Ja chyba skazany jestem na takie rozwiązanie. Warzę w kuchni a chłodzę w łazience. Przenoszenie 40l wrzątku raczej nie jest fajne. Wolałbym nie chłodzić w kuchni przy owocach. Gdybym chodził w kuchni przez wymiennik to chłodzenie trwało by dużo krócej i kontakt z otoczeniem ograniczony.
Tylko gar do gotowania mam pożyczonych i nie mogę w nim wiercić wiec dochodzi zakup garnka...
Zastanawia mnie nadal jak rozwiązać kwestię filtracji chmielu...
Opcje widzę trzy:
- Whirlpool
- Hop Spider
- Hop Stopper
Wysłane z mojego Nexus 7 przy użyciu Tapatalka