korek

Ja po swojej pierwszej warce stwierdzam, ze cukier nadaje sie lepiej na refermentacje.. robilem eksperymentalnie na zmiane: seria 5ciu z glukozą i 5ciu z cukrem.. Piwo refermentowane cukrem jest bardziej nagazowane i szybciej dojrzewa.. takie są moje wrażenia jak do tej pory..

P.S. Zastanawiam się też jak to jest z drobsami refermentacyjnymi, bo zakupiłem takie ostatnio.. wrzuca się je bezpośrednio do butelki przed nalaniem piwa??..

no właśnie, co z tą wodą?? dolać ją rozumiem do fermentatora... ale co z resztkami chmielu?? zostawić go w garnku, czy wlac do fermentatora??...

A czemu cukier odpuść?? piłem ostatnio czarnego hasserodr'a i oprócz tego, że był mega czarny, to jeszcze miał właśnie taki fajny melasowy posmak.. ok, mam tego skana. Można go obejrzeć tu:

http://www.flickr.com/photos/13779009@N08/6697660697/in/photostream

dzieki za pomoc w rozszyfrowywaniu .

Generalnie nigdzie nie pada słowo brewkit, to tylko tak wygląda.

No niby w sklepie byl w dziale z brewkitami, wiec myślałem, że.. Dori, generalnie masz chyba racje z tym opisem, tylko zdaje się, ze chodzi o 5 litrów; połączyłem swoją wiedzę z niemieckieho, niderlandzkiego, angielskiego, dodałęm do tego słowiański akcent i chyba pasuje to wszystko do tego, co napisałaś.. postaram się za chwilę zeskanować etykietkę i wrzucić ją tutaj... Spoko, generalnie to nie ma oporów przed zabawą z czymś nowym, tylko zasanawiam sie, co mam zrobić z tym chmielem na koniec?? mam go przelac do fermentacji?? czy parzyć go w jakimś woreczku?? do tego kupiłem dzisiaj pół kilograma cukru melasowego.. myślicie, że dobrze będzie go dodać oprócz ekstraktu??

Witam. robił ktoś z Was wyżej wymienione piwo?? Zawiera ono dwie torebki z dodatkowym chmielem i nie wiem, co z nim zrobić, a mój czeski nie jest na tyle zaawansowany, aby rozszyrować instrukcje obsługi.. gdyby ktoś mógł służyć pomocą, to byłbym z góry wdzięczny .. Pozdrawiam :]

Myślę ze tak standardowo coś 130g na 20l piwa

130 g cukru, czy glukozy??

Hmm.. ja z racji tego że nie mam strzykawki będę chyba sypał.. poczekam na strzykawke i poeksperymentuje z wtryskiwaniem nastepnym razem . zastanawiam sie jeszcze tylko jeszcze, czy sypać cukier, czy glukozę...

A co do tego dzikiego kraju, to bym polemizował .. różne rzeczy można mu zarzucić, ale czy dzikość??.. hmm..

Dzieki wszystkim za cenne rady .

Co do zakupu strzykawek w aptece ... nie wstydź się

problem w tym, ze w Anglii strzykawki są na recepte .. ale cos sie wymysli, jakiś lejek, czy coś.. Gottri: a Ty co warzysz?? i na kiedy planujesz rozlew??Ja myślę, że we wtorek, jeśli będę miał chwilę..

taaa.. samodzielnego myslenia.. problem w tym, że Wy operujecie swoim "branżowym" slangiem, co może być niezbyt zrozumiałe dla "świeżaków" . A propo inwestycji: nowy fermentator będzie już czekał na mnie w Polsce pod choinką .. Nie od razu Kraków zbudowano, ale już wiem, co jeszcze mi potrzeba do mojego domowego browaru ...

OK, w takim razie jakie powinno być stężenie roztworu i ile ml dozować do każdej butelki?? swoją drogą, już widzę skwaszoną minę pani magister w apteca, jak poproszę o strzykawkę ..

Witam szanowne grono piwowarów .

Tak jak w temacie, szukem sprawdzonych patentów na dodanie glukozy do refermentacji brzeczki. Jak Wy to robicie??.. Czy można po prostu wsypać o każdej butelki po płaskiej łyżeczce proszku?? Nie chcę po raz kolejny przelewać brzeczki do innego pojemnika (mam tylko jeden fermentator.. na razie ) i mieszać z rozcieńczoną glukozą.. Nie mam też strzykawki.. Czekam na wskazówki i dore rady .

Dzieki za odpowiedź. Piwo to lager firmy Geordie plus pół kilo ekstraktu jasnego plus pół kilo glukozy. Cukromierz był... hmm.. gdzieś tak w połowie drogi w przedziale piwnym (jest taki zaznaczony na nim). Szczerze, to nie mogę rozkminić, jak go czytać.. Stoi jeszcze na cichej i myślę, że postoi tak conajmniej do wtorku (7 dni). Na burzliwej stało też 7 dni.. zobaczymy, co wyjdzie.z tego eksperymentu.. w sumie to pierwsza warka i tak mi się z nią paliło .. teraz trochę poszerzyłem swoją wiedzę i wiem, ile błędów popełniłem.. grunt, żeby miało procenty, to zrobi się bibę .. mam nadzieję, że nikt się nie zatruje ..

Sorry, że podbije stary wątek, ale:

Ważne jest tylko, żeby przelewać na cichą po skończonej fermentacji burzliwej - więc lepiej przelać trochę później niż za wcześnie.

.. no właśnie, co się może stać przy za wczesnym przelaniu z burzliwej fermentacji?? Mam obawę, że tak właśnie zrobiłem.. piwo stało 7 dób, a cukromierz nie tonął już bardziej, więc zlałem...

...aaa.. i jeszcze jedno.. w instrukcji mam do wyboru opcje na 40, lub 30 pint.. jak myslicie, która będzie lepsza??..

Witam ponownie

Ok, to mam już sprzęt i zdaje się, że wszystko co potrzebne do nastawienia piwa.. Mam tylko jedno pytanie: razem z przesyłką dostałem ekstrakt Hopped Light firmy Muntons. Jednak torebka uległa uszkodzeniu w transporcie (mała dziurka). Chcę go zużyć od razu, żeby nie stracił właściwości. Jednak torebka zawiera tylko 500 g produktu. Powinienem go wymieszać z glukozą?? nie widzę w składzie, żeby zawierał glukozę.. W jakich proporcjach to ewentualnie wymieszać??..

..i jeszcze raz dziekuję wszystkim za cenne rady ..

wszystko w swoim czasie .. najpierw chce spróbować nastawić cokolwiek, oswoić się trochę z fermentacją.. zobaczę jak mi to pójdzie.. ale myślę, że w przyszłości przestawię się na zacierkę .. koszta jak koszta.. myślę, że i tak się zwróci .. a ile radochy będzie po drodze ..

no na dole, na dole.. mowa tam o brzeczce.. myslałem, że słowo "brzeczka" dotyczy zatartej masy fermentacyjnej.. ale ok.. z resztą.. w sumie to kilkanascie dni temu dowiedzialem sie, ze samemu można warzyć piwo, także niewiele jeszcze widzialem..

Z tym że te 1' date='5 kg to raczej minimum na jeden raz.[/quote']

to aż tyle się tego daje?? a na ile piwa wystarczy 500 g suchago ekstraktu' date=' bo moge tez taki kupic??..[/quote']

Tu masz tabelkę http://wes.pl/index.php?p=3&id=3&&idst=3&o=Jak%20warzy%E6?&poziom=pk&&m=3&&md=3

No tak, tylko ta tabela dotyczy piwa zacieranego z tego co rozumiem, a ja bede warzył z bewkita.. jeszcze jedno pytanie: czy sie ktoś orientuje, czy cukromierz to to samo co hydrometer w angielskim?? Brzmi inaczej, ale moze chodzi o to samo...

Z tym że te 1,5 kg to raczej minimum na jeden raz.

to aż tyle się tego daje?? a na ile piwa wystarczy 500 g suchago ekstraktu, bo moge tez taki kupic??..

ale ja jestem samouk improwizator .. człowiek sie uczy na błedach, co nie?? Ok, wypełnie.. jeszcze jedno pytanie: płynne ekstrakty, które znalazłem dostępne są w puszkach 1,5 kg. Czy można je jakoś dzielić i zostawiać na później?? czy to aż tyle tego potrzeba na warzenie z jednego brewkit'a??

No sorry, szukałem pytań o ekstrakt przez wyszukiwarke i na ten dział mnie skierowało, dlatego tak wyszło.. dzieki za odpowiedz.. w sumie to ekstrakt bede kupował za granicą, ale rozejżę sie za jasnym ..

Witam wszystkich forumowiczów :]

Jako wielki fan wspaniałego napoju, jakim jest piwo zupełnie przypadkowo znalazłem informacje dotyczące domowej jego produkcji i od razu postanowiłem nawarzyć sobie piwa . Nigdy wcześniej nie spodziewałem się, ze może to być tak proste i że wymaga to tak mało skomplikowanej technologii. Mam wrażenie, że znalazłęm sobie nowe hobby . Powoli kompletuje sprzęt i nie mogę się doczekać mojej pierwszej fermentacji. Znalazlem w sklepie brewkit Geordie Lager. Chce zrobić fermentacje na ekstrakcie słodowym. Czy ktoś z bardziej doświadczonych piwowarów mógłby mi powiedzieć, jaki ekstrakt byłby odpowiedni do tego brewkita?? Z góry dzięki za odpowiedz .