Skocz do zawartości

rtyqwe

Members
  • Postów

    117
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez rtyqwe

  1. Po kolei:

    1. Skoro masz w zestawie aerometr to nie celuj w konkretną objętość tylko w zawartość cukru. Przed gotowaniem powinno być 10,5 blg, z czego po gotowaniu wyjdzie 11,5-12 blg

    2. Gotować

    3. Nie wiem skąd kranówa, ale bym gotował całość - oczywiście jeśli masz min. 25 litrowy gar - jak nie masz może być w partiach - pamiętaj, że po gotowaniu jest to w miarę sterylne - nie mierz na siłę aerometrem :)

    4. Drożdży do chmielenia na zimno nie polecamy żadnych :smilies: . Chmielu do chmielenia na zimno też nie polecam, bo to za trudne na pierwszy raz. Daj na goryczkę, a pod koniec gotowania wsyp na aromat.

     

    Smacznego!

  2. Od paru warek mam przezroczysty i jest super.

     

    Główna zaleta - od razu widać czy fermentacja ruszyła (ew. czy dalej trwa) czy nie. Co ma kapitalne znaczenie dla martwiących się "dlaczego nie bulka".

     

    Wszystkim mającym tendencje do zbyt częstego uchylania pokrywy serdecznie polecam!!! :smilies:

  3. Rurki są same w sobie giętkie, osadziłem na prętach metalowych w ziemi jak śledzie namiotowe. Potem powiązałem sznurkami i drutem i tak sobie rosną. Dziś chwasty zlikwidowałem. Sam jestem ciekaw co dalej. Może będą szyszki (ale bym się ucieszył) i na świeżutkich warzenie piwka by było :)post-6562-0-96583000-1373396034_thumb.jpg

     

    Wygląda z fotki, że rurkom jest za ciepło i zaczynają się wyginać w sposób "dowolny". Trenowałem do pomidorów rurki z tworzywa i uginały się pod ciężarem podwieszonych roślin...

     

    Daj znać jak to wygląda u Ciebie.

  4. Uwagi:

    - odpuść termometry ciekłokrystaliczne na fermentor - są nietrwałe - szkoda kasy;

    - termometr zamień na coś zbliżonego do takiego z IKEI - trzeba uszczelnić sondę dodatkowo, ale kosztował 20 zł - poza tym pomiar bardzo szybki i jest łatwy w dezynfekcji;

    - aerometr typu spławik zamień na refraktometr - uczucie jakbyś z Żuka przesiadł się do Merca;

    - na początek możesz spróbować bez chłodnicy - sporo osób tak robi ( w tym ja) i nie ma tragedii;

    - dodaj glukozę do zakupów, bo nie będziesz miał do refermentacji;

     

    Chwilowo tyle

  5. Jest wielu piwowarów, którzy stosują no-chill.

    Marusia kiedyś mi mówiła, że gar wystawia na zewnątrz do wystudzenia i to bez względu na to czy lato czy zima.

     

    Sam też tak robię - jedyna trudność, że trzeba inaczej liczyć chmielenie. Nie znalazłem nigdzie tabelki, ale osobiście odejmuję 20 minut od wymaganego czasu chmielenia podawanego w przepisach i jest OK.

     

    Chętnie bym usłyszał jak to robią inni.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.