Skocz do zawartości

BeerGrill

Members
  • Postów

    1 266
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez BeerGrill

  1. warka #7a i 7b - Irish Red Hot Chilli Ale 5/6.10.2012 Obecna warka to IRA z dodatkiem eksperymentu. Zasyp: Pale Ale 1kg Pilzneński 3,5 kg Cara Ruby 0,5 kg Palone ziarno Jęczmienia 0,2 kg 18l. wody Zacieranie: 30' 62°C 30' 72°C mashout 78°C Wysładzanie: 12l. raczej ciągle ok. 1l. na min. Gotowanie/chmielenie: 60' Fuggles 30g Drożdże: Gęstwa z US-05 po IIPA Starter ze 100g suchego ekstraktu i 1l. wody Po 50' gotowania, dziele warkę na 2 części. Do jednej dodaję 20g Chmielu Fuggles, a do drugiej 15g Chinook, 10g Palisade oraz 5 pokrojonych papryczek Chilli. Po wychłodzeniu obydwu części warki o gęstości 14 Blg, zadaje starter z gęstwy po ostatnim IIPA. Objętości warek to o. 12l i 9l. z chilli. Po 10 dniach burzliwej, Blg zeszło do 3,5. Przelałem na cichą. Dziś mija 4 dzień, zobaczymy czy lub co z tego wyjdzie.
  2. warka #6 - coś w podobie do IIPA 21.09.2012 Ostanie IPA tak mi się spodobało, że naturalnie, w następnej kolejności poszło AIPA, a w sumie poszedłem na całość i celowałem w IIPA. Na początek zestaw: Zasyp: Pale Ale 6 kg Crystal karmelowy 0,2 kg Crystal 400 EBC 0,4 kg 20l. wody Zacieranie: 45' 63°C 30' 72°C Wysładzanie: 18l. Chmielenie: 60' - Chinook 20g, Simcoe 20g 30' - Simcoe 15g, Cascade 15g 15' - Chinook 15g, Cascade 15g, Palisade 15g 5' - Simcoe 15g, Cascade 15g, Palisade 15g cicha - Simcoe 10g, Cascade 20g, Palisade 10g mech irlandzki 3g Drożdże: Zrehydrowane Safale US-05 Po schłodzeniu wyszło 18l., dolałem jeszcze resztki z wysładzania (Blg 6) oraz odzysk z chmielin. Ogólnie wyszło ok. 22l. brzeczki o gęstości 19 Blg. Fermentacja burzliwa, przez 10 dni, Blg zeszło do 4, przelane na cichą + chmielenie. Po 4 dniach zlane do 40 butelek. Do refermentacji poszło 125g glukozy. Trochę się obawiam, czy nie za wcześnie zlałem do butelek i czy nie będzie w najlepszym przypadku przegazowane, za 5 dni sprawdzę (mam nadzieję, że nie będzie za późno).
  3. warka #5 - IPA - One Hope Chinook - 10l. 02.09.2012 Po zestawach ułożonych przez kogoś (z reguły dość oszczędnych) przyszedł czas na sklecenie swojego zestawu. Padło na IPA z jedną odmianą chmielu Chinook (akurat był na przecenie). Wymyśliłem sobie tylko, że spróbuję zrobić testową warkę na 10 litrów (pierwszy i ostatni raz!!). Zestaw wyglądał tak: Zasyp: Pale Ale 3kg Crystal 150 karmelowy 0,3 kg 11,5l. wody ok. 2 łyżeczki gipsu piwowarskiego Zacieranie infuzyjne: 30' 62°C 30' 72°C Wysładzanie: 5 x 1l. Chmielenie: 60' Chinook 20g 35' Chinook 10g 10' Chinook 10g cicha - Chinook 10g 10' mech irlandzki Drożdże: US-05 Gęstość: ok. 15Blg Zacierałem w 11,5 litrach, do wysładzania użyłem 5 litrów. Z tego, do chmielenia wyszło ponad 13l. (trochę nawet wycisnąłem, nie wiem czy potrzebnie). po chmieleniu wyszło 9l. o gęstości 15 Blg. Po dwóch dniach dolałem 2l. przegotowanej, schłodzonej wody. Po 7 dniach burzliwej, przelałem na cichą, na 8 dni, dodając 10g Chinook'a w siateczce. Butelkowanie z glukozą w ilości średniej miarki (0,5) na butelkę. Wyszło 20 szt. 0,5 l.
  4. warka # 4 - Dry Stout 12 Blg - Zestaw z twojbrowar.pl 24.08.2012 Następna warka z ułożonego zestawu. Nie ma za dużo danych z samego procesu, ponieważ podczas warzenia sprawdzałem jak wyszła poprzednia warka - całkiem spoko. Zasyp: Pale Ale 3,5 kg Płatki jęczmienne 0,5 kg Palone ziarno jęczmienia 0,3 kg Słód czekoladowy 0,2 kg Zacieranie: 45' 62°C 15' 72°C Wysładzanie: ok. 12l. Chmielenie: 45' Target 15' Target 15' Mech Irlandzki Drożdże: US-04 Fermentacja: Burzliwa - 7 dni Cicha - 2 dni Gęstość: ok. 16Blg (o ile dobrze zapisałem) Z tym piwem na początku nie było tak kolorowo. Po 25 dniach od rozlania test wypadł miernie, bardzo gorzki smak kawy i prawie zerowe nagazowanie, zaledwie leciutki psyk i zero bąbelków. Co ciekawe, kilka butelczyn miało lekki nalot na wierzchu (tlenowce czy cuś), ale tylko 3-4 szt. Po 40 dniach od rozlania już było troszkę lepiej, smak się ułagodził i pojawiło się nagazowanie. Do tej pory minęło 1,5 miesiąca i myślę że jeszcze z 2 tygodnie i będzie ok.
  5. No to pamiętnik czas zacząć... ..swoją przygodę z warzeniem datuję na 31 styczeń 2012 A.D. Wtedy to pierwszy raz uświadczyłem ciężkiej i jakże przyjemnej pracy piwowara domowego. Pierwsze moje 2 warki to były Brew-kity, więc się nie rozpisuję, wspomnę tylko że pierwszy to był Strong Export Bitter, a drugi Export Pilsner. Wyszły całkiem przyzwoicie jak mi się wydaje - szczególnie ten Bitter. Trzecia i jednocześnie pierwsza warka z zacieraniem to był zestaw z centrumpiwowarstwa.pl - IPA 14 Blg (miało wyjść). Data to 01.07.2012 r. Jak to na początku, nie wszystko szło jak należy. Zaczęło się ok, temperatura w normie, dwie przerwy po 30 min. Następnie filtracja i wysładzanie - 4 x ok. 3,6 litra. Sprawdziłem BLG, a tu zonk - 5,5. Trochę spanikowałem i nie wiedząc co i jak dodałem 0,5 kg. cukru. Gotowanie z chmieleniem przebiegło raczej normalnie. Dalej chłodzenie pożyczoną chłodnicą (ok. 60 min.) i zlanie do fermentatora. Tutaj druga niespodzianka, wyszło tylko 16 litrów, za to ok. 18 BLG. Znów nie za bardzo wiedząc co zrobić, dolałem 2 wody mineralne, czyli 3l. Wszystko posypałem torebką drożdży US-05 i lekko zamieszałem. Po 8 dniach burzliwej, zlałem na cichą, na następne 5 dni. Gęstość końcowa to ok. 4 BLG. Rozlane i zabutelkowane, wyszło 39 butelek. Na refermentacje cukier w ilości 1/2 łyżeczki na 1butelkę 0,5l. Ogólnie jak na pierwsze, zacierane piwo to wyszło całkiem przyzwoicie, troszkę mocno gazowane, ale piana się długo utrzymywała, jedyny większy minus to to, że było dosyć mocne i było czuć alkohol ..jednak niektórym przez to bardziej smakowało. Zostało nazwane "Osiedlowe słabe - 12%". Zasyp: Słód pilzneński 2 kg Słód monachijski 2,3 kg Słód karmelowy jasny 0,3 kg 14 litrów wody (po 3l. na 1kg) Zacieranie: 30' 63°C 30' 73°C Wysładzanie: 4 x 3,6 l. Chmielenie: 60' Marynka 45 g 15 ' Lubelski 40 g Drożdże: Safale US-05 Fermentacja: Burzliwa - 8 dni Cicha - 5 dni
  6. Ok, dzięki, sprawdzę jak wyjdzie na tych teraz, myślę że przy następnych próbach przetestuję inne szczepy.
  7. Czy w związku z tym lepiej dodać mąki do Wita, co jest w niektórych przepisach?
  8. Gęstwy miałem 150-200 ml i miała 4 dni. Tylko właśnie co się dzieje jeśli się przetrzyma starter za długo, drożdże się więcej namnożą, czy przefermentują starter i znów trzeba będzie gęstwe robić? Czy Oxi lub Piro tez można płukać, bo ClO2 nie posiadam? Myślę że więcej niż miesiąc nie będę trzymał gęstwy..przynajmniej teraz tak myślę.
  9. Ok, dzięki Wam. Mi też już jakoś przypadły do gustu, między innymi ze względu na wyższe temperatury. Tak więc klamka zapadła - 3522.
  10. Czytam charakterystykę 3787 oraz 3522 i w żadnym nie jest, że są do Wita, ale chyba ten Belgian Ardennes bardziej mi pasuje. Do tego ma wyższy zakres temperatur, a ja w pokoju mam ok 25*.
  11. ..i takie THG starczyły by mi do sklecenia Wita, Blond i np Dubble po kolei?
  12. Czyli wychodzi na to, że jak coś, to może być piwo tylko lepsze. Dzięki za życzenia, a do warzenia to znajdę siły choćbym miał je na leżąco robić.
  13. No właśnie, czyli nie potrzebnie ten starter w ogóle zrobiłem. W sumie to właśnie mi uświadomiłeś, że przecież drożdże mogły zacząć pracować, tylko ja tego nie zauważyłem. Rurki nie miałem, więc patrzyłem tylko przez ściankę wiaderka i dopiero kiedy zaczęły kawałki się odrywać od dna, to stwierdziłem że poszło. Czyli jak mam młodą gęstwę to startera nie muszę robić, tylko jeszcze dopytam, po jakim czasie gęstwa się starzeje, np. po miesiącu już lepiej zrobić starter, czy po miesiącu to już lepiej wylać? Krążki piany to miałem bardzo wysokie, aż wylazły na zewnątrz. Czyli to jest najlepszy moment, ok. Właśnie dlatego też pytam, bo czytałem że właśnie czasem starter wlewają po 3-4 dniach, ale to może tak długo się rozmnaża. U mnie apogeum osiągnęło po kilku godzinach, ale to rozumiem za świeżą gęstwę miałem.
  14. Czuję że to pytanie typu "czy mogę się zarazić wirusem z komputera", ale niech stracę. Jestem teraz trochę przeziębiony (może nawet więcej niż trochę) i chciałbym na dniach coś uwarzyć. Tylko czy to nie zwiększa szans na zakażenie piwa, czy lepiej najpierw ozdrowieć i dopiero się zabrać za piwo, czy to kompletnie nie ma znaczenia?
  15. Ostatnio chciałem nauczyć się czegoś nowego i zrobiłem swój pierwszy starter. Użyłem gęstwy z US-05 po mocniejszym AIPA. Starter zrobiłem w 3l. kolbie, litr wody i 100g suchego ekstraktu. Wymieszałem, nałożyłem rurkę i poszedłem spać. W nocy obudziły mnie dziwne dźwięki ..zapalam światło, a tu bucha mi piana przez rurkę ..ok, zdjąłem rurkę i założyłem ameliniową folię. Następny dzień starter przeleżał raczej spokojnie, piwo warzyłem w nocy, więc dodałem go ok. 4 rano. Drożdże zaczęły pracować dopiero ok. południa następnego dnia. Moje pytanie, to kiedy należy dodać starter, czy kiedy on najbardziej buzuje, czy tak jak zrobiłem też było dobrze? Jakoś słabo on mi się rozkręcał, więc tak sobie pomyślałem, czy warto go było robić, czy nie lepiej wlać od razu samą gęstwę ..chyba że coś źle zrobiłem..?
  16. Witam ponownie, chciałbym prosić o radę w doborze drożdży. Do tej pory warzyłem jakieś wariacje Ale (4 warki), a teraz bym chciał wejść w świat piw belgijskich. Wymyśliłem sobie, że na początek pójdzie Wit, następnie Blond i później może jakieś mocniejsze. Do tego obie warki były by na jednych drożdżach (jedna, a np. za tydzień na gęstwie druga). Chciałem użyć drożdży 3944 Belgian Witbier - tylko czytam że dosyć długo mogą pracować, co trochę zniechęca, S-33 - wolałbym w sumie spróbować czegoś innego niż suche, WLP 400 (410) Belgian Wit - też ponoć strasznie leniwe i czy będą dobre do Blond..w związku z tym mam kilka pytań. Czy to w ogóle dobry pomysł żeby robić te style na jednych drożdżach. Jeśli tak, to jakie by były najlepsze, może jakiś inne jak 1214 Belgian Ale, czy 3522 Belgian Anders? Czy może Wita zrobić na drożdżach dla niego (np. Breferm Blanche), a Blond i np. Dubbel na innych? Mam teraz gęstwę z US-05, ale to chyba zupełnie odpada? Czy jak się używa drożdży (gęstwy) dla kilku gatunków, to zaczyna się od najsłabszego?
  17. Wita serdecznie i pozdrawia świeżak z Wrocławia. Na imię mam Rafał i właśnie kończę burzliwą w swojej czwartej warce z zacieraniem. Na razie nie zawracam głowy, bo znajduję tu odpowiedzi na swoje problemiki.. ..ale na pewno jeszcze się odezwę, bo coraz więcej przemyśleń w głowie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.