Dwa ostatnie miesiące, to w BVB tylko dwie warki - trochę się działo w tym czasie!;-D
Ale po kolei:
Warka #14 - "Resztkowa Powtórka" Koźlak Pszeniczny - 20 kwietnia 2013
Warka ta jest powtórzeniem w miarę dokładnie poprzedniej warki Koźlaka Pszenicznego - to na chwilę obecną najbardziej mi smakujące z moich domowych piwek;D
Resztkowa, bo odmierzając składniki dodałem resztki słodów które miałem, tak więc wyszło jednego ciut więcej, drugiego ciut mniej - w końcu browar to nie apteka!;-D
Pierwotna receptura (bez tych resztek) wyglądała następująco:
Słody:
1,9 kg pilzneński
1,5 kg monachijski
3 kg pszeniczny
0,5 kg karmelowy jasny
0,2 kg karmelowy ciemny
Chmiel - Lubelski, 41 g, granulat, od początku gotowania (60 minut)
Przerwy:
- 63 stopnie - 20 minut
- 73 stopnie - 45 minut
- podgrzanie do 78 stopni.
Brzeczka przednia miała gęstość 25 BLG (nowy aerometr, poprzedni, Biowinowski stłukł się, ten jest lepszy - większa roździelczość (co pół stopnia) no i precyzyjniejszy - w wodzie o temp 20 stopni pokazuje dokładnie zero, tamten przekłamywał o ponad pół BLG).
Wysładzanie na raty, w trzech krokach.
Po gotowaniu chłodzenie tymczasową (niech żyją nieśmiertelne prowizorki) chłodniczką z pexu, do 20 stopni jakieś 45 minut. Po schłodzeniu i dekantacji znad osadów zadałem 2 łyżki gęstwy WB - 06 (własna, zebrana z poprzedniej warki Koźlaka). Nazajutrz w fermentorze piękna czapa drożdżowej piany;D
Kolejna warka na wodzie oligoceńskiej, znalazłem punkt czerpania jeszcze bliżej, po trasie z pracy do domu - więc noszę sobie na raty do domu 8 baniek 5L, wystarcza na wszystkie procesy, jeszcze na herbatę zostanie ;-)