Jeszcze mała informacja o Ubuntu. Miałem okazję parę dni temu na bardzo słabej maszynie zainstalować Linux Mint (remix Ubuntu) w konkretnej wersji spolszczonej Linux Mint 8 (chyba Miętowy Remix się zwie). Zupełnie nie ma o co się czepić. Jeśli ktoś (jak piszący te słowa) ma awersję do kochającego wirusy i trojany M$, nadto chce posiadać 100% legal softu, a nie ma czasu na poważniejsze opcje typu Debian, Gentoo czy Slack - polecam. Bajkowo prosta instalacja. I późniejsze sprawne działanie.
Na koniec opinia DELL-a, który od dawna stawia na pingwina: http://linuxnews.pl/dell-ubuntu-jest-bezpieczniejsze-niz-microsoft-windows/