cml Opublikowano 10 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Pierwszy raz się spotykam z taką sytuacją aby US-05 w drugim pokoleniu tak smakowały. Jest ich też o wiele więcej na dnie butli niż zwykle i do tego trafiają się większe pływające kawałki - mimo podwójnej dekantacji i filtracji przy rozlewie. Co może być przyczyną? recepta poniżej: http://www.brewtoad.com/recipes/20-rye-ipa 1l starter 10blg do tego poszedł Piwo smakuje gorzej niż pierwsze, które robiliśmy z brewkitów tymniemniej trzeba będzie wypić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 10 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Parametry piwa by się przydały jakieś, ile fermentowało z ilu blg do ilu, jak nagazowane itp. Ten osad luźny jest na dnie butelki czy zbity? Po otwarciu piwa się podbija? O nalewanie nie pytam bo podejrzewam że ze szklanki pijesz i delikatnie nalewasz Być może to nie wina drożdży tylko wkradła się wam jakaś mała infekcyja, w smaku tylko ten smak drożdżowy? albo jeszcze zbyt młode jest choć żytnie powinno się szybko pić. Napisz więcej danych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cml Opublikowano 10 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 1 maj warzenie 13 maj cicha 23 maj rozlew - 148g glukozy na 23l - dosyć mocno się nagazowało blg nie mierzyłem osad nie podbija się, raczej luźny jak to z us-05 piwo młode ale było pite w ramach testu też podejrzewam infekcję ale nie było wcześniej żadnych oznak - poza tym smakiem drożdzowym piwo poprawne w smaku - na kolana nie rzuca ale też nie jest kwaśne np Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 10 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Daj mu jeszcze z 2-3 tygodnie, niech wszystko opadnie i się zbije na dnie butelki, przydała by się też jakaś dość niska temperatura ale jak nie masz warunków to pokojowa styknie. Jeżeli jest dość mocno nagazowane to to ci podbija osad dodatkowo z dna, serwuj piwo w niskiej temperaturze, z czasem ten smak drożdżowy zniknie jak piwo się ułoży trochę i wszystko opadnie w nim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cml Opublikowano 10 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Daj mu jeszcze z 2-3 tygodnie, niech wszystko opadnie i się zbije na dnie butelki, przydała by się też jakaś dość niska temperatura ale jak nie masz warunków to pokojowa styknie. Jeżeli jest dość mocno nagazowane to to ci podbija osad dodatkowo z dna, serwuj piwo w niskiej temperaturze, z czasem ten smak drożdżowy zniknie jak piwo się ułoży trochę i wszystko opadnie w nim dzięki za dobrą prognozę, w piwnicy mam teraz ~16st i tam sobie postoi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cml Opublikowano 11 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 Daj mu jeszcze z 2-3 tygodnie, niech wszystko opadnie i się zbije na dnie butelki, przydała by się też jakaś dość niska temperatura ale jak nie masz warunków to pokojowa styknie. Jeżeli jest dość mocno nagazowane to to ci podbija osad dodatkowo z dna, serwuj piwo w niskiej temperaturze, z czasem ten smak drożdżowy zniknie jak piwo się ułoży trochę i wszystko opadnie w nim i jeszcze w temacie - możliwe, że starter był za duży / niepotrzebny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 11 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 A w jaki sposób dodałeś starter? Wlałeś go z przerobioną brzeczką? Bo zazwyczaj trzeba wlewać tylko drożdże bez płynu nad nimi, bo to młode piwo może nieciekawie smakować ze startera wręcz jest nie pijalne czasem. Jeżeli wlałeś całość startera to może to mieć wpływ na piwo ale niekoniecznie. Nie ma chyba czegoś takiego jak za duży starter, najważniejsza jest ilość namnożonych drożdży, w plikownii masz kalkulator do obliczania potrzebnej ilości gęstwy do piwa w zależności czy to lager/ale, od mocy docelowego piwa i temperatury fermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 11 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 1l starter na 23l brzeczki to na pewno nie był za duży aby wnieść z tego powodu smaki drożdżowe, przyczyna leży gdzie indziej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cml Opublikowano 11 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 A w jaki sposób dodałeś starter? Wlałeś go z przerobioną brzeczką? samą gęstwę - przerobiona brzeczkę wylewam zgodnie z zaleceniami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawidb Opublikowano 23 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2013 Podłączę się do tematu. Mam pytanie odnośnie gęstwy, a mianowicie czy jeśli zlewam na cichą i będę od razu robił następne piwko na takich samych drożdżach, a w szafce mam suche drożdże to czy lepiej zebrać gęstwę i zrobić na nich czy zastosować nowe suche? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
St. Anger Opublikowano 23 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2013 Jeśli nie masz zainfekowanej tej gęstwy to, nie widzę problemu, by ją zadać, tylko zachowaj sterylność, zdezynfekuj wszystkie naczynia mające z nią kontakt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admiro Opublikowano 23 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2013 A może mylisz smak drożdżowy z posmakiem autolizy drożdży? Jest to częsta wada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 23 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2013 (edytowane) Podłączę się do tematu. Mam pytanie odnośnie gęstwy, a mianowicie czy jeśli zlewam na cichą i będę od razu robił następne piwko na takich samych drożdżach, a w szafce mam suche drożdże to czy lepiej zebrać gęstwę i zrobić na nich czy zastosować nowe suche? Oczywiście, że najlepiej lać na gęstwę. To bardzo dobra metoda na powtórne wykorzystanie gęstwy. Często tak robię, że przelewam gęstwę z wiadra do wiadra i zalewam nowym piwem. Edytowane 23 Czerwca 2013 przez Jacenty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 23 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2013 Lepiej jest użyć gęstwy, ale trzeba pamiętać by mocniej napowietrzyć brzeczkę. Należy również odmierzyć odpowiednią ilość gęstwy. Za dużo drożdży też może zaszkodzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cml Opublikowano 23 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2013 A może mylisz smak drożdżowy z posmakiem autolizy drożdży? Jest to częsta wada. możliwe - ale chyba dam mu jeszcze 2 miesiące bo testowałem ostatnio jedno i po posmaku pozostało lekkie wspomnienie zobaczymy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kajokaj Opublikowano 11 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2020 Trochę spóźniona, ale może przydatna informacja. Zajrzałem tutaj, ponieważ tak się składa, że mam podobny problem - całkiem wyraźnie posmaki drożdżowe przy zastosowaniu drożdży us05 - 2 paczki na 14 Plato , 20l ). Jest jednak znacząca różnica, która być może pomoże rozsądzić zaistniały przypadek. Otóż jestem szczęśliwym posiadaczem kega, ale podczas rozlewu zawsze pozwalam sobie sprawić kilka butelek do rozdania (na promocję ;). Ostatnia warka (west coast IPA) poszła do kega i w kilka różnych butelek. Z kega piwo bez zarzutu - żadnych przykrości. Jednakże próbowałem 2 piw butelkowanych i w obu zauważyłem problem posmaków drożdżowych. Gwoli wyjaśnienie nie były to doznania bardzo przykre - po prostu taka ciekawostka. Wynikało by z tego, że rozwiązanie problemu wyjaśniają piwa butelkowane. Więc albo: infekcja, albo refermentacja cukrem. Osobiście stawiam na refermentację w środowisku zbyt dużej populacji żywych, zdrowych drożdży. Dodatkowym dowodem na tak postawioną hipotezę niech będzie fakt zaobserwowania ogromnej ilości osadu drożdżowego w końcówce kega - ok 0.5 l szlamu drożdżowego. (Jak na keg to dużo bo nie ma tu takiej refermentacji jak w butelce) Dla gików: Początek fermentacji 16C do 22C w końcowej fazie burzliwej ponad 2 tyg fermentacji z przelewem na cichą i chmieleniem (z unikaniem natlenienia) 2 dni "cold crush" 6C (dlatego w cudzysłowiu) Rozlew do butelek i kega Keg i butelki razem w piwnicy - temp wczesna wiosna (13C) Może komuś pomoże, a może ktoś wspomoże wiedzą abuwiktor i koholet 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się