Egon126 Opublikowano 9 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2014 A jak wtedy odróżnić ze burzliwa się skończyła?? I jeszzce jedno, czy podczas zacierania, mieszac ten zacier caly czas, czy co jkais czas, i czy przykrywac wtedy pokrywka?? Czy podczas wysładzania, dolewac wodę całość?? czy jakimis partiami jak to gdzies pisalo, tylko ponad lustro tego młóta, i czy przenosząc zacier trzeba odczekać aby wysładzać, jeżeli tak to ile?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Egon126 Opublikowano 9 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2014 A i odnośnie chmielu, czy szyszki sa lepsze, czy granulat? jezeli szyszki to koniecznie je sie wsypuje w woreczkach czy mozna w calosci?? czy jezeli w calosci, nie bedize to przeszkadzalo potem zebrac gestwe?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krab Opublikowano 9 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2014 Co do burzliwej fermentacji - nie patrz na bulkanie, nie zawsze jest to oznaka fermentacji. Najpewniej sprawdzać odczyty areometru przez 3 dni z rzędu, jeżeli wartość BLG nie zmienia się, najpewniej fermentacja się skończyła. Przy zacieraniu, jeżeli trzymasz garnek na gazie cały czas, powinieneś również cały czas mieszać, żeby nie przypalić słodu. O wysładzaniu przeczytasz na wiki: http://www.wiki.piwo.org/Filtracja_i_wys%C5%82adzanie - wybierz najwygodniejszy sposób. A co do chmielenia - i na szyszkach i na granulacie da się uwarzyć dobre piwo. Przy szyszkach stosuję woreczki, inaczej szyszki za bardzo latają w garnku. Powinieneś również postarać się nie przenosić osadów z gotowania (np. chmielu) do fermentacji, np. poprzez whirlpool i dekantację brzeczki: http://www.wiki.piwo.org/Ch%C5%82odzenie_i_transfer_brzeczki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
betiglo Opublikowano 9 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2014 Ja przelewam chłodną brzeczkę przez woreczek do chmielenia [cały chmiel zostaje w woreczku] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lary Opublikowano 9 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2014 Ja przelewam chłodną brzeczkę przez woreczek do chmielenia [cały chmiel zostaje w woreczku] W sumie można kupić chustę trójkątną lub pieluchę tetrową, wygotować i położyć na wierzchu fermentora, robiąc wklęsłą nieckę przed przelaniem chłodnej brzeczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Egon126 Opublikowano 10 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2014 Dzieki za podpowiedzi, napewno sie przydadza. W taki razie jeszzce pare pytań. Jak zadawac drożdze suche? w wodzie?? czy brzeczce tzn jak je uwadniac? i w jakiej ilości? i ile musza stac do przelania?brzeczke napowietrzac przed zadaniem czy po?? czy jak piszą na wiki , mozna zamknac i ja powstrzasac?? a potem znow przelac. I nie moge gdzies znalezc, kiedy przeprowadzic probe ze jodyna?? przed samym wysladzaniem?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Egon126 Opublikowano 10 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2014 I odnośnie przelewania do butelek. Czy syrop z cukru dac do balona a potem przelac brzeczke? czy moze odwrotnie?? i czy to mieszac wogole?? i jaka powinna byc temp przy dolniaku przy lezakowaniu juz butelek??, w piwnicy poki co mam okolo 13 stopni i nie wiem czy starczyy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter Opublikowano 10 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2014 Drożdze należy wsypać do wody o temperatyrze okoł 20 stopni i poczekać aż opadną i wtedy zadać Brzeczkę napowietrzyć przed zadaniem Możesz powstrząsać Próbę jodową przeprowadza się podczas zacierania aby sprawdzić czy nie ma już w niej skrobi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter Opublikowano 10 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2014 Jak chcesz rozlewać z balona ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
betiglo Opublikowano 10 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2014 Suche drożdze wsyp do szklanki ,dolej przegotowanej ,przestudzonej do temp.20-25stopni wody i odstaw na 15-20min.Powinny ruszyć.Ja dodaje na jakies 10-15min przed zadaniem ich do brzeczki troche przestudzonej brzeczki.Jak ruszy fermentacja wlewam je do napowietrzonej brzeczki[mieszam b. energicznie łychąw celu napowietrzenia]Próbę z jodyną robimy po ostatniej przerwie -zacieraniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Egon126 Opublikowano 10 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2014 Dzieki wielkie. Rozlewać do butelek?? do tej pory robilem przy pomocy kranika, ale nie wiem czy nie lepiej przy pomocy wezyka. Czyli mam rozumiec na cicha balon zamkniety bez rurki styknie???No i jeszcze piszcie prosze jak z tym dodawaniem cukru przed samym rozlaniem do butelek.Mieszac nie mieszac?? najpierw syrop potem brzeczka czy jak??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SebaGdynia Opublikowano 10 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2014 Nie używam wężyka chociaż na pewno jest wygodniejszy, ale generalnie chodzi o to aby nie napowietrzać brzeczki. Cukru możesz dodawać balona i wymieszać, ja jednak dalej korzystam z miarek do cukru. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter Opublikowano 10 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2014 Najpierw syrop potem piwo Musisz wymieszać dokładnie po pierwsze aby nie narobić granatów po drubie aby piwo w butalkach było równomiernie nagazowane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Egon126 Opublikowano 10 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2014 Wymieszac?? czy napowietrzenie bedzie wskazane??? czy wymieszac powoli jakos nie napowietrzajac? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter Opublikowano 10 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2014 Trochę się już pogubiłem ale jeśli chodzi Ci o przelewanie przed rozlewaniem to nie napowietrzaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
betiglo Opublikowano 10 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2014 Napowietrza sie brzeczkę tylko przed zadaniem drożdzy . Bardzo przydatny dla mnie gadżecik to rurka z zaworkiem do przelewania piwa do butelek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Egon126 Opublikowano 10 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2014 Mam rureczke, chodzi mi glownie o to zeby sie nie bawic w miareczki, wsypywac cukier, tylko caloscio zrobic syrop i wlac. Takze jak rozumiem to wlac do balona, potem brzeczka, chyba niech odstanie zeby tam sie jakos wymieszalo i do butelek. No chyba ze juz po 4 dzis browarze nie czajeee Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Egon126 Opublikowano 10 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2014 I ma rozumiec ze nie mieszamy wtedyyyy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter Opublikowano 10 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2014 Tak syrop na to piwo mieszamy ale nie napowietrzamy i do butelek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 11 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2014 Wlewam ze dwa litry na dno, potem glukozy sypnę trochę, bez dużego rozmachu mix łyżką długą, potem całość a na koniec delikatny wir tą samą łyżką. Czekam kilkanaście minut. Na środku jakieś tam syfki zawsze zostają. Po kilku warkach każdy ma swoją metodę, ja mam np dwie rurki do butelek...itd... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jelcynek Opublikowano 11 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2014 (edytowane) Rozjaśnijcie mi proszę proces zacierania, bo prawdopodobnie błądze. Proces zacierania rozkłada skrobię na cukry. Podczas przerwy maltozowej powstaje maltoza, podczas dekstrynującej - dekstryny. Proste! Próba jodowa obrazuje nam brak skrobii do przerobienia w zacierze. Do teraz chyba wszystko jasne. To wyobraźmy sobie sytuację. Zacieranie sterowane temperaturowo. Planuje zrobić sobię pół na pół na obie przerwy, znaleźć balans pomiędzy pełnią, a alkoholowością. Trzymam na przerwie maltozowej 30 minut i podgrzewam na przerwę dekstrynującą. Jednak wskaźnik jodowy pokazuje mi, że skrobii już nie ma (sytuacja abstrakcyjna, ale pewnie zdarza się, że szybciej skrobia zostanie rozłożona). I co teraz? Czy to znaczy, że podczas przerwy dekstrynującej już nie będzie z czego tworzyć dekstryn? Do czego dążę? Jesli powyższa sytuacja może być abstrakcyjna to sytuacja, kiedy nie cała ale większość skrobii zostanie przerobione w pierwsze 30 minut już jest bardziej realna. Nie osiągnę zamierzonego balansu pomiędzy maltozą i dekstryną. Nawet nie mam pomysłu jak to sterować i mierzyć. Czy może jest tutaj błąd w moim rozumowaniu i mimo wszystko dekstryny ciągle powstają pomimo negatywnej próby jodowej? Edytowane 11 Marca 2014 przez jelcynek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kilis Opublikowano 11 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2014 Trzymam na przerwie maltozowej 30 minut i podgrzewam na przerwę dekstrynującą. Jednak wskaźnik jodowy pokazuje mi, że skrobii już nie ma Bo czasy scukrzania współczesnych słodów w optymalnych warunkach (pH, temperatura, woda, gęstość itp.) to 10-15 minut. Musisz pokombinować, bo w domu kontrola tego procesu nie jest prosta, ja bynajmniej nie próbuję poza standartowymi parametrami. Możesz np. wsypać słody od razu do 66C lub więcej, albo przechodzić z przerwy białkowej od razu wysoko z krótką przerwą scukrzającą. Oba enzymy działają cały czas, musiałbyś któregoś ubić żeby tym sterować 0/1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 11 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2014 Trzymam na przerwie maltozowej 30 minut i podgrzewam na przerwę dekstrynującą. Jednak wskaźnik jodowy pokazuje mi, że skrobii już nie ma ...w zacierze. Kryć się jeszcze może w ziarnie i wyjdzie z czasem i ze wzrostem temperatury. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 11 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2014 Do czego dążę? Jesli powyższa sytuacja może być abstrakcyjna to sytuacja, kiedy nie cała ale większość skrobii zostanie przerobione w pierwsze 30 minut już jest bardziej realna. Nie osiągnę zamierzonego balansu pomiędzy maltozą i dekstryną. Nawet nie mam pomysłu jak to sterować i mierzyć. Czy może jest tutaj błąd w moim rozumowaniu i mimo wszystko dekstryny ciągle powstają pomimo negatywnej próby jodowej? Na początku możesz sobie przyjąć 3 możliwe schematy: - piwo zrównoważone - zacierasz jednotemperaturowo w 66-67°C - piwo wytrawne - zaczynasz od dłuższej przerwy maltozowej, potem dekstrynująca - piwo słodowe - zaczynasz w wyższej temperaturze żeby naprodukować więcej dekstryn i schodzisz do temperatur niższych. To ci pozwoli wyczuć różnicę w zacieraniu. Skracając czy wydłużając przerwy o 10 czy 20 minut najczęściej dużej różnicy nie wyczujesz, zwłaszcza że na treściwość piwa wpływa więcej czynników niż samo zacieranie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 11 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2014 Trzymam na przerwie maltozowej 30 minut i podgrzewam na przerwę dekstrynującą. Jednak wskaźnik jodowy pokazuje mi, że skrobii już nie ma ...w zacierze. Kryć się jeszcze może w ziarnie i wyjdzie z czasem i ze wzrostem temperatury. Dodaj jeszcze, że należy mierzyć zawartość skrobi w ziarnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się