Skocz do zawartości

Kamil

Members
  • Postów

    108
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kamil

  1. Kamil

    Podpiwek

    Witam, Zakupiłem podpiwek kujawski. Na opakowaniu pisze tak: Zawartość paczki wsypać do 10 litrów wody, gotować 10 minut. Przecedzić i ostudzić. Dodać 5 g drożdży (chyba chodzi o piekarnicze). Dodać 500 g cukru. Wymieszać rozlać do butelek ze szczelnym korkiem. Odstawić na 3 dni. Moje pytania: 1. Czy zamiast drożdży piekarniczych mogę dodać trochę gęstwy drożdży dolnej fermentacji albo drożdży winnych? 2. Czy taka ilość cukru, gdy przefermentuje nie rozsadzi butelek? 3. Czy mogę to normalnie zakapslować do butelek po piwie? Za odpowiedzi z góry dziękuję.
  2. Ok, w takim razie za chwilę przeniosę je do piwnicy. A co z ilością gazu? Czy po 2 tygodniach powinno już mieć normalną ilość?
  3. Kilka postów wyżej - # 123. Czy mogło się coś popsuć przez to, że trzymałem aż tak długo w temp. pokojowej?
  4. Witam ponownie, Dziś mijają dwa tygodnie odkąd zabutelkowałem piwo. Przez te dwa tygodnie butelki trzymałem w temperaturze pokojowej. Według waszych zaleceń teraz należy piwo dać do chłodniejszego miejsca (w miom przypadku ok. 12-15 st. C). Mam jednak mały problem. Otwarłem dziś na próbę jedną butelkę. Po otwarciu (zamknięcie patentowe) było słychać mały huk, a więc w wolnej przestrzeni pod szyjką było dość duże ciśnienie. Gdy jednak nalałem piwo do szklanki, to gazu było dość mało. Czy dałem za mało glukozy, czy to normalne, że po 2 tygodniach tak jest i dwutlenek węgla dopiero z czasem rozpuści się w piwie?
  5. Witam, Pierwszą warkę rozlałem do butelek po Grolschu, teraz czas zaopatrzyć się w kapslownicę. Z doświadczenia z korkowania wina wiem, że jeśli chodzi o tę część to lepiej nie oszczędząć i kupić coś porządnego, a więc postanowiłem kupić kapslownicę stołową GRIFO (89 zł). Tymczasem w BA pojawiła się promocja - kapslownica HEAVY - DUTY GRIFO za 126 zł. Z tego co przeczytałem w opisie to różnią się tym że GRIFO działa na zasadzie dźwigni, a w GRIFO HD jest zastosowana przekładnia ślimakowa, a więc z pewnością potrzebny jest mniejszy nakład siły. Czy jest to aż tak znacząca różnica? Co oprócz tego różni te dwie kapslownice? Czy warto dopłacić? Za porady z góry dziękuję.
  6. No i wczoraj po 3 tygodniach (fermentacja burzliwa + cicha) zabutelkowałem pierwszą warkę. Co do jednej rzeczy nie jestem pewien, a mianowicie czy zostawiłem odpowiednią ilość wolnego miejsca pod zamknięciem. Piwa nalałem do karbu gdzie wchodzi drut z zamknięcia patentowego (poniżej wstawiam zdjęcie jednej z butelek). Drugie pytanie dotyczy tego ile piwo takie musi teraz dojrzewać w butelkach zanim osiągnie odpowiedni smak? No i jaki jest mniej więcej termin ważności takiego piwa, kiedy smak zacznie się pogarszać? Oczywiście chodzi mi o orientacyjny czas. Przypominam, że zasyp piwa to 100% słód pilzeński, BLG początkowe ok. 13.
  7. Jako, że powoli zbliża się czas butelkowania, mam pytania. Do nagazowania piwa dodać po prostu 132 g glukozy na 20 l piwa (tak jak pisze na wiki), czy są jakieś wzory według których należy to obliczyć? W jakiej temperaturze powinno być piwo po zabutelkowaniu?
  8. Przed chwilą pomierzyłem blg i jest ok. 4,5 tak więc te kilka dni musi jeszcze na pewno postać zanim przeleję na cichą.
  9. W teorii przy całkowitym odfermentowaniu jest to możliwe. Można zrobić doświadczenie - zrób roztwór wódki z wodą np. 10% i zmierz areometrem - odczyt powinien być poniżej 0, a cukru jest przecież dokładnie 0.
  10. Piwo fermentuje od soboty. Mam pytanie - kiedy zlać na fermentację cichą i ile powinna ona trwać przed rozlewem do butelek?
  11. Odczyt może być poniżej 0. Spowodowane jest to tym, że alkohol dodatkowo zmniejsza gęstość płynu, a areometr przecież pokazuje nam gęstość płynu. Przy winie zdarzają się nawet odczyty -3, -4. Oznacza to, że do BLG pozornego odczytanego z cukromierza należy dodać poprawkę ze względu na zawartość alkoholu.
  12. marbelka, "cidry" w sensie, że Radzionków? Jeśli tak to można prosić namiary? Bo też miałbym nie daleko.
  13. Witam, Ja na razie jestem po uwarzeniu pierwszej warki, ale jeśli zdecyduję się na kolejną, to rozważę zakup w Twoim sklepie, przede wszystkim dlatego, że mieszkam nie daleko i mógłbym odebrać osobiście (koszty wysyłki są niestety duże). Brakuje mi tylko jednej rzeczy - chmiele!. Czy znajdą się w ofercie w najbliższym czasie?
  14. Witam ponownie, Wczoraj nastawiłem pierwszą warkę. No i wszystko było ok, aż do momentu filtrowania... Wlałem brzeczkę do fermentatora z umieszczonym wewnątrz oplotem. Odczekałem 10 - 20 minut, odkręciłem kranik, z początku leciało normalnie, ale już po chwili strumień się zmniejszył. Po chwili strumień był tak mały, że pół litra leciało 15 minut. W tym czasie zapytałem tutaj na forum w wątku "Ostry dyżur", i tam uzyskałem odpowiedź, że całość nie powinna się filtrować dłużej niż godzina. Następnie poszedłem do piwnicy a tam brzeczka nie leciała już nawet strumieniem tylko kropelkami. Zastosowałem się do porad z "ostrego dyżuru", a więc dmuchnąłem w kranik, na nowo zamieszałem wszystko i znów odczekałem te 10 minut, ale było to samo. A więc zrobiłem (nie wiem czy dobrze ale raczej nie miałem wyboru) tak: Brzeczkę przelałem na sicie kuchennym tak aby wstępnie pozbyć się śrutu. Wysładzanie zrobiłem tak, że wodę przeznaczoną na wysładzanie podzieliłem na 3 części i do odcedzonego śrutu dodałem porcję wody, dokładnie wymieszałem i znów przelałem przez sito (i tak 3 razy). Następnie "przefiltrowaną" przez sito ciecz wlałem do fermentatora ze stalowym oplotem, otwarłem kranik i ... znów to samo. Po chwili strumień zaczął się bardzo zmniejszać. Co chwilę więc musiałem poruszać oplotem itp, i ciecz została oddzielona od tych większych części które przeleciały przez sitko. Następnie chmielenie, i jedyne co mi przychodziło do głowy aby coś z tego jeszcze było to wlanie całości do szklanego balonu, i ściągnicie wężykiem "czystszej" cieczy znad osadu, który tworzy się na dnie. I tak też zrobiłem. Ten osad następnie wlałem do mniejszego balonu i znów ściągnąłem ciecz znad osadu. Zdjęcie poniżej przedstawia balon z osadem na dnie. Tą ściągnietą wężykiem ciecz wlałem do fermentatora, dodałem drożdże i przeniosłem w miejsce o temperaturze ok. 12-14 st. C. Tych osadów nie chciałem wylewać w kanał, więc wlałem je do małego balonu i też dodałem drożdże i postawiłem obok fermentatora. Nie wiem, czy dobrze zrobiłem, ale nic innego do głowy mi nie przyszło. Czy może być z tego jeszcze dobre piwo?? Jeśli chodzi o niepowodzenie filtrowania przez stalowy oplot, to zobaczyłem go potem dokładnie i te małe otworki były pozatykane śrutem o wielkości mąki. Może słód był nieodpowiednio ześrutowany? Ale na to już nie miałem wpływu - zamówiłem śrutowanie w BA.
  15. Jaką temperaturę ma mieć brzeczka do której mam dodać drożdże? Drożdże to Saflager w-34/70.
  16. To dobrze:), bo nie lubię jak goryczki jest za mało. Dziękuję za pomoc ! .
  17. Leci ale powoli. I jeszcze jedno pytanie, w przepisie mam 20 gram chmielu goryczkowego niemieckiego - czas chmielenia 1 godz. i 20 g chmielu aromatycznego lubelskiego - chmielenie przez ostatnie 15 minut. Czy przy takiej ilości goryczka będzie ledwo wyczuwalna czy dość wyraźna?
  18. A filtrator powinien się znajdować na dnie czy wyżej?
  19. U mnie w 20 min to może 0,7 litra wyleci, więc chyba coś jest nie tak...
  20. Skład zacieru: - 15 l wody - 5 kg słodu pilzeńskiego. A ile to w waszym wypadku trwa w godzinach?
  21. Witam, Jestem w trakcie filtrowania przez stalowy oplot. Czy brzeczka powinna lecieć takim malutkim strumieniem (zapowiada się, że będzie to trwało baaardzo długo), czy to ja coś zrobiłem źle?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.