Skocz do zawartości

Najnowsze z 3 ostatnich dni

Wyświetlanie tematy i Ogłoszenia opublikowana w ciągu ostatnich 3 dni.

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Dzisiaj
  2. Wczoraj miałem okazję pierwszy raz warzyć piwo z użyciem Grainfathera g30v3 i zauważyłem, że w brzeczce jest dużo cząstek słodu a jeszcze więcej mąki. Wcześniej na garach tego nie miałem. Podczas zacierania zamieszałem młóto kilka razy (ponoć to podnosi wydajność na tych kotłach). Zasyp 6kg, wody 28L przed gotowaniem, pół na pół pilzneński z pszenicznym jasnym, 60g łuski ryżowej, słody kupiłem już ześrutowane. Włączyłem pompę, przepuściłem przez tą brzeczkę podczas podgrzewania przez hop stopera to pomogło, ale szkoda stać nad tym skoro to kociołek automatyczny. Przychodzi mi na myśl, aby kupić taki specjalny worek do zacierania, dać jeszcze więcej łuski, albo kupować grubiej ześrutowany słód. Ma ktoś jakieś inne porady jak tego uniknąć w przyszłych warkach i czy kombinuję w dobrym kierunku? Z góry dzięki za pomoc
  3. Ostatni tydzień
  4. Hahaha ciesielki nie było, ale to dobry pomysł. Tematyka warsztatów mocno zróżnicowana, od florystyki, przez piwowarstwo i cukiernictwo, po naukę i wiarę. Był nawet DKF na temat dekalogu Kieślowskiego, który też prowadziłem Co do przebiegu naszego warsztatu, jako, że to kolejna edycja, ludzie się trochę powtarzają, to odpuściliśmy takie krok po kroku przechodzenie przez warzenie, wspólne sypanie słodów, chmieli itd., skupiliśmy się na krótkim omówieniu podstaw procesów, co za co odpowiada, co to słód, jak się go robi, jak to wygląda w browarach i jak się te wszystkie procesy przenosi na warunki domowe, mieliśmy do tego eleganckie plakaty jako pomoce. Połączyliśmy to również z degustacją piwa, to dobry patent, atmosfera jest odrazu luźniejsza, języki się rozwiązują. Zamysł był taki, że kiedy mówimy o słodach, to próbujemy małych porcji różnych piw, w których to właśnie słód i jego odmiany gra pierwsze skrzypce (grodziskie, porter bałtycki, peated stout), kiedy o chmielu, to różne rodzaje ipek, kiedy o drożdżach no to waizen, belgijskie ejle i lambic itd. Sprawdza nam się ten schemat, połączenie teorii z praktyką, omawianie różnych piw, co kto czuje i zaznaczanie na skali, które jest bardziej wytrawne, które cięższe a które palone. W tym czasie piwo się warzy, wiadomo, trwa to dłużej niż sam warsztat, jak ktoś ma ochotę uczestniczyć w kolejnych etapach to zapraszamy na jakieś wysładzanie, chłodzenie, sypanie chmielu itd. Nagrań niestety nie mam
  5. Najprawdopodobniej pediococcus, raz mi się zdarzyło w zapomnianej brzeczce starterowej. Jeśli piwo się zakwasiło i nie ma ryzyka niebezpiecznej infekcji, można spróbować dodać brettów, które rozkładają polisacharydy produkowane przez pediococcusy. To jeden z częstych elementów produkcji m.in. lambica, gdzie mówi się ponoć, że piwo choruje.
  6. Witam, czy ktoś miałby recepturę na piwo Modern West Coast IPA jak z browaru The Beach Colectors. Jest ono na chmielach Motueka, Nelson Sauvin, Rivaka
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.