Nic nie przelewaj, zostaw na 2 tygodnie zabutelkuj. Drożdżaki jak widać sę obroniły. Z ilością wody nie zrobiłeś nic strasznego, Z chłodzeniem bez chłodnicy proponuję tak: wyłącz palnik, zrób whirlpoola, zaczekaj 3 minuty i obciągnij wrzątek do fermentora. Wstaw do wanny, spokojnie zaczekaj 3 h, zamkniętym wiadrem pobujaj żeby napowietrzyć (można na piłce), odstaw i zadaj drożdżami. Ale, na Boga, nie w temp. 32 C, tylko ze 21 najwyżej.
W 3 dni może po prostu być po fermentacji, ale spokojne potrzymaj.Im mniej będziesz grzebał, tym lepiej.