-
Postów
197 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez kosimazaki
-
-
Apropos dziwnego posmaku w Twoim pilsie - widzę, że dodałeś drożdże przed schłodzeniem brzeczki (przy 26 stopniach) i cały proces fermentacji przebiegał w 17 stopniach (jeżeli miałeś na myśli temperaturę otoczenia, to temperatura brzeczki była nawet wyższa). W specyfikacji W-34/70 zalecaną temperaturą jest 12 stopni. Przyczyną "dziwnych posmaków" może być po prostu zbyt wysoka jak na te drożdże temperatura fermentacji.
Jeszcze apropos Twojego BPA i dziwnej piany, rzuć okiem tu i znajdź 3 różnice
http://www.piwo.org/topic/6346-kilka-pytan-po-pierwszym-warzeniu/?do=findComment&comment=135859
-
Bo robiłem na nich Belgijskie Pale Ale i wyglądało to dokladnie tak samo, a piwo wyszło znakomite.
Co do pilsa, napisz coś więcej o tym piwie. Jaki zasyp, jak zacierałeś, jakie drożdże i przede wszystkim jaka była temperatura fermentacji?
-
Do kibla na pewno nie, bo i po co. W razie czego zawsze zdążysz wylać. Ja bym jeszcze potrzymał kilka dni w wiadrze przed butelkowaniem.
-
Problem 2 to ładnie rozwinięte zakażenie tlenowcem. Piwo pójdzie w kanał, bo nic go już nie uratuje.
Nie wygląda mi to na zakażenie. S-33 tak mają pod koniec fermentacji, która jak widać jeszcze jest w toku.
-
Obstawiam raczej infekcję.Na US-05 przy tym zakresie temperatur nie powinno być takich niespodzianek. Ja w mojej przygodzie z US-05 przynajmniej nigdy się z tym nie spotkałem.
-
Laktoza jest cukrem, który nie jest rozkładany przez drożdże w procesie fermentacji, a cukier kandyzowany jak najbardziej!
-
No i mamy nowe pojęcie w dziedzinie piwowarstwa domowego - "balkonowanie piwa"
-
Ja również miałem taki filtrator, ale pozbyłem się tych plastikowych (niebieskich i czerwonych) włókien. Pół godziny z żyletką i igłą w ręku. Myślę, że warto dla świętego spokoju wykonać taką operację
-
Moja skrzynka przy temperaturze otoczenia ok 23 stopni, przy jednej butelce PET na dobę utrzymuje temperaturę ok 18 stopni.
-
1. Czas fermentacji. Metoda "No Secondary" nie znaczy, że piwo fermentuje się tylko przez kilka dni w "burzliwej" a potem piwo idzie od razu do butelek. Nie, nie o to chodzi. Czas fermentacji jest ciągle ten sam, tylko że nie przenosi się do "cichej", ale zostawia się na cały czas (3-4 tyg) w "burzliwej". Np: zamiast 1 tydz. "burzliwej" + 2 tyg. "cichej", zostaw piwo przez 3 tyg. na "burzliwej".
Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że przelanie na cichą powoduje chwilowe wzmożenie aktywności drożdży. Może to wynikać z faktu, że podczas przelewania, chcąc nie chcąc, trochę dotleniamy brzeczkę. Dodatkowo rozprowadzimy pozostałe nad osadami drożdże w całej objętości fermentora. Wydaje mi się więc, że przelanie na cichą może skracać czas potrzebny na pełne odfermentowanie i pomaga w przypadkach, kiedy podejrzewamy, że fermentacja "utknęła".
-
Dużo zależy właśnie od szczepu drożdży i piwa, jakie chcesz uzyskać. Przykład: s-04 i us-05 mają teoretycznie taki sam zakres temperatur, jednak s-04 wytworzą więcej estrów przy fermentacji w górnym zakresie niż us-05. W wielu gatunkach "posmaki estrowe" są cechą pożądaną.
-
Ponieważ w domu wala mi się 10-litrowy balon, przymierzam się do nastawienia cydru "ze słonecznej tłoczni". Prośba do kolegi manner - czy mógłbyś skrobnąć co nieco na temat Twojego przepisu? W szczególności interesuje mnie:
- jakich drożdży użyłeś?
- czy oprócz soku użyłeś jeszcze jakichś dodatkowych składników?
- czy dodawałeś wody?
- czy dodawałeś cukru?
- czy wrzucałeś pożywkę dla drożdży?
- jak refermentowałeś?
No i ogólnie czy gdybyś robił drugą partię, to czy coś być w procesie zmienił, żeby efekt końcowy był jeszcze lepszy?
Pozdr
-
Tak mi się zdawało, ale wolałem potwierdzić
-
Szybkie pytanie - czy taki znak na rurce pcv oznacza atest do spożywki?
-
Drożdże Safale-S-04 mają rekomendowana temperaturę fermentacji 15-24oC. W domu mam 21-25o , a w piwnicy stała 17o . Gdzie lepiej przeprowadzić burzliwą i cichą fermentacje?
To zależy, od tego, jakie piwo chcesz uzyskać
Fermentując w górnej granicy zakresu temperatur drożdże wytworzą więcej estrów i innych "dodatkowych" związków towarzyszących procesom fermentacji niż podczas fermentacji w zakresie dolnym. Otrzymasz wtedy więcej posmaków kwiatowo-owocowych. Jeżeli zależy Ci, żeby piwo było smakowo jak najbliżej stylu, faktycznie niższa temperatura byłaby wskazana. Ale co kto lubi
-
Sezon czas zacząć!
#8 Hardcore Oatmeal Stout (60 IBU) - 2012.10.05
- Château Pale Ale 3,3kg
- Płatki owsiane błyskawiczne 0,5kg
- Château Cara Blond 0,3kg
- Château Czekoladowy 0,2kg
- Château Jęczmień palony 0,3kg
- Target 35g (60 min)
- Fuggles 35g (15 min)
- Drożdże S-04
Zacieranie: podjazd z 55 do 67 i przerwa 1 godzina i 30 min, podjazd do 73, dodanie słodów palonych i przerwa 10 min, podjazd do 78 i wysładzanie do 25 litrów. Po chmieleniu i schłodzeniu otrzymałem 21l brzeczki.
Przed chwilą piwo poszło na cichą.
-
Wszystko zależy od tego, jak mocne/treściwe piwo chcesz uzyskać. Ja bym dał trochę mniej wody celował w jakieś 12 blg.
-
Stawiam na zwiększenie ekstraktu początkowego
Cukier trzcinowy jest mniej przetworzony (stawiam na to, że taki właśnie został użyty) i daje "ciekawsze nutki smakowe" od cukru buraczanego.
-
Wczoraj wypiłem i faktycznie bez rewelacji. Straszny ulepek i zero goryczki, żeby tą słodycz trochę zrównoważyć.
-
-
Koledzy winiarze też miewają podobne rozterki
http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?fid=14&tid=22392
A tak na serio, to najlepszym wyznacznikiem procesu fermentacji nie jest bulkanie tylko obniżająca się gęstość brzeczki.
-
Sezon czas zacząć - 21l owsianki.
RAZEM 33.158 l
-
Kontynuując wątek lidlowy - dzisiaj miłe zaskoczenie. W sprzedaży pojawiły się piwa z browarów Czarnków (Noteckie Ciemne i Noteckie Jasne) i Fortuna (Fortuna i Miłosław). Ceny całkiem przystępne - 1.75 za bączek 0.33 z Czarnkowa i 3.75 (chyba) za 0.5 Fortuny.
Smacznego
-
Jestem właśnie po filtracji mojej owsianki filtratorem w oplocie. Faktycznie idzie trudniej niż 100% jęczmienia, ale bez przesady. Filtracja trwała po prostu jakieś 20% dłużej.
Rozlew do butelek
w Wsparcie piwowarskie
Opublikowano
Dzisiaj będę butelkował moją owsiankę. Do tej pory dodawałem surowiec do refermentacji bezpośrednio do butelek, a dzisiaj chciałbym przetestować metodę dodania surowca do tanku rozlewczego. Zamierzam użyć 120g sacharozy na 20 litrów piwa. Dwa pytania:
1. Czy lepiej będzie cukier rozpuścić raczej w 0.5l wody czy w 1l wody? Z jednej strony obawiam się tego, że jeżeli wody będzie za mało, syrop będzie za gęsty i jest szansa na nierównomierne nagazowanie. Z drugiej strony nie chciałbym za bardzo rozwadniać mojego piwa.
2. Nigdy nie spotkałem się z takim sposobem na forach internetowych, ale wydaje mi się on całkiem sensowny. Przed butelkowaniem pobieram ok litra brzeczki z fermentora, dodaję cukier i podgrzewam mieszając (do ok 80 stopni), po czym dodaję na dno tanku rozlewczego i zlewam na to zielone piwo. Dzięki takiemu postępowaniu nie rozwadniam piwa. Czy ktoś spotkał się z takim sposobem? Jakie są potencjalne minusy takiego rozwiązania?