Zacierałem pierwszy raz i miałem zgryz przy wysładzaniu. Zacierałem Extra special Bitter ~15 BLG z piwodzieja, zacieranie jednotemperaturowe przez 100', 6,2kg słodu w 15l wody.
Wysładzałem ni to ciągle ni to na raty - odsłaniałem trochę młóto, zamykałem kran, zalewałem wodą 75-78 stopni. Wysładzałem wg przepisu, więc do objętości, ale badałem BLG - brzeczka przednia 20blg, przed chmieleniem miałem ~23l 14blg. Wysładzałem 4x4l + 1x2l
Na koniec się zacząłem zastanawiać, czy nie zrobiłem tego wysładzania na bogato - w młócie pewnie zostało od cholery cukru, a do tego nie zlałem do końca ostatniej partii z gara kiedy osiągnąłem objętość.
Jak to prawidłowo robić? Nie przejmować się i jechać do objętości / zakładanego BLG -1 albo -2 na odparowanie? W końcu dla piwa >12 BLG dolewanie wysłodków o BLG poniżej 8-10 będzie mocno obniżało ekstrakt?