Byłem tam również i ja.
Bardzo miło było spotkać tam elitę polskich piwowarów (a przynajmniej sporą część elity ). Po raz pierwszy byłem na takim spotkaniu i jestem cały jeszcze czas pod wielkim wrażeniem, że mogłem w końcu poznać Was na żywo. Dla mnie bezcenne były rady Wesołego, dori, codera, Browarzyciela oraz oczywiście Czesa. Można było pogadać o każdej sprawie dotyczącej piwowarstwa (i winiarstwa ). Przywiezione piwa Wesołego w 5-litrowych kegach były rewelacyjne, szczególne Koelsch. Spróbowałem prawie wszystkich styli piwa i muszę powiedzieć, że moje generalnie nie są gorsze
Przybyli piwowarzy prawie z każdego regionu Polski, była bardzo sympatyczna, miła atmosfera.
Trzeba pamiętać, że była to degustacja piw. Nie mogliśmy lać piwa szklankami. Jak jest degustacja w markecie, to nie dają produktów na kilogramy, tylko odrobinę przecież Niestety, nie wszyscy to zrozumieli.
Taka impreza to naprawdę duży krok w stronę "zgodnego" istnienia koncernów i piwowarów domowych, wiele odwiedzających osób dowiedziało się, że można zrobić w domu piwo takie, jakie się chce i że piwo nie robi się ze świeżego chmielu
Mam kilka zdjęć, może dzisiaj je obrobię i wrzucę do galerii.