Skocz do zawartości

kopyr

Members
  • Postów

    3 615
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez kopyr

  1. kopyr

    Witam

    No proszę kolejny ułożony forumowicz. Witam serdecznie.
  2. kopyr

    Drożdże

    Różne są klasyfikacje, ja spotkałem się z takimi gdzie drożdże do pszenicznych stanowią osobną kategorię. Oczywiście rozumiem Twoją argumentację, że wszystkie drożdże górnofermentacyjne to drożdże ale.
  3. kopyr

    Drożdże

    Hefeweizen, to Hefeweizen, a nie ale. Pisząc "niemieckie ale" IMO mieli na myśli albo drożdże do Koelscha, albo do Alta. Także upierałbym się przy tym Koelschu.
  4. kopyr

    Życzenia urodzinowe

    Tomek, 100 lat i sukcesów wystarczająco często.
  5. To raczej Ty nam powinieneś to napisać, w końcu to wyspiarski styl. Z mojego doświadczenia wynika, że styl, który mi się bardzo spodobał z opisu (bardzo mocno chmielony), bardzo mnie rozczarował komercyjnymi egzemplarzami, choć próbowałem tylko Old Empire oraz Twisted Thistle IPA. Kiedy go warzyłem, też porażka, choć to akurat wina cholernych siateczek do gotowania chmielu. To była warka 11. Chmielu było sporo 40g Marynki, 20g Challengera i 10g Fuggles. I co? I piwo jest jednym z najsłabiej chmielonych w BK. :rolleyes:
  6. kopyr

    Witajcie

    Wielki szacun dla Ciebie, że najpierw czytasz przez 4 miesiące, zamiast zadawać durne pytania, na które odpowiedzi padły już kilka razy. Witaj na forum i w razie wątpliwości pytaj. Po 4 miesiącach czytania masz prawo.
  7. kopyr

    Drożdże

    Drożdże do Hefeweizena pochodzą z Bawarii, a to dość specyficzny i hermetyczny land. Twierdzę, wiec, że jest mało prawdopodobne, żeby Grodzisza warzono na takich drożdżach. Takie pytanie jeszcze, czy za Północno-Wschodnie Niemcy uważasz Wielkopolskę? Ja wiem, że zabory itd., ale bez przesady. :rolleyes: Po drugie spadkobierca Graetzera był warzony jeszcze w latach 90tych XX wieku. Banana i goździka nikt w nim nie wyczuł, z osób, które piły Grodziskie, a z którymi miałem okazję na ten temat rozmawiać.
  8. kopyr

    Drożdże

    To, że oba te piwa są pszeniczne, nie znaczy, że są takie same. W przypadku Hefeweizen, jego charakterystyczną cechą są aromaty banana i goździka produkowane przez drożdże. W przypadku Gratzera wędzony słód pszeniczny. Banany i goździki z aromatami wędzonymi będą stanowiły kakofonię smaków. Być może nawet byłby to ciekawy eksperyment, ale z Grodzkiskim niewiele będzie mieć wspólnego. Powszechnie poleca się do Grodzisza drożdże do Koelscha.
  9. kopyr

    Drożdże

    To nie są dobre drożdże do Graetzera.
  10. kopyr

    Fermentory

    Myślę, że burzliwą jak najbardziej tak. Na cichą zlałbym do szklanego balona.
  11. Nie wątpię, że Tobie jakom miłośnikowi rogacizny ten Doppelbock podchodzi, ale dla mnie niestety odpada. Nie przepadam za takimi piwami. Jak sie zastanowiłem, to teoretycznie coś z trójki Saison, Mild i Roggen mozna spróbować uwarzyć, choć w konkursie to raczej bedzie loteria. Co za rok? Lambik?
  12. O no to powiem, że wyjątkowo nie podchodzący mi zestaw. Właściwie jedynie pils wchodzi w grę, ale podejrzewam, że konkurencja będzie mordercza. Saison, Roggen i Mild to dla mnie jedna wielka niewiadoma, bo właściwie poza Saison Regal nic z tych stylów nie piłem. No chyba, że w BA zmontują jakieś zestawy.
  13. No tak o tym nie pomyślałem. :rolleyes:
  14. To są prawdziwie drożdże górnej fermentacji. Ja ich bardzo za ten kożuch nie lubię, ale wielu piwowarów bardzo sobie ten szczep chwali.
  15. Ja widzę, że wy coś nie macie wiary w nasze kochane drożdżaki. To mieszanie fermentorem, to bym zastosował chyba tylko jak bym robił porter i fermentacja zatrzymałaby się na 10°blg. W innych wypadkach uważam to za bezsensowne natlenianie piwa. Czy słyszeliście o mieszadłach w tankach fermentacyjnych? Jak myślicie dlaczego nie?
  16. To dziwne. Ja jak ściągałem, to kożuch po prostu się obniżał, a nie opadał. Sama końcówka może być problematyczna. Brewferm Blanche.
  17. Powiem szczerze coder, że ostatnimi paroma wypowiedziami coraz bardziej mnie zadziwiasz. Będę pilnie obserwował, czy te nowatorskie podejścia zaowocują tak jak w tym roku miejscami na podium w różnych konkursach, czy wręcz przeciwnie. Momentami ocierasz mi się o herezję , ale poczekamy, zobaczymy. Życzę ci w każdym razie wszystkiego najlepszego.
  18. A co Ci kożuch przeszkadza? Jak już się wie, że to kożuch, a nie piana to przecież nie ma problemu. Na cholerę ryzykować infekcję i niepotrzebne na tym etapie napowietrzanie.
  19. kopyr

    Cześć

    Właśnie paczkowałem sobie szyszkę Marynki. Zakupiłem worki z zamknięciem strunowym 250x350mm. Do środka wchodzi około 250g, można ładnie powietrze wycisnąć, w tym momencie 1 kg w czterech woreczkach wcale tak dużo miejsca nie zabiera. Za woreczki dałem 18zł za 100szt. Żebyś tam za bardzo codera nie słuchał , to krakowskim targiem ustalmy cenę na 40zł/kg i miejmy nadzieję, ze przesyłka wyjdzie około 15zł. 100zł za 1kg raczej nie dam. Za Marynke płaciłem 35zł/kg.
  20. Niby można, ale szkoda roboty. Jest też teoretyczne ryzyko, że piwo będzie mocniej chmielone, ale tym bym się nie przejmował.
  21. W brew kicie nic nie zrobisz. Dopiero jak będziesz zacierał będziesz mógł w ograniczonym stopniu wpływać na stopień odfermentowania. Gdybyś chciał piwo gęstsze i słodsze, można by dodać laktozy, ale nie w tym rzecz. W piwowarstwie, w przeciwieństwie do np. winiarstwa, nie można przerwać fermentacji, żeby uzyskać dobre piwo. Żywe drożdże są gwarantem nasycenia i dobrej jakości piwa.
  22. Po pierwsze nie używać cukru (oprócz refermentacji), bo ten odfermentowuje w 100%. Po drugie jest prawdą, że piwo o mniejszym ekstrakcie początkowym, będzie również miało mniej alkoholu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.