Przeczytałem cały post oraz jeszcze inne na forum, lecz dalej stoję przed problemem mętnienia na zimno. Piwo przy temp. około 13 st jest klarowne, lecz pozostawienie je na dłużej w lodowce mętnieje. Nie stosuję przerwy białkowej bo większość pisze, że obecne słody tego nie potrzebują. Staram się zacierać w miarę dokładnie +/- 2 st od przepisu, Filtrat początkowy który zawracam to jest ponad 5-7 litrów ( do momentu klarownego filtratu). szybko chłodzę brzeczkę chłodnicą. Czy za słabe gotowanie brzeczki może być przyczyną tego zjawiska bo chyba ktoś o tym wspomniał. Czy żelatyna w tym pomaga, bo ja kupilem ostatnio ISINGLASS lecz nie widzę efektów. Nawet nam wrażenie że piwo bez niego jest lepiej klarowne, bo 2 próbki wlałem do petów i mam porównanie.