Skocz do zawartości

Kamil

Members
  • Postów

    108
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kamil

  1. Ok, w takim razie za chwilę przeniosę je do piwnicy. A co z ilością gazu? Czy po 2 tygodniach powinno już mieć normalną ilość?
  2. Kilka postów wyżej - # 123. Czy mogło się coś popsuć przez to, że trzymałem aż tak długo w temp. pokojowej?
  3. Witam ponownie, Dziś mijają dwa tygodnie odkąd zabutelkowałem piwo. Przez te dwa tygodnie butelki trzymałem w temperaturze pokojowej. Według waszych zaleceń teraz należy piwo dać do chłodniejszego miejsca (w miom przypadku ok. 12-15 st. C). Mam jednak mały problem. Otwarłem dziś na próbę jedną butelkę. Po otwarciu (zamknięcie patentowe) było słychać mały huk, a więc w wolnej przestrzeni pod szyjką było dość duże ciśnienie. Gdy jednak nalałem piwo do szklanki, to gazu było dość mało. Czy dałem za mało glukozy, czy to normalne, że po 2 tygodniach tak jest i dwutlenek węgla dopiero z czasem rozpuści się w piwie?
  4. Witam, Pierwszą warkę rozlałem do butelek po Grolschu, teraz czas zaopatrzyć się w kapslownicę. Z doświadczenia z korkowania wina wiem, że jeśli chodzi o tę część to lepiej nie oszczędząć i kupić coś porządnego, a więc postanowiłem kupić kapslownicę stołową GRIFO (89 zł). Tymczasem w BA pojawiła się promocja - kapslownica HEAVY - DUTY GRIFO za 126 zł. Z tego co przeczytałem w opisie to różnią się tym że GRIFO działa na zasadzie dźwigni, a w GRIFO HD jest zastosowana przekładnia ślimakowa, a więc z pewnością potrzebny jest mniejszy nakład siły. Czy jest to aż tak znacząca różnica? Co oprócz tego różni te dwie kapslownice? Czy warto dopłacić? Za porady z góry dziękuję.
  5. No i wczoraj po 3 tygodniach (fermentacja burzliwa + cicha) zabutelkowałem pierwszą warkę. Co do jednej rzeczy nie jestem pewien, a mianowicie czy zostawiłem odpowiednią ilość wolnego miejsca pod zamknięciem. Piwa nalałem do karbu gdzie wchodzi drut z zamknięcia patentowego (poniżej wstawiam zdjęcie jednej z butelek). Drugie pytanie dotyczy tego ile piwo takie musi teraz dojrzewać w butelkach zanim osiągnie odpowiedni smak? No i jaki jest mniej więcej termin ważności takiego piwa, kiedy smak zacznie się pogarszać? Oczywiście chodzi mi o orientacyjny czas. Przypominam, że zasyp piwa to 100% słód pilzeński, BLG początkowe ok. 13.
  6. Jako, że powoli zbliża się czas butelkowania, mam pytania. Do nagazowania piwa dodać po prostu 132 g glukozy na 20 l piwa (tak jak pisze na wiki), czy są jakieś wzory według których należy to obliczyć? W jakiej temperaturze powinno być piwo po zabutelkowaniu?
  7. Przed chwilą pomierzyłem blg i jest ok. 4,5 tak więc te kilka dni musi jeszcze na pewno postać zanim przeleję na cichą.
  8. W teorii przy całkowitym odfermentowaniu jest to możliwe. Można zrobić doświadczenie - zrób roztwór wódki z wodą np. 10% i zmierz areometrem - odczyt powinien być poniżej 0, a cukru jest przecież dokładnie 0.
  9. Piwo fermentuje od soboty. Mam pytanie - kiedy zlać na fermentację cichą i ile powinna ona trwać przed rozlewem do butelek?
  10. Odczyt może być poniżej 0. Spowodowane jest to tym, że alkohol dodatkowo zmniejsza gęstość płynu, a areometr przecież pokazuje nam gęstość płynu. Przy winie zdarzają się nawet odczyty -3, -4. Oznacza to, że do BLG pozornego odczytanego z cukromierza należy dodać poprawkę ze względu na zawartość alkoholu.
  11. marbelka, "cidry" w sensie, że Radzionków? Jeśli tak to można prosić namiary? Bo też miałbym nie daleko.
  12. Witam, Ja na razie jestem po uwarzeniu pierwszej warki, ale jeśli zdecyduję się na kolejną, to rozważę zakup w Twoim sklepie, przede wszystkim dlatego, że mieszkam nie daleko i mógłbym odebrać osobiście (koszty wysyłki są niestety duże). Brakuje mi tylko jednej rzeczy - chmiele!. Czy znajdą się w ofercie w najbliższym czasie?
  13. Witam ponownie, Wczoraj nastawiłem pierwszą warkę. No i wszystko było ok, aż do momentu filtrowania... Wlałem brzeczkę do fermentatora z umieszczonym wewnątrz oplotem. Odczekałem 10 - 20 minut, odkręciłem kranik, z początku leciało normalnie, ale już po chwili strumień się zmniejszył. Po chwili strumień był tak mały, że pół litra leciało 15 minut. W tym czasie zapytałem tutaj na forum w wątku "Ostry dyżur", i tam uzyskałem odpowiedź, że całość nie powinna się filtrować dłużej niż godzina. Następnie poszedłem do piwnicy a tam brzeczka nie leciała już nawet strumieniem tylko kropelkami. Zastosowałem się do porad z "ostrego dyżuru", a więc dmuchnąłem w kranik, na nowo zamieszałem wszystko i znów odczekałem te 10 minut, ale było to samo. A więc zrobiłem (nie wiem czy dobrze ale raczej nie miałem wyboru) tak: Brzeczkę przelałem na sicie kuchennym tak aby wstępnie pozbyć się śrutu. Wysładzanie zrobiłem tak, że wodę przeznaczoną na wysładzanie podzieliłem na 3 części i do odcedzonego śrutu dodałem porcję wody, dokładnie wymieszałem i znów przelałem przez sito (i tak 3 razy). Następnie "przefiltrowaną" przez sito ciecz wlałem do fermentatora ze stalowym oplotem, otwarłem kranik i ... znów to samo. Po chwili strumień zaczął się bardzo zmniejszać. Co chwilę więc musiałem poruszać oplotem itp, i ciecz została oddzielona od tych większych części które przeleciały przez sitko. Następnie chmielenie, i jedyne co mi przychodziło do głowy aby coś z tego jeszcze było to wlanie całości do szklanego balonu, i ściągnicie wężykiem "czystszej" cieczy znad osadu, który tworzy się na dnie. I tak też zrobiłem. Ten osad następnie wlałem do mniejszego balonu i znów ściągnąłem ciecz znad osadu. Zdjęcie poniżej przedstawia balon z osadem na dnie. Tą ściągnietą wężykiem ciecz wlałem do fermentatora, dodałem drożdże i przeniosłem w miejsce o temperaturze ok. 12-14 st. C. Tych osadów nie chciałem wylewać w kanał, więc wlałem je do małego balonu i też dodałem drożdże i postawiłem obok fermentatora. Nie wiem, czy dobrze zrobiłem, ale nic innego do głowy mi nie przyszło. Czy może być z tego jeszcze dobre piwo?? Jeśli chodzi o niepowodzenie filtrowania przez stalowy oplot, to zobaczyłem go potem dokładnie i te małe otworki były pozatykane śrutem o wielkości mąki. Może słód był nieodpowiednio ześrutowany? Ale na to już nie miałem wpływu - zamówiłem śrutowanie w BA.
  14. Jaką temperaturę ma mieć brzeczka do której mam dodać drożdże? Drożdże to Saflager w-34/70.
  15. To dobrze:), bo nie lubię jak goryczki jest za mało. Dziękuję za pomoc ! .
  16. Leci ale powoli. I jeszcze jedno pytanie, w przepisie mam 20 gram chmielu goryczkowego niemieckiego - czas chmielenia 1 godz. i 20 g chmielu aromatycznego lubelskiego - chmielenie przez ostatnie 15 minut. Czy przy takiej ilości goryczka będzie ledwo wyczuwalna czy dość wyraźna?
  17. A filtrator powinien się znajdować na dnie czy wyżej?
  18. U mnie w 20 min to może 0,7 litra wyleci, więc chyba coś jest nie tak...
  19. Skład zacieru: - 15 l wody - 5 kg słodu pilzeńskiego. A ile to w waszym wypadku trwa w godzinach?
  20. Witam, Jestem w trakcie filtrowania przez stalowy oplot. Czy brzeczka powinna lecieć takim malutkim strumieniem (zapowiada się, że będzie to trwało baaardzo długo), czy to ja coś zrobiłem źle?
  21. Czy można wiedzieć o jaki inny/inne sklep/y chodzi?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.