Skocz do zawartości

Mariusz_CH

Members
  • Postów

    1 314
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Mariusz_CH

  1. Czyli dla W-34/70 WIKI: No a cicha także w takiej temperaturze ma się odbywać?
  2. Szybkie pytanie, a nie wiem gdzie zapytać, więc spróbuje tu: w jakiej temperaturze wystartować z fermentacją dolniaka? Drożdże W 34/70. Najpierw cieplej (ile stopni?) a później do niższej temperatury? Czy od razu do 12 stopni?
  3. A to "nasza" Dori?: http://www.youtube.com/watch?v=4Eve2uvu7pE&feature=related
  4. Mariusz_CH

    oktoberfest inaczej

    Ale kurna syf... Ja myślałem, że tak to tylko w Pol...
  5. Teraz teraz w lodówce jest 10 stopni, a nie 4,5 he, he, czyli agregat pracuje rzadziej.
  6. Czujnik to termistor półprzewodnikowy NTC 22k Ohm, i jest w koszulce: I chyba to jest to czego szukałem. Wyłącza lodówkę przy około 10,5 stopnia (na jakimś wiekowym termometrze zewnętrznym) a po otworzeniu drzwiczek lodówki, po jakichś może 10 sekundach już odpala agregat powinno toto w miarę trzymać temperaturkę dla dolniaków
  7. Regulator dotarł ekspresowo, w piątek był już u mnie. Zmontowałem takie cuś: no i dzisiaj pierwszy teścik. Kabel od czujnika na razie przechodzi pod uszczelką ale jak testy będą pomyślne to zrobię dziurkę w lodówce i już.
  8. No i właśnie tutaj wartość histerezy mnie skusiła, bo zwykłe termostaty z kapilarami które są np. na alle.. to maja histerezę od 3 stopni wzwyż... a to mi się za dużo wydaje. No ale, pozyjemy zobaczymy
  9. Odkopię temat. Nieodparta chęć przefermentowania piwka na dolniakach skusiła mnie do poszukiwań odpowiedniego regulatora zewnętrznego z sondą do drugiej lodówki w spiżarce. Buszując na alle... wpadłem na człowieka od którego kupiłem parę rzeczy do sterowania pierdółkami od CO i oto co oferuje do fajnego i łatwego sterowania lodówką: http://www.71signatu...g/produkty.html Zwróćcie uwagę na modele: ET-30CH - co mnie przekonuje; obciążalność 10A - to chyba spory zapas jak dla lodówki , histereza do 0,5 stopnia, czujnik zewnętrzny, zakres temperatur: 0 do +20, ETH-30CH - dodatkowo ustawianie histerezy. Co o tym myślicie? Człowiek ten wykonuje także nietypowe zlecenia EDIT: aha, cena pierwszego 59 PLN, drugiego 69 PLN. Już wystawił mi aukcję : http://allegro.pl/sh...item=2672391519 Są w ofercie jeszcze dogniazdkowe, ale niestety otrzymałem taką odpowiedź: "Oj - to w sumie kilka razy wykonywałem dla pewnego klienta i tak jakoś czasu zbrakło na dopracowanie dokumentacji - ale ten raczej Panu nie zadziała bo to podobnie jak pokojowe ma wbudowany czujnik, ponadto inna konstrukcja układu zasilania powoduje że sam regulator jest obarczony większym błędem pomiarowym i pobiera znacznie więcej mocy (9W - dla porównania wersja na szynę poniżej 2 W!) Szczerze mówiąc będę musiał wycofać ten wynalazek ze strony bo tylko niepotrzebne zamiesznie z nim"
  10. Ni chcę zakładać nowego tematu, ale skoro tutaj mowa o brewkitach to zapytam: Próbował ktoś robić PILSENERA od Coopersa w lodówce? W instrukcji mowa o temperaturze 13 stopni. W moim starym polarze na najniższym "biegu" jest niecałe 9 stopni, no i nie wiem czy drożdżyki z kita dadzą radę w tej temperaturze. EDIT: Ups - już znalazłem odpowiedź tutaj: http://www.piwo.org/...ka/page__st__40 sorki
  11. I znowu moje morale rośnie, he. he po takich wpisach mogę stwierdzić, że trafiłem na odpowiednie forum
  12. Witam, w czeskich produktach z etykietami w załączniku znaleziono metanol Źródło: http://pentax.org.pl...f90fc42#1006654
  13. ja mam dokładnie tak samo. Szkoda tylko wydanej kasy na puszki ale trudno, "nawarzyłem sobie sam tego piwa" to go teraz trzeba będzie wypić
  14. Kurde, fajna recepturka, wydaje mi się niezbyt skomplikowana. Może być moją pierwszą
  15. Niestety, ja pasuję... Nie dam rady, a strasznie chciałbym tam być
  16. Mariusz_CH

    Wybuch !

    Czyli wszystko jasne! "Żenada" usunięta
  17. Mariusz_CH

    Wybuch !

    A w takim razie to po co się sprzedaje? http://www.homebrewi...-246g-p-66.html Zwłaszcza w zestawach startowych. Instrukcje coopersa chyba tez mówią o wsypywaniu cukru do butelek, więc nie ma się co dziwić, że ludzie tak robią na początku. Czas i doświadczenie zweryfikuje poglądy
  18. Mariusz_CH

    Wybuch !

    Czyli co, wsypujemy cukier, zalewamy, kapslujemy i do skrzyneczki? Nie trzeba po telepać ?
  19. Mariusz_CH

    Wybuch !

    Ja tam nówka w tym temacie jestem, ale powinno się chyba obrócić butelką zaraz po zakapslowaniu w celu rozpuszczenia cukru a później nie ruszać
  20. Kurde, no szczęściarz. Ja się bujam z taboretem, bo nie działa jak należy i odesłałem do sprzedawcy, bo już bym coś uwarzył, he, he.
  21. A mi też Greta ucięła kilka szyjek, ale wydaje mi się, że to po części mój błąd i ... wina butelek. Ucięte szyjki w butelkach po chyba Warce (cienkie to jakieś takie, nawet kolor butelki trochę jaśniejszy od pozostałych) natomiast po Paulanerze nie ma szans na "skrócenie butelki". Od momentu gdy zacząłem dobrze dociskać kapslownicę do dołu - problem zniknął
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.