Skocz do zawartości

zepu

Members
  • Postów

    87
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zepu

  1. monach 3kg wiedenski 2kg pilznenski 1,5 kg karmel 150 0,3 karmel 30 0,3 demerara 500g pszeniczny 0,5
  2. Witam, zabieram sie własnie za portera i ciągle nie wiem jak zrobić z czekoladowymi, czy jak dam 100g czekoladowego 400 ebc od poczatku i pozniej po negatywnej probie 200 g 1200ebc na 20l to nie bedzie za duzo? Nie chce zeby wyszedł za bardzo palony a nie robilem jeszcze nic na palonych oprocz stouta z zestawu
  3. Chyba 15 mm, nie chce mi się tyłka podnieść i iść do piwnicy pomierzyć U mnie 22mm (pcv) ponacinane do połowy co jakies 0,5cm ułożone w kwadrat. Ostateczny test zrobię w czwartek - porter 8kg. Jeżeli się sprawdzi sprawię sobie miedziany na pewno .
  4. Moj oplot tez juz jest wysluzony wiec zrobilem filtr rurkowy z pvc i po testowej pszenicy (test przed porterem) chyba nie wroce do oplotu. Zaluje ze dopiero po 20 stej warce sie do tego zebralem. Koszt praktycznie taki sam jak oplot a szybkosc filtracji nieporownywalna.
  5. zepu

    INFEKCJE

    Nigdy tak nie robiłem, ten cukier dałem bo piwo spisałem na eksperyment i myślałem ze będzie kanał. Pewnie wystarczy poczekać i drożdżaki jak sobie na cichej dojedzą to usuną ten zapach, no chyba że nie mają już co szamać. Myślę że absolutnie żadnego napowietrzania, ja dałem 200g w syropie na 23 litry. Może to za dużo trochę ale tak mi jakoś się posypało , generalnie chodziło mi o to żeby je troszkę pobudzić. Myślę że taki zabieg to ostateczność, kiedy po cichej zapach nie znika i nie ma wyjścia, w moim przypadku tak było i pomogło, mam nadzieję że nie będę musiał tak drugi raz kombinować. Ja nie używam rurek, po prostu kładę dekiel wiadra luźno i tyle, gaz uleci kiedy będzie trzeba a nic się nie dostanie do środka jak się nie będzie grzebało codziennie. Temperatura u mnie w piwnicy około 17stopni. Myślę że można dodać jeżeli po cichej zapach nie ustępuje , wcześniej nie ma potrzeby. Być może poźniej w butelkach drożdzaki przerobią ten kibel, nie wiem. Tak jak pisałem zrobiłem eksperyment i tyle.
  6. zepu

    INFEKCJE

    mała drużyna, okrojona i wogóle
  7. zepu

    INFEKCJE

    I odtąd nikt nie złapał infekcji ... Dodałem cukier 200g na cichą do piwa które waliło bagnem i gumofilcem i teraz pachnie kapitalnie. Pewnie wystarczyło poczekać ale cóż, a ostatnio znalazłem na forum wpis że piwowar (nie pamiatam nicku i nie dam linka bo na telefonie czytałem w pracy) zostawił drożdże, gęstwe chyba, w otwartym pojemniku na próbe, i po jakimś czasie zaczeło walić jak z kibla a potem gwoli eksperymentu sypnął im cukru z wodą i w eter poszły piękne zapachy fermentacji a kibel gdzieś uleciał.
  8. Również przymierzam się do pierwszego porteru (jak pies do jeża), wykombinowałem coś takiego słody strzegom monachijski jasny 3kg wiedeński 2kg pilzneński 2kg karmelowy 150 -0,5 kg czekoladowy 400 0,3 kg czekoladowy 1200 - 0,1 kg cukier trzcinowy 0,5 kg cukrem chcę podbić trochę ekstrakt do 22blg gdyby cos poszło nie tak, zadany będzie świeżą gęstwą s-23 z koźlaka(jeszcze stoi w fermentorze) Pytania- czy nie za dużo czekoladowych, czy nie za mało karmelowych, dać cukier czy zrezygnować? Myślałem tez o dekokcji jako że ''ochrzciłem sie" ostatnio na koźlaku.
  9. A ja mam inne pytanie, ile alkoholu powstaje w butelce po dodaniu surowca do refermentacji? Bo gdzieś obiło mi się o oczy (nie moge teraz tego znaleźć) ze 0,4-0,5% a to już całkiem sporo.
  10. zepu

    INFEKCJE

    Ja "za" jak najbardziej. Jeszcze jedno na temat smrodliwego problemu. Czytalem gdzies wczesniej ze drozdze potrafia metabolizowac takie zapaszki, poza tym padla propozycja aby przewietrzyc piwo CO2. Jak myslicie czy dodanie na cichej cukru, podbicie ekstraktu o powiedzmy 1-2 blg aby pobudzic drozdze i ew. by naprodukowaly troche CO2 ktore pomoze w usuwaniu tego gazu? Moze probowal ktos czegos takiego?
  11. zepu

    INFEKCJE

    Wąchałem fermentor uchylając wieko, próbkę wąchałem i tylko trochę zalatuje no i w smaku jest okej. Podniosłem temp z 16-17 na 20-22st może przyspieszy to ulatywanie ''aromatu'' PS sprawdziłem wieczorem, zapach zanika, potrzymam dłużej na cichej i zobaczymy. Jeszcze jedno pytanie, jeżeli okaże się ze to nie infekcja gęstwa będzie nadawała się do użytku? Oczywiście przepłukam ją kilka razy, czy raczej nie ryzykować i daj ją w kanał? Sprawdziłem i nie czuje nic niepokojącego pachnie normalnie i piwo z nad osadu smakuje bez zastrzeżeń.
  12. zepu

    INFEKCJE

    Dzieki. Mam wlasnie nadzieje ze te smrody to wynik slabych drozdzy lub za malej ich ilosci. To ze czasem wali siarkowodorem to wiem ale zapach gumofilca wyciagnietego z bagna troche mnie wystraszyl.
  13. zepu

    INFEKCJE

    Mam pytanie czy zapach scieku, bagna na burzliwej to na pewno infekcja? Uwarzylem aipe 15blg, mialem tylko polowe saszetki danstar notinghamow ale zrobilem starter wieczorem po warzeniu, a piwo poszlo do piwnicy. Rano mialem zadac starter ale danstary polozyly sie na dnie i nie mialy zamiaru szamac. Poczekalem do godz 14stej, no i w koncu zadalem te drozdze, w sumie zaczynaly dawac dopiero znaki zycia a ja nie moglem dluzej czekac.or Ruszyly po prawiec 2 dobach, no i wlasnie buchalo z wiadra jak z rury sciekowej. Teraz piwo jest na cichej, zapach jakby zelzal, smak w porzadku, zeszlo do 3,4 blg. Jak myslicie bedzie kanal czy jest jeszcze szansa ?
  14. zepu

    INFEKCJE

    Dawałeś żelatynę? Ja miałem raz w piwie takie kluski po klarowaniu żelatyną.
  15. W takim razie poczekam jeszcze, na zewnątrz coraz chłodniej wiec u mnie w piwnicy temperatura w końcu też trochę jeszcze spadnie. Dziękuję za pomoc.
  16. Witam, podepnę się pod temat. Przymierzam się do mojego pierwszego pilsa z przepisu z wiki tylko mam problem z temperaturą. Na tą chwilę mam w piwnicy w domu około 16-17stopni lub u rodziców w piwnicy mogłbym fermentować tylko tam jest teraz 4-5 stopnie. Zastanawiam sie czy lepiej jakos zaizolować fermentor i wymieniać zamrozone butelki aby schłodzic z tych 16tu czy lepiej byloby wstawic na 4-5 stopni i zaizolować, temperatura powinna skoczyć w trakcie fermentacji tylko obawiam sie czy dobije do tych 9-10, które są zalecane, nie musiałbym wymieniać petów. Co radzicie?
  17. zepu

    INFEKCJE

    Bakterie oczywiście zabijesz, ale to, co wytworzyły, już raczej pozostanie w brzeczce :-( W połowie gotowania zapach zniknął, w smaku po gotowaniu tez nie czułem żadnego kwasu. Fermentor po 12h chłodzenia właśnie wyciągnąłem z balkonu, zapach bez niczego dziwnego, smak tez wydaje sie ok, o jedno się boje że to wyjdzie na wierzch po butelkowaniu. Mam nauczkę na przyszłość.
  18. zepu

    INFEKCJE

    Uwarzyłem wczoraj ambera, wysłodziłem i z racji tego ze juz było troche za poźno żeby gotowac zostwaiłem na noc ... Po pracy zaglądam- zapach kwasu i biała błona na wierzchu. Teraz sie gotuje ale ciągle mam wrażenie ze czuć ten kwas, czy to piwo bedzie nadawało sie do picia wogóle, czy lepiej w kanał? Czy tez zapach zniknie -gotuje bez pokrywki mam nadzieje ze moze w koncu zniknie ;/
  19. Przeczytałem i zaczynam panikować troche, nic nie zrobie dam żelatyny i zabutelkuje za kilka dni odmawiając różaniec, nie miałem jeszcze infekcji i liczę już powoli warki kiedy mnie dopadnie
  20. Witam, warzyłem ostatnio maori amber na us-05, piwo stało na burzliwej w dość niskich temp okolo 18-19st 12 dni, w tym czasie blg zeszło z 13,5 do 5, dałem na cichą temperatury trochę spadły było jakies 15-17st. Dzisiaj jest 8my dzień sprawdziłem blg jest ciągle 5, temperatura w piwnicy około 15stopni, co mnie zaniepokoiło to jakby 2-3 cm warstewka idealnie klarownego piwa a pod nią druga jakby gęstsza lekko mętna warstwa a na niej drobne grudki jakby drożdży 1-2mm średnicy. Mam pytanie co robić bo miałem zamiar butelkować ale boje się porobić granaty, i czy to normalne? Ta czysta warstwa wyklarowała się przez takie niskie temperatury? ps Piwo pachnie normalnie, nie ma jakiegoś niepokojącego zapachu
  21. mam troche kaskejda akurat to dam us05 i dochmiele na zimno, dziekuje za pomoc :-)
  22. witam zrobilem wczoraj pszenice, mialem gestwe wb-06 ale ktos w domu mi ja wylal nikt nie chce sie przyznac :-P, co moge dac zeby uratowac piwo mam gestwy us-05 t-58 i saszetke s-33
  23. i zobaczysz jakie życie potrafi być wspaniałe no tak mysle, jak jeszcze zakupie refraktometr to bede calkiem w raju
  24. moja greta zakapslowala okolo 1k butelek i teraz regularnie obcina 3-5 sztuk od okolo 5-6 warek, wydaje mi sie ze po prostu sie ''wyrobiła'', musze bardzo uwazac przy kapslowaniu a i tak obcinam, zamowilem grifo HD bo stwierdziłem ze nie warto czekac
  25. Był dosyć gęsty na początku teraz jest bardziej płynny, jest sodki. Czy to przez to ze był za gęsty zacier? Bałem sie ze termometr mnie wyruchał ale jest okej sprawdziłem na drugim. Przy próbie jodowej dalej sie zabarwia chociaz nie tak mocno jak 10 mi n temu. Zestaw na 25l i 15 litrów wody do tego, tak w przepisie choć dalem troszke wiecej. PS chyba jest okej troche dluzej to trwało niż zwykle i dlatego myslałem ze cos zwaliłem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.