Odgrzebałem tłumaczenie fajnego i ciekawego artykułu: http://www.piwo.org/...lenia-na-zimno/
Wychodzi na to, że herbatka to bardzo dobry sposób na chmielenie na zimno. Jeżeli chmiel nie jest poddawany gotowaniu, to nie powinna wydzielić się goryczka (jest to bodajże związane z izomeryzacją kwasów alfa) - wystarczy jak zagotujemy brzeczkę/wodę, zdejmiemy ją z ognia i wtedy dodamy chmielu.
Topic który to wyjaśnia: http://www.piwo.org/...na-zimno-a-ibu/
W związku z tym nie wiem, czy nie będzie to najlepsza możliwa dla mnie opcja - mam trochę mało tego chmielu (25g granulatu Mosaic), więc przy wrzuceniu do fermentora może nie dać wystarczająco dużo aromatu, szczególnie przez pończochę. Na ten moment mój plan jest taki, że zrobię z tych 25g i 0,5l gotowanej wody herbatkę, po czym wleję ją do fermentora. Sposób wydaje się być wygodny, bezpieczny, a do tego podane źródło mówi, że bardzo wydajny. Nawet nie trzeba będzie tej herbatki zbytnio chłodzić - jeśli wleję 0,5L herbatki o temp. 80'C do 20L brzeczki o temp. 13'C, to temperatura całości nie powinna wzrosnąć więcej niż do ~14,65'C (jeżeli dobrze liczę).
Co do goryczki to nawet jeśli nieco wzrośnie, to też będzie dobrze - do tej pory chmieliłem niezbyt ostro (APA):
- Warrior 25g 60'
- Warrior 25g 30'
- Mosaic 25g 7'
Myślę, że nic złego stać się nie powinno. Co o tym myślicie (w porównaniu do zwykłego chmielenia na zimno w pończosze)?
edit: zapomniałem dodać:
- 7 dni burzliwa
- 14 dni cicha
Herbatkę chcę dodać na ostatnie 4 dni cichej, które wypadają od jutra do soboty.
Thorin, ale tu się pojawia nieścisłość, bo chodzi o dwie różne techniki chmielenia na zimno. Jak wrzucisz chmielu w woreczku/bez to ilość IBU nie ma prawa wzrosnąć, acz jak ktoś pisał odczuwanie goryczki może się zwiększyć. Natomiast gdy robisz herbatkę używasz wrzątku. Wspomniała tam jedna osoba że chmiele izomeryzują już powyżej 80 stopni. W herbatce chmiel się parzy. Więc moim skromnym zdaniem podbicie IBU przez herbatkę chmielową jest jak najbardziej możliwe.