Skocz do zawartości

andrzej.b

Members
  • Postów

    262
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez andrzej.b

  1. Ano Undeath ma rację - jakby to było co innego, mlekowiec albo coś - a to wygląda na klasycznego tlenowca. Mógłbyś się pokusić o taki zabieg:

    1. Tyndalizacjacałości

    2. Wlanie do szklanego balona, dodanie cukru, zaszczepienie jakimiś brettami.

     

    No i jak mówił Undeath: wiadro i cały sprzęt do porządnego wyżarcia NaOH, a potem jeszcze mocna dezynfekcja.

     

    Oczywiście, zastanów się nad tym, co pisze amorph:

    przeanalizuj proces i postaraj się odkryć, który jego etap mógł się przyczynić do takich efektów.

    a możesz powiedziec ile tego cukru? celować tok pomiędzy 13-15 BLG czy wyżej i jakie dokładnie te drożdże?. Najlepsze by były jakieś suche bo jak nic z tego nie wyjdzie to nie szkoda kasy.

  2. Piękna infekcja, weizena z tego nie będzie ale w myśl zasady sour is new hoppy warto zaryzykować. Przelej do szklanego baniaka i zapomnij na dwa lata, wylać zawsze zdążysz.

     

    E z tego nic nie będzie, to tlenowiec! Będzie miał wodę po ogórach z taką infekcją i tyle, nie wiem czy warto zlewać do butelek i się z tym bawić... Jeżeli jeszcze zdatne do picia to możesz wlać w butelki pet po wodzie mineralnej, a jak już śmierdzi i jest kwaśne to kibel. Doradzam, też dokładne odkażenie fermentora i całego sprzętu, żeby ci się nie powtórzyło zakażenia w następnych piwach! Tu masz tematy: http://www.piwo.org/...w-piwowarstwie/

    http://www.piwo.org/...iu/#entry207884

     

    dzięki za obszerny artykuł. punkcik leci na konto. Mam jeszcze tylko pytanie czy mycie fermentatorów sodą kaustyczną stosować zawsze po każdym warzeniu, czy tylko dezynfekcja, a co któryś raz soda?

  3. To nie jest powietrze w kegu, tylko bąbelki CO2. Powodem jest po prostu za wysokie nasycenie CO2 lub zwężenie w zamontowaniu węża. Po prostu zamknij CO2 i zacznij upuszczać nadmiar kilka razy dziennie aż ci się ułoży na odpowiednim poziomie.

     

    piwo nie jest przegazowane, bo nawet po na laniu wiele bąbelków w nim się nie uwalnia albo wcale nic, lecz zauważyłem że złączka OUT trochę jest luźna w porównaniu z innym kegiem

  4. Hej!, mam problem z jednym kegiem, zawsze piwo pieni się mi z niego. Winą za to jest pojawiające się powietrze w wężu. Pytanie gdzie może się dostawać, tak że wchodzi powietrze do węża? Zamieniałem uszczelki miejscami na wyjściach, dalej to samo. Mam tylko tak w jednym kegu, w pozostałych jest ok.

     

    Macie jakieś pomysły?

    yettis uporałeś się z tym problemem, bo mam podobny. pęcherzyki powietrza jakby przesuwają się w kierunku zaworu do kega. Po 1-2 dniach w wężu jest około 10 cm powietrza. Nie wiem czy to jest problem kega, czy coś za nim.

  5. Więc chyba na wyjściu zaworu dam redukcje 3/4" na 1/2" i będzie po problemie. Wzoruje się na twoim projekcie Andrzejk2. Wiem, że i tak pompki będę miał w wyjściami na 1/2" więc i tak to będzie zwężenie przepływu.

  6. witam

    Mam pytanie co do zaworów przy budowie systemu HERMS-a . Niektórzy z was piszą żeby stosować 3/4" ale jak czytam posty to większość stosuje 1/2" bo i tak mają pompki na gwinty 1/2". Czy stosując zawory 3/4", a pompki na gwint 1/2" nie zakłóci to pracy systemu.

    Zawsze można zawór nie otwierać do końca, ale czy to nie utrudnia pracy?. Względy ekonomiczne nie wchodzą w rachubę bo zawory 3/4" mam już kupione.

     

    Ktoś coś może pomóc bo w sierpniu wiozę gary do spawania i jaszcze mam czas, żeby ewentualnie zmienić osprzet.

  7. witam

    Mam pytanie co do zaworów przy budowie systemu HERMS-a . Niektórzy z was piszą żeby stosować 3/4" ale jak czytam posty to większość stosuje 1/2" bo i tak mają pompki na gwinty 1/2". Czy stosując zawory 3/4", a pompki na gwint 1/2" nie zakłóci to pracy systemu.

    Zawsze można zawór nie otwierać do końca, ale czy to nie utrudnia pracy?. Względy ekonomiczne nie wchodzą w rachubę bo zawory 3/4" mam już kupione.

  8. witam. Jak temat o infekcji to sie do niego dołączę. Czeski Lager podczas lagerowania w temp.1 st na 3 dni przed rozlewem dodałem żelatyny i po rozlaniu do kega na refermentację resztę przelałem do 1,5 L peta aby sprawdzić czas nagazowania, a pozostałość około 1 L w szambo. Po 4 dniach w pecie mam to co na zdjęciu. Myślę, że to żelatyna i po nagazowaniu i schłodzeniu to to g... opadnie?

    http://s2.ifotos.pl/...5-2_eehnrqw.jpg

    http://s3.ifotos.pl/...5-2_eehnxpp.jpg

    Ale w sumie o co chodzi? Jak to nie infekcja to w czym problem? Daj do chłodniejszego to opadnie, a w butelkach też się tak zachowuje?

     

    Reszta poszła do kega.

  9. witam. Jak temat o infekcji to sie do niego dołączę. Czeski Lager podczas lagerowania w temp.1 st na 3 dni przed rozlewem dodałem żelatyny i po rozlaniu do kega na refermentację resztę przelałem do 1,5 L peta aby sprawdzić czas nagazowania, a pozostałość około 1 L w szambo. Po 4 dniach w pecie mam to co na zdjęciu. Myślę, że to żelatyna i po nagazowaniu i schłodzeniu to to g... opadnie?

    http://s2.ifotos.pl/img/2014-05-2_eehnrqw.jpg

    http://s3.ifotos.pl/img/2014-05-2_eehnxpp.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.