Skocz do zawartości

vpatyk

Members
  • Postów

    251
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez vpatyk

  1. U mnie eksperyment z rozkładaniem warki na dwa dni się nie powiódł: http://www.piwo.org/topic/14511-milk-stout-dzielenie-warki/#entry291336 Od tamtej pory zaczynam warzyć rano.
  2. Czy ktoś się orientuje, czemu nie mogę znaleźć Mosaica w Chmielu...? Ktoś pisał również o plikach do importu z polskimi surowcami...?
  3. Wystarczy zdekantowanie przez wężyk, choć ja zawsze dodatkowo używam wyparzonej pończochy zakładając jak na koniec wężyka. Czyli jak ostudzisz brzeczkę, robisz tzw "whirpool", żeby chmieliny zebrały się na środku gara, a następnie dekantujesz wężykiem do fermentora w którym będziesz prowadził fermentację (można opcjonalnie użyć pończochy).
  4. Do tej pory kładłem go od razu, czyli po ok 20 min, a przed przed zwróceniem- talerzyk momentalnie szedł na dno, a jak okazywał się po wysładzaniu był gdzieś tak w połowie młóta; właśnie przy ostatnim wysładzaniu poważnie zastanawiałem się nad sensem takiego rozwiązania i stąd moje pytanie- przy kolejnej warce planowałem bardzo delikatnie zwracać filtrat, a dopiero przy końcu filtracji, kiedy już widać dobrze zbite młóto - podłożyć talerzyk- inne rozwiązanie wydawało mi się bez sensu, dlatego chętnie wysłucham wszelkich sugestii.
  5. Ja kilka warek na takim uwarzyłem, więc na pewno dasz sobie radę. Natomiast przy kolejnym zakupie surowców/sprzętu polecam dokupić elektronika za ok 30 zł lub ten którego się spodziewałeś (mam oba, ale stosuje tylko elektroniczny, który wydaje mi się wygodniejszy)
  6. A ja zapytam o ten talerzyk, bo cały czas mam wątpliwości co do momentu w którym winno się go kłaść na młóto (czy od razu na początku filtracji, czy dopiero przed pierwszą porcją wody do wysładzania, a więc wtedy kiedy młóto jest prawie odsłonięte). Poza tym na dobrą sprawę nie wiem kiedy stosować patent z talerzykiem a kiedy nie.
  7. A czymże zawinili obdarowywani piwem, o którym wiedziałeś ze się go nie da wypić i podejrzewałeś w nim infekcje? No chyba, że to literówka się wdarła i miało być "wylałem", a nie "rozdałem" Planowałem wylać, ale skoro niektórym osobom smakowało i sami chcieli... Zresztą tak jak pisałem- kwasik zanika (zostało mi jeszcze kilka butelek, więc dam im poleżeć do grudnia, bo może być tylko lepiej)
  8. Ja myślałem, że w pierwszym Stouciku była infekcja, bo nie szło go wypić, jednak z miesiąca na miesiąc kwas zanika (aż żal mnie bierze, że większą część warki rozdałem...). Czy kolega bnp mógłby rozwinąć temat odnośnie miękkości wody?
  9. Co do kapslownicy, to pamiętaj, że z Grifo są dwa modele, i że model HD, który jest niewiele droższy ma automatyczną regulację wysokości butelek. NIe używałem co prawda zwykłej Grifo, ale mogę sobie wyobrazić uciążliwość pracy przy różnych butelkach. Także jako szczęśliwy użytkownik HD - mogę ją z czystym sercem polecić. Poza tym jednym z kolejnych zakupów winien być refraktometr, bo niepradopodobnie ułatwił mi pracę przy wysładzaniu (można kupować z Chin- jest nawet osobny temat w dziale sprzęt), lub w polskich sklepach już za 110 zł. Poza tym w zestawach często są dodawane zupełenie niepotrzebne akcesoria typu miarka do cukru, biały kranik (lepiej od razu zainwestować w czerwony), mieszadło (które złamało się przy pierwszym warzeniu), naklejane termometry na fermentory (potraktowane wrzątkiem przestają działać), rurki do bulkania (na początku bardzo mi się podobała, jednak po którejś warce staram się już nie stosować), rurka igielitowa (lepiej zainwestować od razu w silikon), czy też termometr (nie wiem jaki dają w zestawie, ale wygodne są elektroniczne, któr można kupić już od 30 zł. Kompletując sprzęt samemu - można zaoszczędzić pare złotych i przeznaczyć je na zakup innych - bardziej przydatnych akcesoriów lub surowców do warzenia.
  10. Odświeżam temat... Ile czasu zajmuje wam schłodzenie chłodnicą przeciętnie 25 l brzeczki i do jakiej temperatury udaje wam się zejść. NIe wiem czy to kwestia pory roku (temp wody), ale 20-25 litrową brzeczkę schładzam wodą z sieci miejskiej ok godz do temp ok 23 stopni (na końcu schodzi 1 stopień na 5-10 min)- strasznie dużo czasu (wody) zajęłoby schłodzenie jej niżej. Poza tym jaki przepływ wody ustawiacie?
  11. Ja z kolei mam ostatnio odwrotny problem... Uwarzona angielska IPA- już leżakuje 2 miesiace, a gazu prawie wogóle (przy przelewaniu popełniłem mały błąd, tradycyjnie zlewałem piwo znad drożdży do fermentora, w którym był już roztwór cukru z wodą (wyliczoną wg kalkulatora - i na koniec nie zamieszałem (choć w początkowych warkach tego nie robiłem i jakichś wielkich różnic w nagazowaniu piw z jednej warki nie odczułem). Piwo trzymałem w ciepłym pomieszczeniu (ok 25stopni) 1 dzień i zniosłem do piwnicy w której było w lecie ok 21 stopni). Ostatnio wyciągnąłem jedno piwo i trzymałem przez tydzień w temp ok 25 stopni, ale to nic nie dało- dalej bez gazu i piany... Zastanawiam się co dalej robić, bo piwo w smaku ujdzie (ale bez gazu dla mnie jest w zasadzie niepijalne). Czy dobrym pomyslem byloby pootwieranie butelek i dosypanie ok 1-2 gr cukru (drożdże to zjedzą?).
  12. Kupiłem dwie Grzałki, pokombinuje i może będzie (zawsze można związać kabel). Dzięki za odpowiedzi.
  13. Właśnie tego chciałem uniknąć... Może jakiś pomysł na inny typ grzałki? Lub sugestia montażu?
  14. Dzięki za odpowiedź. Oglądałem je też wcześniej, ale mam dużą wątpliwość, czy n/w grzałkę mogę zanurzyć w garze razem z plastikowymi elementami (od razu myślę o zwarciu). http://m.allegro.pl/grzalka-nurkowa-do-wody-elektryczna-1000w--i4549582493.html
  15. Witam. Od momentu, kiedy zacząłem samodzielnie chmielić - borykam się z problemem - szybkiego podgrzania wody. Gotuje na kuchence elektrycznej, która ma opcje oszczędzania energii i zagotowanie 30 litrowego gara trwa wieczność... Chciałbym zakupić grzałkę elektryczną, żeby przyspieszyć ten proces, ale poszukiwania utknęły w martwym punkcie... Na alledrogo jakoś nic nie mogę znaleźć, bo wyskakują same grzałki turystyczne lub inne, które w żaden sposób ni będą pasować do mojej skromnej warzelni. Wobec powyższego zwracam się z prośbą o pomoc w poszukiwaniach (szczerze mówiąc nie wiem jak ją fachowo nazwać ...grzałka elektryczna, grzałka do wody). Może ktoś podeśle jakieś linki. Z góry dziękuje za pomoc.
  16. Na 90% zakwaszenie było skutkiem przetrzymania brzeczki przed jej gotowaniem ok. 20 godzin (bo w obu dzielonych warkach efekt był ten sam+ "bonusik" w mik stoucie). Fermentora nie potraktowałem chemią, bo przed gotowaniem tego nie robię. P.S. Drożdże poszyły po paczce na wiadro (oczywiście były rehydratyzowane osobno). Generalnie pogodziłem się z faktem, że druga część brzeczki też pójdzie z butelek w kanał, bo nie wierzę, żeby smak ułożył się w taki sposób, by przykryć kwas...
  17. Niestety eksperyment się nie powiódł... Warka podzielona- i w obu wiadrach infekcja - tam gdzie był milk stout - niewyobrażalny smród - połącznie merkaptanu i siarkowodoru a, do tego w smaku straszny kwas, natomiast tam gdzie był dry stout - wyglądało ok- natomiast po degustacji niestety leki kwas... choć na upartego wypić by się dało, ale takim desperatem nie jestem. W tym miejscu pojawiają się dwa pytania... 1) Czy przyczyną infekcji mogło być to, że po południu zacierałem, a kolejnego popołudnia dopiero chmieliłem? Dodam, iż fermentor oczywiści był zamknięty. Wydaje mi się to jedyną możliwą przyczyną, choć trochę się dziwię, bo myślałem, że gotowanie zabije całe bakteryjne ścierwo... 2) O ile Milk Stout od razu poszedł w kanał, a fermentor (a w zasadzie przy okazji wszystkie) został potraktowany kretem i ace, o tyle Dry Stout był zabutelkowany- i teraz zastanawiam się co z tymi butelkami począć...?
  18. Dzięki Jacer za szybką odpowiedź- powiem tylko, iż jestem trochę zszokowany... Podejrzewałem, iż kilka może tak, ale żeby wszystkie...
  19. Witam. Mam trochę dziwne pytanie, nie do końca może pasujące do piaskownicy, ale myślę, że tu najszybciej znajdę odpowiedź. Ostatnio opowiadałem znajomemu o warzeniu piwa m.in. o piwach dolnej i górnej fermentacji i pierwsze jego pytanie w zasadzie mnie położyło... Otóż zapytał , które z piw koncernowych są dolnej fermentacji, a które górnej. Powiem szczerze sam się zastanowiłem, bo ile kiedyś twierdziłem, że piwo x jest lepsze niż y, o tyle odkąd zacząłem warzyć praktycznie nie kupuje piw koncernowych, poza tym oznaczenia na etykietach są nic nie mówiące. Co do smaku to ja porównanie mam jedynie do czeskich lagerów i wydaje mi się, że nasze koncerniaki nijak się z tym mają. Jeśli miałbym obstawiać, to wydaje mi się, że Lech, Tyskie, Żywiec, Żubr Okocim, Harnaś, Kasztelan i większość innych to piwa typu Ale, ale nie zdziwiłbym się gdyby było inaczej. Jakie jest wsze zdanie na ten temat?
  20. Jeśli chodzi o filtracje - to podobno ten typ tak ma (u mnie był mała rzeźnia, o czym pisałem w nw poście) http://www.piwo.org/topic/14288-problemy-z-zacieraniem/#entry287537
  21. Zwykle swoje piwa trzymam min 4-6 tygodni w butelkach, ale co do Grodzisza - tak się pięknie sklarował, że już po tygodniu w butelce przeszedłem do degustacji (wczoraj)... Jeśli ma on być jeszcze lepszy po kilku tygodniach, to chyba nie będę już warzył innego piwa, bo mój wyszedł idealny (oczywiście opinia może być "troszkę" subiektywna). No prawie idealny, bo zauważył, że pływają w nim takie "drobinki" wielkości ziaren piasku (nie jest tego jakoś dużo, ale są widoczne)... i tu pytanie do was - co to jest? (zdecydowanie nie drożdże) i gdzie mogłem popełnić błąd.
  22. Dzięki MIchał. Co do drożdży- to czy saszetka na wiadro 12,5 l brzeczki nie będzie zbyt dużo drożdży? Co do "burzliwej" - 3 tygodnie, bo z cichą przestałem się bawić.
  23. Dyskusja przeszła trochę na inny temat, ale tak jak napisał MIchal_W - chyba trzeba będzie spróbować. Niemniej jednak w dalszym ciągu pozostają aktualne dwa pytania: tj 1) Ile Laktozy dodać do 20 litrów (będę miał oczywiście mniej, więc oczywiście dodam proporcjonalnie mniej) 2) Co z drożdżami? (podzielić gęstwę?, podzielić jedną saszetkę, czy po saszetce na każdy fermentor) - fermentować ok 3 tygodni na burzliwej w temp. ok 21-23 stopnie (niestety tyle mam obecnie w piwnicy), a przyznam się, że nie ma serca bawić się w pudła styropianowe.
  24. Witam zakupiłem zestaw surowców na Dry Stout 12 blg w skład którego wchodzą Słód Pale ale Maris Otter 3,5kg Płatki jęczmienne 0,5kg Palone ziarno jęczmienia 0,3kg Słód Czekoladowy 0,2kg Chmiel Target 35g Opis skopiowałem ze strony sklepu internetowego , W/w składniki są przewidziane na 20 litrów, ja zamówiłem Warkę 25 litrową, więc jest ich proporcjonalnie więcej. Chciałbym podzielić warkę na połowę i jedną zrobić Dry Stouta, a w drugiej Milk Stouta (ostatnio miałem niebywałą przyjemność skosztować Sweet Cow z Ale Browaru i piwo było rewelacyjne, więc chciałbym zrobić coś w ten deseń). Pytanie pierwsze to czy do w/w zestawu wogóle jest sens dodawać laktozę, żeby wyszło mi coś podobnego do w/w piwa, a jeśli tak, to czy dobrze zaplanowałem proces Zakładam, że po wysładzaniu wyjdzie mi ok 28-30 litrów brzeczki Wydaje mi się, że z uwagi na jeden gar warzelny powinienem podzielić brzeczkę przed gotowaniem po połowie i tam gdzie ma być Milk Stout 15 minut przed końcem dodaje wyliczoną laktozę (ok 300 g). Oczywiści chmiel dodawać równię proporcjonalnie. Jeśli macie inne pomysły bądź sugestie, to proszę o pomysły. Przy okazji pytanie o drożdże... -czy jedna saszetka Safale US 4 podzielona po połowie wystarczy (jak będę robił, to będę dysponował gęstwą po IPA też z Safale US 4) , czy może dokupić drugą szaszetkę i każdą zaszczepić brzeczkę osobno. oraz o mech irlandzki... -rozumiem, iż do tu nie ma żadnych przeciwwskazań by go dodać (oczywiście proporcjonalnie).
  25. Znudzenie chyba nie grozi, bo jak raz człowiek w to wsiąknie, to nie idzie się oderwać... na dzień dzisiejszy dwie warki w fementorach- kolejne dwa zestawy do zacierania już przygotowane, a ja już planuje jakie kolejne surowce zakupić na kolejne warki, a poza tym codzienna lektura forum w celu poszerzenia wiedzy, to już niemalże rytuał
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.