Mycroft

W piątek odwiedziłem depozyt, ale przez to festiwalowe zamieszanie piszę dopiero teraz Poczęstowałem się: Hoppy Tree Friends - Coffee Milk Stout Hoppy Tree Friends - Doomsday (Foreign Extra Coffee Stout) Hoppy Tree Friends - Silver Surfer (White IPA) Piwniczka Pod Schodami - Stout owsiany Piwniczka Pod Schodami - AIPA Rzęchojad - Oatmeal stout Gubernia Suwalska - AIPA Zostawiłem: 2 x "Nie Lada Wyszynk" (Belgian Coffee IPA) 2 x "Wiklif's Dream" (Brown Porter) 2 x "Gorzkie Gody" (Extra Special Bitter) 1 x "Szarwark" (Saison) - były przychylne recenzje, więc ktoś może jeszcze będzie miał ochotę na dodatkową butelkę

Ja już jakiś czas temu miałem matematykę, ale gdzie kolega tę monokulturę zdemaskował? 77/194 = 39,7% to już monokultura?

Potwierdzam. Zadany nimi saison bulgocze już prawie tygodnie Jakie będą efekty - zobaczymy. Poprzednio Wyeast French Saison odfermentował mi z 15,5 BLG do 0,5 BLG. Mam nadzieję, że tym razem aż tak na wytr... alkoholowo - nie będzie.

qzder - Belgian Pale Ale Piana ma ochotę wyjść, co sygnalizuje lekkie przegazowanie. Przyzwoita klarowność, kolor pomarańczowy. W aromacie z butelki delikatna belgia, owocowość, rześkość. W smaku już niestety gorzej. Po nutach belgijskich ani śladu. Piwo smakuje zdecydowanie lagerowo. Wysycenie wysokie, przeszkadzające. "Cienki", lagerowy sznyt. Goryczka niska w kierunku średniej. Piwo rozlane w grudniu, więc miało prawo już utracić pewne walory. * * * No Limit Brewers - Chocolate Stout Wygląd typowo stoutowy, acz z niezbyt imponującą pianą. Aromat czekolady i ciemnych słodów. Zaskakująco pełne, gładkie i kremowe jak na tak niski ekstrakt (11,7 BLG). Dobra kontra ze strony delikatnej palonej goryczki. Nagazowanie średnie, właściwe. Najsmaczniejsze piwo z tej trójki. * * * AK(?) - Milk Stout Wygląd typowy dla stoutu, piana nietrwała. Aromat kawy z mlekiem. Tekstura bardzo przyjemna, oleista, dominuje słodycz. Wysycenie i goryczka na poziomie niskim, pasującym do stylu, ale w posmaku jest coś niepokojącego. Nie potrafię tego zaklasyfikować. Coś jakby się przełykało jakieś gorzkie lekarstwo. W miarę picia przestaje się zauważać tę wadę, ale to dziwne odczucie w ustach było obecne do końca degustacji. * * * Dziękuję za możliwość spróbowania wszystkich piw. Nie jestem sensorykiem!

qzder - Roggenbier Mętne, barwa ciemnozłota. Biała, średniopęcherzykowa piana, średnio trwała. Aromat zbożowy, trochę przypomina weizena (banany). W smaku kwaskowatość i owocowość. Piwo bardzo orzeźwiające, dobre na lato. Wysycenie średnie w kierunku wysokiego. Niska pełnia. Za wiele tych roggenbierów w życiu nie wypiłem, sensorykiem też nie jestem, ale uważam, że to udane piwo. Gratulacje. Odważnie, bo roggenbier już w 5. warce Browar Green Town - CDA Aromat chmielowy, niezbyt intensywny. Utlenienie. Bardzo obfita, ale niezbyt ładna piana. Pełne, nieco kremowe. Wysycenie wysokie, trochę przeszkadzające. Goryczka średnia. Niewiele się dzieje w tym piwie. Prawdopodobnie piwo dużo straciło przez czas jaki już minął od zabutelkowania (4 miesiące). Jak dla mnie, za mało słonecznika, brak lekkiej paloności charakterystycznej dla Black IPA. Z powodzeniem mogłaby tak smakować wersja jasna. Osobiście wolę też Black IPA o trochę wyższym ekstrakcie niż 15 BLG.

Browar Hamish - APA Lekko zmętnione, barwa miedziana, zaskakująco ciemna jak na styl. Obfita, drobnopęcherzykowa piana (chyba nigdy nie widziałem tak pięknej piany w APA). Ze szkła aromat owoców tropikalnych, przyjemny i dość intensywny. Wysycenie niskie, co fajnie współgra z gładką teksturą wynikającą z płytkiego odfermentowania. Miła ziołowa goryczka na średnim poziomie. Dziękuję za możliwość spróbowania bardzo stylowej i pijalnej APY. Browar Hamish - Stout owsiany Czarne i nieprzejrzyste. Bardzo ładna, kremowa piana, zdobiąca szkło. Zapach kawowo-czekoladowy i palony. W smaku bardzo zachowawcze, niezbyt wyraziste. Jest zaznaczona lekka paloność, ale w stoucie spodziewałbym się nieco większej. Goryczka prawie nieobecna. Wysycenie niskie. Ogólnie niestety w smaku dość nijakie, wpisuje się jednak w styl. Browar Wojko - Nuts Killer (Nut Brown Ale) Zapach mało intensywny, nieciekawy, trochę stęchły, piwniczny. Orzech na granicy autosugestii. Barwa prawie czarna, zbyt ciemna. Piana średniopęcherzykowa, względnie trwała. Wysycenie średnie. Goryczka niska. Smak nie powala. Niestety, nie jest to udany przykład nut brown ale'a, ale jest to wbrew pozorom wymagający styl. Być może winę ponosi zbyt stary chmiel użyty do produkcji?

Daj spokój. Kraft to kraft. Wiadomo, że zawsze może zdarzyć się jakaś wtopa. Poza tym ja w Katowicach będę bardzo rzadko. Akurat przejeżdżałem przez Śląsk, więc podrzuciłem okazjonalnie swoje wypusty

Dzięki za recenzję. Zdziwiło mnie spostrzeżenie o bardzo wysokim wysyceniu. Aż sam otworzyłem sobie butelkę. U mnie jest średnie, pewnie dlatego, że piwa leżakują na balkonie. W depozycie jest cieplej i mogło się bardziej nagazować. Natomiast zarzuty pierwszych degustujących sprzed kilku tygodni raczej szły w kierunku zbyt niskiego jak na grodzisz wysycenia. A zatem zmiana jest na lepsze:) To co natomiast na pewno nie wyszło w tym piwie to klarowność. Chyba poszło za mało karuku

A mógłbyś bliżej opisać swoje doświadczenia? Akurat mam w domu taką nówkę sztukę - elektryczną maszynkę do mięsa Zelmera. I również kilka kilo słodu, który przez nieuwagę zamówiłem nieześrutowany.

Niestety miałeś rację. Właśnie otworzyłem i jest już kwach. Nie było na etykiecie daty rozlewu

Dzięki za konkret. Napisz tutaj, gdy otrzymasz od nich odpowiedź.

Nie widzę oszczędności, mnie to nie urządza. Zatem pytanie aktualne.

Dzięki za obie oceny Black IPA. Rzeczywiście, moim zdaniem najsłabszą stroną tego piwa jest wątły aromat. Na zimno poszło zbyt mało chmielu. Goryczka też miała być bardziej agresywna. Nadmierna paloność także nie była zamierzona. Jednym słowem, trzeba będzie skorygować recepturę następnym razem.

Byłem gościnnie w depozycie 25.03., ale dopiero teraz mam dostęp do internetu. Zostawiłem: - "Drzazga Smolna" (Black IPA) - "Nie Lada Wyszynk" (Belgian Coffee IPA) - "Szarwark" (Saison) - "Warowny Grodzisz" (Grodziskie w wersji imperialnej) Pobrałem: - Hamish Brewery - Stout owsiany - Hamish Brewery - APA - Browar Wojko - "Nuts Killer" - Śląski Emigrant - Ryżowa IPA

Browar Phoenix - Rye IPA Bardzo jasne, lekko zmętnione. Aromaty głównie żywiczne. Dodatek żyta odczuwalny w niewielkim stopniu w smaku, raczej nie wpłynął na teksturę, ciało jest "lekkie". Raczej APA niż IPA. Goryczka na poziomie średnim, żywiczna, ziołowa. Marcin U. - Stout z ksylitolem Aromat kawowy, kakaowy, wyrazisty. Początkowo obfita piana szybko opada i nie znaczy szkła. Wysycenie niskie. W smaku palona czekoladowość. Dobrze trafiony styl. Słodkość wyraźna, ale nie ordynarna. Lekki, przyjemny stout.

A może ktoś lata czasami na linii PL-USA/USA-PL i mógłby przywieźć parę sztuk http://www.amazon.com/Cool-Brewing-LLC-Fermentation-Cooler/dp/B008EKD7CQ? Ceny wysyłki tego 2-kilogramowego cacka oscylują wokół 400 zł, to trochę zaporowa kwota. Niestety nie mam już w domu miejsca na kolejną lodówkę styropianową, więc muszę poratować się taką torbą.

Forestly - Brown Porter Lekki gushing. Barwa w zasadzie czarna, trochę za ciemna jak na styl. Piana nietrwała, średnio- i grubopęcherzykowa. W aromacie gorzka czekolada i paloność. Mimo płytkiego odfermentowania, piwo zaskakująco wodniste. W smaku lekka orzechowość, kawa, melanoidyny. Wysycenie średnie do wysokiego, na mój gust mogłoby być niższe. Goryczka niska, odpowiednia. Nie wyczułem żadnych wad, ale spodziewałbym się po takich parametrach większej pełni. Gliss - Hadztwo (AIPA) Solidnie zmętnione, choć bez farfocli. Piana średniopęcherzykowa, niezbyt ładna, ale za to trwała. W zapachu żółte grejfruty i inne cytrusy. Z butelki atakują intensywnie, ze szkła jest już gorzej. Wysycenie niskie, mogłoby być trochę wyższe. Niestety goryczka nie zbliża się nawet do połowy z obiecanych na etykiecie 85 IBU. Piwo smaczne, sesyjne, ale nie jako AIPA. Ewentualnie APA, choć z tym poziomem goryczki byłoby za mało chyba nawet na APA. Coś poszło nie tak z chmieleniem. Gubernia Suwalska - Double Chocolate Stout Czarne, nieprzejrzyste. Piana kremowa, atrakcyjnie się prezentuje, ale szybko opada. W aromacie paloność i czekolada, z przewagą paloności. Tekstura gładka, niskie wysycenie i goryczka. Co najoryginalniejsze, to specyficzny popiołowo-tytoniowy finisz. Może nie każdy lubi, ale ja akurat tak. Podejrzewam, że może być to rezultat zastosowania kakao i łuski kakaowca. Bardzo pełne, treściwe i charakterne piwo. Bałem się, że będzie to słodkawy ulepek, ale dzięki dodatkom zyskało oryginalny sznyt. Mało informacji na etykiecie.

#14 Gorzkie Gody (Extra Special Bitter) Warzenie dzisiaj. Proszę o uwagi. Wielkość warki: 20 litrów Ekstrakt: 12,5 BLG IBU: 50 Zasyp: Fawcett Pale Ale (Maris Otter) - 3,45 kg Karmelowy 150 - 0,4 kg Czekoladowy 400 - 0,12 kg Fawcett Brown - 0,04 kg Zacieranie: 67C - 50' 72C - 20' Chmielenie (65 minut): East Kent Golding 6,9a - 15 g - 60' Styrian Golding 3,7a - 25 g - 60' Bouclier 10,59a - 35 g - 15' (razem z mchem irlandzkim) Chmielenie na zimno: Cascade Drożdże: Fermentis Safale S-04 Temperatura fermentacji: 18-20 st. C. (7 dni burzliwej + 7 dni cichej)

Phoenix - Rauchbock Ładna barwa: bardzo ciemne złoto/rubin. Dominuje zapach wędzony. Już w pierwszych łykach daje o sobie znać wysokie i niestety przeszkadzające wysycenie. Jak na 17 BLG piwo jest dość wodniste (nie znam stopnia odfermentowania). Profil smakowy czysty, nieco lagerowy. Goryczka niska, w znacznym stopniu pochodząca od słodów wędzonych. Zabrakło mi nut typowo koźlakowych. Hourglass - Good Night (Coffee Milk Stout) Barwa czarna, nieprzejrzysta. Aromat kawy zbożowej (dominujący), kakao, czekolady. Wysycenie niskie, pasujące do całości, tekstura lekko oleista. Goryczka niska, palona. Bardzo pijalne i słodkie (daje o sobie znać płytkie odfermentowanie), ale w nienarzucający się sposób. Moim zdaniem piwo dobre, miałem dużą przyjemność z konsumpcji i pochłonąłem je bardzo szybko. Bardzo duża liczba literówek na etykiecie. *** Nie jestem sensorykiem

Zostawiłem dziś trzy swoje nowe wypusty: Warowny Grodzisz (Grodziskie Imperialne) - 3 szt. Szarwark (Saison) - 3 szt. Drzazga Smolna (Black IPA) - 2 szt. Zabrałem: Phoenix - Rauchbock Phoenix - Rye IPA Forestly - Brown Porter Gliss - Hadztwo (AIPA) Gubernia Suwalska - Double Chocolate Stout Hourglass - Good Night (Coffee Milk Stout) Marcin U. - Stout z ksylitolem oraz przeterminowane Bazyl - IPA Niestety byłem w Piwomaniaku przed otwarciem sklepu i nie miałem możliwości zrobić pełnej listy.

Wow, ostatnie wylałem jakoś przed Bożym Narodzeniem, bo już nie nadawało się do spożycia moim zdaniem. Choć ostatnio Kopyr degustował pięcioletnie grodziskie, więc może warto było zostawić tę pszenicę

Coś mi późna pora nie służy, karmelowy 150 to pomyłka. Będzie kilo więcej pale ale, a carahell 0,4 kg zamiast 0,5 kg. 0,9 kg wciąż za dużo dla IPA? Wydajność mam wyjechaną w kosmos, minimum 90 proc.

#11 Black IPA Planowana data warzenia: między 9 a 11 lutego Wielkość warki: 20 litrów Ekstrakt: 17 BLG IBU: 80 Zasyp: Pale Ale - 3 kg Karmelowy 150 - 1 kg Carahell - 0,5 kg Cararye - 0,5 kg Carafa II - 0,28 kg Carafa III - 0,28 kg Zacieranie: 64C - 60' 72C - 15' 78C - 5' (być może, mam wątpliwości co do zasadności stosowania wygrzewu przy BIAB) Chmielenie (65 minut): Columbus 15,7a - 25 g - 55' Pacific Jade 14,8a - 15 g - 25' Simcoe 12,2a - 20 g - 10' Pacific Gem 14,6a - 15 g - whirlpool Chmielenie na zimno (jeszcze nie zaplanowałem konkretnych chmieli) Drożdże: Fermentis Safale US-05 Temperatura fermentacji: 18-20 st. C. (7 dni burzliwej + 7 dni cichej)

Pierwsza warka została uwarzona w marcu 2014 roku. Pierwsze cztery warki produkowane według predefiniowanych receptur i filtrowane przez wężyk z oplotu. Od piątej warki (30 sierpnia 2014 roku) receptury autorskie oraz produkcja metodą BIAB (brew-in-a-bag). Browar mieści się aktualnie w Warszawie w dzielnicy Wola. Sukcesy: Kuźnia Piwowarów 2016 - 1. miejsce w kategorii Fruit Ale (warka #27) IV Kłodzki Konkurs Piw Domowych 2016 - 4. miejsce w kategorii American Stout (warka #40) Warszawski Konkurs Piw Domowych Jesień 2016 - 5. miejsce w kategorii Doppelrauchbock/Podwójny koźlak wędzony (warka #20) Przeszłość*: #1 American India Pale Ale #2 Smoked Rye Ale #3 Dry stout #4 Ginger Weizenbock #5 Pacyfista (Oceanian Wheat) #6 Pistachio Pils (Bohemian Pilsner) #7 Święty Turecki (Belgian Christmas Ale) #8 Table Talk (American Pale Ale) #9 Warowny Grodzisz (Grodziskie Imperialne) #10 Szarwark (Saison) #11 Drzazga Smolna (Black IPA) #12 Nie Lada Wyszynk (Belgian Coffee IPA) #13 Wiklif's Dream (Brown Porter) #14 Gorzkie Gody (Extra Special Bitter) #15 Szarwark 2.0 (Herbal Saison) #16 Just & Sinner (Milk & Chili Robust Porter) #17 Filthy Lucre (Rye Espresso Oatmeal Stout) #18 Rye & Safe (Rye IPA) #19 Smoke of the Wheat (Rauchdunkelweizen) #21 L'IPA (French Double IPA) #22 Beeldenstorm (SMASH IPA) #23 Flattered & Feared (Scottish Export 80/-) #24 Gniew Kajetana (Smoked Barley Wine) #25 Von Bora Bora (Foreign Extra Stout) #26 Häyhä kuurna (Sahti) #27 Milk on Solids (Strawberry Milk Ale) - zwycięzca II edycji Kuźni Piwowarów w kategorii Fruit Ale #28 Ściana Pobielana (White IPA) #29a G2A Baltic Revolt (Porter Bałtycki) #29b G2A Baltic Revolt (Porter Bałtycki z suską sechlońską) #29c G2A Baltic Revolt (Porter Bałtycki leżakowany z płatkami dębowymi po sherry) #30 Red Rye Brett Ale #31a Al Fuego! (Abbey Tripel na drożdżach Wyeast 3787 Trappist High Gravity) #31b Al Fuego! (Abbey Tripel na drożdżach Mangrove Jack's M31) #32 Confutation Refutation (Extreme Roggenbier) #33 For A Shekel (Multigrain Summer Ale) #34 Stetiner Novus (Piwo szczecińskie) #35a Fructus Dignos (Açaí Wheat Milk Ale) #35b Fructus Dignos (Marakuja Passiflora Wheat Milk Ale) #36 Occidental Express (India Red Lager) #38 Kölsch #41a Sour Hell (Passiflora Berliner Weisse) #43 Low Alcohol Session IPA * Pozycje przekreślone oznaczają warki nieudane, zakażone bądź z innego powodu nienadające się do picia. W ofercie: #20 Herezjarcha (Rauchdoppelbock) #37 Reformator (Cedar-Aged Peated Imperial Stout) #39 Robust Porter z laktozą i łuską kakaową #40 Drzazga Smolna v2 (Rye American Stout) #41b Sour Hell (Wild Strawberry Berliner Weisse) #41c Sour Hell (Rhubarb Berliner Weisse) #42 Von Bora Bora v2 (Lagered Foreign Extra Stout) #44 Smoked Tea APA #46 Brown IPA #47 Cucumber & Melon Gose W produkcji: #45 Flanders Red Ale #48 Hopless Pumpkin Biscuit American Amber Ale #49 Wee Heavy W planach: #50 Kiepscy v1: Kanalia (Rauchmaidoppelbock) #51 American Weizen #52 Australian Weizenbock #53 Abbey Dubbel #54 Kiepscy v2: Karwa Kawka (Coffee Stout) #55 Quadrupel #56 Rye Wine #57 Smoked Weizen #58 Dark Australian Weizen #59 Kiepscy v3: Afera Jest (American Saison) Planowanie warek: BeerSmith 2 (początkowo PPPP - Polskie Proste Piwne Porachunki) Podstawowy sprzęt: Grainfather + Hop Spider Garnek emaliowany, 30-litrowy (obecnie używany do przygotowywania wody do wysładzania) Młynek żarnowy - przystawka do maszynki Zelmer (w zastępstwie śrutownika) Sito z blachy kwasoodpornej na nóżkach (średnica: 32 cm, wysokość: 26 cm) - obecnie nieużywane, na sprzedaż Filtry nylonowe o siatce 150 mikronów - obecnie nieużywane, na sprzedaż Dwa pręty stalowe (służące do podtrzymywania sita i torby nad garem w czasie filtracji/wysładzania) - obecnie nieużywane, na sprzedaż Chłodziarka Indesit SIAA 12 SI Zamrażarka skrzyniowa Candy CCHE 150 Termostat RT2-CO+, 2 sztuki Fermentory 30-litrowe (6 sztuk) Fermentory 20-litrowe (3 sztuki) Fermentory 15-litrowe Castorama (4 sztuki) Filtrator z nierdzewki 100 cm - wykorzystywany przy rozlewie Filtrator z oplotu - wykorzystywany przy rozlewie Refraktometr Termometr piwowarski w metalowej obudowie - obecnie nieużywany, na sprzedaż Termometr piwowarski -20 do +110°C - obecnie nieużywany, na sprzedaż Termometr FANTAST (IKEA) Kapslownica stołowa Grifo Suszarka/stojak na 47 butelek Sterylizator do butelek Mieszadło magnetyczne kolba Erlenmeyera 1l Waga kuchenna 6 skrzynek na 20 piw Historycznie używane w browarze: Pudło styropianowe (wymiary wewnętrzne: 470x670x540 mm, grubość ścianki: 65 mm) Pojemnik chłodzący na fermentor wykonany z karimaty Środki regularnie wykorzystywane w browarze: Dezynfekcja: Star San (wcześniej: pirosiarczyn sodu), desprej Klarowanie: Protofloc (wcześniej: biersol, mech irlandzki) Pożywka dla drożdży: Wyeast Nutrient Blend Korekta wody: chlorek wapnia, kwas fosforowy Katalog: http://www.piwo.org/katalog/browar/510-kacerz/

Może wtrącę dwa słowa o moich doświadczeniach. Zacieram słód w torbie nylonowej o rozstawie oczek 150 mikronów. Przy czym nie wrzucam torby "luzem" do gara, ale mam jeszcze sito z blachy kwasoodpornej na nóżkach, tak aby zapobiec przypaleniu torby. Wydajności wychodzą wręcz kosmiczne, na prostych zasypach nawet 95 proc. Z klarownością także nie miałem jak dotąd problemu. Trudne zasypy (żyta jeszcze nie przepuszczałem, ale grodziskie już tak) również nie stanowią przeszkody. Głównym problemem w tej metodzie jest natomiast utrzymanie jednolitej temperatury zasypu w trakcie zacierania. Niestety, zacier w worku jest dużo bardziej bezwładny termicznie niż woda, która znajduje się poza workiem. Podczas gdy woda potrafi się zagotować, temperatura zacieru w worku może nadal pozostawać np. w okolicach 70 st. C. To jest irytujące. Kuriozalne jest też to, że czasem nawet po długim zacieraniu potrafi wyjść pozytywna próba jodowa...