Widzę że dalej jesteś niemiły, zarzucając mi lenistwo, niewiedzę i jeszcze coś czego nie pisałem, a mianowicie „te wasze 8h gotowanie.” Jestem na tyle inteligentny, że wiem że od dłuższego gotowania ilość brzeczki mi się nie zwiększy. Wzór który podałeś nic nie wnosi do tego o czym pisałem, a pisałem o wysładzaniu, czyli wyciągnięciu ze słodu wszystkiego dobrego co Bozia mu dała. Jeśli ktoś nie wykorzysta tej dobroci, to ma niższą wydajność. I ekstraktywność w tym wypadku też nie ma znaczenia, bo czy słód ma ekstraktywność 78 czy 84, jeśli dużo cukru zostaje wyrzucone z młótem to to jest strata niezależna od ekstraktywności. Ale aby to zrozumieć trzeba odrobinę dobrej woli, i trochę więcej czegoś, czego nie nazwę a mam nadzieję że się domyślisz co to.
Jeśli chcesz dalej ciągnąć tą dyskusję, to proszę na pw. Kto chciał zrozumieć co napisałem to zrozumie, kto nie – trudno. Mądrej głowie dość dwie słowie.