Erikos

Na Ale piwo jeszcze wczoraj kupowałem ale tylko 50gramowe opakowania były na stanie.

http://www.alepiwo.pl/?produkty/chmiel/granulaty/cascade-granulat-50g.html

Czyli rozumiem, że Marynka trafiła na 15 minut gotowania. Chyba nie ma tragedii.

Z tego co widzę, marynka poszła na 45 minut i na 5-10 minut.

Z pewnością będzie mocno goryczkowe.

Myślę, że tragedii nie będzie, z czasem będzie całkiem fajne a jeśli dla kolegi będzie za gorzkie to zawsze z sokiem będzie mógł wypić.

Bardzo zazdroszczę koledze FD z filtra szczelinowego, poluję na taki do gara 100l.

Zapomniałem dodać, że mam siatkę na filtratora chmielin: kwasówka 304, 300mikronów, mały rulonik na fotce. Coś z niego wykombinuję

Mam trochę różnych siatek kwasoodpornych ale wczoraj użyłem grubszej ponieważ udało się zrobić to bez użycia dodatkowych elementów spajających.

Ciekaw jestem czy poradzi sobie z granulatem.

Miałem do czynienia z kilkoma  wagami i najlepiej  spisywała się  taka do 100g i dokładnością do 0,01g.

Nie polecam np. identycznej wagi także z dokładnością do 0,01g ale do 200g.

Ale odbiegamy od tematu.

 

to nie inwektywy są najbardziej żenujące w tym filmie.

 

Ja bym go nazwał KacCalifornia czy KacFrancisco czy gdzie o ni tam są KacRosa ? 

To po jaką cholerę zakładałeś ten temat?

To działa w dwie strony.

Np taki ja, bardzo rzadko oglądam T.K. i pewnie nigdy bym nie trafił na ten filmik, a tak kliknąłem choć wyłączyłem po kilkudziesięciu sekundach ale punkcik mu już wskoczył.

Podobnych ludzi jest z pewnością mnóstwo.

Przez szum jaki próbujesz wywołać wokół nich robisz im tylko reklamę, chyba że to było zamysłem ale ja nie wnikam.

Dodam, że opakowania są bardzo dobrej jakości z zamknięciem strunowym. Z zewnątrz szare, a w środku srebrna folia

Saaz ma specyficzny aromat, może nie dziwny ale inny. Chlorowy, ciekawe choć zupełnie nie trafne skojarzenie     Z czasem nauczysz się go rozpoznawać, on tak ma.

wg mnie kiepskiej wydajności warzelni/piwowara itd. Od dawna używam tego słodu i nie dam złego słowa na jego temat powiedzieć

Nie muszę modyfikować i przeliczać ponownie wcześniejszych przepisów.

Starter z suchych?

Zrobiłem z jednej paczuszki 2 startery, każdy w osobnej 1 litrowej kolbie.

Pierwszy starter użyłem po około 24h.

Drożdże w kolejnym starterze po dobie dokarmiłem jeszcze brzeczką i zadałem na dzień kolejny czyli po około 48h.

Ja polecam takie rozwiązanie i będę stosował w przyszłości.

Za dużo piwowarów domowych

Od kilkudziesięciu warek stosuję "wysładzanie na raty", najczęściej na 3. Spuszczam brzeczkę przednią prawie do końca (w wężyku widać jak łapie powietrze) następnie dolewam około połowę wody do wysładzania, porządnie mieszam i znów filtruję jak poprzednio. Ostatnie dolanie wody, porządne mieszanie i filtruję do zamierzonej objętości (najczęściej mam tak wyliczone, że do końca).

Stosuję tę metodę odkąd spróbowałem warek trochę większych i z większym zasypem. Sądzę, że ma to znaczący wpływ na wydajność.

Z wyliczeń arkusza PPPP "Podaj szacunkową wydajność zacieru w %"  muszę ustawiać na 91-92, a "Wydajność warzelni" liczy na 69 do ponad 70%

Słód otrzymałem i jak obiecałem tak zrobiłem czyli uwarzyłem dwie jednakowe warki.

Pierwsza wczoraj na słodzie pilzneńskim Bruntala, druga dziś na pilzneńskim Obolon'a

Właśnie skończyłem na słodzie Obolon'a więc informacje są na świeżo.

Warki to proste lagery:

Słód pilzneński - 5kg (88%)
Słód Carapils - 0,68kg (12%)

Proces śrutowania słodu Obolon'a niczym nie odbiega od tego z Bruntala, to znaczy maszyna się nie męczy, czas śrutowania podobny, łuska w bardzo dobrym stanie.

Filtrowanie bardzo szybkie, bez zmętnień.

Gotowanie 60 minut, w obu przypadkach przełom był taki sobie (czytaj kiepski).

Z wyżej wymienionego zasypu w obu warkach uzyskałem dokładnie po 31l brzeczki z ekstraktem 12Blg

Obecnie różnica w sklepie Alepiwo na worku 25kg słodu Obolona w stosunku do Bruntala to 10zł, myślę że warto się pokusić.

Ja na pewno jeszcze spróbuję.

Za kilka miesięcy będę mógł napisać więcej jak dobiorę się do tego piwa

NaOH to także popularny regulator kwasowości E524.

Ma status bezpieczny - jako dodatek do żywności czyli dla pewności wystarczy wypłukać np myte naczynie porządnie wodą.

Woda w sieci ma pH w granicach 7 więc wystarczająco obniży nam pH.

Stosuję tą metodę od lat. Jak dotąd wszystko w najlepszym porządku.

Wystarczy raz na jakiś czas wygotować ją w roztworze wody z nadwęglanem sodu i lśni jak nowa.

Ja robię to zwykle 2 x w sezonie.

Można zastosować prosty i nie drogi regulator mocy i po sprawie.

Będę niedługo robił zakupy więc się piszę na przetestowanie, zrobi się 2 jednakowe warki.

Szczególnie interesuje mnie kwestia wydajności, po zeszłorocznych manewrach ze strzegomskim pilzneńskim kupuję tylko pilzneński Bruntala, z resztą u Was.

Robiłem FAH chyba trzykrotnie, ostatnim razem bez chmielenia na zimno ale ta warka poleżała w kegu ponad 6 miesięcy i była najsmaczniejsza.

Zawór (1/4 cala) odkręcam tak maksymalnie do połowy i wysładzam te 66 litrów tak przez godzinkę, ale jakbym odkręcił na maksa do chyba w 10 minut zeszło

Zamówiłem będzie test 50% Pilz z Obolona 50% pszeniczny Strzegomski

Proszę i mnie mieć na uwadze w liście chętnych.

Dodam, że przed zaciśnięciem opaski włóż rurkę na której będziesz ją zaciskać do wrzątku.

Ja mam taką: http://www.eurowin.pl/pl/p/Pompa-Rover-20-B-nierdzewna-95C/1118

Ma służyć głównie do wina ale wziąłem specjalnie wersję odporną na wyższą temperaturę.

Także przyłączam się do życzeń i dziękuję za prezent.

Powyższa oferta wcale nie jest atrakcyjna, mniej popularne złączki i brak odpowietrznika w deklu.

Za stówę ktoś kto ma już takie głowice może się skusić.

Ostatnio były 2 oferty kegów Piast 10l po 120zł/szt na allegro czy olx, już nie pamiętam.

Mam kilka takich, kupowałem po 100zł/szt.