Konstoi Opublikowano 22 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 @Hobbysta Kilkanaście lat temu trzeba było ale technologia slodownictwa poszła do przodu i teraz juz jak inne słody nie trzeba wydłużać gotowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hobbysta Opublikowano 22 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 [mention=18993]Hobbysta[/mention] Kilkanaście lat temu trzeba było ale technologia slodownictwa poszła do przodu i teraz juz jak inne słody nie trzeba wydłużać gotowania. Zaufam ci, bo bardzo mi na rękę ta opcja nie No żartuje, Dzieki za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tymbarck Opublikowano 22 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 (edytowane) Przymierzam się do drugiej warki z zacieraniem. W pierwszej było kilka błędów, które już przemyślałem, ale nasuwają się kolejne pytania. Może ktoś ma ochotę odpowiedzieć;) 1. Filtracja i wysładzanie. Kiedy sprawdzamy poziom cukru? Na koniec filtracji czy w trakcie? W trakcie rozumiem, że przy każdej nalewanej partii wody. (wysładzanie na raty) 2. W nawiązaniu do pierwszego pkt. Jeśli sprawdzamy poziom cukru w trakcie, to rozumiem, że gdy spadnie BLG do 2 kończymy filtrację/wysładzanie? Lub kończymy wysładzanie, gdy uzyskamy żądany przez na poziom brzeczki do chmielenia? 3. Miałem problem z chmieleniem i mocnym odparowaniem wody. Warka była mała i z 14,5 litrów wygotowało się do 9 (w założeniu miało być ok 12). Zaskoczyła mnie strata, czy aż tyle wyjdzie na kuchence elektrycznej i grzałce zanurzeniowej? Tutaj wiążą się kolejne pytania. 4. Czy podczas gotowania mam uzupełniać poziom brzeczki do 12 litrów? (12 litrów, tyle ma wejść do fermentora) 5. Czy zrobić, to po schłodzeniu, sprawdzić BLG i dodać tyle wody i chcieliśmy uzyskać założonego BLG? Edytowane 22 Lutego 2018 przez tymbarck Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 22 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 35 minut temu, tymbarck napisał: 1. Filtracja i wysładzanie. Kiedy sprawdzamy poziom cukru? Na koniec filtracji czy w trakcie? W trakcie rozumiem, że przy każdej nalewanej partii wody. (wysładzanie na raty) Ja sprawdzam po wysładzaniu jak robię na raty i pod koniec jak ciągle. 35 minut temu, tymbarck napisał: W nawiązaniu do pierwszego pkt. Jeśli sprawdzamy poziom cukru w trakcie, to rozumiem, że gdy spadnie BLG do 2 kończymy filtrację/wysładzanie? Przy wysładzaniu na raty leci Ci brzeczka o stałym Blg, więc zasada do 2 blg nie ma zastosowania ponieważ nie ma ty słupa wody który wypłukuje cukry i miesza z brzaczką, a roztwór ma pewną stałą wartość. Wysładzając na raty wysładzasz do objętości. Ja robię tak, że spuszczam pierwszą partię brzeczki. Patrzę ile brakuje mi do zakładanej objętości w garze i dolewam tyle wody. Można to robić na dwie dolewki. 35 minut temu, tymbarck napisał: . Czy podczas gotowania mam uzupełniać poziom brzeczki do 12 litrów? (12 litrów, tyle ma wejść do fermentora) Tak jest bezpieczniej. 5,5 odparowania to dużo z tak małej objętości. Zmniejsz ogień. Możesz też częściowo przykryć garnek. 35 minut temu, tymbarck napisał: Czy zrobić, to po schłodzeniu, sprawdzić BLG i dodać tyle wody i chcieliśmy uzyskać założonego BLG? Tak też możesz zrobić, ale pamiętaj o sterylności wody. Najlepiej mineralka ze sklepu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter88 Opublikowano 22 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 34 minuty temu, tymbarck napisał: Przymierzam się... Na wszystkie pytania odpowiem Ci na moim przykładzie więc możesz kombinować inaczej. Kluczem w moim browarze jest trzymanie się BeerSmitha. Możesz korzystać z innych kalkulatorów/ programów. To zależy od Twojego warsztatu no ale tak: 1. Trzymam się mniej więcej wyliczonej objętości brzeczki przeznaczonej do gotowania tzn. mam skale na garnku i na łysze piwowarskiej i jak mam mieć wg kalkulatora 25l przed gotowaniem to wysładzam do np ~23 i sprawdzam blg w garze warzelnym. Jeśli się w miarę zgadza czyli wg kalkulatora ma być 11 przed gotowaniem a jest koło tego to znaczy że ok i wg uznania kończę wysładzanie albo wysładzam dalej. 2. Cześć odpowiedzi jest wyżej. Teoretycznie poniżej 2blg nie opłaca się wysładzać. Mogą przedostać się garbniki z młóta. Kwestia teoretyczno- doświadczalna. Jedni mówią żeby nie wysładzać poniżej inni że te garbniki to niewyczuwalna sprawa. 3. Odparowanie dosyć duże ale to też wszystko zależy od Ciebie jak robiłem RISa i chciałem zagęścić to gotowałem tzw. rolling boil, zazwyczaj gotuje na małym ogniu na taborecie. 4. To zależy wszystko policzysz na kalkulatorach. Jak miało być 12 litrów - 12 blg a jest 10 litrów z większym blg to wg uznania. Jak chcesz rozcieńczasz. Jeśli nie to będziesz miał mniej ale za to mocniejszego piwa. Pewnie wyskoczy z widełek stylu jeśli warzysz w jakimś konkretnym ale to nie jest wielki problem. 5. To samo co pkt. 4. Jak chcesz. Jak wolisz. Jak Ci pasuje. Niektórzy nie lubią tzw HGB Jeśli chcesz rozcieńczać po schłodzeniu to pamiętaj że woda musi być sterylna żeby nie prowokować zakażenia (najlepiej prosto ze sklepowego baniaka 5 litrowej). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tymbarck Opublikowano 22 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 4 minuty temu, Piter88 napisał: Na wszystkie pytania odpowiem Ci na moim przykładzie więc możesz kombinować inaczej. Kluczem w moim browarze jest trzymanie się BeerSmitha. Możesz korzystać z innych kalkulatorów/ programów. To zależy od Twojego warsztatu no ale tak: Tak, trzymałem się BeerSmitha. Wszystko poszło ładnie do gotowania. Za duże odparowanie, a wcześniej nie zrobiłem testu garnka. Pewnie też za mało kombinowałem z wyłączaniem grzałki lub kuchenki. Do tego doszedł brak skali na łydze piwowarskiej. Myślałem, że na garnku wystarczy, ale przy gotowaniu nie mogłem jej odczytać, hehe. Przy 9 litrach wyszło mi 14 BLG Niby ok, chciałem mniej, ale nie pomyślałem o wodzie. Na przyszłość zacieranie zacznę wcześniej niż o 20 , bo później już się trudno myśli. Dzięki za odpowiedzi;) Sporo mi wyjaśniły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter88 Opublikowano 22 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 A jeszcze co do trzymania się BeerSmitha/kalkulatorów to też musisz to sobie wypracować i dostroić do swojego browaru Warząc z BS i własnym śrutownikiem od 2 warki to dopiero tak od 5 warki wychodzi mi z 95% sprawdzalnością Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cannonn Opublikowano 22 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 (edytowane) Witajcie Uwarzyłem Stouta ala amerykańskiego z ekstraktów, chmielonego Simcoe, z następujących składników: Ekstrakt słodowy pale ale 1.7kg Ekstrakt słodowy ciemny 1.7kg Ekstrakt słodowy jasny 0.5kg Jęczmień prażony 200g Pszenica prażona 100g Simcoe 30g na 60', 20g na 20' i 20g na 10' Śrutowane ziarna zadane od początku w muślinowej siateczce, wyjęte przed zagotowaniem wody. Do garnka wlałem 14l wody, po zakończeniu gotowania schłodziłem brzeczkę, zmierzyłem BLG, które wyniosło 18 przy temperaturze 40°C (po korekcie temperatury 19,4 wg kalkulatora). Przyjąłem że brzeczki zostało około 13l. Następnie dolałem 9l wody butelkowanej, do uzyskania ekstraktu w granicach 12BLG. Wyszło 22l w fermentorze. Dziś minął 7 dzień fermentacji burzliwej, upuściłem trochę piwa kranikiem do pomiaru BLG, no i zobaczyłem, że piwo jest mętne (ale to pewnie się wyklaruje jeszcze), ale najbardziej zmartwił mnie fakt, że kolor jest brązowy i piwo jest praktycznie puste w smaku. Nie czuć paloności, konsystencja jak woda, czuć tylko smak chmielu, który zostaje na podniebieniu taki jakby gryzący. Podejrzewam, że błąd jest w tym, że za dużo czystej wody dolałem i brzeczka była mocno rozcieńczona. Czy da się to jeszcze uratować, żeby miało ręce i nogi? Edytowane 22 Lutego 2018 przez cannonn Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jancewicz Opublikowano 22 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 3 minuty temu, cannonn napisał: Witajcie Uwarzyłem Stouta ala amerykańskiego z ekstraktów, chmielonego Simcoe, z następujących składników: Ekstrakt słodowy pale ale 1.7kg Ekstrakt słodowy ciemny 1.7kg Ekstrakt słodowy jasny 0.5kg Jęczmień prażony 200g Pszenica prażona 100g Simcoe 30g na 60', 20g na 20' i 20g na 10' Śrutowane ziarna zadane od początku w muślinowej siateczce, wyjęte przed zagotowaniem wody. Do garnka wlałem 14l wody, po zakończeniu gotowania schłodziłem brzeczkę, zmierzyłem BLG, które wyniosło 18 przy temperaturze 40°C (po korekcie temperatury 19,4 wg kalkulatora). Przyjąłem że brzeczki zostało około 13l. Następnie dolałem 9l wody butelkowanej, do uzyskania ekstraktu w granicach 12BLG. Wyszło 22l w fermentorze. Dziś minął 7 dzień fermentacji burzliwej, upuściłem trochę piwa kranikiem do pomiaru BLG, no i zobaczyłem, że piwo jest mętne (ale to pewnie się wyklaruje jeszcze), ale najbardziej zmartwił mnie fakt, że kolor jest brązowy i piwo jest praktycznie puste w smaku. Nie czuć paloności, konsystencja jak woda, czuć tylko smak chmielu, który zostaje na podniebieniu taki jakby gryzący. Podejrzewam, że błąd jest w tym, że za dużo czystej wody dolałem i brzeczka była mocno rozcieńczona. Czy da się to jeszcze uratować, żeby miało ręce i nogi? To, że dodałeś czystej wody to nie błąd. Sam tak standardowo robię. Poza tym uzyskałeś 12blg więc teoretycznie piwo nie powinno smakować tak jak opisujesz. Druga sprawa jest taka, że jeszcze jest dużo za wcześnie aby oceniać walory smakowe tego piwa. Jakich drożdży użyłeś, w jakiej temp. zadane i w jakich temp. przeprowadzasz fermentację? Co to za ekstrakty? (podejrzewam, że Bruntal). Trochę zastanawiam mnie kolor bo przy 200g ciemnego jęczmienia palonego to mam zwykle kolor smoły. Poza tym paloność powinna być stosunkowo wyraźna. W jaki sposób "zaparzałeś" ten jęczmień (jak długo i w jakiej temperaturze)? Jeszcze zapytam o goryczkę? Liczyłeś przed warzeniem jakimś kalkulatorem IBU? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cannonn Opublikowano 22 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 (edytowane) Drożdże US-05, zadane w temperaturze brzeczki 24°C i zniesione do piwnicy 17°C. Ekstrakty Bruntal ciemny i pale ale, jasny WES (skusił mnie ten Pale Ale, a planowałem tylko WES jasny i ciemny). Ziarna wrzucone do garnka z zimną wodą i wyjęte przed zagotowaniem, woda miała 90°C, trwało to koło 40 minut. Goryczkę liczyłem w kalkulatorze na stronie beer-calc i było 65 metodą Tinsetha. Edytowane 22 Lutego 2018 przez cannonn Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jancewicz Opublikowano 22 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 3 godziny temu, cannonn napisał: Drożdże US-05, zadane w temperaturze brzeczki 24°C i zniesione do piwnicy 17°C. Ekstrakty Bruntal ciemny i pale ale, jasny WES (skusił mnie ten Pale Ale, a planowałem tylko WES jasny i ciemny). Ziarna wrzucone do garnka z zimną wodą i wyjęte przed zagotowaniem, woda miała 90°C, trwało to koło 40 minut. Goryczkę liczyłem w kalkulatorze na stronie beer-calc i było 65 metodą Tinsetha. Jedyny poważny błąd to zadanie drożdży w zbyt wysokiej temperaturze. Powinieneś był zadać w temp. fermentacji. Co do palonego jęczmienia to ja moczę co najmniej 45 minut (do godziny) w okolicach 68C. Wstrzymaj się z jakimiś nerwowymi ruchami, przefermentuj to piwo do końca, zabutelkuj i później oceniaj. Teraz i tak niewiele da się zrobić. Tak czy siak dziwne że odczuwasz pustkę w smaku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cannonn Opublikowano 22 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 1 godzinę temu, Jancewicz napisał: Jedyny poważny błąd to zadanie drożdży w zbyt wysokiej temperaturze. Powinieneś był zadać w temp. fermentacji. Co do palonego jęczmienia to ja moczę co najmniej 45 minut (do godziny) w okolicach 68C. Wstrzymaj się z jakimiś nerwowymi ruchami, przefermentuj to piwo do końca, zabutelkuj i później oceniaj. Teraz i tak niewiele da się zrobić. Tak czy siak dziwne że odczuwasz pustkę w smaku... Co do temperatury, to niestety wiem. Zadałem według widełek producenta drożdży, a już po fakcie przeczytałem dopiero, że lepiej w niższej. Dziś pomiar wykazał 5BLG. Na burzliwej muszę przetrzymać przynajmniej do poniedziałku, bo mam wyjazd. To będzie 11 dzień fermentacji, to myślę, że chyba drożdże zrobią co mają. Planowałem przelać na cichą i chmielić na zimno, bo w aromacie bardzo słabo chmiel czuć, dopiero smakując wiadomo, że jest Ameryka w piwie, ale mam teraz wątpliwości czy całkiem nie zabiję tego piwa chmielem. Mam krótkie nagranie z chmielenia. Można zobaczyć na nim kolor brzeczki, który wydawał mi się wtedy dobry. VID_20180215_105424.mp4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jancewicz Opublikowano 22 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 27 minut temu, cannonn napisał: Planowałem przelać na cichą i chmielić na zimno Po co chcesz przelewać? Będziesz zbierał gęstwę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cannonn Opublikowano 22 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 31 minut temu, Jancewicz napisał: Po co chcesz przelewać? Będziesz zbierał gęstwę? Nie będę. Jeśli nie trzeba, to w takim razie nie będę niepotrzebnie zajmował sobie czasu i wsypię chmiel do tego fermentora. Dzięki za porady i przydatne wskazówki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luk&K Opublikowano 23 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 Mam dwa pytania. Pierwsze odnośnie drożdży do IPA. Robiłem już na S-04 i piwo wyszło w miarę dobre, chciałbym spróbować zrobić drugie na jakie innych, na stanie mam US-05. Zastanawiam się czy może dokupić jakiś innych. Które z suchych drożdży są najlepsze do klasycznych IPA. Nie mówię tutaj o NE, milkshake itp. Drugie pytanie odnośnie klarowania piwa ala grodziskiego. Czy wydłużenie fermentacji cichej(piwo fermentowane z uzyciem us-05) pozwoli uzyskać mi bardzo klarowne piwo, czy jednak próbować wyklarować np. za pomocą żelatyny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henx Opublikowano 23 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 05 są jak najbardziej ok, s-33 też spoko (bardziej owocowe). Co do grodziskiego to klarowanie żelatyną lub karukiem daje najlepsze efekty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 24 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2018 (edytowane) 20 godzin temu, Luk&K napisał: Mam dwa pytania. Pierwsze odnośnie drożdży do IPA. Robiłem już na S-04 i piwo wyszło w miarę dobre, chciałbym spróbować zrobić drugie na jakie innych, na stanie mam US-05. Zastanawiam się czy może dokupić jakiś innych. Które z suchych drożdży są najlepsze do klasycznych IPA. Nie mówię tutaj o NE, milkshake itp. Drugie pytanie odnośnie klarowania piwa ala grodziskiego. Czy wydłużenie fermentacji cichej(piwo fermentowane z uzyciem us-05) pozwoli uzyskać mi bardzo klarowne piwo, czy jednak próbować wyklarować np. za pomocą żelatyny. 1. Z sucharów do klasycznych IPA najlepsze są zdecydowanie US-05. S-33 są słabe, za płytko schodzą. 2. To zależy. Wyjdzie bardziej klarowne ale czy wystarczająco na grodziskie to ciężko przewidzieć. Bezpieczniej dać żelatynę jak Ci zależy na wyglądzie. Edytowane 24 Lutego 2018 przez Oskaliber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 26 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2018 Czy witbier trzeba wypić tak samo szybko jak pszenice? Czy curacao oraz kolendre indyjska daje się tylko na gotowanie czy na aromat też? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henx Opublikowano 27 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2018 Do gotowanie na aromat chodzi Ci o to czy na zimno też? Generalnie nie, ale nikt nikku nic nie broni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kujawianin Opublikowano 27 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2018 (edytowane) 7 godzin temu, INTseed napisał: Czy witbier trzeba wypić tak samo szybko jak pszenice? Nie ma czegoś takiego że jakiś piwo w jakimś stylu TRZEBA wypić szybko a w innym nie. Chodzi o to iż aromaty pożądane w piwach w stylu Weizen po pewnym czasie się redukują (zapewne chodzi o octan izoamylu), a bardziej wyczuwalne stają się inne które są mniej charakterystyczne dla tego stylu. Oczywiście aromaty o które chodzi w tym przypadku są produktem fermentacji za które odpowiedzialna jest konkretna grupa szczepów drożdży (dedykowanych do piw pszenicznych w stylu niemieckim). Pytanie bardziej brzmi czy powyższe ma zastosowanie również w przypadku piw pszenicznych w stylu belgijskim. Z racji iż po Witbierze spodziewa się zupełnie innych aromatów będących produktami fermentacji oraz do fermentacji używany jest inny szczep drożdży to myślę że nie. Nie oznacza to iż szczepy dedykowane do Witbierów również nie produkują innych związków aromatycznych które są charakterystyczne dla tego stylu i również w dość krótkim czasie się redukują (raczej wątpię). Oczywiście utrata z upływem czasu przez piwo aromatów charakterystycznych dla danego stylu nie jest tylko zależna od użytego szczepu drożdży. Większe znaczenie ma poprawność procesu produkcji. Edytowane 27 Lutego 2018 przez Kujawianin DanielN i INTseed 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kujawianin Opublikowano 27 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2018 (edytowane) 7 godzin temu, INTseed napisał: Czy curacao oraz kolendre indyjska daje się tylko na gotowanie czy na aromat też? Nikt nie broni przed dodaniem na zimno czy na whirlpool. Jednak powszechne jest dodawanie tych dodatków 5-15min przed końcem gotowania. Edytowane 27 Lutego 2018 przez Kujawianin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 27 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2018 Dużo się daje na cichą tych dodatków? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kujawianin Opublikowano 27 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2018 (edytowane) Godzinę temu, INTseed napisał: Dużo się daje na cichą tych dodatków? Nie ma jednej poprawnej odpowiedzi. Zależy co chcesz uzyskać. Najlepiej bazować na własnych doświadczeniach. Jak nigdy nie robiłeś witbiera to najlepiej uwarz warkę na bazie istniejącej już receptury a następnie modyfikuj tą recepturę według własnych preferencji. Przykładowe receptury znajdziesz na: https://www.wiki.piwo.org/Kategoria:Receptury_ze_słodów oraz http://blog.homebrewing.pl/tag/witbier/ Edytowane 27 Lutego 2018 przez Kujawianin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 27 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2018 (edytowane) 18 godzin temu, INTseed napisał: Czy witbier trzeba wypić tak samo szybko jak pszenice? Też jest tym lepszy im świeższy, ale zmiany nie zachodzą aż tak szybko i drastycznie jak w weizenie. 8 godzin temu, INTseed napisał: Dużo się daje na cichą tych dodatków? Jak chcesz uwarzyć normalnego, stylowego wita to dodatki na cichą są zupełnie zbędne. Łatwiej będzie przegiąć niż coś poprawić. Edytowane 27 Lutego 2018 przez Oskaliber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 28 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2018 Czy do witbiera drożdze fm20 to dobry wybór czy są jakieś tańsze suchary lepsze lub podobne? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się