Skocz do zawartości

Szalas85

Members
  • Postów

    697
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Aktywność reputacji

  1. Super!
    Szalas85 przyznał(a) reputację dla Azizi1926 w 19.03.2017 - VI Szczeciński Konkurs Piw Domowych   
    Czekamy na opisy.
  2. Super!
    Szalas85 otrzymał(a) reputację od pan_czarny w Puchar PSPD   
    Kończę dyskusje, bo jest oderwana od rzeczywistości i nierealna.
  3. Super!
    Szalas85 otrzymał(a) reputację od pan_czarny w Puchar PSPD   
    Jako, że jestem świeżo po szkoleniu sędziowskim to się wypowiem w tym temacie. Szkolenie sędziowskie rozpoczyna się od wykładu Pani dr. Elżbiety ... przepraszam ale nie pamiętam nazwiska. Traktuje on ogólnie o przeprowadzaniu różnego rodzaju ocen sensorycznych. Z całego wykładu wynika jedna bardzo ważna rzecz, ocena sensoryczna jednej osoby nie ma żadnej wartości merytorycznej. Po to składa się zespół, odpowiednio przeszkolony, żeby ocenę uśrednić i wydać ostateczną ocenę produktu, w tym wypadku piwa. Do mnie to w zupełności trafia. Choć sam jakiś czas temu byłem za wysyłaniem wszystkich metryczek, to po szkoleniu uważam, że jest to zupełnie bezsensowne.
     
    Inną sprawą jest kalibracja, która moim zdaniem powinna być absolutnie obowiązkowa przed przeprowadzeniem konkursu. Niekoniecznie po to, żeby spróbować idealnego przykładu stylu, ale po to, żeby skalibrować właśnie punktację, żeby nie była zbyt rozstrzelona pomiędzy sędziami, bo nie powinna ona przekraczać 7 punktów w ocenie ogólnej. 
     
    Nie do końca natomiast zgadzam się z tłumaczeniem, że to sędzia personalnie powinien odpowiadać za opóźnianie wysyłki metryczek. Organizator jest po to, żeby zadbać o wysyłkę metryczek w wyznaczonym terminie. Jeżeli nie jest pewny sędziego który się do tego zgłosił, niech zeskanuje/zrobi zdjęcia metryczek.
     
    Sam organizuję Warszawskie Bitwy i nie zdarzyło mi się zwalić winy na kogokolwiek z zespołu w przypadku jakiejś klapy. Wszystko staram się przyjmować na klatę, bo taka jest rola organizatora. Dopiero potem wewnętrznie wyjaśniamy sobie pewne niedociągnięcia i staramy się je skorygować, ale odpowiedzialność spada bezpośrednio na mnie i z pełną świadomością to przyjmuję.
  4. Super!
    Szalas85 otrzymał(a) reputację od udarr w Które płynne do stoutów?   
    Ja wszystkie Stouty robię na "amerykańskich" szczepach i coś tam się udało wygrać w konkursach, więc polecam. W warunkach domowych jest mniejsze odfermentowanie niż w browarze, dlatego spokojnie zostanie sporo ciała.
  5. Super!
    Szalas85 otrzymał(a) reputację od yogshi w XV Konkurs Piw Domowych PSPD 2017   
    Zgodnie z tradycją, 29 września ogłaszamy kategorie przyszłorocznego XV KPD PSPD 2017. Staraliśmy się tak dobrać style, aby każdy znalazł coś dla siebie. Są style jasne i ciemne, tradycyjne i nowofalowe, kwaśne i dzikie. Część z nich jest prosta do uwarzenia nawet dla początkującego piwowara, a część stanowi wyzwanie nawet dla bardzo doświadczonego. Wybierając kategorie, staraliśmy się też zrobić to w taki sposób, aby sędziowie mogli to dość łatwo je ocenić - udało się to mniej lub bardziej, ale mam nadzieję, że nie przysporzy to zbyt dużych problemów.
     
    Konkurs odbędzie się w połowie czerwca 2017 roku. Opisy zamieszczone poniżej mają na celu wstępne zapoznanie piwowarów z historią stylów oraz podstawowymi informacjami dotyczącymi profilu piwa. Pełne opisy pojawią się do końca października.
     
    Szef Jury: Michał Jaskólski
    Organizator konkursu: Artur Kamiński
    Fanpage na Facebooku: https://www.facebook.com/grandchampionPSPD
    Regulamin i zgłoszenia: https://konkursy.pspd.org.pl/
     
    Wyniki: Wyniki Eliminacji, Wyniki Finałów.
     
    Gose [9-14°Blg] – Styl o ponad 500-letniej historii, nawiązujący do tradycji niemieckiego piwowarstwa jeszcze sprzed Reinheitsgebot. Historycznie warzony w Saksonii jako piwo fermentacji spontanicznej, jest bliskim kuzynem belgijskich piw kwaśnych. Po II wojnie światowej Gose podupadło i omal nie zostało zapomniane. Wyniesione ponownie na fali współczesnej rewolucji piwnej, podobnie jak przed wiekami znów zdobywa popularność jako piwo smakowite i świetnie gaszące pragnienie. Zakwaszone bakteriami kwasu mlekowego, warzone z dodatkiem soli i kolendry, jest piwem o czystym profilu, kwaśno-słonym smaku i orzeźwiającym charakterze.
     
    Polskie Pszeniczne [10-13°Blg] - Kategoria nawiązująca do długiej tradycji spławiania rzeką Wisłą polskiego zboża i jeszcze dłuższej tradycji warzenia w Polsce piw pszenicznych. W celu upamiętnienia 550-lecia ustanowienia wolnej żeglugi wzdłuż całego biegu Wisły, Sejm RP ogłosił rok 2017 „Rokiem Wisły”, a PSPD ustanawia Polskie Pszeniczne jedną z kategorii XV KPD. Polskie pszeniczne traktujemy jako interpretację stylu American Wheat. Oczekujemy lekkiego, ale wyraźnie chmielonego piwa, w zasypie bazującego na słodzie pszenicznym. Kategoria przewiduje użycie tylko polskich odmian chmielu (chmiele o amerykańskim, angielskim czy niemieckim rodowodzie uprawiane w Polsce nie powinny być używane).
     
    English Porter [10-13°Blg] – Klasyczny, angielski styl piwa ciemnego, korzeniami sięgający początków XVIII wieku. U swojego zarania warzony w 100% z ciemnego (i taniego) słodu „brown” był szczególnie popularny wśród londyńskich robotników i tragarzy portowych. Nie będzie dużej przesady w stwierdzeniu, że angielski porter wespół z maszyną parową były filarami angielskiej, a później europejskiej rewolucji przemysłowej, która zapoczątkowała nowoczesny świat. Eksportowany m.in. na ziemie polskie stał się również inspiracją do powstania naszego Porteru Bałtyckiego. Porter angielski charakteryzuje się brązową barwą oraz przyjemną, ciasteczkową, opiekaną, lekko orzechową i karmelową, a także umiarkowanie paloną słodowością oraz wysoką pijalnością.
     
    Lager Wiedeński [11,5-13°Blg] – Pierwszym piwowarem, który rozjaśnił mrok XIX wiecznego lagera był Anton Dreher. Uwarzony przez niego po raz pierwszy w 1841 roku Lager Wiedeński był owocem połączenia bawarskiej tradycji fermentacji i leżakowania piwa w niskich temperaturach oraz zaadaptowania nowoczesnych, angielskich technik słodowania jęczmienia. W efekcie powstało pięknie prezentujące się w szkle klarowne piwo, o głębokiej miedzianej barwie z czerwonymi refleksami. Lager Wiedeński wyróżnia się w smaku słodowością o charakterze chlebowym, lekko opiekanym, pochodzącą ze słodu wiedeńskiego i/lub monachijskiego, zrównoważoną w końcówce smaku wystarczająco mocną chmielową goryczką, wniesioną przez szlachetne odmiany europejskiego chmielu.
     
    Nowofalowy Pils [11,5-13,5°Blg] – Gdyby Pilznera wynaleziono współcześnie, z pewnością do jego nachmielenia użyto by amerykańskich odmian chmielu! Nowofalowy Pils to próba ukazania nowej twarzy klasycznego lagera, rodem z XIX wiecznego Pilzna. Gdyby Pilznera wymyślono współcześnie, z pewnością byłby piwem o czystym profilu fermentacji, solidnej podbudowie słodowej, wyraźnej goryczce i bogatym aromacie nowofalowych odmian chmielu, który jednak nie przysłania całkowicie cech klasycznego Pilsa.
     
    Brett Saison [12-16°Blg] – Mający swoje korzenie w belgijskiej Walonii Saison, historycznie był piwem warzonym na farmach w chłodniejsze miesiące, a przeznaczonym do spożycia latem, przede wszystkim w okresie żniw. By móc skutecznie gasić pragnienie robotników rolnych warzony był jako piwo lekkie, musujące i przede wszystkim bardzo wytrawne. Mając na uwadze fakt, że dawniej piwo przechowywane było w drewnianych beczkach, niewątpliwie niektóre z ówczesnych Saisonów zawierały w sobie także drożdże „brettanomyces”. I właśnie użycie „brettanomyces” jest kluczem do tej kategorii XV KPD. Oczekujemy piwa w stylu Saison fermentowanego z udziałem (lub całkowicie za pomocą) drożdży z rodzaju „brettanomyces”. Wysokie odfermentowanie, wytrawność smaku i bogaty dobrze zbalansowany bukiet, w którym istotną rolę grają nuty "brett" to główne wyznaczniki tego stylu.
     
    American Stout [12,5-18°Blg] – Pierwszym amerykańskim browarem, który po zniesieniu prohibicji zaczął warzyć Stouta był kalifornijski „New Albion”. Był rok 1978. Dziś wspomniany browar już nie istnieje, a amerykańska interpretacja tego starego, brytyjskiego stylu przeszła znaczną ewolucję. Piwo stało się mocniejsze i jeszcze bardziej palone. Przede wszystkim jednak, do jego nachmielenia zaczęto używać nowoczesnych odmian amerykańskiego chmielu, co przełożyło się z jednej strony na jego wyraźniejszą obecność w profilu piwa, a z drugiej wzbogaciło stoutową paloność o charakterystyczne dla amerykańskiego chmielu nuty. Przygotowując się do warzenia tego stylu należy jednakże zwrócić uwagę na to, by w efekcie nie powstała Black IPA.
     
    Northeast IPA [14-17,5°Blg] Występuje także pod nazwami New England IPA oraz Vermont IPA. Stosunkowo nowy wariant stylu AIPA, zapoczątkowany przez amerykańskim browar „The Alchemist”. W założeniu miał on być łącznikiem pomiędzy wytrawnymi wersjami z zachodniego wybrzeża i znacznie lepiej zbalansowanymi, bardziej słodowymi wersjami ze wschodu USA. Najważniejszymi wyróżnikami Northeast IPA są: zdecydowanie chmielowy i owocowy charakter, gładkie odczucie w ustach, stonowana jak na IPA goryczka, „soczystość” smaku i świetna pijalność aż do ostatniego łyka. 
     
    Rauch-Doppelbock [18-26°Blg] – W burzliwych czasach XVI wiecznych wojen religijnych, w celu umacniania katolicyzmu, do Monachium przybyli włoscy mnisi, uczniowie Św. Franciszka z Paoli. W ich zgromadzeniu panowała surowa reguła, m.in. wegetarianizm, a także ścisłe przestrzeganie postów i związany z nimi zakaz przyjmowania jakichkolwiek pokarmów. Najtrudniejszymi okresami dla mnichów były 4 tygodnie ścisłego postu poprzedzające Wielkanoc, oraz 4 tygodnie Adwentu przed Bożym Narodzeniem. O ile przyjmowanie pokarmów było wtedy całkowicie zabronione, o tyle piwo nie. Mając to na uwadze, do warzenia specjalnie na okres postu, mnisi opracowali recepturę „płynnego chleba”, czyli najbardziej treściwego i pożywnego piwa tamtych czasów. Nazwali je „Zbawca” (łac. Salvator). 500 lat później, jego spadkobiercą jest styl określany jako Doppelbock (podwójny koźlak), czyli bardzo mocne, silnie słodowe i melanoidynowe piwo, z nutami suszonych owoców. Do tego na potrzeby naszego konkursu, powinna wzbogacać je wyraźna wędzoność, jeszcze bardziej upodabniająca współczesne piwo do tego z czasów, kiedy słód zwykle suszony był dymem.
     
    Rye Wine [24°Blg+] – Jedną z cech charakterystycznych dla historycznego angielskiego piwowarstwa, było oddzielanie w trakcie filtracji pierwszej porcji, najbardziej skoncentrowanej w smaku i bogatej w cukry brzeczki, od kolejnych porcji, już o niższym ekstrakcie, a otrzymanych dzięki wysładzaniu gorącą wodą . Ta pierwsza porcja, zwana „first runnings” przeznaczana była do produkcji najlepszych, najdroższych i najmocniejszych piw. Wprawdzie najwcześniejsze wzmianki o angielskich „Barley Wine” i „Malt Wine” pochodzą jeszcze z XVIII wieku, to jednak za pierwsze piwo w tym stylu, uchodzi uwarzony po raz pierwszy około roku 1870 „Bass No.1”. Kategoria XV KPD „Rye Wine” jest nawiązaniem do starej tradycji angielskich „win słodowych”, ale z akcentem na osiągnięcie jeszcze większej gęstości i treściwości. Analogiczne do stylów „Barley Wine” i „Wheat Wine”, oczekujemy piwa bardzo mocnego, skoncentrowanego na słodowości, gęstego i oleistego, o wyraźnie żytnim charakterze. Charakter nowofalowych (lub szlachetnych) odmian chmielu jest pożądany, jednakże nie może dominować profilu.
  6. Super!
    Szalas85 otrzymał(a) reputację od VeryBerry w XV Konkurs Piw Domowych PSPD 2017   
    Zgodnie z tradycją, 29 września ogłaszamy kategorie przyszłorocznego XV KPD PSPD 2017. Staraliśmy się tak dobrać style, aby każdy znalazł coś dla siebie. Są style jasne i ciemne, tradycyjne i nowofalowe, kwaśne i dzikie. Część z nich jest prosta do uwarzenia nawet dla początkującego piwowara, a część stanowi wyzwanie nawet dla bardzo doświadczonego. Wybierając kategorie, staraliśmy się też zrobić to w taki sposób, aby sędziowie mogli to dość łatwo je ocenić - udało się to mniej lub bardziej, ale mam nadzieję, że nie przysporzy to zbyt dużych problemów.
     
    Konkurs odbędzie się w połowie czerwca 2017 roku. Opisy zamieszczone poniżej mają na celu wstępne zapoznanie piwowarów z historią stylów oraz podstawowymi informacjami dotyczącymi profilu piwa. Pełne opisy pojawią się do końca października.
     
    Szef Jury: Michał Jaskólski
    Organizator konkursu: Artur Kamiński
    Fanpage na Facebooku: https://www.facebook.com/grandchampionPSPD
    Regulamin i zgłoszenia: https://konkursy.pspd.org.pl/
     
    Wyniki: Wyniki Eliminacji, Wyniki Finałów.
     
    Gose [9-14°Blg] – Styl o ponad 500-letniej historii, nawiązujący do tradycji niemieckiego piwowarstwa jeszcze sprzed Reinheitsgebot. Historycznie warzony w Saksonii jako piwo fermentacji spontanicznej, jest bliskim kuzynem belgijskich piw kwaśnych. Po II wojnie światowej Gose podupadło i omal nie zostało zapomniane. Wyniesione ponownie na fali współczesnej rewolucji piwnej, podobnie jak przed wiekami znów zdobywa popularność jako piwo smakowite i świetnie gaszące pragnienie. Zakwaszone bakteriami kwasu mlekowego, warzone z dodatkiem soli i kolendry, jest piwem o czystym profilu, kwaśno-słonym smaku i orzeźwiającym charakterze.
     
    Polskie Pszeniczne [10-13°Blg] - Kategoria nawiązująca do długiej tradycji spławiania rzeką Wisłą polskiego zboża i jeszcze dłuższej tradycji warzenia w Polsce piw pszenicznych. W celu upamiętnienia 550-lecia ustanowienia wolnej żeglugi wzdłuż całego biegu Wisły, Sejm RP ogłosił rok 2017 „Rokiem Wisły”, a PSPD ustanawia Polskie Pszeniczne jedną z kategorii XV KPD. Polskie pszeniczne traktujemy jako interpretację stylu American Wheat. Oczekujemy lekkiego, ale wyraźnie chmielonego piwa, w zasypie bazującego na słodzie pszenicznym. Kategoria przewiduje użycie tylko polskich odmian chmielu (chmiele o amerykańskim, angielskim czy niemieckim rodowodzie uprawiane w Polsce nie powinny być używane).
     
    English Porter [10-13°Blg] – Klasyczny, angielski styl piwa ciemnego, korzeniami sięgający początków XVIII wieku. U swojego zarania warzony w 100% z ciemnego (i taniego) słodu „brown” był szczególnie popularny wśród londyńskich robotników i tragarzy portowych. Nie będzie dużej przesady w stwierdzeniu, że angielski porter wespół z maszyną parową były filarami angielskiej, a później europejskiej rewolucji przemysłowej, która zapoczątkowała nowoczesny świat. Eksportowany m.in. na ziemie polskie stał się również inspiracją do powstania naszego Porteru Bałtyckiego. Porter angielski charakteryzuje się brązową barwą oraz przyjemną, ciasteczkową, opiekaną, lekko orzechową i karmelową, a także umiarkowanie paloną słodowością oraz wysoką pijalnością.
     
    Lager Wiedeński [11,5-13°Blg] – Pierwszym piwowarem, który rozjaśnił mrok XIX wiecznego lagera był Anton Dreher. Uwarzony przez niego po raz pierwszy w 1841 roku Lager Wiedeński był owocem połączenia bawarskiej tradycji fermentacji i leżakowania piwa w niskich temperaturach oraz zaadaptowania nowoczesnych, angielskich technik słodowania jęczmienia. W efekcie powstało pięknie prezentujące się w szkle klarowne piwo, o głębokiej miedzianej barwie z czerwonymi refleksami. Lager Wiedeński wyróżnia się w smaku słodowością o charakterze chlebowym, lekko opiekanym, pochodzącą ze słodu wiedeńskiego i/lub monachijskiego, zrównoważoną w końcówce smaku wystarczająco mocną chmielową goryczką, wniesioną przez szlachetne odmiany europejskiego chmielu.
     
    Nowofalowy Pils [11,5-13,5°Blg] – Gdyby Pilznera wynaleziono współcześnie, z pewnością do jego nachmielenia użyto by amerykańskich odmian chmielu! Nowofalowy Pils to próba ukazania nowej twarzy klasycznego lagera, rodem z XIX wiecznego Pilzna. Gdyby Pilznera wymyślono współcześnie, z pewnością byłby piwem o czystym profilu fermentacji, solidnej podbudowie słodowej, wyraźnej goryczce i bogatym aromacie nowofalowych odmian chmielu, który jednak nie przysłania całkowicie cech klasycznego Pilsa.
     
    Brett Saison [12-16°Blg] – Mający swoje korzenie w belgijskiej Walonii Saison, historycznie był piwem warzonym na farmach w chłodniejsze miesiące, a przeznaczonym do spożycia latem, przede wszystkim w okresie żniw. By móc skutecznie gasić pragnienie robotników rolnych warzony był jako piwo lekkie, musujące i przede wszystkim bardzo wytrawne. Mając na uwadze fakt, że dawniej piwo przechowywane było w drewnianych beczkach, niewątpliwie niektóre z ówczesnych Saisonów zawierały w sobie także drożdże „brettanomyces”. I właśnie użycie „brettanomyces” jest kluczem do tej kategorii XV KPD. Oczekujemy piwa w stylu Saison fermentowanego z udziałem (lub całkowicie za pomocą) drożdży z rodzaju „brettanomyces”. Wysokie odfermentowanie, wytrawność smaku i bogaty dobrze zbalansowany bukiet, w którym istotną rolę grają nuty "brett" to główne wyznaczniki tego stylu.
     
    American Stout [12,5-18°Blg] – Pierwszym amerykańskim browarem, który po zniesieniu prohibicji zaczął warzyć Stouta był kalifornijski „New Albion”. Był rok 1978. Dziś wspomniany browar już nie istnieje, a amerykańska interpretacja tego starego, brytyjskiego stylu przeszła znaczną ewolucję. Piwo stało się mocniejsze i jeszcze bardziej palone. Przede wszystkim jednak, do jego nachmielenia zaczęto używać nowoczesnych odmian amerykańskiego chmielu, co przełożyło się z jednej strony na jego wyraźniejszą obecność w profilu piwa, a z drugiej wzbogaciło stoutową paloność o charakterystyczne dla amerykańskiego chmielu nuty. Przygotowując się do warzenia tego stylu należy jednakże zwrócić uwagę na to, by w efekcie nie powstała Black IPA.
     
    Northeast IPA [14-17,5°Blg] Występuje także pod nazwami New England IPA oraz Vermont IPA. Stosunkowo nowy wariant stylu AIPA, zapoczątkowany przez amerykańskim browar „The Alchemist”. W założeniu miał on być łącznikiem pomiędzy wytrawnymi wersjami z zachodniego wybrzeża i znacznie lepiej zbalansowanymi, bardziej słodowymi wersjami ze wschodu USA. Najważniejszymi wyróżnikami Northeast IPA są: zdecydowanie chmielowy i owocowy charakter, gładkie odczucie w ustach, stonowana jak na IPA goryczka, „soczystość” smaku i świetna pijalność aż do ostatniego łyka. 
     
    Rauch-Doppelbock [18-26°Blg] – W burzliwych czasach XVI wiecznych wojen religijnych, w celu umacniania katolicyzmu, do Monachium przybyli włoscy mnisi, uczniowie Św. Franciszka z Paoli. W ich zgromadzeniu panowała surowa reguła, m.in. wegetarianizm, a także ścisłe przestrzeganie postów i związany z nimi zakaz przyjmowania jakichkolwiek pokarmów. Najtrudniejszymi okresami dla mnichów były 4 tygodnie ścisłego postu poprzedzające Wielkanoc, oraz 4 tygodnie Adwentu przed Bożym Narodzeniem. O ile przyjmowanie pokarmów było wtedy całkowicie zabronione, o tyle piwo nie. Mając to na uwadze, do warzenia specjalnie na okres postu, mnisi opracowali recepturę „płynnego chleba”, czyli najbardziej treściwego i pożywnego piwa tamtych czasów. Nazwali je „Zbawca” (łac. Salvator). 500 lat później, jego spadkobiercą jest styl określany jako Doppelbock (podwójny koźlak), czyli bardzo mocne, silnie słodowe i melanoidynowe piwo, z nutami suszonych owoców. Do tego na potrzeby naszego konkursu, powinna wzbogacać je wyraźna wędzoność, jeszcze bardziej upodabniająca współczesne piwo do tego z czasów, kiedy słód zwykle suszony był dymem.
     
    Rye Wine [24°Blg+] – Jedną z cech charakterystycznych dla historycznego angielskiego piwowarstwa, było oddzielanie w trakcie filtracji pierwszej porcji, najbardziej skoncentrowanej w smaku i bogatej w cukry brzeczki, od kolejnych porcji, już o niższym ekstrakcie, a otrzymanych dzięki wysładzaniu gorącą wodą . Ta pierwsza porcja, zwana „first runnings” przeznaczana była do produkcji najlepszych, najdroższych i najmocniejszych piw. Wprawdzie najwcześniejsze wzmianki o angielskich „Barley Wine” i „Malt Wine” pochodzą jeszcze z XVIII wieku, to jednak za pierwsze piwo w tym stylu, uchodzi uwarzony po raz pierwszy około roku 1870 „Bass No.1”. Kategoria XV KPD „Rye Wine” jest nawiązaniem do starej tradycji angielskich „win słodowych”, ale z akcentem na osiągnięcie jeszcze większej gęstości i treściwości. Analogiczne do stylów „Barley Wine” i „Wheat Wine”, oczekujemy piwa bardzo mocnego, skoncentrowanego na słodowości, gęstego i oleistego, o wyraźnie żytnim charakterze. Charakter nowofalowych (lub szlachetnych) odmian chmielu jest pożądany, jednakże nie może dominować profilu.
  7. Super!
    Szalas85 otrzymał(a) reputację od b.dawid w XV Konkurs Piw Domowych PSPD 2017   
    Zgodnie z tradycją, 29 września ogłaszamy kategorie przyszłorocznego XV KPD PSPD 2017. Staraliśmy się tak dobrać style, aby każdy znalazł coś dla siebie. Są style jasne i ciemne, tradycyjne i nowofalowe, kwaśne i dzikie. Część z nich jest prosta do uwarzenia nawet dla początkującego piwowara, a część stanowi wyzwanie nawet dla bardzo doświadczonego. Wybierając kategorie, staraliśmy się też zrobić to w taki sposób, aby sędziowie mogli to dość łatwo je ocenić - udało się to mniej lub bardziej, ale mam nadzieję, że nie przysporzy to zbyt dużych problemów.
     
    Konkurs odbędzie się w połowie czerwca 2017 roku. Opisy zamieszczone poniżej mają na celu wstępne zapoznanie piwowarów z historią stylów oraz podstawowymi informacjami dotyczącymi profilu piwa. Pełne opisy pojawią się do końca października.
     
    Szef Jury: Michał Jaskólski
    Organizator konkursu: Artur Kamiński
    Fanpage na Facebooku: https://www.facebook.com/grandchampionPSPD
    Regulamin i zgłoszenia: https://konkursy.pspd.org.pl/
     
    Wyniki: Wyniki Eliminacji, Wyniki Finałów.
     
    Gose [9-14°Blg] – Styl o ponad 500-letniej historii, nawiązujący do tradycji niemieckiego piwowarstwa jeszcze sprzed Reinheitsgebot. Historycznie warzony w Saksonii jako piwo fermentacji spontanicznej, jest bliskim kuzynem belgijskich piw kwaśnych. Po II wojnie światowej Gose podupadło i omal nie zostało zapomniane. Wyniesione ponownie na fali współczesnej rewolucji piwnej, podobnie jak przed wiekami znów zdobywa popularność jako piwo smakowite i świetnie gaszące pragnienie. Zakwaszone bakteriami kwasu mlekowego, warzone z dodatkiem soli i kolendry, jest piwem o czystym profilu, kwaśno-słonym smaku i orzeźwiającym charakterze.
     
    Polskie Pszeniczne [10-13°Blg] - Kategoria nawiązująca do długiej tradycji spławiania rzeką Wisłą polskiego zboża i jeszcze dłuższej tradycji warzenia w Polsce piw pszenicznych. W celu upamiętnienia 550-lecia ustanowienia wolnej żeglugi wzdłuż całego biegu Wisły, Sejm RP ogłosił rok 2017 „Rokiem Wisły”, a PSPD ustanawia Polskie Pszeniczne jedną z kategorii XV KPD. Polskie pszeniczne traktujemy jako interpretację stylu American Wheat. Oczekujemy lekkiego, ale wyraźnie chmielonego piwa, w zasypie bazującego na słodzie pszenicznym. Kategoria przewiduje użycie tylko polskich odmian chmielu (chmiele o amerykańskim, angielskim czy niemieckim rodowodzie uprawiane w Polsce nie powinny być używane).
     
    English Porter [10-13°Blg] – Klasyczny, angielski styl piwa ciemnego, korzeniami sięgający początków XVIII wieku. U swojego zarania warzony w 100% z ciemnego (i taniego) słodu „brown” był szczególnie popularny wśród londyńskich robotników i tragarzy portowych. Nie będzie dużej przesady w stwierdzeniu, że angielski porter wespół z maszyną parową były filarami angielskiej, a później europejskiej rewolucji przemysłowej, która zapoczątkowała nowoczesny świat. Eksportowany m.in. na ziemie polskie stał się również inspiracją do powstania naszego Porteru Bałtyckiego. Porter angielski charakteryzuje się brązową barwą oraz przyjemną, ciasteczkową, opiekaną, lekko orzechową i karmelową, a także umiarkowanie paloną słodowością oraz wysoką pijalnością.
     
    Lager Wiedeński [11,5-13°Blg] – Pierwszym piwowarem, który rozjaśnił mrok XIX wiecznego lagera był Anton Dreher. Uwarzony przez niego po raz pierwszy w 1841 roku Lager Wiedeński był owocem połączenia bawarskiej tradycji fermentacji i leżakowania piwa w niskich temperaturach oraz zaadaptowania nowoczesnych, angielskich technik słodowania jęczmienia. W efekcie powstało pięknie prezentujące się w szkle klarowne piwo, o głębokiej miedzianej barwie z czerwonymi refleksami. Lager Wiedeński wyróżnia się w smaku słodowością o charakterze chlebowym, lekko opiekanym, pochodzącą ze słodu wiedeńskiego i/lub monachijskiego, zrównoważoną w końcówce smaku wystarczająco mocną chmielową goryczką, wniesioną przez szlachetne odmiany europejskiego chmielu.
     
    Nowofalowy Pils [11,5-13,5°Blg] – Gdyby Pilznera wynaleziono współcześnie, z pewnością do jego nachmielenia użyto by amerykańskich odmian chmielu! Nowofalowy Pils to próba ukazania nowej twarzy klasycznego lagera, rodem z XIX wiecznego Pilzna. Gdyby Pilznera wymyślono współcześnie, z pewnością byłby piwem o czystym profilu fermentacji, solidnej podbudowie słodowej, wyraźnej goryczce i bogatym aromacie nowofalowych odmian chmielu, który jednak nie przysłania całkowicie cech klasycznego Pilsa.
     
    Brett Saison [12-16°Blg] – Mający swoje korzenie w belgijskiej Walonii Saison, historycznie był piwem warzonym na farmach w chłodniejsze miesiące, a przeznaczonym do spożycia latem, przede wszystkim w okresie żniw. By móc skutecznie gasić pragnienie robotników rolnych warzony był jako piwo lekkie, musujące i przede wszystkim bardzo wytrawne. Mając na uwadze fakt, że dawniej piwo przechowywane było w drewnianych beczkach, niewątpliwie niektóre z ówczesnych Saisonów zawierały w sobie także drożdże „brettanomyces”. I właśnie użycie „brettanomyces” jest kluczem do tej kategorii XV KPD. Oczekujemy piwa w stylu Saison fermentowanego z udziałem (lub całkowicie za pomocą) drożdży z rodzaju „brettanomyces”. Wysokie odfermentowanie, wytrawność smaku i bogaty dobrze zbalansowany bukiet, w którym istotną rolę grają nuty "brett" to główne wyznaczniki tego stylu.
     
    American Stout [12,5-18°Blg] – Pierwszym amerykańskim browarem, który po zniesieniu prohibicji zaczął warzyć Stouta był kalifornijski „New Albion”. Był rok 1978. Dziś wspomniany browar już nie istnieje, a amerykańska interpretacja tego starego, brytyjskiego stylu przeszła znaczną ewolucję. Piwo stało się mocniejsze i jeszcze bardziej palone. Przede wszystkim jednak, do jego nachmielenia zaczęto używać nowoczesnych odmian amerykańskiego chmielu, co przełożyło się z jednej strony na jego wyraźniejszą obecność w profilu piwa, a z drugiej wzbogaciło stoutową paloność o charakterystyczne dla amerykańskiego chmielu nuty. Przygotowując się do warzenia tego stylu należy jednakże zwrócić uwagę na to, by w efekcie nie powstała Black IPA.
     
    Northeast IPA [14-17,5°Blg] Występuje także pod nazwami New England IPA oraz Vermont IPA. Stosunkowo nowy wariant stylu AIPA, zapoczątkowany przez amerykańskim browar „The Alchemist”. W założeniu miał on być łącznikiem pomiędzy wytrawnymi wersjami z zachodniego wybrzeża i znacznie lepiej zbalansowanymi, bardziej słodowymi wersjami ze wschodu USA. Najważniejszymi wyróżnikami Northeast IPA są: zdecydowanie chmielowy i owocowy charakter, gładkie odczucie w ustach, stonowana jak na IPA goryczka, „soczystość” smaku i świetna pijalność aż do ostatniego łyka. 
     
    Rauch-Doppelbock [18-26°Blg] – W burzliwych czasach XVI wiecznych wojen religijnych, w celu umacniania katolicyzmu, do Monachium przybyli włoscy mnisi, uczniowie Św. Franciszka z Paoli. W ich zgromadzeniu panowała surowa reguła, m.in. wegetarianizm, a także ścisłe przestrzeganie postów i związany z nimi zakaz przyjmowania jakichkolwiek pokarmów. Najtrudniejszymi okresami dla mnichów były 4 tygodnie ścisłego postu poprzedzające Wielkanoc, oraz 4 tygodnie Adwentu przed Bożym Narodzeniem. O ile przyjmowanie pokarmów było wtedy całkowicie zabronione, o tyle piwo nie. Mając to na uwadze, do warzenia specjalnie na okres postu, mnisi opracowali recepturę „płynnego chleba”, czyli najbardziej treściwego i pożywnego piwa tamtych czasów. Nazwali je „Zbawca” (łac. Salvator). 500 lat później, jego spadkobiercą jest styl określany jako Doppelbock (podwójny koźlak), czyli bardzo mocne, silnie słodowe i melanoidynowe piwo, z nutami suszonych owoców. Do tego na potrzeby naszego konkursu, powinna wzbogacać je wyraźna wędzoność, jeszcze bardziej upodabniająca współczesne piwo do tego z czasów, kiedy słód zwykle suszony był dymem.
     
    Rye Wine [24°Blg+] – Jedną z cech charakterystycznych dla historycznego angielskiego piwowarstwa, było oddzielanie w trakcie filtracji pierwszej porcji, najbardziej skoncentrowanej w smaku i bogatej w cukry brzeczki, od kolejnych porcji, już o niższym ekstrakcie, a otrzymanych dzięki wysładzaniu gorącą wodą . Ta pierwsza porcja, zwana „first runnings” przeznaczana była do produkcji najlepszych, najdroższych i najmocniejszych piw. Wprawdzie najwcześniejsze wzmianki o angielskich „Barley Wine” i „Malt Wine” pochodzą jeszcze z XVIII wieku, to jednak za pierwsze piwo w tym stylu, uchodzi uwarzony po raz pierwszy około roku 1870 „Bass No.1”. Kategoria XV KPD „Rye Wine” jest nawiązaniem do starej tradycji angielskich „win słodowych”, ale z akcentem na osiągnięcie jeszcze większej gęstości i treściwości. Analogiczne do stylów „Barley Wine” i „Wheat Wine”, oczekujemy piwa bardzo mocnego, skoncentrowanego na słodowości, gęstego i oleistego, o wyraźnie żytnim charakterze. Charakter nowofalowych (lub szlachetnych) odmian chmielu jest pożądany, jednakże nie może dominować profilu.
  8. Super!
    Szalas85 otrzymał(a) reputację od Ahtanum Ahtanowicz w VI BRACKI KONKURS PIW DOMOWYCH 2-3 września 2016   
    Jest kolosalna różnica pomiędzy konkursami które wymieniłeś, a Brackim konkursem. Otóż kategoria w konkursie Brackim rok rocznie jest znana, nie zmienia się.
     
    Moim zdaniem nie zaliczanie tego konkursu do Pucharu jest bardzo złą decyzją.
  9. Super!
    Szalas85 otrzymał(a) reputację od profik w Słód owsiany, a płatki owsiane   
    Nie będę zakładał nowego tematu o Płatkach Owsianych, napiszę tutaj.
     
    Ostatnio zrobiłem dwa piwa z dużą ilością płatków owsianych 28%-32% zasypu i doszedłem do dość ciekawego wniosku, czy może to ktoś potwierdzić?
     
    Otóż w obydwu piwach jest bardzo intensywny zapach słodkiej kukurydzy z puszki, bardzo podobny do DMS, tyle że odrobinę przyjemniejszy, raczej nie odrzucający. W pierwszym piwie brzeczkę gotowałem 60 minut, w następnej 75, bo już byłem po testach tej pierwszej warki. Generalnie nie mam u siebie w browarze domowym problemu z DMSem, właściwie nie występuje, poza pierwszymi warkami dawno temu. 

    Przejrzałem też metryczki z konkursów i wszędzie gdzie mam wpisany DMS (zazwyczaj na poziomie 1) to w zasypie znajdował się płatki owsiane.
     
    Także jestem na 95% pewny, że płatki owsiane, w dużych ilościach, w szczególności w jasnym piwie, dają aromat słodkiej kukurydzy.
     
    Czy ktoś ma podobne wnioski?
  10. Super!
    Szalas85 otrzymał(a) reputację od pan_czarny w XIV Konkurs Piw Domowych PSPD 2016   
    Ilość finałów poszczególnych piwowarów, zrobiłem dla siebie więc przekleje też tutaj:
     
    Jan Gadomski 4   Piotr Czarny 3 Bartosz Markowski 3 Mariusz Bystryk 3 Szymon Kamiński 3 Piotr Terka 3 Jakub Baranowski 3   Łukasz Kantor 2 Bartosz Rutkowski 2 Piotr Brzeziński 2 Michał Kordek 2 Szymon Synak 2 Jacek Stachowski 2 Piotr Machowicz 2 Mariusz Karpiński 2 Tomasz Wawrzyniak 2 Krzysztof Czechanowski 2 Damian Dzierżak, Mateusz Witczak 2 Adam Dymarczyk 2   Dawid Czech 1 Zenon Makuła 1 Bartosz Dziendziel 1 Szymon Niebudek 1 Tomasz Dudziński 1 Adam Lerke 1 Daniel Duda 1 Tomasz Rapiej 1 Filip Mazur 1 Maciej Kopczyński 1 Marta Sznajder 1 Tomasz Wawrzuta 1 Piotr Ziombro 1 Ireneusz Nowak 1 Łukasz Śledziński 1 Aleksander Hejna 1 Adam Necel 1 Rafał Gumienny 1 Michał Wojciechowski 1 Michał Polak 1 Leszek Jasiński 1 Sebastian Cholewa 1 Michał Walek 1 Norbert Stala 1 Maciej Osiński 1 Marcin Zych 1 Tomasz Schutz 1 Dawid Rogoziński 1 Marcin Jędrzejewski 1 Szymon Kierszniowski 1 Adam Chrostek 1 Wojciech Purol 1 Andrzej Smyk 1 Dariusz Dul 1 Tomasz Podeszwa, Jakub Krupa 1 Krzysztof Zach 1 Robert Pawlik 1 Marcin Stefaniak 1 Rafał Polok 1 Mateusz Cichal 1 Grzegorz Pyzalski 1
  11. Super!
    Szalas85 otrzymał(a) reputację od camilos w Gozdawa U.S. WC - U.S. West Coast   
    Zrobiłem 2 piqa na tych drożdżach oto wnioski:
    - bardzo długa fermentacja, Ipa 16,5 blg fermentowała 3 tygodnie.
    - w niższych temperaturach produkują bardzo dużo siarki, ktora na szczescie ulatuje na cichej, ale tą też trzeba przeciągnąć,
    - średnio się klarują,
    - dają bardzo neutralny profil smakowy i fajnie grają z chmuelem,
    - odfermentowanie na poziomie 80-82%
     
    Jeżeli ktos ma czas to polecam ze wzgledu na cene. Ipa na tych drozdzach zajela 4 miejsce z posrod 36 zgloszonych w kategorii west coast ipa.
  12. Super!
    Szalas85 otrzymał(a) reputację od guma44 w XIV Konkurs Piw Domowych PSPD 2016   
    Regulamin jest kilka postów wcześniej, tam są informacje odnośnie płatności. Żeby przedłużyć członkostwo musisz po prostu opłacić składkę, tak jak zrobiłeś to wcześniej.
  13. Super!
    Szalas85 otrzymał(a) reputację od camilos w Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim   
    S-33 też mają dobrą tolerancję niskiego ph, a przy niskich temperaturach fermentacji dadzą równie czysty profil co Us-05
  14. Super!
    Szalas85 otrzymał(a) reputację od ZZZabioreCiButy w 21.05.2016 II Podlaski Konkurs Piw Domowych   
    To co zazwyczaj jest największym mankamentem metryczek w mojej opinii to ostatnia rubryka czyli wskazówki dla piwowara. Wynika to prawdopodobnie z tego, że spora część sędziów albo przestała warzyć piwo, albo ma małe doświadczenie w warzeniu. Wydaje mi się, że opinia osoby, która ma doświadczenie uwarzenia ponad 400 warek jest dla początkującego piwowara bezcenne. Chyba każdy zdaje sobie sprawę z tego, że ocena sensoryczna piwa jest subiektywną opinią sędziego, a każdy sędzia ma inny nos i inny poziom wyczuwalności niektórych wad, więc ciężko to podważyć. Fajnie byłoby jakby ktoś z drugiej strony barykady wypowiedział się, jakie są zastrzeżenia odnośnie takiej praktyki.
  15. Super!
    Szalas85 przyznał(a) reputację dla Dagome w 21.05.2016 II Podlaski Konkurs Piw Domowych   
    Umiłowani w piwie!

     

    Dziękuję wszystkim, którzy uwarzyli i wysłali do nas swoje piwo! Bez Was nie byłoby konkursu! 

     

    Tak jak napisał Dawid powyżej, jeszcze kupa roboty przed nami. A oto rozkład jazdy jeśli chodzi o kwestie związane z oceną piw.

     

    Za opracowanie i wysyłkę wszystkich metryczek, tak samo jak w poprzednim roku jest odpowiedzialny przewodniczący jury, czyli ja.

     

    Kolejność rozsyłania metryczek będzie następująca:

     

    - eliminacje Brett Saison

    - eliminacje Pilzner

    - eliminacje Witbier

    - finał Brett Saison

    - finał Pilzner

    - finał Witbier

     

    W tym roku rozesłanie przeze mnie metryczek potrwa nieco dłużej niż w poprzednim. Powody tego są w zasadzie trzy. Nadesłaliście 2,5 raza więcej piw niż przed rokiem. W tym tygodniu wypada tzw. "długi weekend"; wprawdzie w jego trakcie będę przy piwie sporo "pracował", ale nie koniecznie w sensie metryczek

    No i najważniejszy - na naszym konkursie sprawa wysyłki metryczek wygląda nieco inaczej niż zwykle. Normalnie wysyłka metryczek zajęłaby maksymalnie 2-3 wieczory (pstryknąć zdjęcie arkusza i wysłać mailem). Jednakże u nas, przewodniczący jury (czyli ja), konfrontuje arkusze oceny z otwartym w tym celu Waszym piwem (tzw. butelka rezerwowa). W razie gdyby na arkuszu były jakieś niejasności, braki lub inne "kwiatki", dopisuję w treści maila coś, co w zeszłym roku zaczynało się od: "Dodatkowy komentarz szefa jury..." Wprawdzie do większości metryczek nie mam zastrzeżeń, ale tak czy inaczej zajmuje to bardzo dużo czasu.

     

    W praktyce metryczki eliminacyjne powinny zacząć napływać od następnego poniedziałku. Metryczki finałowe około tygodnia później. Wiem, że to długo, ale taki mamy "system".

     

    Po rozesłaniu wszystkich metryczek wrzucę ogólne podsumowanie nadesłanych piw w każdej kategorii, a następnie informacje na temat kryteriów oceny jakimi posługiwali się nasi sędziowie w poszczególnych kategoriach oraz parę słów na temat systemu opisu sensorycznego na arkuszach finałowych. Na samym końcu podsumuję pracę samych sędziów.

     

    W razie jakiejś zwłoki czy niejasności pytajcie albo poganiajcie!  
  16. Super!
    Szalas85 otrzymał(a) reputację od kordas w XI Konkurs Piw Domowych we Wrocławiu 10-12 czerwca 2016   
    Dla mnie wszystko jest zrozumiałe, ale nie o to chodzi. Skoro jesteście w stanie fizycznie przyjąć przesyłkę w poniedziałek, zakodować piwo i dopuścić je do konkursu, to tylko od Waszej dobrej woli zależy to, czy przyjmiecie piwa przyniesione osobiście w weekend. W moim odczuciu, jako biernego obserwatora nie biorącego udziału w konkursie, wygląda to tak, że tej dobrej woli Wam brakuje. 
     
    Skrajne przykłady takie jak: "może zróbmy całkiem odwrotnie, żadnej daty a paczki niech każdy przynosi kiedy chce" dobrze wiesz, że są oderwane od rzeczywistości i nikt czegoś takiego nie oczekuje.
     
    Wydaje mi się, że nikt w tym wątku pretensji nie miał, liczył jedynie na dobrą wolę organizatora. Skoro konkurs jest 9 czerwca, to przymknięcie oka na termin dostarczenia piw do 20 maja, wydaje się realnym rozwiązaniem
     
    Forma komunikacji to też jest osobny temat, pewnie na długą dyskusję. Można napisać, nie bo nie, a można podać racjonalny argument i odbiór takiej informacji będzie zupełnie inny. Przykład Podlaskiego Konkursu, przywoływany jest nie bez powodu. Jest w pełni transparentny, a na każdym jego etapie, informacje przekazywane są na bieżąco. Ludzie są zadowoleni, czują się w tym wszystkim ważni, a to właśnie dla piwowarów konkurs jest organizowany i zarówno organizatorom, jak i piwowarom, powinno zależeć na tym, żeby wszyscy byli w pełni zadowoleni. Sugerowałbym to przemyśleć i poświęcić odrobinę więcej czasu na dobór słów
  17. Super!
    Szalas85 otrzymał(a) reputację od bart3q w Alderaan Brewery   
    Ja jeszcze nie mam zdania. Miałem okazje 2 razy spotkać kentakiego i dwukrotnie gadał, przynudzał, zachwalał, namawiał, przekonywał do chmielenia zacieru Jako, że po dłuższych przemyśleniach, żadna z moich IPA, APA, czy Double IPA nie była zadowalająco nachmielona, postanowiłem teraz rzucić wszystkimi możliwymi sposobami Do tego, Summer Ale'a w ogóle nie chmieliłem na goryczkę, wszystko poszło na wyłączony palnik, więc mam nadzieje, że jakaś goryczka z chmielenia zacieru i whirpoola się uzbiera

    Postaram się wkrótce uzupełnić notatki o wrażenia z degustacji i efektami chmielenia zacieru też się tutaj podzielę
  18. Super!
    Szalas85 otrzymał(a) reputację od Lodzermensch w Alderaan Brewery   
    #69 Dagobah System (Brett APA) 13,7 Blg, 38 IBU
    Data: 2016-02-07
     
    Plan jest następujący. Zrobić 2 warki z jednego zacierania. Ma wyjść 10 litrów ekstraktu 15,6 Blg, które pójdzie na Hopless IPA. Kolejne około 24 litry pójdzie na APA, które podzielę na dwa wiaderka i zadam starterami z różnych blendów Brettów.
     
     
    Zasyp i Drożdże:
    MepAle - 6 kg MepLager - 1,5 kg Abbey - 0,75 kg Drożdże: Brett WL Amalgamation, Brett WL Lochristi, FM 52 Zacieranie w 28L wody:
    64°-62°C - 45 minut, grzanie 10 minut 72° - 25 minut + 30 minut w fermentorze Bez wygrzewu Wysładzanie:
    wysładzanie ciągłe do uzyskania 40 L Gotowanie 65 minut:
    60' - Iunga 21g 30' - Iunga 19g 0' - Cascade PL i Enigma po 35g + Iunga 16g i Centennial 20g OG: 13,5°Blg
    FG: ??°Blg
    Objętość: 24L
    Refermentacja: ?? cukru
    Wydajność: ??% wg Brew Target.
    Odfermentowanie: ??%

    Fermentacja:
    Burzliwa: 30 dni - 21°-22° Cicha: 7 dni - 15° Uwagi:
    Czas pracy 5h ze sprzątaniem 14,8 Blg po gotowaniu Doleje wody  Po dolaniu po litrze na fermentor powinno wyjść około 13,7 Blg. 06.03 - Wersja na Lochristi przelana na cichą. Wyszło 6 BRIX. Idealny klar, więc we wtorek nachmiele na zimno, a w weekend rozleje. 10.03 - Wersja Lochristi dostała 50g Simcoe, Wersja Amalgamation dostała 50g Cascade PL. 13.03 - Wersja na Lochristi rozlana do butelek. Stajnia to mało powiedziane, mega łajno 22.03 - Wersja na Amalgamation prawdopodobnie zakażona. Daje apteką dość intensywnie. Zabutelkowałem ale tylko żeby zaobserwować jak to będzie się  rozwijało. Degustacje i uwagi do receptury:
    uzupełnić
  19. Super!
    Szalas85 otrzymał(a) reputację od meszek w Alderaan Brewery   
    #48 Greedo The Bounty Hunter (Gose)  ~ 11°Blg, 10 IBU

    Data: 2015-07-31

    Surowce:
    Pilzneński Strzegom - 1,5 kg Pszeniczny  Strzegom - 1,7 kg Płatki Owsiane - 0,4 kg Zakwaszający - 0,8 kg Chmiel Sybilla - granulat 13g Chmiel Lubelski - granulat 10g Kolendra Indyjska - 25g Sól niejodowana - 20g Drożdże Suche S-33 Zacieranie 12l + 3l:
    67°-64°C - 45 minut, Dolanie 3 litrów wrzątku 68°-62°C - (dodanie zakwaszającego) 60 minut, grzanie 7 minut 72°C-69°C - 60 minut, grzanie 7 minut 78°C - 1 minuta Wysładzanie:
    wysładzanie ciągłe do uzyskania 29l Gotowanie 75 minut:
    60' - Sybilla 10g 30' - Sybilla 3g + 10g Lubelski 10' - 8g Mech Irlandzki 3' - 25 Kolendra + 20g Soli Dodatki na cichą:
    ? OG: 11°Blg
    FG: 3,8°Blg
    Objętość: 20L
    Refermentacja: 90g na 11L, 35g na 4,25 L w wersjach owocowych
    Wydajność: -%
    Odfermentowanie: ??%

    Fermentacja:
    Burzliwa: 12 dni - 14-19° Cicha: 14 dni - 15°-24° Uwagi:
    Czas pracy 7h Próba Jodowa po przerwie godzinnej po dodaniu zakwaszającego pokazała, że jeszcze się nie zatarło, więc podgrzałem do 72°C i poczekałem jeszcze 60 minut. No niestety nie zatarło się do końca, filtracja przycięła się ze 4 razy, ale jakoś udało się spuścić około 27 litrów w miarę klarownych. Nie wiem czy coś z tego będzie. Piwo będę dokwaszał kwasem mlekowym przy rozlewie. Planuje 10 litrów przeznaczyć na zalanie owoców (5L na wiśnie i 5L na maliny).  04.08 - Bulkadełko przestało właściwie przestało pracować, Drożdże wystartowały w kilka godzin i dość szybko skończyły swoją pracę. Podejrzewam, że przeciągnę burzliwą do pełnych 10 dni i przeleje na cichą. 11.08 - Przelane na cichą przy chyba 7,1 BRIX (3,1 Blg). W aromacie dominuje kolendra, w smaku kolendra, sól wyczuwalna, kwaśność jest, myślę, że niska. Wyszło 11L we wiaderku Castoramy + Dwa balony 5 litrowe zalane z dodatkiem 0,5 kg sparzonych porzeczek, drugi z około 0,7kg Wiśni. 16.08 - Wersje z owocami pięknie się podkoloryzowały, szczególnie ta z wiśniami. Niestety balon z wiśniami się trochę rozszczelnił, z pudła styropianowego wyleciała jedna muszka. Zaizolowałem taśmą. 22.08 - Wersja bez owoców rozlana do butelek, przy 7 BRIX. Dodałem 15,5ml Kwasu mlekowego. Piwo smakuje trochę jak kolendrowa oranżada, z piwem jako takim ma nie wiele wspólnego. Całkiem smaczne, ale nie wiem jak to powinno smakować. 26.08 - Do butelek poszła wersja z wiśniami i porzeczkami. Owoce zmieniły charakter piwa w stronę swojego smaku, choć wciąż dominującą cechą jest kolendra Jestem zadowolony. 6,4 BRIX.
  20. Super!
    Szalas85 otrzymał(a) reputację od lukas95 w Alderaan Brewery   
    Dał aromaty dymne jak od słodu wędzonego bukiem, ale też delikatne aromaty torfowe w postaci spalonej instalacji elektrycznej zarówno w smaku jak i aromacie. Piwo było natomiast bardzo pijalne i dość dobrze zbalansowane. Poprawiłbym temperaturę fermentacji i wszedł na nieco wyższe temperatury pod koniec, bo wolałbym, żeby było odrobinę bardziej bananowe.
  21. Super!
    Szalas85 otrzymał(a) reputację od lukas95 w Alderaan Brewery   
    #58 Torfified Wookie (Whisky RauchWeizen) ~ 11,5°Blg, 23 IBU
    Data: 2015-11-08

    Surowce:
    Pszeniczny Strzegom - 1,9 kg Pale Ale Malteurop - 1,2 kg Whisky (35-40ppm) Castle - 1 kg Grodziski Weyermann - 0,7 kg Carapils - 0,3kg Magnum - 19g Lubelski - 15g Drożdże: FM41 około 150ml gęstwy. Zacieranie:
    44°-64°C - grzanie 20 minut 64°C - 55 minut grzanie 6 minut 72°C - 30 minut grzanie 5 minut 78°C - 1 minuta Wysładzanie:
    wysładzanie ciągłe do uzyskania 30 L Gotowanie 70 minut:
    65' - Magnum 19g 5' - Lubelski 15g OG: 11,5°Blg
    FG: 3,2°Blg
    Objętość: 25L
    Refermentacja: sztuczne nagazowane
    Wydajność: ??%
    Odfermentowanie: ??%

    Fermentacja:
    Schemat fermentacji załączony w pliku na dole posta.
    Uwagi:
    Czas pracy 5h ze sprzątaniem 17.11 - Przelane na cichą, nie pamiętam pomiaru ale coś około 2,7 Blg. 27.11 - Przelane do KEGa i 14 butelek. Pomiar 6,3 BRIX czylli 3,2 Blg, trochę za mało, ale z aromatu i smaku jestem bardzo zadowolony. Degustacje i uwagi do receptury:
    uzupełnić
     
     
    #58Fermentacja.xlsx
  22. Super!
    Szalas85 przyznał(a) reputację dla profik w Browar Czarny Ryś   
    Ja po dwóch otworach w stali nierdzewnej mam wiertło stożkowe do wywalenia.  
  23. Super!
    Szalas85 otrzymał(a) reputację od Luk Tous w Oatmeal stout - prośba o spwadzenie receptury   
    Ja wyrzuciłbym ten żytni czekoladowy. W moim owsianym stoucie dał nieprzyjemne i niepasujące ziemiste posmaki, które psuły aksamitny odbiór piwa. Daj inny czekoladowy.
  24. Super!
    Szalas85 przyznał(a) reputację dla Dagome w 3.10.2015 I Podlaski Konkurs Piw Domowych   
    Dzięki za dobre słowo!
     
    Protokół konkursowy wysłany. Pełne info o konkursie i laureatach też.
    Zaliczenie konkursu do Pucharu PSPD już nie w naszych rękach
  25. Super!
    Szalas85 przyznał(a) reputację dla Dagome w 3.10.2015 I Podlaski Konkurs Piw Domowych   
    Od oceny piw wprawdzie minęły już dwa tygodnie, ale dla nas konkurs jeszcze trwa. 
    Dzisiaj chciałbym krótko podsumować piwa nadesłane na I PKPD. 
     
    Belgian IPA
     
    Poziom piw w tej kategorii był ogólnie dosyć słaby.
    Największymi problemami piw nadesłanych w tej kategorii okazały się:
    - zbyt niska intensywność smaku, a szczególnie aromatu chmielowego!
    - obecność nieprzyjemnych, silnych, roślinnych, łodygowych, ściągających posmaków,
    - wysoka projekcja alkoholowości, oraz estrów,
    - kiepska jakość goryczki, zaleganie, ściąganie, pieczenie,
    - zbyt mocno wyeksponowana słodowość, a w pojedynczych przypadkach po prostu przesada z użyciem słodów karmelowych.
    Podsumowując, zdecydowana większość problemów związana była tradycyjnie z jakością fermentacji, albo kiepską techniką chmielenia na zimno. Od siebie dodam, że wysoki poziom alkoholowości i estrów bardzo mocno przysłania chmielowość, szczególne w aromacie. Chcąc mieć aromatyczną IPA, fermentacja musi być pod kontrolą, a także powinna być zakończona w 100% zanim wrzucimy do piwa chmiel na zimno! Tradycyjnie dziwi również umiłowanie piwowarów domowych do sypania do każdego piwa słodu karmelowego. Panowie, poważnie, po co?
     
     
    Lichtenheiner
     
    Poziom piw w tej kategorii był średni. Z jednej strony trafiały piwa bardzo fajne, z drugiej strony pomyłki stylowe.
    Największymi problemami piw nadesłanych w tej kategorii okazały się:
    - zakażenia, zwykle dzikie drożdże, ale były też i kiszonka, i wymiociny,
    - brak atrybutów stylu, czyli albo piwa nie były wędzone, albo nie były kwaśne,
    - z wad fermentacji niepodzielnie królował siarkowodór, który mniej lub bardziej obecny był w większości piw w tej kategorii,
    - obecność nieprzyjemnych posmaków garbnikowych,
    - zbyt wysoka pełnia piw, brak rześkości, lekkości, elegancji smaku.
    Nie da się ukryć, że styl był trudny i chyba wszyscy piwowarzy warzyli go po raz pierwszy w życiu właśnie na nasz konkurs. Tym bardziej cieszymy się, że sporo piw było naprawdę fajnych
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.