Skocz do zawartości

robkiz

Members
  • Postów

    128
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez robkiz

  1. Na forum winiarzy tez był pamiętam wątek o pestkowych posmakach w nalewkach i w winie. Pozwoliłem sobie wtedy wyrazic opinie której tu cytowac nie będę dokładnie. W każdym razie plotki o rychłej śmierci są mocno przesadzone. Wiele zależy od samej nalewki ale upraszczając w warunkach jakie w trunku panują cyjanowodór występować w nadmiarze nie moze i szybko stamtąd sie wydziela. Tym łatwiej im więcej kwasu w nalewce im wyższa temperatura im nalewka starsza i jak długo pozwoliliśmy jej "odetchnąć". Zatem porada dla zapobiegliwych - zakwasic sokiem z cytryny (co poprawic moze i smak) nie lac pod korek do lezakowania (czym dluzej tym lepiej również dla smaku).
  2. Nie cieszyłbym się tak za bardzo' date=' dla 14 pojemników paczka wychodzi raczej o takich wymiarach: 110x65x45. A jeszcze musisz dołożyć 14 pokrywek.[/quote'] A niech tam i 12 sztuk . W kazdym razie fajnie byloby znac maksymalna ilosc wiaderek pakowalnych w jakas paczke. Ja od wczoraj wymyśliłem tyle zastosowań ze i 14 byloby mało
  3. robkiz

    Chlebek

    A ja od kiedy zupgradowalem piekarnik o kamien porzucilem foremki calkowicie.
  4. No prosze jaki dynamizm. W ramach radosnego współdziałania sprawdzilem na podanej przez Anteksa stronie ze nawet 14 sztuk czyli paczka o teoretycznych wymiarach nieprzekraczajacych 98/65/45 (czyli 2 slupki po 7wiaderek) nie powinna przekroczyc 16pln Gdyby sie taka radosna nowina potwierdzila moglbym wziac 14 a co mi tam
  5. No ale przed gotowaniem jeszcze infekcja? zajrzałem do notatek i widze ze dodałem 200g płatków jęczmiennych (diabli wiedzą po co) może to to...
  6. Kasanga pisze ze jego jest ok w smaku. U mnie po tych 2 miesiacach od butelkowania tez by chyba wyszlo szydlo z worka tzn z butelki gdyby to byla infekcja. Zreszta jak pisalem wczesniej nieco sie klaruje ale przy tym tempie to roku malo;) Ta moja byla metna w zasadzie caly czas; juz podczas filtracji. A nawet w trakcie zacierania nie bylo tego "efektu kiślu". Dlatego pomyslalem ze tej probie jodowej nie nalezy zbyt ufac.
  7. ponoć zdarzają się błędy' date= dave miller radzi trzymać się czasu zacierania a nie jodyny[/quote] no wlasnie o tym tez gdzies czytalem tylko cholera nie pamietam gdzie. Moze sie zdazyc przy mocno modyfikowanym i jednoczesnie zle zesrutowanym slodzie ze jest jeszcze skrobia przy negatywnej próbie. Zreszta zauwazylem ze czesto musi sobie postac probka z tym jodem nim sie wybarwi. Moze sie myle diabli wiedza.
  8. U mnie mętny jest ESB prawdopodobnie wynik rygorystycznego trzymania sie przepisu - zbyt krótko zacierałem i mimo że próba jodowa wyszła negatywnie przestałem po niecałej godzinie. Cały czas piwko wydawało mi sie nieco mętne ale składałem to na karb fermentacji tego i owego. Teraz po prawie 2miesiącach od butelkowania wyklarowało sie 2cm od góry. Potem robiłem nieco dłużej (1h20min) i pięknie klarowne wyszło. Gdzieś przeczytałem ze słód Pale Ale wymaga nieco dłuższego zacierania z racji słabszej siły diastatycznej.
  9. O wlasnie Makaronie podepne sie pod temat i zapytam Cie jako znawce napitkow z wysp: czy lepiej dać wiecej jasniejszego slodu 80-100ebc czy moze mniej ciemnego >500 z moze w ogole odrobinke tylko barwiacego i zacierac na nizsza fermentowalnosc - aby uzyskac ten przyjemny kolorek i wyrazny smak strong bitterow czy mocniejszych szkotow? Ja osobiscie skladniam sie raczej ku dodatkom niz zacieraniu bo przy zacieranui na lenia trudniej mi sterowac temperatura no ale ciekawym opini doswiadczonych kolegow.
  10. robkiz

    Kentish ale

    Ano pewności nigdy nie ma ale chętnie spróbuje tym bardziej ze nie spodziewam sie żeby wyszło niepijalne. Jeśli wszystko inne sie uda. Poprzednią warkę zadałem drożdżami z butelki fuller's IPA (jak juz pisałem) i w sumie lepiej się zachowywały niż London ESB Wyeasta. Fermentowały szybko i głęboko i pomimo temperatury 19-20stopni dość czysto o ile mogłem to stwierdzić swoim niewprawnym nosem. Kłaczkują i sedymentuja też zadowalająco. Zatem spróbuje mały eksperymentalny nastaw a co mi tam:D
  11. robkiz

    Kentish ale

    No widzisz to ze nie podkreśla nie znaczy ze poprawnie ciężkie życie nieuka. Przepraszam - poprawilem
  12. robkiz

    Kentish ale

    O widzisz Zgoda bardzo dobry pomysl; biskupi palec bardzo lubie ;-) przyjze sie tez temu przepisowi. dziekuje. Pawel1024 no pewności nie mam, ale lektura tej stronyhttp://www.nada.kth.se/~alun/Beer/Bottle-Yeasts/ oraz powodzenie z drożdżami z Fuller's IPA przekonały mnie do spróbowania EDIT: orrrtografia
  13. robkiz

    Kentish ale

    Pozwolcie koledzy się przywitac z okazji pierwszej czynnej wizyty na forum. Interesuje mnie od pewnego czasu okreslenie Kentish Ale/ Kesntish Strong Ale. Zainteresownaie to wynika miedzy innymi z posiadanej flaszki piwka 1698 od Shepherd neame. Kondycjinowanego w butelkach co zamierzam wykorzystac i odzyskawszy drozdze sprobowac eksperymetnalnie maly nastaw czegos podobnego. Niestety okazalo sie ze niezmiernie malo jest informacji o takim "stylu". Owszem znalazlem co nieco w katalogu angielskich zastrzezonych wyrobow regionalnych. Ale w zasadzie nic pozatym. Wychodzi mi na to ze to tylko taki sposob browaru na podkreslenie wyjatkowosci tego niezlego skad inad piwa. Mam racje czy tez moze dalo by sie to podciagnac pod jakis styl?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.