tolo
Members-
Postów
285 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez tolo
-
Dobry, Chcę wieczorem uwarzyć Weizena jakiegoś, znalazłem taki przepis: http://www.wiki.piwo...j_Smyk_(Anteks) Nie mam niestety drożdży WLP 300, mam saszetkę WB-06. Czy w jakimś aspekcie te drożdże są gorsze od WLP 300 na tyle, żeby piwo z tak prostego przepisu wyszło nędzne? Być może czegoś oprócz tych 2 typów słodu powinienem dodać, gdy stosuję WB-06, żeby skompensować jakieś ich złe cechy, albo brak dobrej? Nie wiem, początkuję, więc pytam Zdrówka Tomek
-
Ja zrobiłem z takiego zwykłego. Aby się nie kruszył przy cięciu, potrzebny jest bardzo ostry nóż. Potem cięcia zabezpieczyłem klejem wikol i nic się nie kruszy. Ja chyba też zrobię ze zwykłego styropianu 5cm, a żeby się nie sypało to obkleję to folią do żywności. A ciąć to najlepiej chyba rozgrzanym drutem oporowym.
-
Czym kleiłeś?
-
Hej, Pytanie do osób, które zrobiły prostą lodówkę ze styropianu: z jakiego styropianu je robiliście i czy sprawdza się taki materiał? Z tego co wiem to taki zwykły jest bardzo delikatny i się kruszy, wszędzie będzie pełno kulek. Pomyślałem o styrodurze, który jest lepszy, ale chyba słabiej dostępny dla przeciętnego zjadacza chleba. Podzielcie się proszę doświadczeniami, bo zamierzam coś sklecić i chciałbym skorzystać z Waszej wiedzy Zdrówka Tomek
-
Używam 1-wire od zawsze. Jak przeszedłem na indukcję nigdy mi się takie coś nie zdarzyło. Ile cm masz DSa od dna. Ja mam z 5-7cm, bo mieszałdło jeszcze chodzi. Mierz temperaturę wyżej. Aż sprawdzę to przy okazji i opuszczę sondę do dna. Sprawdź proszę jeśli możesz, u mnie świruje gdy zbliża się do dna, albo krawędzi garnka, dlatego muszę trzymać go na środku okręgu i dość wysoko od dna, w przeciwnym razie dostaję śmieci (używam tego w takiej dość partyzanckiej formie). W efekcie muszę ciągle stać przy garze.
-
Proszę: https://docs.google.com/spreadsheets/d/1ofhdVg8-3QaBt_X-5cMUbDONtT1VJNEIrhdbnbr3enU/edit?usp=sharing Weź pod uwagę, że jest to wersja użytkowa dla mnie, a nie kompletny arkusz z chronieniem pól, kolorowaniem i punktem obsługi klienta :-) Zebrałem sobie kilka przepisów, ustandaryzowałem nazwy, żeby wszędzie używać tych samych. Pod czarną krechą są dane surowców, czyli nazwa, cena za kg, wariant (różne pakowania w sklepie dają różną cenę). Arkusz działa w 2 strony tzn dla sekcji przepisów liczą się koszty na podstawie podanego składu i cen surowców niżej, a w sekcji surowców liczy się ile konkretnego surowca mam kupić. Przepisy, dla których chcę zakupić surowce oznaczam sobie "x" w kolumnie 2. (przy każdym). Trzeba przyznać, że "Piwo domowe - American IPA - 17 BLG - zestaw ze słodów" wychodzi faktycznie taniej w zestawie niż z surowców. Zdrówka Tomek
-
Coopers IPA śmierdzi klejem - co poszło nie tak?
tolo odpowiedział(a) na tolo temat w Piaskownica piwowarska
Właśnie to dokładnie przyszło mi do głowy! Już obmyślam co i jak zakupić. Na początek sklecę prostą skrzynkę ze styropianu i na początku temperaturę będę po prostu regulował butelkami z wodą albo wkładami do lodówek turystycznych. -
Coopers IPA śmierdzi klejem - co poszło nie tak?
tolo odpowiedział(a) na tolo temat w Piaskownica piwowarska
Spróbuję, jednak napotykam techniczne problemy na drodze do mojego szczęścia :-) Albo jest za chłodno, albo za ciepło, nie mogę znaleźć miejsca, w którym byłoby w miarę stałe 17 stopni, żeby uwzględniając podwyższenie temperatury przy fermentacji całośc nie wyszła ponad 20 stopni. Myślałem umieścić to na podłodze za firanką i zasłoną, ale jest ryzyko, że nocami może mi spaść poniżej 15°C i uśpię drożdże. W mieszkaniu mam 20 stopni, stąd te 22 stopnie teraz. -
Coopers IPA śmierdzi klejem - co poszło nie tak?
tolo odpowiedział(a) na tolo temat w Piaskownica piwowarska
O to się nie martwię, tego się nie da pić, śmierdzi klejem i inną paskudną chemią. Żeby mi się tylko granaty nie zrobiły, bo blok, w którym mieszkam spłonie od tego octanu etylu :-) Z tymi temperaturami to muszę się bardziej postarać i bardziej to pilnować, aktualną pierwszą zacieraną warkę zadałem drożdżami przy ~20°C, od tego czasu utrzymuję na poziomie 22°C (jest to IRA z http://homebeer.pl/pl/piwo-domowe-ira-po-polsku-zestaw-ze-slodow.html), fermentuje zdecydowanie spokojniej niż IPA, o której wątek. -
Coopers IPA śmierdzi klejem - co poszło nie tak?
tolo odpowiedział(a) na tolo temat w Piaskownica piwowarska
ale temperatura otoczenia czy w wiadrze ? może być jeszcze jakaś zaraza W fermentorze. Generalnie zaraza też by mogła być, bo piwo w pierwszych godzinach burzliwej mi wylazło przez rurkę fermentacyjną (która jest w pokrywie). -
Moje przemyślenia (po zrobieniu zaledwie 2 warek z brewkita i 1 zacieranej) w temacie jak trochę oszczędzić czasu i pieniędzy. Dla większości pewnie oczywiste oczywistości, ale i tak się podzielę. 1. Izolacja termiczna garnka. Mam płytę indukcyjną i garnek stalowy 36l. Powierchnia grzejąca to zaledwie 350cm2 (cewka 21cm), natomiast powierzchnia, boczna garnka przez którą ucieka ciepło to aż 4000cm2, a więc prawie 12x większa od powierzchni grzejącej. Izolacja to rzecz niezbędna, muszę coś wymyślić/podejrzeć. 2. Termometr elektroniczny z funkcją alarmu przy ustawionej temperaturze. Konieczność. Zbudowałem sobie swój, ale ponieważ użyłem czujnika 1-Wire to przy włączeniu cewek zaczął on raportować totalne głupoty (a na gaz byłby w sam raz, taki rym nieśmiały). Szkoda czasu na półśrodki. 3. Zakup surowców. Zamiast kupować gotowe zestawy surowców w sklepie, zrobiłem sobie arkusz, do którego wpisuję skład wybranych piw (np. z przepisów na http://www.wiki.piwo...ptury_ze_słodów) i ten arkusz podlicza ile konkretnego surowca muszę kupić. A następnie kupuję je w lokalnym sklepie http://marxam-enology.pl/ (swoją drogą polecam!), wychodzi często ok 60-70% ceny gotowego zestawu. 4. Przestałem wyparzać wodą, co się da to wyparzam na parze (jak sama nazwa wskazuje ) Zdrówka Tomek
-
Ja tam widzę wyłaniającą się piętnastkę!
-
Coopers IPA śmierdzi klejem - co poszło nie tak?
tolo odpowiedział(a) na tolo temat w Piaskownica piwowarska
No to dzięki! Przyznam, że liczyłem trochę na odpowiedź typu "daj temu piwku jeszcze trochę czasu to zejdą te nieprzyjemne posmaki". Ale już żadne próby mnie nie przekonają! Próżny Wasz trud. I mój w sumie. Dla pewności spróbuję za miesiąc, ale pewnie skończy się wylaniem piwa w kanał, bo wczorajsze po 2 łykach wylałem, mechanizm obronny organizmu nie pozwala w siebie wlać kleju do butów. -
Dobry, Tak już sobiw pod nosem pomarudziłem na swój balingomierz, a to postanowiłem spytać Was jak byście odczytali wartość wskazaną przez niego? Generalnie nie jestem zadowolony z tego konkretnego modelu (najtańszy Biowin, dostałem go w zestawie startowym, matowa probówka to nie jest dobry pomysł) i pewnie kupię coś lepszego, ale tymczasem spytam Was jak byście odczytali ten pomiar. Przyjąłem wariant bezpieczniejszy, czyli 13 Blg, nie będe sie bawił w połówki przy tej dokładności, ale już różnica pomiędzy 13 a 14 Blg to różnica 1.5l piwa na 20l warce, więc jest o co walczyć Zdrówka Tomek
-
Dobry, Popełniłem jedną warkę z brewkita Coopers IPA. Przygotowane z ekstraktem WES, żeby było na bogato Stało 8 dni na burzliwej (jednym rzem osiągnęło 26°C), ekstrakt początkowy 12 st Blg, drożdże ruszyły po 10h i 16 dni na cichej (tu nie znam temperatury, ale stawiam okoloce 22-24°C), przy zlewaniu na cichą ok 3 Blg, po cichej 2 Blg, od butelkowania minęło 28 dni (stało w temp. ~20°C, teraz mniej bo jest w piwnicy zimniej). Piwo dość klarowne, piana dosyć trwała o dużych pęcherzach. Ale co tu mówić o tym jak wygląda, skoro nie da się tego piwa wypić. Okropnie śmierdzi klejem jakimś, butaprenem, albo coś, zrobię ekstrakt i sprzedam szewcowi. Co mogło pójść nie tak? Piwo zrobione tak samo jak Gozdawa Golden Ale, która po podobnym czasie leżakowania była "przezroczysta" w smaku, jakby rozwodniona, ale zdecydowanie nabrała smaku już tydzień później, nie ma mowy o nieprzyjemnych aromatach (choć i tych przyjemnych jakoś specjalnie nie ma). Reżim sanitarny rozsądny, wszystko dezynfekowane, fermentor szczelny, zresztą piwo nie jest przegazowane, przy 8g cukru na litr jest ładnie nagazowane. Stoi mi teraz na burzliwej pierwsze zacierane piwo (IRA) i jeśli coś zrobiłem nie tak to wolałbym jeszcze móc coś zmienić, dlatego będę wdzięczny za Wasze pomysły. Zdróweczka Tomek
-
Przyszedł do mnie zamówiony garnek Ambition Vitalux 36,5, przy czym nie wiem czy istnieją 2 wersje tego garnka, bo mój wygląda jak na zdjęciach http://archiwum.alle...3781387762.html, a wszystkie sklepy internetowe mają zdjęcie stąd http://www.ceneo.pl/22646956. Jakość jest nieporównywalnie lepsza od Tadaru. Na Tadarze widać było niestaranne szczotkowanie stali, pokrywka była niedokładnie zeszlifowana, przez co była miejscami na obwodzie ostra, ogólnie jakość była marna. Do tego dno, które było zwyczajnie pofalowane, było to czuć nawet jadąc dłonią po dnie. Ogólnie stosunej jakości do ceny bardzo bardzo słaby (gdyby ktoś kupował na wagę w Auchan to jest to odpowiedniejsza cena). Vitalux jest zdecydowanie lepiej zrobiony, wygląda jak porządny garnek, wykończenie stali jest bardzo staranne. Gwóźdź programu czyli dno: niestety i tutaj jest lekka wypukłość na środku i prześwity na krawędziach, ale nie jak w Tadarze, gdzie dno było nieregularnie pofalowane. Nie wiem czy robi to dużą różnicę, ale zdaje się (bo teraz nie mam go pod ręką), że w Vitalux prześwit po lewej stronie garnka jest identyczny jak ten z prawej, obracając garnek te prześwity lewa/prawa się nie zmieniają, czyli można powiedzieć, że dno jest symetrycznie nierówne, natomiast nie sposób wyczuć nierówności ręką. Poniżej fotka nieobciążonego garnka, nie wiem, może pod obciążeniem i pod wpływem wysokiej temperatury dno się wyrówna.
-
nie wiem czy w cięższych, ale w wielu przypadkach na dworze Spoko, dzięki za odpowiedź! Wolałem zapytać niż zapakować warkę do butelek, które nie przetrwałyby standardowego stężenia CO2 i w efekcie zalały piwnicę.
-
Nie, nigdy nie byłem. Wnioskuję, że tam butelki przechowuje się w jeszcze cięższych warunkach i nic im nie jest, czy tak?
-
Dzieńdoberek, Takie pytanie zaczęło mnie nurtować: mam trochę butelek (brązowe zwrotne 0,5l), które trzymam na balkonie w kontenerach, bo w szafkach brakło miejsca. Są teraz po nocach mrozy po 5 stopni, może ciut więcej. Czy takie temperatury mogą osłabić strukturę szkła na tyle, żeby to miało znaczenie przy piwowarstwie domowym? Zdrówka Tomek
-
A to dobrze czy źle? :-) Zwróciłem swój garnek sprzedawcy, bo niestety drugi, który miał (też nówka od Tadaru) był jeszcze bardziej krzywy (mniej pofalowany, ale gibał się na boki delikatnie). Co do Hascevher'a, cytuję za jednym ze sprzedawców: "Garnek był sprawdzany i nie działa, garnek z tej serii o pojemności 60, 45, 33l nie działają na indukcji, dopiero mniejsze pojemności z tej serii działają na indukcji.". Kupiłem Vitalux Ambition 36l http://sklep.technica.pl/kuchnia/naczynia-kuchenne/garnki-profesjonalne/garnki-wysokie/garnek-wysoki-ze-stali-nierdzewnej-z-pokrywka-36-5-l.html, sprzedawca poustawiał na blacie i twierdzi, że jest prosto. Stwierdził też, że Tadary to najniższa półka (choć też mają kilka 50-tek od Tadara w ofercie). Czekam na przesyłkę, dam znać co z tego wyszło.
-
Tylko, że tam nie pisze z czego są te garnki. Jest tylko o rączkach. Na aukcji piszą, że ze stali nierdzewnej http://allegro.pl/show_item.php?item=4766618037
-
Znalazłem jeszcze opcję 60L za 325zł na http://www.cookstore.pl/garnek-gastronomiczny-60-l-z-indukcja-50x30-cm-hascevher,id1190.html, ktoś zna te garnki? Nie potrzebuję 60L, ale jest tylko o 25zł droższy od 45l (http://www.cookstore.pl/garnek-gastronomiczny-45-l-z-indukcja-45x30-cm-hascevher,id1329.html).
-
Rozmawiałem z jednym ze sklepów handlujących Tadarem, te garnki są wykonane w Chinach, może dlatego są wykonane jak są wykonane (w przypadku mojego garnka szczotkowanie stali też jest takie sobie, gruboziarniste na pewno, do tego pokrywka nie jest dobrze zeszlifowana, przez co w niektórych miejscach jest ostra). Dlatego interesowałaby mnie opinia innych użytkowników Tadarów czy tak rzeczywiście mają. Z drugiej strony może nie ma co się tak tym dnem jednak przejmować, bo może płycie to nie zaszkodzi? Nie wiem, zastanawiam się tylko. Garnek nie tańcuje mi po płycie, nie obraca się, stoi, ale fakt, że w niektórych miejscach "wisi" w powietrzu. EDIT: Okazuje się, że są i zadowoleni użytkownicy Tadara: http://www.piwo.org/...-l/#entry308064 EDIT2: Jeśli drugi Tadar będzie krzywy to chyba dorzucę trochę kasy i kupię HASCEVHER 45l http://allegro.pl/ga...4767154771.html, może tu będzie lepiej z jakością.
-
Cena 600zł razem z przykrywką jest już niestety kosmiczna (w porównaniu do Tadaru). Ale przy tej cenie dziwi jednak stwierdzenie "praktycznie płaskie", spodziewałbym się już najwyższej jakości.
-
Okazuje się, że ten mój garnek na dnie jest pofalowany na tyle, że można te nierówności bezproblemowo dłonią wyczuć. Jestem umówiony ze sprzedawcą na wymianę, zastanawiam się tylko jaką mam alternatywę gdyby okazało się, że wszystkie Tadary takie są. Jak widać wyżej, Stalgast, który za garnek o tej samej pojemności chce 400zł netto też nie potrafi zrobić prostego dna. Co za czasy....