Afghan

Tak, moja dziewicza, pierwsza, jedyna i najważniejsza

Witam wszystkich. Po ponad miesiącu jak wpadłem na informację w necie, że piwo można robić samemu w domu :rolleyes: , przeczytaniu sporo materiału na tym forum i z kompletowaniu potrzebnego sprzętu w niedziele zrobiłem swoją pierwszą warkę. Oczywiście jak na pierwszy raz było trochę przy długo i z komplikacjami ale jakoś dałem radę Warka #1 Pale Ale Słody: 4kg - Pale Ale 5,5-7,5 EBC Weyermann 300 g - Carahell ® 20-30 EBC Weyermann Chmiel: Marynka granulat - 20g, 60 min. Lubelski granulat- 25g, 10 min. Drożdże: Safale US-05 Zacieranie: 67-68 st przez 60min 76 st i filtracja Wysładzanie ciągłe Chłodzenie - Chłodnica zanurzeniowa (ale jakoś długo to trwało bo chyba ponad godzinę, ale wychodzi na to że winę ponosi za ciepła woda w kranie(dobrze, że udało mi się zrobić chłodnicę, bo jak bym chłodził w wannie to by pewnie z 5 godzin to trwało)) :rolleyes: Po zlaniu do fermentatora wychodzi że jest 22,5 l, 12 Blg. Drożdże dodane po 30 minutowej rehydratacji, zadane do fermentatora w 27 st. C. Fermentator chłodzony w skrzynce styropianowej butelkami z zamrożoną wodą. Temperatura 18-20 st. C. (trochę coś mi ta temperatura skacze) 31.12.2011r przelane na cichą, przy 3oBlg 15.01.2012r zlane do butelek. Dodane 120 g cukru do refermentacji. Blg się nie zmieniło, jest nadal 3oBlg. Wyszło 36 butelek 0,5l i 6 butelek 0,33l.

Bym chciał mieć taką temperaturę koło 20 st. C. bo to piwo górnej fermentacji. No nic, zobaczę jutro jak będzie.

Takie też wcześniej sobie pomyślałem, że to przez temperaturę wody, ma ponad 20 st. C. Dzisiaj próbówkę chłodziłem na balkonie, temperatura powietrza chyba ze 2 st. C na plusie. Wydaje mi się ten sposób szybszy niż w słoiku z wodą, a wraz to trwało chyba 15-20 min. Nie mogę się doczekać. Fermentator trzymam w styropianowym pudełku i włożyłem tam ze trzy godziny temu jedną butelkę zamrożoną i przed chwilą tam zaglądałem, a tam już w butelce woda rozpuszczona, termometr położony na fermentatorze pokazuje 25 st. C. Dziwne, myślałem że już powinno tam trochę ochłodzić. Gdzieś czytałem, że ktoś w ten sposób wychładzania zszedł poniżej 10 st. C. Może jedna butelka, to za mało? Ale mam w zamrażarce tylko miejsce na jedną. Ale nic zobaczymy jutro.

I jakoś te warzenie poszło. Mam nadzieje, że nie będzie kwasu. Zaraz dekantuję do fermentatora. Z tego zasypu: 4kg - Pale Ale 5,5-7,5 EBC Weyermann 300 g - Carahell ® 20-30 EBC Weyermann wyszło 24,3 l piwa 12 Blg, ale jeszcze przed dekantacją, także może ze 22 l będzie. Spodziewałem się gorszego wyniku. Ogólnie jak na pierwszy raz nie było źle, ale było zdecydowanie w porównaniu do innych za długo, bo zacząłem o jakiejś 8-ej rano. Jest godzina 17:45, a jeszcze dekantacja i mycie. Nie wiem czemu chłodzenie chłodnicą zanurzeniową zajęło mi coś koło godziny, aby nie trochę dłużej. Mierzenie Blg podczas filtracji też mi bardzo wydłużyło wszystko. Czekanie na wystudzenie próbki trwa sporo czasu, a filtrat w tym momencie nie wiem czy wlewać czy nie wlewać, bo może już za niskie Blg ma.

Te wrzenie to nie jest takie jak się gotuję wodę na herbatę, ale widać że co raz coś bulknie.

A jak jest z tym gotowaniem z pokrywką? Gotuję już z pół godziny z pokrywką, ale uchyloną tak z 10 cm. Można gotować z pokrywką uchyloną czy lepiej zdjąć?

Aha. A czy mieszać brzeczkę w czasie gotowania z chmielem? Bo chmiel na wierzchu tak jak by cały czas był i jakby się nie mieszał.

Szybkie pytanie, bo jestem w trakcie swojego pierwszego warzenia Rozrobiłem pirosiarczyn jakieś 3 godziny temu i jest cały czas w zamkniętym fermentatorze, czy nadal jest on aktywny? Potrzebuje teraz znowu coś z dezynfekować i nie wiem czy rozrabiać drugi, czy mogę w tym.

Tkj. w pierwszym poście pisałem, zamierzam taki zasyp: 4kg - Pale Ale 5,5-7,5 EBC Weyermann 300 g - Carahell ® 20-30 EBC Weyermann Jak radzicie zacierać obydwa słody razem od początku czy Carahell dodać jakoś na koniec? Gdzie nie gdzie widziałem przepisy żeby zacierać od początku obydwa słody, ale czy próba jodowa wyjdzie?

Nie dajmy się zwariować ;-)

A jeszcze chciałbym powtórzyć pytanie. Jako, że nie mam żadnej miary co do goryczki piwa powiedzcie mi na ile IBU oceniacie Żubra?

A ile razy wodę wymieniasz i do jakiej wysokości garnka masz wlaną wodę? Sorry za ewentualne błędy ale pisze z telefonu

A jak w sytuacji chłodzenia w wannie? Bo może mi się uda zrobić chłodnicę z rurki, a może nie, to na wszelki wypadek chciałbym też wiedzieć jak to jest z przykrywaniem gdy chłodzi się w wannie? Aaa i ile czasu w wannie chłodzi się brzeczka?

A powiedzcie mi czy podczas chłodzenia brzeczki, nakrywacie pokrywką garnek czy chłodzicie przy zdjętej pokrywce?

1. Tak, studiuje forum od jakiegoś miesiąca, no i myślę, że jakoś dam radę 2. Opis już jakiś czas temu czytałem i taki zrobię 3. Od kilku dni działam w tym programie i coś tam powoli mi w nim wychodzi ale jeszcze nie do końca. Co do IBU to jeszcze nie mam rzadnej miary ile IBU to jaka goryczka. Może wy mi powiedzcie na ile IBU oceniacie Żubra? 4. Aha OK

Wszystko zakupione w CP Lubelski - zawartość alfa-kwasów: 3,9 % Marynka - zawartość alfa-kwasów: 9,0%

Witam. Słody i akcesoria przyszły, także przyszedł czas na pierwsze zacieranie, a że nie miałem jeszcze kontaktu z warzeniem piwa będę miał pewnie sporo pytań zanim zacznę. Jeszcze muszę kilka rzeczy zrobić tkj. filtrator z oplotu i kranik ( którego zapomnieli włożyć do paczki, ale mają dosłać ) zamontować w fermentatorze. Także pewnie w ten weekend ewentualnie następny będę warzył. Na pierwsze piwo wybrałem Pale Ale. Myślę taki zasyp: 4kg - Pale Ale 5,5-7,5 EBC Weyermann 300 g - Carahell ® 20-30 EBC Weyermann Drożdże: Safale - US-05 I teraz sprawa chmielu, nie chce zbyt mocno goryczkowego piwa, mi ogólnie pewnie by smakowało, ale chce żeby też żonie smakowało ( bo jak nie to będzie mi łeb suszyć o moje nowe hobby ) Nie wiem jak to opisać ale żeby było coś o goryczce Żubra. Czy takie ilości i czas chmielenie będzie OK? Marynka 25 g - 60 min Lubelski 30 g - 10 min EDIT: W recepturach Pale Ale zalecają zacieranie infuzyjne w 67-68°C. Powiedzcie mi , oczywiście jeśli wiecie, jaka będzie różnica w piwie jak zastosuję, 62* - przerwa scukrzająca (maltozowa) - 30 min i 72* - przerwa scukrzająca (dekstrynująca) - 30 min ?

Mój głos też poszedł

A ja raz piłem wodę z zalewu Zegrzyńskiego i wcale nie zachorowałem. Przebijam' date=' piłem wodę z kałuży i też nie zachorowałem .[/quote'] Ja byłem na rybach nad Bugiem i takie mnie suchoty wzięły, że się z rzeki na piłem Myślę, ryby żyją to i ja może prze żyję Ale wracając do tematu, to czy wszystko będzie OK jak po chmieleniu, brzeczkę przeleję do fermentatora i w nim już wystudzę i po wystudzeniu dodam wody do osiągnięcia właściwego Blg?

Czyli wszystko będzie OK jak po chmieleniu, brzeczkę przeleję do fermentatora i w nim już wystudzę i po wystudzeniu dodam wody do osiągnięcia właściwego Blg?

To będzie wzór z tej strony? http://www.wiki.piwo.org/index.php/Przelicznik_ilo%C5%9Bci_dodanej_wody

Witam. Pytanie takie jak w temacie. Kiedy dolewać wodę, by osiągnąć właściwe °Blg? Na blogu pejot`a http://browar-elefant.blogspot.com/2010/04/warka-no3.html w opisie wszystkich warek kolega dodaje wodę by osiągnąć właściwe °Blg już po chmieleniu, zaraz przed zadaniem drożdży, a wszędzie gdzie do tej pory czytałem to była mowa o dodawaniu wody zaraz po wysładzaniu i dodawaniu ok. 2-3 litrów więcej na odparowanie w czasie chmielenia. Czy tak jak pejot opisuje na blogu jest dobrze, czy lepiej dolewać wodę po wysładzaniu? Bo jak tak, to tego wszystkiego mniejszy garnek zastosować. A tak na marginesie świetny blog pejot.

Aha to taki wzrór: CW*V[l]°Blg Wydajność [%] = ------------------ zasyp [kg] A BLG to mierzone w którym momencie?

Jaka łyżka lepsza drewniana czy plastikowa? Jejski na pisał, że to obojętne, a mi się jakoś wydaję, że drewnianą łatwiej przenieść infekcję. Jak to jest?