marekch2

21.12 a w Gliwicach, proponuję spotkanie w Szynku na winklu,

Uważaj, bo jakieś gwałty już były w tym roku :D

to co mam zabrać więcej wazeliny

Wbrew radom piwologa pojadę na Oktoberfest, będę 2.10 , w czwartek.

Mam już nawet miejsca zarezewowane w namiocie.

Zobaczę czy opinia Kopyra pokrywa się z rzeczywistością.

Nie nastawiam się na wielką degustację , raczej na zabawę i obserwację imprezy.

#7 OKTOBERFEST

Woda:

kranówa 30l

Słód:

5kg Wiedeński

1,7kg Monachijski

0,25kg palony Wiedeński

Chmiel:

20g Marynki

30g Lubulski

Wysładzanie:

34 litry

Drożdże: S-23

Warzenie:

30l warki

66* po zasypie 63*

50' - 64*

podgrzewanie do 74* - 20'

trzymanie 20' - 74*

5' - 78*

22l - 12,5 BLG

Drożdże: Saflager S-23

Chmielenie:

Po 15 min 20g Marynki

po 50 min 30g Lubelski przez 15 min

Chłodzenie chłodnica 20 min.,

Fermentacja burzliwa:

14 st przez 7 dni

#6 BELGIAN PALE ALE

Podobnie jak #5 tylko wyszło troche mętne i bardzo nagazowane.

To na 10 nie ma chętnych?

W takim razie idziemy na rynek na Gliwickim Granie, W międzyczasie możemy się odwiedzić Stary Kufel i zobaczyć co nowego na kranach.

Później ja również jadę na urlop ,to do zobaczenia w wrześniu

Acha , mogę zdradzić, że Bracka Jesień odbędzie się od 5 do 7 września 2014r.

Wstępnie też mogę potwierdzić działkę, ale w Sośnicy, może być 10.08 , mi również bardziej pasuje.

I macie rację, tym piwem kolega chciał się pochwalić z urlopu z Bieszczad, jak wróci zapytam go w wrażenia smakowe.

BIES CZADOWE I KSU ?

A testowaliście BS2 w wersji na androida?

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.beersmith.beersmith2full&hl=pl

25 z groszami, tylko czy jest spolszczenie i czy dobrze działa, jest tańszy i można mieć w komórce, zawsze pod ręką

a nie latać z laptopem

Acha mi termin najbardziej pasuje 9 lub 10 sierpnia, ale do innych też się dopasuje

Dam znać w tym tygodniu co z działką, a jak nie wyjdzie to szynk na winklu

Nie wiem, czy mamy grilla. Ale ktoś pewnie ma ew się kupi, bo to tania zabawka. Mam też zamiar zbudować tam lodówkę (tzn, odizolowana dziura w ziemi z drzwiczkami, miejsce na wkłady, powierzchnia na 2 skrzynki piwa minimum)

 

Bardziej martwię się w tym przypadku o szkło i miejsca siedzące. Jest tam jedna ławeczka i ew mam w domu 3 taborety, ale na cienkich nogach, więc pewnie będą się zapadać w ziemię. W temacie szkła mam 5 kufli i jeden pokal. Trzeba by było przychodzić ze swoimi

Nie wiem, czy mamy grilla. Ale ktoś pewnie ma ew się kupi, bo to tania zabawka. Mam też zamiar zbudować tam lodówkę (tzn, odizolowana dziura w ziemi z drzwiczkami, miejsce na wkłady, powierzchnia na 2 skrzynki piwa minimum)

 

Bardziej martwię się w tym przypadku o szkło i miejsca siedzące. Jest tam jedna ławeczka i ew mam w domu 3 taborety, ale na cienkich nogach, więc pewnie będą się zapadać w ziemię. W temacie szkła mam 5 kufli i jeden pokal. Trzeba by było przychodzić ze swoimi

To bardzo dobry pomysł, ka również mogę załatwić dzialk8w okolicach Powstańców Warszawy i grilla

Dla tych, którzy boją się niskich temperatur fermentacji, świeży przykład.

 

Na chwilę obecną mam w piwnicy 3°C. Wczoraj warzyłem koźlaka. Wyszło 27,5 litra, 17°Blg. Drożdże Wyeast 2206 Bavarian Lager w ilości 330 ml gęstwy (2 zbiór, zebrane poprzedniego dnia) zadane w temp. 5°C. Dzisiaj, po ok. 24 h zajrzałem do piwnicy. Już fermentuje, 5°C, wolno, ale nie zauważyłem niczego niepokojącego. Będzie dobrze

 

Żeby nie było nieporozumień - nie robię tego specjalnie i nikomu nie polecam. Po prostu mam takie warunki. Ale przyznacie - doświadczenie ciekawe. A efekt? - się zobaczy za parę miesięcy

 

Już gdzieś raz pisałem, może to autosugestia, fatamorgana itp., ale obserwując fermentację tej zimy, mam nieodparte wrażenie, że drożdże z każdym pokoleniem lepiej sobie radzą z niskimi temperaturami w mojej piwnicy. Wprawdzie nie robiłem żadnych pomiarów, ale od listopada przerobiłem 9 szczepów lagerowych, więc się trochę naobserwowałem.

 

A na koniec pozwolę sobię na krótki, górnofermentacyjny offtop

 

Wyeast 1056 w temp. 15°C fermentują, że aż miło patrzyć. Jestem przekonany, że dadzą radę i niżej

Wypróbuję te drożdże Wyeast 2206 Bavarian Lager w temperaturze 4°C, zobaczymy czy ruszą

My nie damy rady tym razem dotrzeć, rodzinne spotkanie, przepraszam, że nie będzie chlebka ze smalczykiem

bardzo miło było się spotkać z ludźmi mającymi pasję warzenia piwa a i nowe fajne miejsce z ciekawymi piwami z kranów.

Myślę , że Gliwice zaczynają przodować na Śląsku w takich szynkach, chyba, że ktoś udowodni , że jest inaczej .

Pozdrawiamy

Marek i Mirka

może na godzinke wpadne ale niestety bez piwa

Pojawiło się w moim mieście IPA Champion z 2013

Wysłane z mojego Lenovo P780_ROW przy użyciu Tapatalka

W zasadzie mnie też jest też obojętnie gdzie, ważni są piwowarzy a nie miejsce, choć w Gliwicach było bliżej i sobota dla mnie lepsza bo w niedziele często pracuję.

05.01.2014 - Browariat Katowice

- KosciaK (nie ma problemu bym przybył, jednak chyba lepszym terminem byłby 12)

11.01.2014 - Hellgate Gliwice

- marekch2

12.01.2014 - Browariat Katowice

- Voitas

- KosciaK

Zresztą w grudniu też byliśmy o 18.00, spóźnienie przez Imperial IPA, wracalismy z Cieszyna, Voitas może potwierdzić

no to jest jakas opcja. raz Gliwice, raz Katowice, chociaz ja moge sie przestawic calkowicie na Katowice. tylko nie w ten weekend, bo wiadomo, ze trzeba ogarnac przedswiateczny bajzel

W Gliwicach spotkania nabrały swoistego fajnego klimatu, to tylko dzięki ludziom, którzy z pasją podchodzą do sztuki Piwowarstwa. Myślę, że warto zachować te spotkania w Gliwicach, mogą być również gdzieś indziej, ale chciałbym aby Gliwice pozostały nawet jak będą co 2 miesiące. Nie rezygnujemy z czegoś tak szybko. W styczniu będę z Mirką

Już załatwione z Kosciakiem, wiedziałem, że można na was liczyć

Czy poratujecie mnie słodem monachijskim, brakło mi 1 kg, pilnie potrzebuje na jutro, a do Tadzia nie mogę się dodzwonić.

Odbiorę na spotkaniu, w rewanżu oferuję gęstwę .