Skocz do zawartości

admiro

Members
  • Postów

    1 397
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez admiro

  1. czym do tej pory myłeś /dezynfekowałeś sprzęt ?

    1) mycie płynem do mycia naczyń

    2) zalewanie wszystkiego roztworem wody z ace

    3) przed użyciem dezynfekcja chemipro oxi

    kurcze' date=' chyba to jednak te zakichane wężyki[/quote']

    Ja też tak robię dezynfekcję, przyczyna musi tkwić gdzie indziej. Może słód zapleśniał albo infekcja złapana na etapie startera? Tak strzelam tylko

  2. Warki no 12 i 14 zostały dzisiaj zabutelkowane z glukozą:

     

    Weizenbock

     

    Fermentacja burzliwa 10 dni w 15°C

    Fermentacja cicha 18 dni w 15°C

    FG 3,5 Blg

    Glukoza: 155 g

     

    SA Pale Ale

     

    Fermentacja burzliwa 8 dni w 15°C

    Fermentacja cicha 13 dni w 15°C

    FG 2,5 Blg

    Glukoza: 109 g

     

    Glukozę dodawałem po rozpuszczeniu we wrzątku do zdezynfekowanego fermentatora, następnie przelewałem do niego warkę z cichej i rozlew dod butelek.

  3. Myslałem o drozdżach T-58' date=' chciałem uwarzyć ciemne piwo.

     

    Do zacierania przekonuję się coraz bardziej.[/quote']

    To raczej kiepskie drożdże są. Polecam S-04, szczególnie do stoutów.

    Podepnę się nieco pod ten temat.

     

    Co myślicie o S-33 do stouta? Dużo różnią się od S-04?

    Planuje zrobić Foreign extra stout i zastanawiam się czy S-04 poradzi sobie z brzeczką 17-18°Blg oraz zależy mi na głębokim odfermentowaniu.

    Robiłem stouta na S-04, z 16 Blg zjechało na 4,5 w 7 dni, pewnie można by dłużej przytrzymać

  4. Pozwólcie, że obronię trochę kolegę Cyfronika

     

    Dzisiaj dopiero co wstałem i już zacząłem się nudzić, mógłbym iść do garażu, wziąć resztówki słodów (grube zamówienie czeka na finanse) i uwarzyć cośkowiek, co oczywiście wyszłoby pijalnym piwem.

     

    Ale największa radość piwowara to przemyśleć każdą recepturę i robić świadomie - nawet bezstylowca, nie w stylu "mam za dużo czekoladowego, a wrzucę go w gar" tylko np. "spróbuję zmodyfikować ten styl pod kątem większej goryczki, bo lubię".

     

    Podejrzewam, że tylko o to Cyfronikowi chodziło, bo sam miałem takie myśli przeczytaniu zapisów z warzenia kol. Anmar (nie mam zamiaru nikogo krytykować!)

     

    Wykraczać poza styl i zrobić coś w stylu KamaSutra - znane a nikt do końca nie wie co to jest.

  5. Moja metoda, też po przejściach ze szczotkami, karcherem itp:

     

    Po kolei:

    1. Po wypiciu butelkę płuczę żeby pozbyć się osadu drożdżowego

    2. Jeśli butelki są bardzo brudne (lub stare) to zalewam je na parę dni roztworem chlorowego wybielacza (szklanka na 20l)

    3. Jeśli uzbieram już trochę butelek do mycia, wówczas myję je w zmywarce w 70°C z nabłyszczaczem ustawionym na zero

    4. Umyte butelki wstawiam do skrzynek w pozycji odwróconej

    5. Bezpośrednio przed rozlewem butelki dezynfekuję roztworem pirosiarczynu sodu przy użyciu sterylizatora mechanicznego

    6. Drugi raz przepłukuję butelki przy użyciu sterylizatora wrzątkiem

    7. Dezynfekuję tylko kapsle wrzucając je na chwilę do wrzątku

     

    Proponuję przetestować swoją zmywarkę, bo były na forum wątpliwości co do domywania i działania nabłyszczacza (możliwość ustawienia na 0), bo mojej wchodzi 38 jak dobrze pamiętam butelek w pozycji pionowej (oczywiście tylko na dół) i domywają się idealnie.

  6. Hej,

     

    moje skromne uwagi:

     

    § 14 punkt 2 - na pewno członek wspierający nie ma mieć prawa "Otrzymywania informacji o działalności Stowarzyszenia.

    " (§ 12 punkt 6) ?

     

    § 19 punkt 5 podpunkt c - czy 1/3 członków to nie za wiele? Może wzorem standardów Wspólnot Mieszkaniowych 1/10+1 wystarczy? proszę o przemyślenie sprawy gdyż ze względu na zakładaną (dużą :smilies: ) ilość członków może być potem ciężko zebrać 1/3 składu do zwołania Walnego...

     

    § 28 - czy 5 członków na oddział to z kolei nie za mało? jak już będziemy mieli 300-1000 członków to zaczną się robić oddziały typu Kraków Prądnik Biały Wschód albo Opole Nowy ZWM :) - tu proponował bym jednak trochę większe minimalne wymagania do założenia oddziału terenowego.. może min. 10?

     

    Jutro rano przeczytam raz jeszcze i może coś się doczepię :smilies:

     

    pozdrawiam

    Rafał.

    Poniżej 500 piwowarów na Mapie Piwowarów (czynnych pewnie z 1/3 strzelam), w tym w Częstochowie i okolicach 10 (czynnych nie wiem ilu).

    Zakładałbym poniżej 100 członków na początek (chyba, że każdy dopisze żonę/męża itp).

  7. Wklejam jako ciekawostkę: http://piwo.ugu.pl/ (strona testowa na szybko postawiona na darmowym serwerze, niestety z jakąś reklamą)

     

    login: test

    pass: test

     

    Jest to opensource'owe oprogramowanie "bloga piwowarskiego" ze strony http://www.brewblogger.net/

     

    Przeglądałem to przed chwilą i na szybko

     

    + aktualne i rozwijane

    + kompatybilne z BeerXML import/export (BeerSmith)

    + dość duże możliwości - podobne do BeerSmith

    + dobra baza składników i opisów BJCP

    + dużo kalkulatorów

     

    - oczywiście po angielsku bez możliwości prostego przetłumaczenia

    - jakieś dziwne wyniki goryczki Rager'a ...

    - brak listy zakupów i własnego stanu składników

    - kolor słodów w Lovibond (ale to się wprowadza raz, dla słodów których tam nie ma, reszta wyliczeń w EBC)

    - jakaś taka nieintuicyjna obsługa (np ale otrzymać wyliczenia trzeba recepturę zapisać a dopiero później użyć "recalculate")

    - składniki do refermentacji trzeba wyliczać w osobnym kalkulatorze

     

    Może twórcy to kiedyś ładnie rozwiną...

  8. Cześć :)

     

    Nie wyobrażamy sobie dezynfekcji butelek bez sterylizatora mechanicznego. Roztwór piro' date=' sterylizator mechaniczny 20 min. roboty i przy wczorajszym butelkowaniu 85 butelek było gotowych.[/quote']

    Z tego co wiem środkiem dezynfekującym w piro są jego opary a nie sama ciecz. Jakiś czas powierzchnia którą się chce zdezynfekować musi mieć kontakt z oparami piro. Ja po wlaniu odrobiny roztworu do butelki, przykrywam go kapslem żeby piro się nie ulotniło za szybko.

    Ta masz rację. My do tego celu wykorzystujemy suszarkę choinkę, na której butelki stoją do góry dnem.

     

    @ szamankfc

    Żeby było bezpiecznie wystarczy stosować się do dołączonej instrukcji.:)

    Ja nie suszę tylko po dezynfekcji wlewam do sterylizatora trochę wrzątku i przepłukuję butelki jeszcze raz, ten piro trochę mi za bardzo śmierdzi żeby to bezpośrednio zalać. Ale może to zbytek troski, nie wiem.

  9. Toshiba padła, Fujitsu-Siemens padł a dwa Acery połowę tańsze działają już 4 lata :) modele: Extensa 5200 a żony jakiś Aspire x64

     

    Oczywiście oba pod kontrolą UBUNTU, mój z zamiłowania, a żony miał preinstalowaną Vistę - więc z konieczności ;)

  10. Technicznie rzecz ujmując komponuję pod wymogi stylu, osobiście korzystam z bazy stylów piwa http://www.piwo.org/forum/f33-BJCP-2008-PL.html oraz wskazówek z ogłoszenia konkursu ze strony BA i sprawdzam zgodność to w programach Beersmith lub Qbrew.

     

    Druga sprawa to wykorzystanie własnych zapasów i zakupy: problem z dostępnością niektórych składników i ekonomia - nie będę stosował 6 rodzajów drożdży do 6 piw :)

  11. po ogłoszeniu listy startowej na VIII KPD popadłem (być może jak wielu innych niezaawansowanych piwowarów) w lekką zadumę, jak uwarzyć niektóre z piw, może z drożdżami będzie mniejszy problem, ale jakich użyć słodów, a może warto dodać kilka jakichś specjalnych dodatków, żeby być zgodnym z stylem no i żeby efekt końcowych był choć trochę do niego zbliżony. Niestety, charakterystyki ze strony BA zwłaszcza w przypadku dla mnie egzotycznych piw są takie sobie. Dla przykładu jak uwarzyć Monachijskie Jasne, czym przepis na te piwo różni się od typowego pilsa? Może warto aby bardziej światowi koledzy pomogli kilkoma sugestiami, wiem, że przez to konkurencja będzie większa, ale w końcu będzie ciekawiej ;-) Reasumując, może warto podyskutować na temat przepisów na te konkursowe piwa, może ktoś ma jakieś ciekawe referencyjne przepisy lub linki do nich? A gdyby tak wszyscy uwarzyli piwa według tego samego przepisu to dopiero byłaby ciekawostka porównawcza ;-)

    Moim zdaniem jako również niezaawansowanego jest takie, żeby każdy kombinował sam, inaczej wszyscy uwarzą to samo piwo bo w sposób "demokratyczny" dojdą do jedynej słusznej receptury :)

     

    Oczywiście jako niezaawansowany będę opierał się na tym co wygrzebię w forach, googlu, opisach stylów itd.

     

    Poza tym jak nie wiesz jak coś zrobić to może ci wyjść lepsze niż inny do tej pory zrobili - wyjdziesz poza paradygmat.

     

    W różnorodności siła :)

  12. Witam wszystkich

    Mam pytanie do admiro

    Czy butelki "przypilnowane" traktujesz dezynfekcją przez czy po zmywarce?

    Ja dezynfekuje "piro" przed wymyciem w zmywarce, po wymyciu są już tak fajnie wysuszone. Mogę się jednak mylic bo nie wiem jak wszystkie calgo....... i inna zmywakowa chemia wpływa na butelki.

    Potwierdzam jednak, że butelki domywają sie bardzo dobrze. :tort:

    Pozdrawiam

    Wzorcu

    Butelki dezynfekujemy bezpośrednio przed napełnieniem, umyte trzymam w skrzynkach w pozycji odwróconej pzdr.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.