sejler Opublikowano 15 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2013 Witam przygotowuję się do mojej drugiej warki, tym razem z zacieraniem, i w związku z tym mam pytanie. Przeczytałem że po nachmieleniu trzeba szybko ostudzić brzeczkę, czy to jest konieczność, czy nie można zostawić brzeczki na noc i rano zadać drożdże, co się wtedy ewentualnie może stać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sp5 Opublikowano 15 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2013 Generalnie chodzi o to,żeby brzeczka nie złapała infekcji.Z racji składu brzeczka stanowi idealną pożywkę dla bakterii .Zostawiania na noc w lecie bym nie polecał, w zimie można próbować . Pozdrawiam Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bambo-5 Opublikowano 15 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2013 szybsze ostudzenie brzeczki pomaga uniknąć pojawienia się dms (patrz wiki), a poza tym skraca czas w którym brzeczka jest narażona na działanie bakterii z zewnątrz które mogą byc źródłem zakażenia a im szybciej zadasz drożdże tym szybciej opanują one nastaw i szansa na zakażenie się zmniejszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 15 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2013 A rzeczywistość wygląda tak, że nie raz zostawiałem latem piwo na noc do ostudzenia i nic złego się nie stało. Slonx 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 15 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2013 konieczne - nie wskazane - tak jeśli zostawiasz na noc, to w miarę szybko przelej do fermentatora i szczelnie go zamknij - to chyba najlepszy sposób na zminimalizowanie ryzyka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biotit Opublikowano 15 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2013 Jak masz wannę i zimną wodę, to w ciągu 30-40 min ostudzisz w niej swoją 2 warkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plx Opublikowano 15 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2013 A rzeczywistość wygląda tak, że nie raz zostawiałem latem piwo na noc do ostudzenia i nic złego się nie stało. Zapraszam do spróbowania Stout'a gdzie brzeczka została na noc. Jakieś... 7 lub więcej różnych infekcji. mirekkos 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Billy the Kid Opublikowano 16 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 Jak nie chcesz chłodzić, to z gara przelej do fermentatora i zamknij szczelnie, przez noc pewnie się ochłodzi, kiedyś jak nie miałem chłodnicy to tak robiłem, tylko że nigdy latem, w smaku będziesz mieć DMS. Później chłodziłem w wannie, nie tak, żeby zadać już drożdże, ale do ok. 40 stopni, potem do fermentatora i na balkon, albo fermentator do nowej zimnej wody w wannie, i to Tobie polecam, jak nie masz chłodnicy. Jak chcesz dłużej bawić się w warzenie, to spraw sobie chłodnicę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sejler Opublikowano 16 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 Dzięki wszystkim za odpowiedź, spróbuje z wanną później zaopatrzę się w chłodnice, szkoda roboty i kasy żeby ryzykować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
full-light Opublikowano 16 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 Ja z braku chłodnicy robie tak, że po zdjęciu gorącej brzeczki z ognia dolewam lodowatej wody(mineralna chłodzona w zamrażarce). Jest to uzupełnienie tej wody, która odparowała podczas chmielenia. Zwykle jest to ok 4-5 L. Potem odstawiam na ubocze i czekam kilka godzin i zadaję drożdże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dhanab Opublikowano 16 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 Z zimną wodą też tak kiedyś robiłem, ale najpierw chłodziłem w wannie, a jak już brzeczka była wstępnie schłodzona dolewałem zimna wodę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 16 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 Ja od X czasu chłodzę naturalnie, również w leci. Przelewasz od razu po chmieleniu do zdezynfekowanego fermentora, zamykasz, zakładasz rurkę. Jak wszystko jest szczelne i dopilnowałeś dezynfekcji nie złapiesz infekcji od tego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirogster Opublikowano 16 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 Na antypodach ze zwzgledu na wysokie temperatury i ograniczenie zuzycia wody, piwowarzy domowi stosuja bardO prosta metode *no-chill*. Po zakonczeniu gotowania przelewaja wrzaca/goraca brzeczke do kanistrow z tworzywa food grade. Temperatura zalatwia odkazenie, lekko sciskajac usuwa sie ew. nadmiar powierza. Nie ma poblemow z zimnym przelomem, bo sam sie osadza. TYLKO podczas chmielenia trzeba 'zastosowac' inne czasy. W plikowni jest chyba tabelka na ten temat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Billy the Kid Opublikowano 16 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 Ja od X czasu chłodzę naturalnie, również w leci. Przelewasz od razu po chmieleniu do zdezynfekowanego fermentora, zamykasz, zakładasz rurkę. Jak wszystko jest szczelne i dopilnowałeś dezynfekcji nie złapiesz infekcji od tego. Też tak robiłem, ale mam wrażenie, że od czasu używania chłodnicy piwa są lepsze, ale może tylko mi się zdaje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 16 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 (edytowane) Na antypodach ze zwzgledu na wysokie temperatury i ograniczenie zuzycia wody, piwowarzy domowi stosuja bardO prosta metode *no-chill*. Po zakonczeniu gotowania przelewaja wrzaca/goraca brzeczke do kanistrow z tworzywa food grade. Temperatura zalatwia odkazenie, lekko sciskajac usuwa sie ew. nadmiar powierza. Nie ma poblemow z zimnym przelomem, bo sam sie osadza. TYLKO podczas chmielenia trzeba 'zastosowac' inne czasy. W plikowni jest chyba tabelka na ten temat. Dzisiaj wypiłem tylko jedno piwo, czemu więc nie rozumiem co autor miał na myśli? Edytowane 16 Czerwca 2013 przez Jacenty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sejler Opublikowano 16 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 Dzięki za porady, ale choć to moim stylu, to lepiej uczyć się na błędach innych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czeburaszka710 Opublikowano 16 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 (edytowane) Ja robię prościej gar 36,5l w którym gotuję , po zakończeniu chmielenia wkładam do większej od gara okrągłej kasty budowlanej na dno której wkładam podstawkę żeby pod spodem spokojnie cyrkulowała woda , to wszystko stawiam na zlewozmywak z niewielkim pochyleniem w stronę komory zmywakowej , wkładam słuchawkę z bieżącą zimą wodą i ustawiam 1/3 max przepustu . Dziś z ciekawości sprawdziłem , 40min do temp. zadania drożdżaków . Proste i co najważniejsze zero możliwości zainfekowania w odróżnieniu od chłodnic zanurzeniowych , ponieważ nic do gara nie wkładamy , a nawet pokrywę nie trzeba otwierać . Żeby mocno nie bryzgała wylewająca się z kasty woda w miejsce gdzie uderza strumyczek kładę zwykły druciak i bryz niema . Edytowane 16 Czerwca 2013 przez czeburaszka710 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 16 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 Infekcje równie łatwo wpadają z powietrza. Co do ryzyka zainfekowania infekcją od chłodnicy, to spryskana ClO2 chłodnica włożona do wrzątku też infekcji nie przyniesie. U mnie to nie tyle kwestia lenistwa, co kompletnego braku czasu. Twój patent też jest fajny, ale pewnie zajmuje dość sporo miejsca, którego ja np nie mam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 16 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 No już dezynfekowanie chłodnicy to chyba przesada... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 16 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 Wczoraj na wycieczce po browarze w Żywcu usłyszałem że tam brzeczka przez godzinę (!) po chmieleniu jest jeszcze przetrzymywana w whirlpool, żeby osiadły dobrze wszystkie osady i dopiero wtedy jest podawana na wymiennik do chłodzenia. Ta godzina to mi się strasznie długo wydało, więc zapytałem przewodnika dlaczego tak długo, ale niestety nie dostałem zadowalającej odpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 16 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 (edytowane) Wczoraj na wycieczce po browarze w Żywcu usłyszałem że tam brzeczka przez godzinę (!) po chmieleniu jest jeszcze przetrzymywana w whirlpool, żeby osiadły dobrze wszystkie osady i dopiero wtedy jest podawana na wymiennik do chłodzenia. Ta godzina to mi się strasznie długo wydało, więc zapytałem przewodnika dlaczego tak długo, ale niestety nie dostałem zadowalającej odpowiedzi. Brzeczka jeszcze długo po gotowaniu jest odporna na infekcję. Biorąc pod uwagę ilości jakie w browarze warzą, o ile spaść może temperatura w ciągu godziny, o 5°? Pewnie nawet nie tyle. Słody z dzisiejszych słodowni mają bardzo mało prekursorów DMSu, więc ten problem w praktyce nie istnieje. Dopiero w granicach 40° zaczyna się prawdziwe ryzyko infekcji. Edytowane 16 Czerwca 2013 przez Jacenty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 16 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 To jest raczej normalne w browarach "komercyjnych" i w "mikro-browarach". 1-2 godziny w whirpoolu i chmielenie smakowe i na aromat właśnie w czasie whirpool. To są niektóre z tych różnic w skali warzenia: niby my robimy te same rzeczy z tych samych materiałów ale jednak wielkość brzeczki stawia pewne fizyczne trudności i limitacje, które doprowadzają do pewnych różnic w technologii warzenia. Te trudności i limitacje czasami preferują piwowara domowego a czasami tego z większej warzelni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rtyqwe Opublikowano 16 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 Jest wielu piwowarów, którzy stosują no-chill. Marusia kiedyś mi mówiła, że gar wystawia na zewnątrz do wystudzenia i to bez względu na to czy lato czy zima. Sam też tak robię - jedyna trudność, że trzeba inaczej liczyć chmielenie. Nie znalazłem nigdzie tabelki, ale osobiście odejmuję 20 minut od wymaganego czasu chmielenia podawanego w przepisach i jest OK. Chętnie bym usłyszał jak to robią inni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
101k Opublikowano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2013 (edytowane) W moim pierwszym AIPA było chłodzenie w wannie - włożyłem i poszedłem spać. Równie dobrze mógłbym chmielić Marynką, bo aromatów amerykańskich chmieli próżno szukać. Różnica moim zdaniem jest kolosalna, przede wszystkim w aromacie, ale też w smaku chmielu. Jeśli jesteś pewny sterylności, to przynajmniej przyłóż się do pierwszej fazy chłodzenia, a piwo, szczególnie mocno chmielone na smak i aromat zyska niesamowicie. Kilka zamrożonych butelek PET w wannie z zimną wodą plus ruch wody (słuchawka prysznica) załatwi sprawę . Edytowane 17 Czerwca 2013 przez 101k Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2013 Ja nic nie odejmuję. Chmielę jak było w przepisie. Powyżej godziny utylizacja jest minimalna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się