Kupiłem taboret od allegrowicza z podanego linku. Pierwsza sztuka niestety była do d...y. Płomień żółty i kopcił strasznie, płomień mały, kombinacje z dyszami rożnego rodzaju nie pomagały. Po konsultacjach odesłałem palnik do sprawdzenia. Co się okazało? Małe chińskie łapki nadlały za dużo żeliwa w środku palnika i mieszanka dochodziła bardzo bogata w gaz z małą ilością powietrza. Sprzedający stwierdził, że pierwszy raz coś takiego mu się zdarzyło.Odesłał inny. I... miód malina. Płomień niebieski, mocny, wreszcie odgłos palnika "huczenie", ogień po podkręceniu na maxa wyłazi spod gara 50 litrów, absolutnie nie kopci (choć to też od gazu może zależeć).