Skocz do zawartości

Makaron

Members
  • Postów

    3 763
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Makaron

  1. Makaron

    Porady do receptury

    A ja bym zacieral po brytyjsku, czyli 69°C przez godzine. Na slodkosc piwa wplywa wiele czynnikow, nie tylko zacieranie. Rowniez nachmielenie, czym wiecej goryczki tym piwo wydawac sie bedzie bardziej wytrawne. Ale zbyt wysoka temperatura zacierania da nam piwo kleiste, i ciezkie. Za to dodatek slodow specjalnych (karmelowy, melanoidowy) moze pomoc w usyskaniu wrazenia slodkoci piwa, poprzez zwiekszenie ilosci furaneol, maltolu i isomaltolu w piwie co doda aromaty karmelowe, tofi i spalonego cukru, co moze byc odbierane przez nas jako slodkie. Jesli chcemy uzyskac slodkosc znana z piw przemyslowych to bedzie ciekzo, bo sa to najczesciej piwa dosladzane, a w warunkach domowych dosladzanie cukrami fermentowalnymi spowoduje wznowienie fermentacji, czyli granaty. Ja bym jednak poszedl w kierunku zacierania przecietnego tak 67°C przez godzine, ale dodal slodu melanoidowego tak w ilosci 150g. (ale nie kazdy lubi smak tego slodu!), i zminimalizowal goryczke do 15 max 20 IBU. przy ekstrakcie 12°Blg. Efek powinien byc slodowe, slodkawe piwo, ale nie ciezkie i kleiste.
  2. Cream ale Po tygodniu na burzliwej piwo powędrowało z dodatkiem żelatyny na cichą, jakoś o nim zapomniałem na ponad tydzień. Pozlałem piwo do butelek z dodatkiem 80g cukru na 20 litrów piwa. Piwo była bardzo klarowne, więc dodałem odrobinę suchych drożdży S04 by mieć pewność, że się nagazuje. Pozatym nie ma co się oszukiwać S04 dają zwarty osad na dnie butelek. Co ułatwi mi życie w przyszłości. Pomiar gęstości wyszedł zaledwie 1.004 ale w temperaturze poniżej 20°C ,więc zapewne ma odrobinę więcej. Czyli piwo wyjdzie wytrwane, o dziwo teraz tego w smaku jeszcze nie czuć. Za to wychodzi aldehyd octowy i zapachy pochodzące od kukurydzy. Te same co w niektórych piwach przemysłowych
  3. No tak, ale chodzi tylko o napowietrzenie gorącej brzeczki, czy gorącego zacieru również? No i w jakim stopniu może to wpłynąć na smak piwa? Moim zdaniem, z naszą domową fermentacją, gdzie procesy są żadko kiedy kontrolowane, chyba jednak wychodzę z założenia, że napowietrzenie brzeczki gorącej to małe piwo i w niewielkim stopniu wpływa na smak domowego piwa.
  4. Ja bym proponowal uzywanie kalkulatora i obliczanie dokladnej ilosci drozdzy wymaganej do fermentacji. Zarowno zbyt malo drozdzy jak i za duzo moze powodowac dziwne posmaki. I tak zawsze nalezy napowietrzyc brzeczke, abrdzo mocno ... powietrzem nie da sie przedobrzyc w tej kwestii.
  5. Masz rację' date=' można by pojechać na rowarach, zabrać namioty, żarcie i własne piwo. Na pewno byłoby taniej. [/quote'] Za 250GBP (1250zl) moża polecieć na tydzień do Portugalii, co prawda B&B...
  6. Tekst ten jest skondensowany i to bardzo, więc nie ma co liczyć na konkrety i szczegóły. Pierwsze zdanie przecież mówi, że wszystko można kupić w sklepie albo zamówić w internecie.
  7. Moim zdaniem aby uzyskać idealne nagazowanie w brytyjskich piwach należy dodawać około 65g cukru na 20 litrów piwa.
  8. Chyba nie do końca, bo zapewne dostawali pieniądze za wykonywaną pracę.
  9. W tamtym systemie jak ktoś miał dostęp do kogoś z browaru... to kombinował jak załatwić piwo, a nie słód
  10. Ale odrobina skrobi to nie tragedia. Tym bardziej do piwa, które jest z założenia do szybkiego spożycia.
  11. Ok, dzięki. A i jeszcze jak masz czekoladowy to do bittera nada się jak najbardziej, tak z 40-50g.
  12. W US w ten sposób modyfikują ekstrakty słodowe. Więc zrób tak samo. Możesz przerobić to co masz na milda' date=' może nawet bittera.[/quote'] No właśnie taka jest idea, żeby to był bitterek do szybkiego wypicia, bo ostatnio jak robiłem bittera z IIPA, to niestety był strasznie wodnisty, bo IIPA musiała mieć niezłą fermentowalność i na bittera to już było za słabo. Myślę, że 1kg będzie dobrze? Powiedzmy 30' w tym filtracie w temp. 70°C (jaka może być maksymalna? 76°C?)? 1kg to dużo. Bardzo dużo... Pół kg, 600g max. byłby lepszym pomysłem.
  13. W US w ten sposób modyfikują ekstrakty słodowe. Więc zrób tak samo. Możesz przerobić to co masz na milda, może nawet bittera.
  14. Nie dłużej należy zacierać. Bo w sumie u mnie wystarczy coś koło 25 minut do konwersji, ale w ten sposób bym uzyskał sporo niefermentowalnych cukrów i słabą wydajność. Czyli generalnie konkretna temperatura i czas daje daną brzeczkę , która odfermentuje do danego poziomu. Jeśli zatem nasze piwo odfermentuje zbyt płytko następym razem należy albo obniżyć temperaturę zacierania, albo wydłużyć czas zacierania.
  15. Moim zdaniem nie ma żadnej różnicy w smaku.
  16. Z Olsztyna do Gdańska też aż tak daleko nie jest, a cena pewnie byłaby podobna. Tylko czy BalticMalt jeszcze istnieje? Edit. Baltic Malt już nie, ale słodownia jest http://pl.malteurop.com/nasza-grupa/nasze-slodownie/polska
  17. Nie, nie za dużo. Co to za herezje że woda o tej temperaturze może zaszkodzić drożdżom. Może jeśli sypie się drożdże wyciągnięte prosto z lodówki.
  18. Tak na prawdę na reanimację już za późno, lepiej wiedzieć co zrobić następnym razem by nie dopuścić do takiej sytuacji. PS Jeśli będziesz dodawał drugi szczep drożdży to najlepiej jakiś neutralny smakowo.
  19. I tu się nie zgodzę przed zadaniem drożdży musimy brzeczkę napowietrzyć' date=' aby dostarczyć drożdżom odpowiednią ilość tlenu potrzebnego do rozmnażania. Starter to jest zaledwie szczepionka która ma się dopiero rozmnożyć,chyba że robisz starter pojemność 6 litrów. [/quote'] Aby otrzymać dobre piwo bez nietypowych posmaków, to trzeba dodać optymalne ilości drożdży. Za dużo też nie jest dobrze. Prowadzi to do zmniejszonego namnażania się drożdży, co powoduje,że piwo nie będzie miało związków które powstają podczas namnażania się komórek drożdżowych, a pozytywnie wpływają na profil smaku piwa. Drugi powód to taki,że jak dodamy za dużo drożdży to one nie namnożą się przez co cykl życiowy drożdży podczas fermentacji będzie inny. Co spowoduje,że pod koniec fermentacji będziemy mieli dużo komórek drożdżowych starej niezbyt zdrowej już generacji drożdży. Przez co mogą nie doczyścić piwa z różnych ubocznych produktów fermentacji pod koniec fermentacji i podczas leżakowania.
  20. Powiem tylko jedno na temat słabo odfermentowanych piw. Brzeczkę po ostudzeniu należy napowietrzyć' date=' bardzo mocno, ma być gęsta długo utrzymująca się piana na powierzchni,która u mnie znika w momencie podnoszenia się piany fermentacyjnej. Do napowietrzania ja stosuje mieszalnik do farb! I zadać optymalną ilość drożdży, czyli duży starter (minimum 2 litry, albo 1 litr z mieszalnika), albo całą paczkę drożdży suchych 11g, albo odpowiednio odmierzona ilość gęstwy. To moim zdaniem zaniechanie tych czynności jest najczęstszym błądem piwowarów domowych. Jeśli to nie pomaga sprawdzić termometr i zmienić temperatury zacierania.[/quote'] Mieszalnik do farb ostro traktujesz sprawę,ja zamykam fermentator i potrząsam nim 5 minut jak na razie skutkuje. Od momentu jak zacząłem używać tej metody zauważyłem: 1. szybsze odfermentowanie piwa 2. głębsze odfermentowanie (zgodnie z opisem producenta) 3. szybsze rozpoczęcie się fermentacji. generalnie więcej o2 w brzeczce szczęśliwsze drożdże = lepsze piwo.
  21. Epidemia czego? Słabo odfermentowanych piw. Powiem tylko jedno na temat słabo odfermentowanych piw. Brzeczkę po ostudzeniu należy napowietrzyć, bardzo mocno, ma być gęsta długo utrzymująca się piana na powierzchni,która u mnie znika w momencie podnoszenia się piany fermentacyjnej. Do napowietrzania ja stosuje mieszalnik do farb (a najlepiej jest używać tlenu medycznego)! I zadać optymalną ilość drożdży, czyli duży starter (minimum 2 litry, albo 1 litr z mieszalnika), albo całą paczkę drożdży suchych 11g, albo odpowiednio odmierzona ilość gęstwy. To moim zdaniem zaniechanie tych czynności jest najczęstszym błądem piwowarów domowych. Jeśli to nie pomaga sprawdzić termometr i zmienić temperatury zacierania.
  22. Labolatoryjny sprzet szpitalny nie zawsze musi byc sterylny Czesto pojemniczki czy ezy jednorazowe sa pakowane po 50 czy 100 I tak sterylizowane Lepiej zainwestowac w szklo. Ps Ale ponoc sa plastiki, ktore mozna autoklawowac.
  23. Generalnie wiele ciekawych szczepow drozdzy tworzy raczej bardzo slabo zbity osad drozdzowy. Coraz bardziej sklaniam sie do uzywania innego szczepu do refermentacji. Ciekawi mnie na przyklad to czy uzycie tego szczepu do piw pszennych spowolniloby tak szybkie starzenie sie piwa pszennego?
  24. Danstar wypuścił nowy szczep drożdży. CBC-1, szczep specjalnie do refermentacji piwa w butelkach albo w beczkach. Narazie wiem, że drożdże pakowane są w 500g paczki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.