moczyły się w wódce przed dodaniem. infekcja była zauważalna przed ich dodaniem oraz chmielu. przelałam na cichą 8 grudnia, wszystko było okej. infekcja pojawiła się dzień przed dodaniem skórek i chmielu, koło 11 grudnia. przez ten czas wieko było domknięte, a piwo stało grzecznie schowane w pudle styropianowym. coś zauważyłam na powierzchni przed wrzuceniem dodatków ale że ciężko pogodzić się z faktem, że to jest infekcja dodałam je licząc, że to nic groźnego. jednak zaglądając wczoraj widać było to co na zdjęciach czyli bez wątpliwości ZŁY dobrał się do piwa.
obstawiam, że jednak trzeba było zostawić na burzliwej, w końcu to wit, dorzucić dodatki i potem zabutelkować.