Skocz do zawartości

polter

Members
  • Postów

    624
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez polter

  1. Tradycyjnie już jak co piątek, 07.10 powstała

     

    Warka #5 "Wyborcze" Koelsch z zestawu BA, może wyjdzie "wyborne" ale na razie zostanie jako "wyborcze" ;)

     

    Skład

    - słód pilzneński - 3,7kg

    - słód pszeniczny - 0,5kg

    - chmiel Hallertau Spalt Select - 60g

    - drożdże Safbrew S-33

     

    Zacieranie

    Słody wsypane do 10l wody - 5 min w temperaturze 45°C

    40 min powolnego grzania do temp. ok 66°C + 3l wody - przerwa 30min

    temp. 70°C - 15 min

    temp. 78°C - mash out

     

    Wysładzanie

    17l wody o temp. 75-77°C

     

    Chmielenie

    Gotowanie 70 min

    Z instrukcji BA 35g - 60min, 25g-10 min, wg BeerSmith'a IBU 38 czyli za dużo jak na Koelsh'a.

    Odważyłem się więc na modyfikację instrukcji i chmieliłem, podpierając się obliczeniami IBU wg BeerSmith'a,w następujący sposób:

    20g - 50min

    20g - 20min

    20g - 10min

     

    Po wystudzeniu wyszło ok 20l o gęstości 12°Blg. Dostało drożdży i powędrowało do garażu w temp. 16-18°C. Wczoraj dożdże szalały już w najlepsze.

     

    Lekko zaokrąglając wychodzi, że w sumie uwarzyłem właśnie pierwszy hektolitr piwa.:) Trzeba coś :) z tej okazji.

    Jeśli miałbym utrzymać takie tempo warzenia to w rok można zrobić 1000l piwa warząc 20l warki. Toż to szook - jak mawiał Pawlak

  2. Jak poprawnie obliczyć °Blg, mierze przed fermentacją i przed rozlewem, wyciągam różnicę i to końcowe BLG?

    Witam

    °Blg początkowe to gęstość, którą zmierzyłeś przed fermentacją

    °Blg końcowe to gęstość, którą zmierzysz przed butelkowaniem.

    Różnica pomiędzy nimi posłuży ci do obliczenia zawartości alkoholu w piwie, dzieląc ją przez 1,938

  3. Macie może jakieś pomysły co do materiału (na pewno są jakieś twardsze styropiany, nie wiem jak poznać takie po oznaczeniu). Ewentualnie może wiecie w jaki sposób je zdobyć?

    Szukaj w marketach budowlanych styropianu przeznaczonego na podłogi/posadzki. Jest to twardsza odmiana. Dodatkowo w marketach zakupisz go bez problemu na sztuki

  4. Trochę ostatnio zabiegany jestem, więc nawet czasu na zapiski nie było ale 01.10. powstała

     

    Warka #4 Irish Red Ale jak zwykle z zestawu BA

     

    Skład:

    - słód Pale Ale - 2,7kg

    - słód Monachijski typ I - 0,8kg

    - słód Carared - 0,5kg

    - palony jęczmień - 0,05kg

    - chmiel goryczkowy Marynka - 20g

    - chmiel aromatyczny Lubelski - 30g

    - drożdże Safale S-04

     

    Zacieranie

    - słody dodane do 14l wody o temp. ok 72°C, po wymieszaniu temperatura ustaliła się na 68°C i w temp 65-68 przerwa 60 min

    - 20 min w temperaturze 72°C

    - dodany jęczmień palony i grzanie do 78°C po 10 minutach mash out

     

    Wysładzanie

    Do uzyskania ok 25-26l brzeczki o gęstości ok 10°Blg

     

    Chmielenie

     

    Gotowanie 70 min

    - Marynka 20g - 55min

    - Lubelski 30g - 30min

     

    Ostatecznie wyszło 19l brzeczki o gęstości 12°Blg

     

    Muszę chyba opracować jakiś patent na zlewanie brzeczki po chmieleniu bo coś mi zawsze brakuje tgo jednego litra :D który zostaje pewnie w chmielinach.

    Wydaje mi się, że chyba słód jest dość grubo ześrutowany w gotowych zestawach stąd też ciężko jakoś zwiększyć wydajność. Zastanawiam się czy gdybym np. połowę każdego ze słodu zmielił nieco drobniej w Thermomixie to czy nie byłby to jakiś pozytywny kompromis. Część łuski zostałaby z "orginalnego" śrutowania w razie gdyby za mocno uszkodziła się w trakcie mielenia, z kolei część drobniej zmielona może pozwoliłaby na uzyskanie lepszej wydajności słodu. Pewnie jak nie wypróbuję to się nie dowiem :)

     

    Porter z warki #2 jakoś wolno pracuje. Już drugi tydzień na cichej a cały czas coś tam się dzieje. W poniedziałek miał ok 3°Blg.

    Pszeniczne z warki #3 idzie za to jak burza, po 10 dniach ok 2°Blg i jeśli nic się nie zmieni to do piątku powinno trafić w butelki

  5. Wczoraj zabutelkowałem swoją pierwszą zacieraną warkę, czyli Pale Ale Who Made Who. Chyba jednak udało się "zrobić" to piwo. Do refermentacji dodałem 110g cukru na 18,5l. Jak na pierwszą warkę przystało dorobiło się nawet etykiety, trochę wysmukła ale za to efektywnie, po "poznańsku", wykorzystana kartka A4 - 8 etykiet

    Z kolei warka #2 poszła na cichą

  6. Warka #3 Hefe-Weizen wg BA

     

    Surowce

    - słód pszeniczny - 2,5kg

    - Słód pilzneński - 1,6kg

    - słód Carahell - 0,2kg

    - chmiel aromatyczny Lubelski 35g /3,9alfa/

    - drożdże Safale WB-06

     

    Zacieranie

    - ferulikowa 45°C - 10 min

    - białkowa - powolne "przejechanie" do 55°C w przeciągu 15 min

    - maltozowa - 63°C - 30 min

    - dekstrynująca - 73°C - do uzykania negatywnej próby jodowej /20min/

    - 78°C - 10 min -

     

    Wysładzanie

    Do otrzymania ok 26l brzeczki 10°Blg

     

    Chmielenie

    W składzie podane jest 50 g chmielu aromatycznego, jednakże wskazówki warzenia mówią o użyciu 35g.Ja użyłem wg następujących proporcji:

    - gotowanie 80 min

    - 15g - 60min

    - 10g - 30min

    - 10g - 10min

     

    Właśnie jestem w trakcie chmielenia. To moje pierwsze pszeniczne więc zdziwiła mnie duża ilość mętnej brzeczki na początku. w końcu jednak zaczęła lecieć w miarę klarowna. Patrząc na °Blg przed gotowaniem, chyba nie osiągnę jakiejś przyzwoitej wydajności :)

    Ostatecznie wyszło 20l o gęstości 11.5°Blg, czyli tak jak pisał zgoda "ciut mniej" niż 12°Blg

    Drożdże zadane, czas iść spać, a rano znowu doglądanie czy ruszą w końcu czy nie :)

  7. Podłączę się do wątku.

     

    Tydzień temu uwarzyłem IRA z zestawu HB. Przy wysładzaniu wyszło mi około 23l i 12°Blg. Po przelaniu do fermentatora wyszło mi około 20l i 13,5°Blg.

     

    Dwa dni temu mierzyłem cukier i było około 6°Blg. Po zmierzeniu dzisiaj wyszło mi około 5,5°Blg. W smaku jest dość słodkie- chociaż mojej żonie takie właśnie smakuje:). Przelałem dzisiaj na cichą, nie wiem czy się nie pospieszyłem. Pierwsze pytanie czy dobrze zrobiłem:/? Pytanie nr 2 jak długo trzymać na cichej- czy coś jeszcze odfermentuje?

    Witam

     

    Myślę, że spokojnie dofermentuje i na cichej. Jeśli masz wątpliwości to zrób test fermentacji zadając drożdzy do odlanego w małym naczyniu piwa i potrzymaj w ciepłym pomieszczeniu. Wtedy będziesz miał pewnośc do ilu °Blg musi jeszcze zejść.

    Pozdr

  8. Ja też ostatnio szukałem materiału na chłodnicę. Gdzie nie pytałem to miedzi fi 10 poniżej 14zł/m nie mogłem znaleźć. W końcu stwierdziłem, że dołożę pare zł i mam gotowca z BA z nierdzewki. Jak na razie spisuje się bardzo przyzwoicie

  9. Za mną dopiero 2 warki ze słodów ( i 2 puszki), więc problemów na razie za dużo nie ma bo nawet nie wiem, że są ;) Poza tym forum to kopalnia wiedzy na temat problemów innych browarników, więc staram się działać wyprzedzająco. Chyba, że wejdę w smakowanie Twoich piw aby wiedzieć do czego wogóle zmierzać, bo już młode piwo z mojej pierwszej warki okazało się być bijącym na głowe to zrobione z "puszek", ale ile w tym autosugestii to nie wiem :smilies:

  10. Warka #2 Porter z zestawu i wg przepisu BA

     

    Surowce

    - słód pilzneński 3,6kg

    - słód karmelowy ciemny 0,2kg

    - słód barwiący 0,2kg

    - chmiel Marynka 25g

    - chmiel Lubelski 25g

    - drożdże Safale S-04

     

    Zacieranie

    Tym razem poszedłem nieco na łatwiznę i zacierałem wg przepisu z BA, czyli na leniucha.

    Słody (bez barwiącego) dodane do 15l wody o temperaturze 75°C, następnie

    - 70min w temperaturze 65-68°C

    - próba jodowa negatywna

    - dodany słód barwiący, podgrzanie do 77°C i przerwa 15 min

     

    Wysładzanie

    Woda o temperaturze ok 75°C do otrzymania 26 litrów brzeczki 10°Blg

     

    Chmielenie

    Gotowanie 70 min

    Marynka 60 min

    Lubelski 15 min

     

    Na razie trwa chmielenie. Muszę stwierdzić, że pomimo duuuużej ilości czasu, którą zajmuje mi warzenie, staje się to powoli wciągającym zajęciem. Jeszcze mam troche problemów z określeniem ilości wysładzania i czasu gotowania aby dojść do zakładanej ilości i gęstości brzeczki, ale myślę, że z czasem efekty będą bardziej przewidywalne. Trochę za długo trwa u mnie podgrzewanie do założonej temperatury ze względu na słabą moc palnika kuchenki. Chyba powinienem skracać w przyszłości długość przerw w poszczególnych temperaturach, ponieważ ze względu na powolny wzrost temperatury procesy i tak trwają dłuższy niż zakładany czas.

     

    No i zakończyłem drugą warkę.

    Wyszło 20l brzeczki 11,5°Blg

    W między czasie przelałem na cichą do balona warkę #1. Zeszła do 2,5°Blg . Testy organoleptyczne już wykazały wyższość w stosunku do warki#-1, czyli pierwszej z "puchy". Oby tak dalej

  11. Warka #1 Pale Ale by BA "Who Made Who" wersja live

     

    Surowce

    - słód Pale Ale 3,8 kg

    - słód Carahell 0,2 kg

     

    Zacieranie

    21.10 Obym za kilka godzin nie zacierał śladów po próbie uwarzenia piwa i po tym poście.

    Woda zalana w ilości 14 l palnik ruszył z kopyta i czekamy. Zgodnie z tym co mówi teoria: po pierwsze - przerwa białkowa czyli jedziemy z temperaturą gdzieś tak do 54°C

    21.30 Pamiętna chwila - słody zostały wsypane, Cholera jacy ci teoretycy dobrzy, miało spaść do ok 50°C i .... spadło. Chwila wolnego więc pszeniczka do szklaneczki, żeby z nerwów w gardle nie zasłchło. OK, spadam odpalać system i jedziemy w górę do przerwy scukrzającej, tak? czyli 63°C ?

    21.55 Dojechałem w końcu. Coś chyba palnik kiepsko sobie radzi. Ale przynajmniej nie przypala się. Na tym etapie planuję przerwę ok. 30 min a później w górę do 72°C

    21.35 Mam już temperaturę na przerwę dekstrynującą, po 20 minutach próba jodowa OK. Grzejemy w górę

    23.30 Na razie wychodzi na to, że to ja robię piwo a nie piwo mnie, wszystko już w pojemniku do filtracji (filtrator z oplotu oczywiście, ale udało mi się dostać takiego z kolankiem więc ładnie układa się dookoła fermentora). Garnek umyty i można zcząć filtrację, oby poszło bez bólu.

    01.00 Filtracja przebiegła bardzo sprawnie, ale nie myślałem, że aż tyle brzeczki wyciągnie z młóta więc przesadziłem trochę :beer: z wysładzaniem. Chyba będzie trzeba dłużej pogotować

    Chmielenie

    02.30 Wreszcie rozpoczynam chmielenie. Na początek 35g Marynki. Mam nadzieję, że zmieszcze się w 60 min. Teraz wiem co mieliście na myśli pisząc o przełomie :)

    15 min przed końcem 25g Lubuskiego

    04.00 Brzeczka wystudzona do 25°C, chłodnica to jednak baaardzo dobra rzecz. Teraz tylko zlać do fermentora, zadać drożdże Safale US-05 posprzątać po sobie, kąpiel i wyrko.

    Udało się zdążyć przed śniadaniem:)

     

    Dodam jeszcze, że wyszło 18l brzeczki 12°Blg. Trochę mało w porównaniu do zakładanej wydajności ale na początek myślę, że może być. Jest przynajmniej nad czym pracować:). Mam nadzieję, że z każdą następną warką pójdzie mi coraz lepiej.

     

    Pozdrawiam

  12. Witam

     

    Tak jak już pisałem w wątku powitalnym postanowiłem zacząć warzyć piwo, na skutek niesprzyjającej dla winorośli pogody w tym roku . Mam nadzieję, że nie będzie to krótkotrwała znajomość z piwowarstwem.

    Na swoim koncie mam już dwie warki, niestety z puszki (chyba mogę pisać warki bo za każdym razem woda się zagotowała :beer: ). Znając swoje dawne boje z chęcią spróbowania młodego wina, te dwa piwka będą jak znalazł gdyby mnie naszło na testowanie świeżo co uwarzonych warek. Tak mi się przynajmniej wydaje :) .

    Z racji tego, że w kwesti warzenia piwa jestem po szybkim i eksternistycznym kursie na Waszym forum, z przyjemnością przyjmę wszelkie uwagi, sugestie i krytyki po to by udoskonalać swój warsztat z każdą kolejną warką.

     

    Pozdrawiam i biorę się do roboty bo to już 21. Mam nadzieję, że do śniadania się wyrobię.

  13. Witam ponownie

     

    Dziękuję wszystkim za powitanie i śpieszę donieść, że właśnie dotarły do mnie brakujące sprzęty i surowce do samodzielnego warzenia. Jeżeli nie wyjdzie w praniu, że o czymś zapomniałem, to powinienem dzisiaj popełnić swoją pierwszą zacieraną warkę. Ale o tym to już w innym wątku, jeżeli oczywiście będzie o czym i czym pisać. Trzymać kciuki abym nie poległ już przy pierwszym pojedynku ze słodami.

    Pozdrawiam

  14. Witam szanownych Piwowarów.

    Podczytuję trochę to i inne forum od kilku dni, wypada się więc przywitać.

    Na imię mam Sławek, mieszkam w Gostyniu.

    Nad samodzielnym warzeniem piwa myślałem już kilka lat temu ale jakoś nigdy nie wdrożyłem tego pomysłu w życie. W tym roku, z racji tego, ze winniczka została srogo potraktowana przez zimę oraz "dobita" majowymi mrozami, myśl o własnym piwie powróciła na nowo.

    W końcu powinno coś w domu "bulkać" w rurce bo ta cisza jest strasznie denerwująca.

    Obecnie wchłaniam teorię z forum a "praktykuje" na 2 puszkach z BA

     

    Pozdrawiam

    Sławek

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.