Witam. Chciałbym zwiększyć wybicie warzelni, bo czasu na produkcję piwa nie jest za dużo to chciałbym od razu żeby wychodziło trochę więcej z jednego warzenia. Mam garnek 40 L, ale z moich wyliczeń wychodzi, że ma 39 L i taka optymalną warką w tym garnku jest warka 25-26 litrów, bo przy gotowaniu z chmielem trzeba doliczyć ze 2-3 litry na odparowanie, ok. 2 litrów zostaje w osadach, no i też objętość brzeczki będzie o ok. 1,5 litra większa przy temp. 100 oC. To już wychodzi jakieś ok. 32 litry objętości garnka i zostaje już tylko 5-6 cm do szczytu garnka. 6 cm mojego garnka to z moich wyliczeń to jest ok. 7 litrów, ale wiadomo trochę musi zostać wolnego miejsca. Mój plan jest taki, że bym robił piwo które ma docelowo mieć 12oBlg, na 15-16oBlg i rozcieńczał bym wodą do tych 12oBlg. Wodę do tego chciałbym gotować już dzień wcześniej i mieć ją dobrze wychłodzoną, dzięki czemu przy chłodzeniu bym też zbił kilka stopni, bo u mnie z chłodzeniem to trochę kiepsko bo woda w kranie ma 25oC i jeszcze do jakichś 30oC idzie jakoś wychłodzić, ale poniżej już jest naprawdę ciężko. W związku z tym mam kilka pytań.
1. Zanim w ogóle zacznę tak robić, to ile wy centymetrów od szczytu garnka zostawiacie żeby bezpiecznie się gotowało? Jak zostawiacie 1-2 cm to może bym nie kombinował tylko po prostu spróbował więcej gotować.
2. Czy będzie bezpiecznie przetrzymanie takiej przegotowanej wody w garnku z przykrywką w lodówce?
3. Gdzieś czytałem, że przy większym stężeniu cukru w brzeczce trzeba dodawać więcej chmielu, przy jakim stężeniu trzeba zacząć brać to pod uwagę? Gdzieś wcześniej znalazłem post o tym ale teraz tego nie mogę znaleźć, może ktoś podrzuci linka do tego posta.
4. Czy spadnie wydajność, jak tak to jakiego spadku można się spodziewać?
5. Do ilu oBlg wysładzać?
6. Czy smak piwa się nie pogorszy?