To prawda nie ma co wpadac w histerie z powodu połączenia lekow z alkoholem. Liczba na prawde groźnych interakcji nie jest tak znów duża. Jednakowoż nalezy miec na uwadze że zawsze jest mozliwosc ze akurat u nas wystapia szczegolnie silne objawy takich interakcji. Zdaje sie nazywa sie reakcja idiosynkratyczna (niekoniecznie typowa bardzo silna reakcja na lek, potencjalnie niebezpieczna). Wystapic moze nie tylko przy spozyciu alkoholu, bynajmniej. Zreszta czesciej sie chyba zdaza metabolizowanie paracetamolu do szkodliwych zwiazkow przy przedawkowaniu (latwe bo jest dostepny i w wielu roznych lekach).
Pozwole sobie podac skrocona liste lekow, ktorych z alkoholem lepiej nie laczyc:
psychotropowe np przeciwdepresyjne (prozac), przeciwlękowe i uspojajające (relanium), sporo przeciwhistaminowych, przeciwalergicznych (zyrtec, loretan), przeciwzakrzepowe zwłaszcza warfin, silne przeciwbólowe jak veronal, obniżające ciśnienie (lozartan).
Wbrew obiegowej opini zdrowe ziółka też mogą niezdrowo namieszać zmieszane z alkoholem
na zdrowie