeczek, wsypałem do środka kilka łyżek słodu i zalałem wrzątkiem, po 20 minutach wyciągnąłem zawartość z młótek tak jakby to była torebka z herbatą a "brzeczkę" przelałem do kieliszka - gdy wszystko się ustało na dnie był jednak osad, i to całkiem niemało osadu, z tym że były to naprawdę maleńkie drobinki, musiałby na to spojrzeć ktoś doświadczony w zacieraniu kto na oko potrafi ocenić czy taka "nieklarowność" mieści się w normie czy jednak agrowłóknina się nie nadaje do celów BIAB przem -
BIAB, czyli warzenie w worku bez wysładzania - fotoreportaż
przemski odpowiedział(a) na scooby_brew temat w Artykuły i opracowania
znalazłem firmę szyjącą wszelkiego typu worki filtracyjne (do cieczy i do gazów, wygląda to bardzo profi) i mogąca wykonać dowolny wzór z jednego z kilku materiałów które mają w ofercie czyli: wiskoza, poliamid, polipropylen, poliester a dodatkowo te materiały występują w różnych wariantach o "oczkach" 1,5, 10, 15, 25, 50, 100 i 200 mikronów czy ktoś potrafi powiedzieć jaka gęstość materiału na BIAB - wyrażona w mikronach - byłaby optymalna z punktu widzenia tej metody ważenia tak aby z jednej strony materiał był dobrze przenikalny dla tego co ważne w brzeczce a z drugiej strony aby skutecznie zatrzymywał wszelkie drobiny z młóta? przem PS. @indY - prawdę mówiąc mam spore wątpliwości co do tego czy materiał używany do worka na farbę jest przeznaczony do kontaktu z żywnością, podejrzewam raczej że jest tam sporo niezbyt zdrowych rzeczy -
oj tak, bardzo mi smakowało! p.
-
u mnie na wsi w sklepie "Emilka" znaczy się okolice Zalesia Górnego przem
-
BIAB, czyli warzenie w worku bez wysładzania - fotoreportaż
przemski odpowiedział(a) na scooby_brew temat w Artykuły i opracowania
tak jak pisałem nie mam problemu z uszyciem - mam kogoś kto mi zrobi obranko do wnętrza kega - natomiast zastanawiam się nad wyborem materiału, chciałem coś znaleźć w necie ale chyba skończy się na wizycie w sklepie, a może agrowłóknina/geowłóknina się nada? niestety u nas w marketach budowlanych nie widziałem takich worków jak pisał scooby za $3 przejrzałem wczoraj youtube pod kątem BIAB i widzę że część ludzi stosuje taki patent że na dno gara wkłada się pod wór takie sitko jak do gotowania na parze (pewnie ma to swoją nazwę...) przem -
BIAB, czyli warzenie w worku bez wysładzania - fotoreportaż
przemski odpowiedział(a) na scooby_brew temat w Artykuły i opracowania
a taka tkanina by się nadała? http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Tkanina_muslinowa_65_x_70_cm_-_1_szt&przedm=6993122&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F164395%2F165992%2F2053250&sortuj=kod nie miałem tego w ręku więc nie wiem jakie ma "oczka" (czy wystarczająco gęste) ale skoro używana do serów to chyba będzie OK. Z uszyciem odpowiedniego worka do kega nie miałbym problemu a pewnie byłoby znacznie taniej niż za gotowy wór mam jednak wrażenie że te worki Brewferma są ze sztucznej tkaniny, ktoś wie jak taka tkanina się nazywa bo bez nazwy ciężko to wyśledzic w sieci przem -
BIAB, czyli warzenie w worku bez wysładzania - fotoreportaż
przemski odpowiedział(a) na scooby_brew temat w Artykuły i opracowania
taki by się nadał do 30litrowega kega? http://piwodziej.pl/pl/p/Torba-do-zacierania/62 obecnie jestem na etapie gromadzenia sprzętu do zacierania (póki co robię puszki...) i bardzo mnie ten wątek zainteresował - koszt worka jest, ale w końcu długi wężyk też parę złotych kosztuje, a tego filtrowania i wysładzania które znam na razie teoretycznie trochę się obawiam mam dodatkowe pytania: - jak rozumiem worek wypełnia sobą całego kega/garnek i mieszamy niejako wewnątrz worka, tak? i dopiero w momencie gdy chcemy "odfiltrować" worek od góry związujemy i wyjmujemy... scooby pisał że przekłada go do innego naczynia na obcieknięcie ale czy możnaby worek podwiesić nad kegiem żeby brzeczka spłynęła do kega a młóto zostało w worku? - jeśli tak jak rozumiem worek wypełnia dno i ścianki kega to czy nie ma ryzyka "przypalenia tego worka? czy podczas zacierania na dno trzeba kłaść jakiś metalowy durszlak (co jak rozumiem sugerował yapko) żeby worek nie dotykał dna? - zamierzam grzać taboretem gazowym - nie bardzo kumam z tą wydajnością - scooby piszesz z jednej strony że wydajność przyzwoita a z drugiej że dodawałeś pół kilo słodu więcej - może to naiwne pytanie ale po prostu jeszcze nie zacierałem i znam to wszystko jako abstrakcyjne pojęcia poprawcie mnie jeśli coś źle zrozumiałem: 1. do kega na taborecie pakuję worek i zacieram niejako wewnątrz tego wora tak jakby tego wora wogóle tam nie było, jakby to był zwykły gar 2. po zrobieniu wszystkich planowanych przerw i próby skrobiowej wór idzie do góry i obcieka do kega (albo idzie do fermentora w którym obcieka a to co obcieknie zawracam do kega) 3. teraz następuje chmielenie, chłodzenie etc czyli wszystko tak jak zwykle - czy dobrze zrozumiałem metodę BIAB? brzmi prosto i zachęcająco przem -
kupiłem ostatnio butelkę pszenicznego z Łomży - ładna etykieta, sympatyczne zmętnienie, ale smak... O-K-R-O-P-N-O-Ś-Ć! nawet nie to że byle jaki, tylko po prostu niesmaczne piwo - połowa poszła do zlewu pszeniczne piję przeważnie w Austrii i zawsze stamtąd przywożę ile się da - zazwyczaj jakieś popularne Erdlingery, ewentualnie Paulanery czy coś w ten deseń - żadne tam cuda na kiju tylko zwykłe przemysłowe piwa do szerokiej dystrybucji, po prostu te marki które znam z alpejskich schronisk gdzie tak bardzo zimą smakują, i zawsze gdy mi się kończy zapas (czyli szybko) coś mnie skusi żeby spróbować naszego rodzimego weizena i... zawsze kiepsko, Okocim - nie warto, ale ta Łomża to już przegięcie macie jakieś rodzime gatunki pszenicy (przemysłowej) którą da się ze smakiem wypić? przem
-
A nie lepiej użyć tequili zamiast jakis esencji? Jakoś nie mam zaufania do esencji... Dzis doleje sobie do zwykłego jasnego piwka trochę t. i dam znać, ale dopiero po 13.00 ...ups, zabrakło w domu tequili, wrr
-
eee, ja myślę że jakby wpadł do Ciebie kumpel z paroma puszkami Żywca, a ty byś powiedział na to "choć napijemy się piwa prawdziwego" i postawiłbyś na stole swoje uwarzone z miłością piwka to ten kumpel nie powinien się czuć urażony, komentować że się wywyższasz i w długim logicznym wywodzie udowadniać że jego puszki Żywca to też piwo prawdziwe... nie sposób na gruncie logiki odmówić Ci racji w tym Kubicą... ale słowa, język nie tylko przekazują informację ale - może nawet przede wszystkim - mają zadanie tworzyć wspólnotę wokół pewnych wartości, przekazywać emocjonalny stosunek etc po Twoim wywodzie przyznaję Ci rację i publicznie oświadczam, że wszystkie narciarstwa są prawdziwe, a od siebie, z głębi serca dodam jeszcze, że niektóre narciarstwa są - imho - nawet prawdziwsze od innych przemski
-
No to jestem piwowarem!!! - garażowym :) przemski, wwa-południe...
przemski odpowiedział(a) na przemski temat w Poznajmy się :)
dziękuję za dobre słowo i tak zwaną zachętę tylko jedno małe sprostowanie, tak zupełnie na marginesie - mój stosunek do koncepcji narodu w ogólności, a do naszego narodu w szczególności, jest na tyle, hm... krytyczny, że wszystko co narodowe najchętniej bym wystrzelił w kosmos w zamkniętej szczelnie kapsule, a już niech mnie ręka boska broni przed odkrywaniem tego bo tam można znaleźć sporo rzeczy strasznych jednym słowem: odgrzebywanie korzeni TAK, odbrzebywanie korzeni narodowych NIE! imho oczywiście przem -
będę w Wawrze w przyszły wtorek i tak około 13-14 mogę wracać przez Otwock więc jeśli to Ci pasuje to chętnie wpadnę z paroma piwkami browaru Konstancińskiego na przykład w ramach tzw. machniom dzięki za prop! puszczę Ci priva żeby nie zaśmiecać wątku sprawami umówiania się @coder: proste jak cep ale którą wziąć na warsztat? no chyba że zrobię losy przem
-
puk, puk widzę że wątek zamarł a chętnie bym go odświeżył bo Duvela bardzo lubię jak widzę różne są przepisy ale tak w sumie to nikt nie napisał co mu wyszło (chyba że przegapiłem) - tak więc czy podane przepisy ktoś zrealizował? jak efekty? który wybrać? pozdrowienia dla Duvelolubnych! przem
-
No to jestem piwowarem!!! - garażowym :) przemski, wwa-południe...
przemski odpowiedział(a) na przemski temat w Poznajmy się :)
u nas to się wszystko pozmieniało od czasu jak 2 lata temu z pięknego miasta Warszawy przeprowadziliśmy się do jeszcze piękniejszej podwarszawskiej wsi i tak z konsumentów staliśmy się po troszę producentami chleb piekę ja, żona uprawia cukinie którę u nas rodzą jak szalone, teść robi wędliny co musze u niego podpatrzeć bo on z kilograma mięsa otrzymuje pewnie ze 3/4 kg wędliny podczas gdy przemysłowo uzyskuje się z kilograma mięsa pewnie ze 2 kg wędliny, no normalnie cud w kanie galilejskiej na skalę przemysłową a w ten weekend przymierzam się do hurtowej produkcji ogórków kiszonych... dzięki wszystkim za serdeczne przywitanie na forum przem PS. a, zapomniałem dodać że teść jak się dowiedział o tych wszystkich mydłach, chlebie i piwie powiedział tylko: "no jak za okupacji..."