keisan

Faktycznie patent średni i potrzeba dużo sprzętu.

Ciekawszym rozwiązaniem dla amatorów jest zrobienie coś a'la "whitebox".

w 2:58 widać o co chodzi. Sam takie coś zrobiłem (działało do momentu jak mój dwuletni syn się tym zainteresował). Można zrobić kilka ciekawych fotek.

Witam,

dobrze widzieć kolejną osobę z regionu:)

Życzę powodzenia i jak najlepszych smaków!

Może kiedyś urządzimy spotkanie lubuskich piwowarów domowych:)

wydaje mi się , że taniej jest kupić lodówkę turystyczną i nawiercić dziurę na kranik. Ja kupiłem 30 litrową w promocji za 25 zł i dodatkowo koszt kranika

Gdzie? Sam szukam teraz podobnego rozwiązania, bo gar na gazie trochę za szybko stygnie.

Najtrudniejszym zadaniem będzie transfer zacieru i brzeczki. Może jakaś pompa do tego?

Ktoś wie, gdzie są lodówki turystyczne w promocji?

Szczęsny- reprezentuje Anglię

 

Lewandowski- reprezentuje Niemcy

 

Milik- reprezentuje Holandię

 

Mila- jeszcze marzy o reprezentowaniu kraju innego niż Polska

 

Gratulować można reprezentacji, ale czy na pewno naszej..

Nie reprezentują tylko grają w zagranicznych klubach, a to różnica.

Chciałbym pogratulować naszej reprezentacji zwycięstwa nad Niemcami.

Brawa Nawałka, brawo Szczęsny, brawo Lewandowski, Milik i Mila, brawo drużyna!

Kto warzy piwo na z tej okazji? Polskie Ale? Grodziskie?

Regulować to nie otworzyć na maksa.

Oczywiście, ale jak choć odrobinę przysłonie szczelinę, płomień robi się mały i kolorowy.

Spróbuje wymienić reduktor.

(tam przy zaworze powinieneś sobie odpowiednio dopływ powietrza ustawić tą opaską metalową).

Full odkryte, nie ma już co regulować.

A może to wina reduktora? Mam jakiś "przedwojenny"

Odkopuje temat, bo nie chcę zakładać nowego.

Mam dziś za sobą pierwszą warkę, ale ... doprowadzenie 27l brzeczki zajęło mi ok 40 min z 60st., a nagrzanie wody z 22 do 70 też coś koło tego.

Czy to normalne?

Mam taki: http://allegro.pl/f71-taboret-gazowy-7-5-kw-model-italy-zobacz-i4621626017.html

Witam bardzo serdecznie,

jestem Jakub mieszkam w Słubicach i zaczynam coś nie coś warzyć.

Póki co na moim koncie są dwie warki z kitów plus malinowe "z resztek kitu".

Jestem na etapie kończenia kompletowania sprzętu i zaraz zabieram się za pierwsze zacieranie.

Lubię eksperymentować, więc pewnie wiele z moich warek nie będzie mieścić się w konkretnych stylach, ale to już inna bajka.

Czy jest na forum ktoś z lubuskiego? Z okolic Gorzowa? Może bliżej Słubic?

Pozdrawiam

Wg mnie za słabo chmielone.

Rozwiń proszę.

Akurat Marynka i East Kent nie są amerykańskie. Jeśli nie wysyłasz na żaden konkurs to baw się jak chcesz własną recepturą

Nie wysyłam.

A ma dla Ciebie znaczenie czy to będzie bitter czy pale ale? Ważne żeby było dobre

Jak napisałem wcześniej, nie ma znaczenia. Ze zwykłej ciekawości założyłem temat.

Dzięki wszystkim, piwko będzie nosić dumną nazwę Zygmunt, a kiedyś przyjdzie czas na Bitter'a.

Monachijski, abbey + amerykańskie chmiele.

Monachijski Browamator daje do zestawu na bittera

Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie: Co chcesz uwarzyć

Chcę uważyć piwo.

Z ciekawości chcę wiedzieć jak nazwać to piwo. Póki co nie startuje w konkursach, więc jeszcze nie muszę się trzymać stylu.

Jeżeli nie pasuje do żadnego stylu będzie piwem "z tego co miałem", choć może bardziej "z tego co chciałem"

Witam wszystkich,

mój pierwszy poważniejszy post na forum, więc wypada się przedstawić. Jestem Jakub i jest raczkującym piwowarem.

Mam taką recepturę:

słody:

Pale Ale (Strzegom) 4kg

Monachijski 1kg

Caraaroma 0,2kg

Abbey 0,1

karmelowy czerwony 0,1

chmiele:

Mozaic 10g

Centenial 10g

East Kent 20g

Marynka na goryczkę 30g

drożdże PAY7

Wszystkie te składniki mam w domu.

Pytanie czy to można nazwać Bitter czy nie bardzo?

Jak nie bardzo to jak określić takie piwo?

Ewentualnie co zmienić?

Może ktoś szuka chłodnicy?

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=19229485

Pochwała dla piwniczka.org bardzo szybka realizacja zamówienia.