Najnowsze z 3 ostatnich dni
Wyświetlanie tematy i Ogłoszenia opublikowana w ciągu ostatnich 3 dni.
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
ciezkicoswybrac odpowiedział(a) na gawo74 temat w Piaskownica piwowarska
@kuxdaty w dziale sprzęt jest cały wątek poświęcony Corneliusom. Jestem "na świeżo" w temacie kegowania, więc mogę przedstawić jak to wyglądało z mojej strony: -kegi dostaniesz od 150 do 250zł za sztukę, zależy na ile jesteś cierpliwy -butla CO2 150-250zł w zależności od wielkości, ja mam 1,5kg i 6kg, nabicie w okolicach 40zł -złączki, rurki, pierdoły 100-200zł -wyszynk: to już zależy jak do tego podejdziesz. Możesz zainwestować w kegerator (lodówka z wbudowaną kolumną i kranami), albo kupić chłodziarko-nalewarkę Pygmy. Ja wybrałem opcję nr 2, używane znajdziesz od 1800 do 2500zł. Są modele z dwoma kranami, ja mam pojedynczy. Minus takiego rozwiązania jest taki, że po przepięciu kega (kwestia wypięcia złączki z kega nr1 i podłączenie do kega nr2) masz jakieś 300-400ml straty, bo w rurkach nalewarki jeszcze jest poprzednie piwo, a po chwili leci zmieszane. Ogromnym plusem jest mobilność - na co dzień sprzęt stoi w piwnicy przerobionej pod warzelnię, ale jak zapraszam gości na grilla czy mecz, to mogę wyciągnąć nalewarkę, kega, butlę i przy 35'C na dworze mam lodowate piwo z kranu -tyle samo co w butelkach, może nawet i dłużej, bo możesz ograniczyć dopływ tlenu -warto jeden keg "poświęcić" na środki do czyszczenia. Ja jeden mam na stałe zalany Oxy, po rozlaniu ostatniego piwa przelewam przez sprzęt kilkaset ml roztworu, dzięki czemu nie ma ryzyka że gdzieś w rurkach zostanie skiśnięte piwo. -zabawki typu filtry, zestawy do fermentacji ciśnieniowej itp. to już wedle uznania. Ja na razie wydałem ~150zł na hop spidery, "floating dip tube" i zestaw do fermentacji pod ciśnieniem. Zdecydowanie nie żałuję, nie wróciłbym już do butelek. Najdroższy w tej zabawie jest zestaw do wyszynku, ale to jest solidny sprzęt który prawie nie traci na wartości, więc będziesz w stanie go sprzedać z małą stratą. - Dzisiaj
-
Sklep surowcepiwowarskie.pl
danny8_1991 odpowiedział(a) na danny8_1991 temat w Sklepy dla piwowarów domowych
Dziękujemy za opinię i uwagi. Chcemy podkreślić, że nasza oferta dla piwowarów domowych obejmuje m.in.: ekstrakty słodowe i brewkity w 1,5 kg opakowaniach, kapsle w różnych kolorach, przyprawy i dodatki dębowe, ekstrakty chmielowe w saszetkach 20 g, drożdże i pożywki w saszetkach, cukry kandyzowane, sprzęt do warzenia, zbiorniki w tym także ciśnieniowe, akcesoria pomiarowe oraz środki do mycia i dezynfekcji. Wbrew pozorom, bardzo wielu piwowarów domowych zaopatruje się u Nas To tylko część naszego asortymentu - cały czas rozbudowujemy ofertę o kolejne pozycje, aby odpowiadała potrzebom piwowarzy domowych. Każda sugestia od Was jest dla nas cenna, więc chętnie wysłuchamy, czego jeszcze oczekujecie w sklepie.- 10 odpowiedzi
-
RIS 24°Blg - ile suchych drożdży na 20 litrową warkę
zasada odpowiedział(a) na Scovron temat w Piaskownica piwowarska
No nie wiem. Bez przesady IMO. -
Belgijski tripel (finał w Warszawskim Konkursie Piw Domowych 2025 w kategorii Blegian Tripel, drugie miejsce najniżej, jesteśmy przed ogłoszeniem wyników) Składniki: - słód pilzneński 4,1 kg - słód monachijski 0,7 kg - słód Carabody 0,2 kg - cukier kandyzowany 0,55 kg - 60 gram chmielu Styrian Bobek 5,65% AA Zacieranie: - 28 litrów wody temperatura 65 stopni - wrzut słodów - 60 minut w 62 stopniach - 15 minut w 72 stopniach - 10 minut w 77 stopniach - wysładzanie i filtracja 2,5 litra wody w temperaturze 78 stopni Do zacierania 0 ml kwasu mlekowego, do 2,5 litra wody do wysładzania 0,4 ml. Do pH 5,7. Chemia wody: a) zacieranie: 2,2 g gips piwowarski, 3 g siarczan magnezu, 3 g sól stołowa b) wysładzanie: 0,19 g gips piwowarski, 0,26 g siarczan magnezu, 0,26 g sól stołowa Otrzymałem 27 litrów brzeczki 12 BLG. Gotowanie 90 minut. Chmielenie: - 60 minut 45 g Styrian Bobek - 15 minut 15 g Styrian Bobek - 10 minut 0,55 kg cukru kandyzowanego (odebrano dwa litry gotującej się brzeczki, rozprowadzono cukier i dolano do całości) Otrzymałem 21 litrów 17,6 BLG, do wiadra trafiło 11,5 litra po schłodzeniu (duże straty, ale chciałem uniknąć osadu). Drożdże płynne Yeast Side Labs Rochefort Ale (YS204) dwa opakowania zadane w 18 stopniach. IBU 38. Profil fermentacji: Burzliwa — 18 °C — 24 dni Nagazowanie — 10 °C — 11 dni Nagazowanie: 2.7 CO2-vol sztucznie. Transfer z kega do butelek po nagazowaniu. Leżakowanie dwa miesiące w temperaturze około 5 stopni. Finalne BLG 3,3, alkohol 7,8%. W teorii straty były duże, w praktyce chciałem, aby ilość drożdży dla tego mocarza była naprawdę odpowiednia. Świadomie wręcz zredukowałem ilość warki. Drożdże ruszyły jak po*ebane i w konsekwencji wylazły z fermentora, odebrałem je w fazie wysokich krążków i taką gęstwę przekazałem kumplowi z MOTu, a sam założyłem blow tube i po trzech dniach puściłem wolno bez kontroli temperatury. Dotarły do 23,5 stopni i zwolniły. Patrząc na wykres iSpindla to w sześć dni zrobiły 95% roboty. Pachniało to wybornie podczas fermentacji i pięknie pachnie do teraz. Piwo układało się jednak dosyć długo i jak dla mnie wydawało się, że nie było zbyt skomplikowane w profilu smakowym, na pewno mniej niż w aromatycznym. Jak na tripla wyszło też niezbyt ciężko, na pewno lżejsze w odczuciu niż mój dubbel. Gładkie, pijalne. Na degustacji przed konkursem na spotkaniu MOTu przyniosłem go ot tak, bo czemu nie, a dostałem feedback, że jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Już wcześniej zgłosiłem go na konkurs, ale nie sądziłem, że to akurat będzie to. Także jest to mój czwarty finał (licząc Warszawskie Bitwy Piwne to piąty) i trzecie pudło. Każdy finał (oprócz Bitew) był w stylach belgijskich. Jestem bardzo zadowolony i piękne to zwieńczenie przygody z konkursami. Zawieszam bowiem swój udział w eventach na około roku. Jestem zmęczony festiwalami, bitwami, konkursami, etc. Chciałbym powarzyć sobie po prostu dla przyjemności. Także nadrabiając zaległości oto jest receptura. A oto etykieta:
- Ostatni tydzień
-
Było tu gdzieś to coffee?
-
Po dwóch latach od ostatniej wizyty znów zameldowałem się w Hajnówce, tym razem po raz pierwszy z Marleną. Ta trzecia wizyta ugruntowała moje przekonanie, że Mariola i Marek to najbardziej gościnna para w branży, a możliwość przenocowania w budynku browaru rzemieślniczego to unikat na skalę krajową. Prócz odwiedzin samego browaru, udało nam się zwizytować okoliczne miejsca, które serwują ich piwo. Marek nie omieszkał też oprowadzić nas po białowieskim parku czy też klimatycznym siedlisku Topiło w sercu Puszczy. Zapraszam zatem do obejrzenia galerii oraz materiału wideo! View the full article
-
Są głośniejsze, drobniej mielą i są bardziej powtarzalne. Lepiej się sprawdzą jak wrzucasz na raz ziarna zbóż o różnej twardości i rozmiarach. Ale w piwowarstwie domowym to 2 walcowe są aż nadto wystarczające.
- 211 odpowiedzi
-
- aliexpress
- hopspider
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami: