Wieczorem, po zjeździe PSPD, mieliśmy okazję degustować wiele ciekawych piw, w tym jeden z bardziej intrygujących mnie eksperymentów z fermentacją spontaniczną autorstwa Hasintusa.
Niestety nie pamiętam szczegółów (ale poczytać można o tym tutaj http://www.piwo.org/forum/t4180-Fermentacja-spontaniczna.html ) tej konkretnej warki, ale zaskoczony pozytywnie byłem dużą poprawnością smaku. Piwo miało mniejszą kwaskowatość niż komercyjne przykłady, czy też domowe na Wyestach, gdzieś dalej trochę mdławe. Powiem tak - mi smakowało.
Jak wspólnie stwierdziliśmy brakło jeszcze dłuższego leżakowania i byłoby ok.
Więc da się