1. koło 2,5 - 3,0 bar.
2. zależy jak długo keg będzie podpięty- jego zawartość będzie dążyła do równowagi więc część azotu będzie przechodzic z piwa do CO2 znajdującym się nad nim ale myślę, że piwo dosyć szybko rozlejesz- sam wproszę się na degustację
3. co do reduktora, są tu specjaliści od tego ale wg mnie reduktor do CO2 nawet po dostosowaniu gwintu i manometru ciśnienia z butli może być zbyt słaby- CO2 ma w butli poniżej 100 barów, azot koło 150 lub więcej. Może lepiej podłączyć do butli jakiś tańszy reduktor spawalniczy za 60-70zł (który ponoć nadaje się do wyszynku (chociaż sam tego nie sprawdzałem)). Ewentualnie dać najpierw spawalniczy a do niego przykręcić reduktor CO2 żeby na nim już dokładne ciśnienie ustawiać.