Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony

[-julian-]

Pytałem się kiedyś czym skutkuje zadanie za dużej ilości gęstw. 

 

Po paru miesiącach, u mnie to: 

 

Ris dałem dużo za dużo, z 0,5l świeżej na 20l, fermentowane w piwnicy w 16-17 stopni, coś mi landrynkami pachnie, tylko tutaj mogłem zawalić że drozdze zadałem w 25 stopniach, później fermentor do wanienki z zimną wodą i do piwnicy. 

 

Tu moje pytanie s-04 Ris 24 blg i pierwsza butelka 0,33 po ponad 2 miechach od butelkowania, delikatny gaz i pachnie landrynkami, tak będzie czy z czasem przejdzie? 

 

 

Aipa i żytnia aipa wszystko jednego dnia robione, do aipy poszło o połowę więcej gęstwy niż do żyta, te same warunki fermentacji 16-17 stopni otoczenia. 

 

Aipa spoko ale coś czuć, tak jakby temperatura skoczyła za bardzo.

Zyto, nigdy nie robiłem ale jestem w szoku, smaczne, znajomym co się nie znają też bardzo smakuje 

[Kochan]

mam problem zamówiłem 2 zestawy a w jednym brak drożdży górnej fermentacji, do jednej dostałem safbrew s-33. Kończę właśnie zacierać jedną warkę ok. 20l a jutro chciałem wstawić drugą. Jak namnożyć drożdy ?? Czy czekać i zamówić drugą paczkę do górnej fermentacji? A może jakieś z brico marche pożywki/winne podejdą ?

[ThoriN]

Pytałem się kiedyś czym skutkuje zadanie za dużej ilości gęstw. 

 

Po paru miesiącach, u mnie to: 

 

Ris dałem dużo za dużo, z 0,5l świeżej na 20l, fermentowane w piwnicy w 16-17 stopni, coś mi landrynkami pachnie, tylko tutaj mogłem zawalić że drozdze zadałem w 25 stopniach, później fermentor do wanienki z zimną wodą i do piwnicy. 

 

Tu moje pytanie s-04 Ris 24 blg i pierwsza butelka 0,33 po ponad 2 miechach od butelkowania, delikatny gaz i pachnie landrynkami, tak będzie czy z czasem przejdzie? 

 

 

Aipa i żytnia aipa wszystko jednego dnia robione, do aipy poszło o połowę więcej gęstwy niż do żyta, te same warunki fermentacji 16-17 stopni otoczenia. 

 

Aipa spoko ale coś czuć, tak jakby temperatura skoczyła za bardzo.

Zyto, nigdy nie robiłem ale jestem w szoku, smaczne, znajomym co się nie znają też bardzo smakuje 

Według mnie, jak RIS podjeżdża Ci "landrynkami", bo skoczyła Ci temperatura - poszło w estry i fuzle. W efekcie to może być guma balonowa, rozpuszczalnik, alkohole wyższe. Niestety z piwami o dużej gęstości tak trochę jest, że ciężko im upilnować temperaturę. Podobnie miałem ostatnio przy belgu, który ewidentnie skoczył za wysoko przy temperaturze na f. burzliwej (która była wyższa niż temperatura otoczenia o co najmniej 5C!) i poszły nuty rozpuszczalnikowe.

 

 

mam problem zamówiłem 2 zestawy a w jednym brak drożdży górnej fermentacji, do jednej dostałem safbrew s-33. Kończę właśnie zacierać jedną warkę ok. 20l a jutro chciałem wstawić drugą. Jak namnożyć drożdy ?? Czy czekać i zamówić drugą paczkę do górnej fermentacji? A może jakieś z brico marche pożywki/winne podejdą ?

W takim czasie (24h) raczej nic nie namnożysz... albo czekać na koniec fermentacji burzliwej, zebrać gęstwę z pierwszej warki i zadać do drugiej, albo zakupić drugą paczkę drożdży.

Edytowane 7 Sierpnia 2015 przez ThoriN

[kordas]

 

 

mam problem zamówiłem 2 zestawy a w jednym brak drożdży górnej fermentacji, do jednej dostałem safbrew s-33. Kończę właśnie zacierać jedną warkę ok. 20l a jutro chciałem wstawić drugą. Jak namnożyć drożdy ?? Czy czekać i zamówić drugą paczkę do górnej fermentacji? A może jakieś z brico marche pożywki/winne podejdą ?

W takim czasie (24h) raczej nic nie namnożysz... albo czekać na koniec fermentacji burzliwej, zebrać gęstwę z pierwszej warki i zadać do drugiej, albo zakupić drugą paczkę drożdży.

 

Przecież normalnie podaje się, że starter drożdżowy trzymamy na mieszadle od 24 do 48h, więc w 24h mniej lub bardziej się namnożą, tyle że kolega raczej nie ma mieszadła, więc...

Przy takich odstępach pomiędzy warkami, można odrobinę wstrzymać czas zadania drożdży do drugiej warki i zebrać pianę z pierwszego piwa, gdy rozpocznie się już burzliwa i zaszczepić drugie piwo.

[Łukasz]

Ris dałem dużo za dużo, z 0,5l świeżej na 20l, fermentowane w piwnicy w 16-17 stopni, coś mi landrynkami pachnie, tylko tutaj mogłem zawalić że drozdze zadałem w 25 stopniach, później fermentor do wanienki z zimną wodą i do piwnicy.

 

Tu moje pytanie s-04 Ris 24 blg i pierwsza butelka 0,33 po ponad 2 miechach od butelkowania, delikatny gaz i pachnie landrynkami, tak będzie czy z czasem przejdzie?

Dałeś, jak sam napisałeś, dużo za dużo + temperatura więc nie dziw się, że wyszły Ci dziwne rzeczy.

 

Do tego RISa dałbym góra 180-190ml średnio gęstej gęstwy.

[ThoriN]

 

 

 

mam problem zamówiłem 2 zestawy a w jednym brak drożdży górnej fermentacji, do jednej dostałem safbrew s-33. Kończę właśnie zacierać jedną warkę ok. 20l a jutro chciałem wstawić drugą. Jak namnożyć drożdy ?? Czy czekać i zamówić drugą paczkę do górnej fermentacji? A może jakieś z brico marche pożywki/winne podejdą ?

W takim czasie (24h) raczej nic nie namnożysz... albo czekać na koniec fermentacji burzliwej, zebrać gęstwę z pierwszej warki i zadać do drugiej, albo zakupić drugą paczkę drożdży.

 

Przecież normalnie podaje się, że starter drożdżowy trzymamy na mieszadle od 24 do 48h, więc w 24h mniej lub bardziej się namnożą, tyle że kolega raczej nie ma mieszadła, więc...

No więc właśnie dlatego to napisałem...

Jeszcze ewentualnie 2-3 dni później to mógłby zaszczepić drugą warkę czapą drożdżową z pierwszej warki.. ale to też nie po 24h.

[jaro787]

Hmm najgorsze w robieniu jest czyszczenie butelek i rozlewanie (takie dzisiejsze przemyslenie) No, ale 1 butelkowanie mam za soba :}

[bart3q]

Zrobisz kilka warek, dojdziesz do wprawy, odkryjesz NaOH i życie stanie się prostsze

[ThoriN]

 

 

odkryjesz NaOH i życie stanie się prostsze

Albo, jeszcze wcześniej, StarSan i atomizer

[bart3q]

Star san czyści butelki? Myślałem że tylko dezynfekuje

[kranu]

Jeśli butelki są płukane po spożyciu to wystarczy dezynfekcja. Ja tylko wkładam do zmywarki - para robi swoje.

[Łukasz]

Jeśli butelki są płukane po spożyciu to wystarczy dezynfekcja. Ja tylko wkładam do zmywarki - para robi swoje.

 

Nie do końca. Po kilku użyciach na ściankach butelek tworzy się osad, który może spowodować niepożądane efekty (podejrzewam, że włącznie z jakąś infekcją). Mam nadzieję, że Daniel się nie obrazi jak dołączę jego fotki do posta żeby pokazać o co mi chodzi. W razie czego tutaj jest więcej:

https://www.facebook.com/wmpspd/posts/724390874373267

[ThoriN]

 

 

Star san czyści butelki? Myślałem że tylko dezynfekuje

Oczywiście, że nie czyści. Ale na pewno ułatwia dezynfekcję.. wcześniej się uwalczyłem z piro, a teraz dezynfekcja butelek to przyjemność No, może bez przesady :F

[m4r1u52]

Butelki z takimi osadami (podczas płukania cześć osadów niestety zostaje) wkładam do zmywarki na 1,5 do 2,5 godziny na 70°C, po wyjęciu butelki w środku są czyste, żadnych osadów.

Oczywiście w zmywarce tylko butelki, żadnych uwalanych żarciem/tłuszczem naczyń.

Edytowane 10 Sierpnia 2015 przez m4r1u52

[Łukasz]

Butelki z takimi osadami (podczas płukania cześć osadów niestety zostaje) wkładam do zmywarki na 1,5 do 2,5 godziny na 70°C, po wyjęciu butelki w środku są czyste, żadnych osadów.

Oczywiście w zmywarce tylko butelki, żadnych uwalanych żarciem/tłuszczem naczyń.

 

Też całkiem fajne rozwiązanie - w sumie nie wymagające zbytnio pracy Ja używam zwykłej myjki do butelek, ale zakładam ją do wkrętarki akumulatorowej. Wcześniej albo psikam do butelek SS albo wlewam ciut NaOH - wsadzam myjkę i włączam na 3-5 sekund wkrętarkę. Wyjmuję i następna. Pracy dużo nie jest, a wymyte są bardzo dobrze.

 

Ja robię tak z każdą butelką, ale można robić to co powiedzmy 2-3 butelkowania.

[kranu]

W zmywarce warto wyłączyć nabłyszczacz bo może pogarszać pianę likwidując napięcie powierzchniowe.

[m4r1u52]

W zmywarce warto wyłączyć nabłyszczacz bo może pogarszać pianę likwidując napięcie powierzchniowe.

O tym nie pomyślałem ale nabłyszczanie jest w ostatniej fazie płukania wiec to nie powinien być problem.

A ze szczotką na wiertarce walczyłem przez pierwszy rok warzenia i nie mam zamiaru wracać.

Edytowane 10 Sierpnia 2015 przez m4r1u52

[mc007]

Niektóre drożdże tak mają, że się osiadają na ścianach niezależnie od czystości butelek.

FM21 - pełno drożdży na ścianie fermentora jak i na butkach po kilku dniach refermentacji już w dwóch warkach.

[krzysiek9999]

Ja butelki z takimi osadami zalewam nadwęglanem - po 1/4 łyżeczki proszku do każdej butelki, wody do pełna i zostawiam. Wychodzą czyściutkie. Na inne zabrudzenia też działa

[anteks]

Po wypiciu podczas płukania wystarczy zwykła szczotka do mycia butelek. Wystarczy kilka ruchów i nówka

[jaro787]

A ja nastepnym razem chyba karszerem sprobuje  xD

Edytowane 11 Sierpnia 2015 przez Łukasz
Poprawiony rażący w oczy ort

[jaro787]

Mam pytanie, bo zabutelkowalem, minelo 3 dni i tak na sprobe czy sie gazuje otworzylem piwko i nic a nic gazu nie wyczuwam :C wsypalem 160g glukozy na 19,5L, jakies babelki tyci tyci.

Edytowane 12 Sierpnia 2015 przez jaro787

[camilos]

za szybko, daj piwu czas. spróbuj za dwa tygodnie. co2 musi się rozpuścić

[pogo]

U mnie większość piw była dobrze nagazowana już po 3 dniach... docelowo po 2 tygodniach...
Niektóre dopiero po 2-3 miesiącach... i kompletnie nie wiem od czego to zależało, nie zgrywało mi się ani ze szczepem drożdży, ani z ilością cukru, ani z temperaturę temperaturą refermentacji... ani nawet z oryginalnym Blg. Uważam, ze drożdże to żywe stworzenia, które mają prawo do swoich fochów i trzeba to zaakceptować.

 

No dobra.. jakieś zależności były, ale niezbyt jednoznaczne i mało oczywiste... z dużymi odchyłami.

Edytowane 12 Sierpnia 2015 przez pogo

[kordas]

Mam pytanie, bo zabutelkowalem, minelo 3 dni i tak na sprobe czy sie gazuje otworzylem piwko i nic a nic gazu nie wyczuwam :C wsypalem 160g glukozy na 19,5L, jakies babelki tyci tyci.

Cierpliwości, większość piw się u mnie gazuje ok tygodnia, do zakładanego poziomu lub lekko poniżej niego.

Zdarza się, że piwa mogą nagazowywać się szybciej lub dłużej, wiele zależy od szczepu drożdży, ilości drożdży w butelkach (ostatnie butelki z większą ilością osadu zawsze zostawiam na spicie w pierwszej kolejności i zawsze są nagazowane najszybciej), ich kondycji, Blg piwa, kwasowości, temperatury i pewnie od kilku innych czynników.

Daj piwu jeszcze kilka dni, a najlepiej o kilka więcej.

Piwo na początku, dopóty  gaz się nie rozpuści i drożdże jeszcze jako tako pracują w butli, potrafi wychodzić z butli mimo iż nie jest jeszcze mocno nagazowane.

Jeśli skłądujesz piwo w piwnicy, w któej w większość z nas ma teraz pewnie z 15-20C, to możesz piwo wynieść za kilka dni do niej. Jeśli ma stać w lodówce to daj mu kilka dni więcej.