Skocz do zawartości

vettis

Members
  • Postów

    2 156
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez vettis

  1. Fermentacja ruszyła dziś rano. Piana, bąbelki w rurce. Po tygodniu od dodania pierwszych drożdży...

     

     

    Hmmm... Czyli już z tym zapachem nie da się nic zrobić? :/

    Pozostaje poczekać do końca burzliwej i zobaczyć czy będzie smak i zapach nadal obecny?

     

    No cóż... Człowiek uczy się na błędach. Najwyraźniej rzeczywiście błąd z drożdżami popełniłem, bo przez 5 dni tego zapachu nie było - teraz coraz bardziej wyraźny, a drożdże w górnym przedziale temperatury pracy ładnie teraz działają... Także koniecznie sprawdzać ilość drożdży i najpierw pozwolić im "wystartować" w górnych granicach temperaturowych...

     

    Następnym razem użyj lepszych drożdży, typowych do dolnej fermentacji i zrób starter lub zadaj odpowiednią ilość. Osobiście nie jestem przekonany do drożdży lagerowych za 5zł. Mają straszny szeroki zakres pracy jak na dolniaki. Raczej myślę że optymalny zakres ich pracy jest w okolicach 16°C niż 11°C.

  2. Efekt "ugotowanego kalafiora" miałem kiedyś 2 razy przy długim starcie fermentacji (powyżej 72 godz.). Niestety smak i zapach pozostał w gotowym piwie. Piwa poszły w kanał.

    Taki aromat jest porównywalny z DMSem, ale jest dużooo silniejszy i nie bierze się z procesu warzenia, zasypu, czy wolnego chłodzenia, ale właśnie ze zbyt wolnego startu drożdży.

    Przyczyn może być kilka, zbyt małą ilość drożdży, słabo natleniona brzeczka, szok spowodowany temperatura, temperatura poniżej zakresu pracy drożdży lub słaba kondycja drożdży, gęstwy.

  3. Tak wygląda część warki 152 Lambic 12,5°Blg-8IBU-45l warzona w lutym 2013 roku ( http://www.piwo.org/topic/1650-browar-escarabajo/?p=188200 )

    Eksperyment, dodałem syrop z malin (paola). Co prawda za wiele to on nie ma wspólnego ze 100% sokiem, ale zobaczymy co wyjdzie :) Przecieram szlaki.

    Są również soki 100% w sklepach ze zdrową żywnością i do kolejnej porcji taki zastosuję, porównam efekt.

     

    if0ig9.jpg

     

    bim3i9.jpg

     

    wcbmfn.jpg

  4. Powtórka warki 225, tak mi zasmakowała. Niestety musiałem zmienić chimielnie ze względu na brak obecnie chmielu Simcoe (niezgodność systemowa :) )

     

    WARKA 234 American Wheat 13,5°Blg – 26,0IBU – 50l

     

    Skład:

    Słód pszeniczny jasny (Niemcy) – 5,5 kg

    Słód pilzneński (Sufflet) – 3,6 kg

    Słód monachijski (Sufflet) – 1,1 kg

    Słód zakwaszający (Bestmalz) – 0,3 kg

     

    Płatki ryżowe (flaked rice) – 1 kg

     

    Zacieranie:

    36l wody do zacierania

     

    67°C - 80min

    76°C -

     

    Wysładzanie:

    34l wody 76°C do uzyskania 60l brzeczki
     

    Gotowanie:
    70 min

     

    Chmielenie:

    70 min – 15g Tomahawk 2013 (USA) 12,5 % A-A

    20 min – 20g Citra 2013 (USA) 13,5% A-A

    10 min – 30g Citra 2013 (USA) 13,5% A-A

      0 min – 40g Centennial 2013(USA) 8,5 % A-A

     

    Chmielenie na zimno:

    40g Ahtanum 2014 (USA) 3,2% A-A

    60g Centennial 2013(USA) 8,5 % A-A

     

    Drożdże:

    Fermentum Mobile FM42 Stare Nadreńskie - starter 2,5l

     

    Drożdże zadane w 19°C, fermentacja w 16°C

     

    j939uf.jpg

     

    v4s6ts.jpg

  5. Jak u Ciebie jest z aromatem chmielowym i z chmieleniem na smak przy wymienniku ? Opóźniasz czas wrzucania chmielu ze względu na takie chłodzenie ? Zmiejszasz dawki chmielu na goryczkę ? W niektórych piwach widziałem zwracasz z wymiennika zimną brzeczką do kotła aby obniżyć temperature ale w niektórych tego nie stosujesz, widzisz tu i tu różnice ?

     

    Już widzę u siebie po pierwszych mocniej chmielonych piwach, że to co wyliczyłem z BS2 ma się troche inaczej do rzeczywisctości przy chłodzeniu na wymienniku, jest więcej goryczki i smaku, a nawet jak wrzucam chmiel z opóźnieniem (już podczas chłodzenia) to ten aromat jest o wiele słabszy. 

     

    Różnica przy wrzuceniu po wyłączeniu palnika, a przy 70°C jest dość znaczna. Przy 70°C aromat w piwie jest mocno wyczuwalny, zaraz po wyłączeniu dużo mniej.

    Z goryczką i smakiem nie zauważyłem, żeby była większa, natomiast aromat tak jak pisałem, ale to samo było przy chłodzeniu zwykłą chłodnicą. Myślę, że takie chmielenie przy 70°C dobre będzie do lagerów, bo do APA, IPA itd, trzeba i tak chmielić na zimno :)

  6. WARKA 233 Oatmeal Stout 12,9°Blg – 32,0 IBU – 50l przelana na cichą. Zeszło do 4,2°Blg

     

    Piwo wyszło trochę za mało palone jak dla mnie i odcień brązowawy, więc dodałem 1,5l wywaru ze słodów palonych:

    Słód barwiący Strzegom (Polska) - 0,15 kg

    Palone ziarna jęczmienia 1100-1200 EBC Weyermann® - 0,1kg

  7. WARKA 233 Oatmeal Stout 12,9°Blg – 32,0 IBU – 50l

     

    Skład:

    Słód pilzneński (Sufflet) – 5,2 kg

    Słód monachijski (Sufflet) – 2,4 kg

    Słód karmelowy ciemny Special B (Belgia) – 0,5 kg

     

    Słód Carafa® typ I (Weyermann) – 0,57 kg

    Słód barwiący Strzegom (Polska) – 0,45 kg

    Kawa mielona (Ford) – 0,05 kg

     

    Płatki Owsiane – 2 kg

    Płatki Żytnie – 0,2 kg

     

    Zacieranie:

    36l wody do zacierania

     

    68°C - 90min ( w 80 min dodane namoczone słody palone)

    76°C -

     

    Wysładzanie:

    20l wody 76°C do uzyskania 36l brzeczki
     

    Gotowanie:
    70 min

     

    Chmielenie:

    70 min – 20g Marynka 2014 10,5% A-A

    40 min – 30g Marynka 2014 10,5% A-A

    10 min – 70g Lubelski 2013 3,8% A-A

     

    Drożdże:

    S-04 - gęstwa I - 0,4l

     

    Drożdże zadane w 20°C, fermentacja w 18°C

     

    Do schłodzenia 50l brzeczki ze 100°C do 20°C potrzebowałem 68l wody (12°C). ale myślę, że spokojnie mogę zejść do 60l, zaczynam to chwytać :D

     

    fx9ojq.jpg

     

    5klf6e.jpg

     

    2uotjma.jpg

  8. WARKA 232 Session IPA 12,3°Blg – 49,5 IBU – 50l

     

    Skład:

    Słód pilzneński (Sufflet) – 7 kg

    Słód monachijski (Sufflet) – 2,5 kg

    Słód pszeniczny jasny (Weyermann) – 1 kg

    Słód karmelowy monach. Caramunich® typ I (Weyermann) – 0,3 kg

     

    Zacieranie:

    36l wody do zacierania

     

    67°C - 70min

    76°C -

     

    Wysładzanie:

    34l wody 76°C do uzyskania 60l brzeczki
     

    Gotowanie:
    70 min

     

    Chmielenie:

    70 min – 25g Magnum 2013 13% A-A

    40 min – 20g Columbus (Tomahawk) 2014 12,5% A-A

    20 min – 15g Columbus (Tomahawk) 2014 12,5% A-A

    10 min – 30g Simcoe 2014 11,4% A-A

      0 min – 70g Simcoe 2014 11,4% A-A ( dodane w temp. 70°C)

     

    Chmielenie na zimno:

    10 dni – 100g Simcoe 2014 11,4% A-A

    Inne:

    20 min – 10g Mech Irlandzki

     

    Drożdże:

    S-04 - gęstwa I - 0,4l

     

    Drożdże zadane w 20°C, fermentacja w 18°C

     

    Do schłodzenia najpierw do 70°C, potem do 20°C 50l brzeczki potrzebowałem 90l wody (temp. 12°C)

    Jutro chłodzenie na "żywca" :D 100°C->20°C, będzie chyba Stout.

  9. Jakie masz doświadczenia z osadem przy chłodzeniu wymiennikiem ? Z tego co zauważyłem mimo że hop stoper zatrzymuje osady, takowy osiada w fermentorze, dobrze to widać po kilkunastu-minutach jak brzeczka się ułoży, oddzielasz to jeszcze raz czy już zadajesz drożdże ? A może nie masz tego osadu już w fermentorze ?

     

     

    To są tzw. osady zimne, powstają w wymienniku podczas chłodzenia. Najlepiej je widać chłodząc przez wymiennik, ze względu na szokowy spadek temperatury brzeczki.

    Nie pozbywam się ich, choć nie które browary w Czechach poświęcają kilkadziesiąt litrów brzeczki wypuszczając w kanał przed zadaniem drożdży.

     

    Tutaj możesz poczytać o osadach:

    http://pspd.org.pl/uploads/piwowar/2011/2011-jesien-16-17.pdf

  10. Zaopatrzyłem się w drugi wymiennik, aby podnieść efektywność chłodzenia i ograniczyć jeszcze bardziej zużycie wody.

    Trochę analizowałem najlepsze podłączenie dwóch wymienników i wykonałem różne próby montażu (zachodnie fora, oraz pomoc znajomych. Dzięki!)

    Najlepiej do tej pory spisało się podłączenie jak poniżej.

    Schłodziłem do 20°C ze 100°C w ~7 min 18l wody, potrzebowałem do tego 28l wody o temp. 14°C, czyli stosunek 1:1,5

    To są wstępne próby i będę jeszcze próbował regulować przepływem (przypuszczam również że bez użycia pompy efektywność wzrośnie, takie podłączenie pozwala mi na przepływ grawitacyjny)

     

    20tm36g.jpg

     

    33jgwuq.jpg

  11.  

    Ja mam taki problem z jednym kegiem. Cały czas słychać że CO2 jest dobijane na reduktorze. Wymieniłem oring i dalej to samo, wymieniłem również w innych na te "z allegro" i tam problem nie występuje tak jak w tym jednym. Keg jest szczelny (po odpięciu złączek nic nie ucieka). Jedyne co zostało to cały zwór "in" w kegu, ale nie mam pojęcia co z nim może być nie tak.

    A zawor bezpieczenstwa sprawdzales?

     

     

     

     

    Tak, sprawdzałem wszystko. Po odpięciu złączek keg trzyma ciśnienie.

  12. Ja mam taki problem z jednym kegiem. Cały czas słychać że CO2 jest dobijane na reduktorze. Wymieniłem oring i dalej to samo, wymieniłem również w innych na te "z allegro" i tam problem nie występuje tak jak w tym jednym. Keg jest szczelny (po odpięciu złączek nic nie ucieka). Jedyne co zostało to cały zwór "in" w kegu, ale nie mam pojęcia co z nim może być nie tak.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.