Skocz do zawartości

pralat

Members
  • Postów

    212
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pralat

  1. Wszystko zaczęło się od odkrycia wrocławskiego Zakładu Usług Piwnych w okolicach wiosny 2012 roku. Od tego momentu spora część czasu wolnego zaczęła upływać na czytaniu o piwie, degustowaniu różnorakich jego stylów i ogólnie wgłębianiu się w piwny świat. Rok później dowiedziałem się o istnieniu piwowarstwa domowego i się zaczęło... Do tej pory udało się uwarzyć: #1 Capstrzyk - IPA z puchy #2 No to hop! - American IPA #3 Wywczas - Pacific Summer Ale #4 Galante - English Brown Ale #5 Pasterka na krańcówce - Christmas Ale #6 Krajzega - West Coast IPA #7 Lajpo - Whisky Dry Stout #8 White IPA #9 American Brown Ale #10 American Pale Ale #11 American Pale Ale #2 #12 English Brown Ale #2 #13 I znów hop! - American Pale Ale #3 #14 English Brown Porter #15 Equanot IPA - mikrowarka
  2. Stoję przed dylematem wyboru gara. Mam do wyboru zakup stalowego, podobnego do tych linkowanych powyżej. Jest używany, ale jedyne oznaki tego faktu to osmolone ścianki po zewnętrznej stronie. Ma 40 litrów pojemności, wklęsłe dno usprawniające whirlpool, nie ma pokrywki i kosztowałby mnie ok 170zł. Najtańszy emaliowany garnek o takiej samej pojemności, jednak z pokrywką kosztowałby mnie 130zł. Czy różnica w jakości tych garnków jest warta 50zł?
  3. Nie sądzę żeby był to zapach chmielu, który to sam w sobie pachniał bardzo smakowicie. Z piwa czuć raczej aromaty siarkowe, może DMS, trochę apteczne, także mimo wszystko to raczej infekcja. Chyba, że połączenie aromatu chmielu amerykańskiego z obecnym już w ekstrakcie angielskim dało takie dziwny efekt, ale nie wydaje mi się. Na szczęście jest to na tyle mało intensywne, że nie odbiera mocno przyjemności z picia piwa . Zobaczymy jak podziała na nie czas i czy polepszy się wraz z jego upływem.
  4. Ja w swojej pierwszej warce dodałem 200g suchego ekstraktu na ~20l brzeczki. Potem porozmawiałem z kilkoma piwowarami, którzy przekonali mnie, że tak jak dodatek cukru do fermentacji ma istotny wpływ na smak piwa, tak przeprowadzenie refermentacji w butelkach na nim praktycznie nic nie zmienia. Następnym razem dodam glukozę. Jeśli chodzi o sposób dodawania - zdecydowanie lepiej będzie rozpuścić odpowiednią ilość i dodać do brzeczki. Dokładne wymieszanie gwarantuje równomierne nagazowanie piw, podczas gdy przy sypaniu do butelek może być z tym różnie. Z drugiej strony piłem piwa, które były refermentowane poprzez dosypanie cukru do butelek i w zasadzie nagazowanie było podobne. Nie ma to więc aż tak wielkiego znaczenia.
  5. Pytałem głównie dlatego, że dwa tygodnie temu rozlałem piwo z kitu Muntonsa, który podlinkowałeś . Mogę Ci dzięki temu odpowiedzieć na postawione na początku tematu pytanie - mimo, że część brzeczki zagotowałem z Cascadem, a później chmieliłem nim na zimno podczas cichej fermentacji i tak nuty amerykańskiego IPA są praktycznie niewyczuwalne. Dodatkowo podejrzewam niestety infekcję, bo piwo nie pachnie zbyt ładnie. Mimo to smakuje dość dobrze. Przy następnej warce idę w Twoje ślady i zacieram sam AIPA . Jak twoja warka już przefermentuje to chętnie przeczytam o rezultacie, zwłaszcza o tym jaki wpływ na smak piwa miał dodany imbir.
  6. suthum, jak rozumiem zrezygnowałeś jednak z wymienionych kitów na rzecz przeprowadzenia całego procesu samemu? Czy może zrobiłeś dwie warki?
  7. Dziś mija drugi tydzień od kiedy rozlałem 20,5l piwa z tego kitu. Dorzuciłem od siebie 200g jasnego ekstraktu w proszku. Dochmieliłem też brzeczkę najpierw gotując jej część, potem na zimno podczas fermentacji cichej. Piwo nie wyszło rewelacyjne, ale jak najbardziej zdatne do picia. Niestety mam podejrzenie, że w którymś momencie udało mi się zakazić brzeczkę, co wnioskuję po niezbyt ciekawym zapachu piwa. Jego smak jest na szczęście przyjemny. Robiąc IPA z kita musisz pamiętać, że piwo prawie na pewno będzie niedochmielone. To była moja pierwsza warka, podobnie jak i Twoja i już postanowiłem, że od następnej wprzód będę przeprowadzał cały proces sam. Zwłaszcza biorąc pod uwagę efekty jakie uzyskali koledzy, którzy równolegle ze mną robili piwo samodzielnie zacierając słód. Jeśli będziesz miał jakieś pytania dotyczące tego kita, to śmiało pytaj.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.