Jesteś bardziej oszczędny niż my w Pyrlandii.
Mogę Tobie zaręczyć, że rurka z zaworkiem (nie wiem dlaczego wielu nazywa to grawitacyjną, jak tam jest sprężyna) jest niezłym wynalazkiem, i z całą pewnością bardzo usprawnia nalewanie butelek.Potrafię sobie wyobrazić, jak sięgasz po butelkę, nalewasz, odstawiasz, przykrywasz kapslem, i znowu sięgasz, odstawiasz, przykrywasz..Jestem pewny że moim wypróbowanym sposobem naleję dwie skrzynki piwa, gdyTy w tym czasie uporasz się zaledwie z jedną. A mój sposób jest taki: Butelki w skrzynkach, wszystkie przykryte kapslami z wyjątkiem jednej. Zaczynam nalewanie od nieprzykrytej butelki, w czasie nalewania zdejmuję kapsel z następnej butelki, po nalaniu przenoszę rurkę do odkrytej butelki, kapslem zdjętym z nalewanej butelki przykrywam nalaną butelkę, itd, itd, itd, .Bardzo szybko i sprawnie.