No to pamiętnik czas zacząć...
..swoją przygodę z warzeniem datuję na 31 styczeń 2012 A.D. Wtedy to pierwszy raz uświadczyłem ciężkiej i jakże przyjemnej pracy piwowara domowego.
Pierwsze moje 2 warki to były Brew-kity, więc się nie rozpisuję, wspomnę tylko że pierwszy to był Strong Export Bitter, a drugi Export Pilsner. Wyszły całkiem przyzwoicie jak mi się wydaje - szczególnie ten Bitter.
Trzecia i jednocześnie pierwsza warka z zacieraniem to był zestaw z centrumpiwowarstwa.pl - IPA 14 Blg (miało wyjść). Data to 01.07.2012 r. Jak to na początku, nie wszystko szło jak należy. Zaczęło się ok, temperatura w normie, dwie przerwy po 30 min. Następnie filtracja i wysładzanie - 4 x ok. 3,6 litra. Sprawdziłem BLG, a tu zonk - 5,5. Trochę spanikowałem i nie wiedząc co i jak dodałem 0,5 kg. cukru. Gotowanie z chmieleniem przebiegło raczej normalnie. Dalej chłodzenie pożyczoną chłodnicą (ok. 60 min.) i zlanie do fermentatora. Tutaj druga niespodzianka, wyszło tylko 16 litrów, za to ok. 18 BLG. Znów nie za bardzo wiedząc co zrobić, dolałem 2 wody mineralne, czyli 3l. Wszystko posypałem torebką drożdży US-05 i lekko zamieszałem. Po 8 dniach burzliwej, zlałem na cichą, na następne 5 dni. Gęstość końcowa to ok. 4 BLG. Rozlane i zabutelkowane, wyszło 39 butelek. Na refermentacje cukier w ilości 1/2 łyżeczki na 1butelkę 0,5l. Ogólnie jak na pierwsze, zacierane piwo to wyszło całkiem przyzwoicie, troszkę mocno gazowane, ale piana się długo utrzymywała, jedyny większy minus to to, że było dosyć mocne i było czuć alkohol ..jednak niektórym przez to bardziej smakowało. Zostało nazwane "Osiedlowe słabe - 12%".
Zasyp:
Słód pilzneński 2 kg
Słód monachijski 2,3 kg
Słód karmelowy jasny 0,3 kg
14 litrów wody (po 3l. na 1kg)
Zacieranie:
30' 63°C
30' 73°C
Wysładzanie:
4 x 3,6 l.
Chmielenie:
60' Marynka 45 g
15 ' Lubelski 40 g
Drożdże: Safale US-05
Fermentacja:
Burzliwa - 8 dni
Cicha - 5 dni