Skocz do zawartości

Maryush

Members
  • Postów

    1 061
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maryush

  1. A nie lepiej z nierdzewki? Farby i lakiery to wg mnie rozwiązanie mało trwałe..
  2. Przyjdzie wiosna to być może będą znów po 50zł...
  3. Tak, mam polskie znaki. Film i napisy pobrałem już dawno, jak tylko się pojawiły. Ale dopiero teraz mnie naszło na oglądanie.
  4. Maryush

    Powitać :)

    Ja warzę i zacieram u siebie na wsi, 90km od Lublina. Ale wiedzą i doświadczeniem chętnie się podzielę..
  5. Ściągnąłem dokładnie te napisy i dokładnie ten film. Problem jest w tym, że napisy ciągle się spóźniają.. w czasie oglądania 15min trzy razy korygowałem o około 250 klatek wstecz.. dziwne, bo ciągle się nie zgadzają..
  6. Maryush

    Powitać :)

    Witam sąsiada Fajnie, że nam lubelska ekipa rośnie w siłę Co do Grety - chodzi o butelki po Tatrze (ŻGB) ? Dziwne, bo u mnie nie było z tym problemu. Jedynie wysoki kołnierz czasem stanowił utrudnienie. Więc niemożność ich zakapslowania nie jest normalnym zjawiskiem. W zielone butelki możesz śmiało lać piwo. Najlepiej takie do szybkiego spożycia (pszeniczne), albo pamiętaj, żeby trzymać je w ciemnym miejscu.
  7. A ja nauczony doświadczeniem piw pszenicznych nie zlewam na cichą tylko od razu po burzliwej butelkuję. I tak pszeniczne są do szybszego spożycia.. Na cichą zlewam wszystkie oprócz Hefe-Weizen i Witbierów. Duża ilość osadu mi nie przeszkadza. Pszeniczne powinno być mętne i ja sam chętnie wlewam drożdżaki do kufli. Z Wita nie, ale to nie problem, że na dnie butelki zostanie kilka mm osadu. Earl, chętnie skosztuję Twojego Witbiera, za to mogę podarować Ci kilka piw w stylu Hefe-Weizen zabutelkowanych bezpośrednio po 8-12 dniowej burzliwej
  8. Mój brat robi wina partiami po 8-10l w wiadrach ok. 10l po marmoladzie/twarogu/galaretce kupionych w lokalnej piekarni po 2zł/szt. takie wiadro ma szczelną pokrywę oraz atest do kontaktu z żywnością. Poszukaj gdzieś w swojej okolicy..
  9. Obracam KEGami na tyle dużo, że widzę różnicę pomiędzy KEGiem wyprodukowanym w 2006-2009r a wyprodukowanym np. w 1996r. Różnica polega na zmatowiałej powierzchni, co świadczy o wytworzeniu się tlenków. Kegi z lat 2005-2010 są najczęściej lśniące. Moim zdaniem nie warto inwestować w polerowanie, bo i tak z czasem powierzchnia zmatowieje..
  10. A ten producen wysyła zakupiony towar kurierem. Nie sądzę
  11. Niedawno kupiłem kilka rur ze stali 316 (kawałki 1 i 2m) po 8zł/kg. Nie na złomie, tylko u lokalnego producenta poręczy i balustrad z nierdzewki. Wyszło bardzo tanio.
  12. Brown Ale - piwo od Earla Barwa: Ciemne, nieprzejrzyste. Dopiero patrząc "pod światło" ukazuje się ciemnorubinowa barwa. Typowa dla Koźlaków. Piana: Biała, powoli opadająca, pozostała do końca w postaci dywanika.. Wysyecnie: niewysokie, odpowiednie. Zapach: Delikatnie palony, w tle chmiel. Smak: Delikatna goryczka chmielowa i paloność. W tle jakby smaki owocowe, ale bardzo przytłumione. Piwo lekkie i treściwe. Piwo udane, bardzo mi smakowało! Dzięki!
  13. Antox albo LOT S GEL. Neutralizatorem jest szmatka i woda. Szlifowanie nie da Ci dobrych rezultatów. Nie wszędzie dosięgniesz tarczą dodatkowo nie będzie to ładnie wyglądać. Sam mam mieszadło szlifowane i będę je musiał potraktować LOT S GELem.
  14. Pytanie do tych, którzy kupili do mieszadła silnik 24V ze sklepu www.akcesoria-cnc.pl: Jak połączyliście oś silnika z mieszadłem?
  15. Maryush

    lol :)

    Znalezione w Tygodniku Siedleckim 12/12/2010
  16. Przecież to jest Pan Starek z Akcesoria-cnc.pl
  17. Nie potrafię odpowiedzieć jak głęboko odfermentowało, bo tego nie zapisałem.. chociaż na pewno zmierzyłem.. prawdopodobnie do 2-2,5°Blg
  18. Stout - piwo od Earla Wysycenie - średniowysokie, odpowiednie. Piana - delikatnie beżowa, obfita, długo się utrzymywała, opadając osadzała się na ściankach. Barwa - piwo czarne, nieprzejrzyste. Zapach - intensywny, palony, kawowy (bardziej jak kawa zbożowa). Smak - gorzki, palony, kawowy. Piwo wydało mi się wodniste, mało treściwe. Poszukałem w zapiskach i już chyba wiem dlaczego - klarowanie żelatyną Po Stoucie spodziewałem się piwa trochę tęższego. W zapiskach znalazłem też informację, że odfermentowało do 4,8 °Blg, co mnie bardzo zdziwiło, bo nie czuć ani odrobiny słodyczy. Wszystko przysłoniła goryczka ze słodów palonych. Podsumowując: piwo bardzo smaczne, piana idealna, wysycenie też. Według mnie jedyna wada to zbyt mała treściwość. Dzięki!
  19. Jak brałem Kegi na wesele, to kaucja za 30l wynosiła 250zł. Z rozmów z właścicielami barów wiem, że za beczki płacili po około 150-200zł kaucji.
  20. Dlaczego nie? W Oleśnicy kiedyś ze 20 stało. Właśnie - kiedyś stało. Na każdym złomie gdzie pytałem mówili, że beczki im się nie trafiają. Kilka lat temu to i owszem, ale w ostatnim czasie nie. Siedzę już w tym od ponad roku i tylko raz kupiłem beczkę po piwie na złomie pod Puławami, ale to był malutki punkt skupu. A i tak ofertę otrzymałem w odpowiedzi na moje ogłoszenie a nie jeżdżąc i pytając. Najczęściej ludzi mają pochowane takie beczki w garażach itp. Często po zakończonej działalności gastronomicznej. W najlepszych czasach kupowałem beczki 30l po 60zł a 50l po 80zł. Ale te czasy dawno minęły.
  21. Do tego trzeba dużo cierpliwości. Można coś upolować na Allegro, ale trzeba mieć szczęście, bo tanie beczki szybko rozchwytywane są przez speców od destylatorów. Polecam lokalne gazety ogłoszeniowe. Na złomach raczej nie uświadczysz takich beczek.
  22. Kegi w gumie maja ściankę z blachy 1mm. Ale na destylator grzany grzałkami taka beczka jest OK
  23. Dostaniesz butelkę Na S-33. Do tej pory zrobiłem dwa razy Wita i z obydwu byłem zadowolony! Pomimo długiej i męczącej filtracji... następny będzie na Biere Blanche z Brewfermu. Witbier to bardzo dobre piwo na letnie upały! Wg mnie to nie przejmuj się zapachem w czasie fermentacji. Oceń gotowe piwo.
  24. Niestety, ale z Witami tak już jest. Z pszenicznymi nie mam problemu przy filtracji, za to z Witbierem zawsze - ale warto - dam Ci butelkę Witbiera to się przekonasz Co do fermentacji to dziwny szczep wybrałeś.. do Wita polecane są: S-33, Brewferm Biere Blanche, i Wyeast Belgian Wit. T-58 to raczej do piw Bożonarodzeniowych.. Zapach kurzych jaj (zepsutych) - czyli siarkowodór - to raczej domena drożdży lagerowych. Na poziomie fermentacji zapchem się nie przejmuj.. Ułoży się później. Ale... T-58 nigdy nie używałem, nie wiem jakie zapachy dają podczas fermentacji burzliwej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.